Wieniawa

Witam. Czy wie ktoś może gdzie mógłbym zakupić ww książkę? W żadnym sklepie internetowym i antykwariacie w okolicy nie mogłem jej znaleźć..

Jak wyglądało społeczeństwo Cesarstwa Wschodniego w dobie średniowiecza? Według niektórych Bizantyjczycy byli ludźmi zniewieściałymi, niezdolnymi do podejmowania sensownych decyzji, według innych najlepiej rozwiniętą "nacją" średniowiecza (wysoki poziom życia, funkcjonowanie kanalizacji, kult ciała itp). Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Excuse-moi za tą "dobę społeczeństwa", chciałem napisać "średniowiecza", ale byłem zmęczony i szczerze powiedziawszy nie zwróciłem uwagi Czytałem że społeczeństwo bizantyjskie było wprost przerażone widząc zwyczaje łacinników którzy przybyli do Konstantynopola podczas I wyprawy krzyżowej. Kobiety patrzyły na brudnych, zapijaczonych "barbarzyńców z Zachodu" z autentycznym obrzydzeniem. Gdy krzyżowcy przechadzali się ulicami miasta ludzi odsuwali się od nich, niekiedy nawet rzucając kąśliwe uwagi pod ich adresem. Co w takim razie spowodowało zanik rzymskości społeczeństwa greckiego? Z dumnych ludzi, szczycących się swą wysoką kulturą, niewiarygodnym poziomem medycyny (dorównywali im wtenczas chyba tylko Arabowie i Persowie) stali się narodem hodowców oliwek. Dlaczego?

Uznanie autonomii? A co komu do tego? Jeśli jakiś kraj stworzy region autonomiczny to nie ma tego co "uznawać". Niepodległość Kosowa jest moim zdaniem posunięciem durnym. Powstało drugie państwo albańskie zarządzane przez terrorystów. Moim zdaniem Kosowo powinno powrócić w granice Serbii, Mołdawia zaś- Rumunii.

No właśnie o to mi chodziło- myśleli najwyraźniej że wejdą do Siedmiogrodu i zdołają go utrzymać, mając przed sobą walke na 3 fronty (co by nie powiedzieć, w 1916 taka Bułgaria nie miała problemów z utrzymaniem własnego podwórka).

Ta kampania to tragedia. Rumuni uznali, że skoro Austriacy męczą się na tylu frontach, to wejdą w Siedmiogród jak nóż w masło. Jak wiemy, troszkę się pomylili, i gdyby Niemcy wygrali IWŚ, to do dziś ciągnęliby z Rumunii ropę

Nie używano tylko terminu "Wielka Wojna". Wiadomo, nie mówili "I Wojna Światowa" bo o drugiej wtedy chyba nikt nie myślał . Termin "Wojna Światowa" był używany regularnie, min przez Niemców ("Weltkrieg").

Mafia włoska rozrosła się w USA podczas dwudziestolecia zapewne znacznie z powodu polityki Mussoliniego.

Odgrzeję Najwięcej zyskało: USA? Rosja? Najwięcej straciło: Rdzenni Amerykanie, Węgry, Polska, Hiszpania i Wielka Brytania. Kiedyś imperium które obejmowało 40% powierzchni, dzisiaj mała wyspa+ Falklandy

Zgadzam się z Andreasem- w chwili obecnej (i zapewne przez co najmniej 30 następnych lat) nie ma możliwości wystąpienia konfliktu zbrojnego między tymi państwami. Amerykanie mieliby bombardować własne fabryki w Chinach?

Ponoć weterani nazywali tą ofensywę "bitwą o g*** z błotem". Moim skromnym zdaniem mięli rację.

Szukam w miarę szczegółowych informacji na temat życia codziennego i jego warunków w krajach Europy Środkowej (zwłaszcza Jugosławii, Czechosłowacji, Bułgarii, Rumunii, Albanii). Gdyby ktoś mógł mi polecić jakąś lekturę na ten temat, lub samemu wypowiedzieć się w tej kwestii, byłbym bardzo wdzięczny

Zastanawiający jest fakt, że nigdzie nie mogę znaleźć takich pozycji, pomimo tego że mieszkam w dużym mieście (Gdańsk) . Informacji szukam przede wszystkim w internecie, ale także rozmawiam ze znamymi mnie historykami i czytam pozycje "powszechno historyczne".

Zagłosowałem na Kwacha. Wzbudza we mnie ogromną sympatię, ponadto nie było mi wstyd jak był za granicą (no panowie i panie, wybaczcie, ale na Ukrainie nie wypić? ). Na drugim miejscu Jaruzelski- za olbrzymią klasę. Wałęsa poza wyprowadzeniem wojsk radzieckich (co niewątpliwie też nie było tylko i wyłącznie jego zasługą) nie miał żadnych zasług, jedyne co można zaliczyć mu na plus to że reprezentował nas facet który już za życia stał się dla wielu legendą (chociaż gdyby tacy Angole albo Francuzi mieli go codziennie to chyba ten mit "wielkiego Polaka" by opadł ). A naszego aktualnego Demencjusza pozostawiam bez komentarza.

1: NIE 2: TAK 3: TAK

Moim zdaniem szans nie było. Kraje te były podobne pod względem ustrojowym, a zarazem wszystkie trzy widziały łatwy łup na olbrzymiej, a zarazem niewyobrażalnie (patrząc na rozmiary) Polsce.

Najbardziej beznadziejną bitwą było Passchendaele- okrutna, wykrwawiająca walka o kawałek błotnistego terenu. Z kolej na drugim końcu działań wojennych można wyróżnić Sarikamis- z nieobutymi, zmarzniętymi, przyzwyczajonymi do ciepła żołnierzami zimą przez Kaukaz?