-
Zawartość
11 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Stańczyk
-
Prawda leży, gdzieś po środku --?? przeciez to logiczny nonsens! Jak prawda może "leżec pośrodku" . Albo twierdzenie: 2+2=4 jest prawdą, albo nie, albo zdanie "Henryk Sieniewicz zmarł w roku 1916" jest prawdziwe, albo nie. Nic tu nie może być pośrodku !!! Nasza cywilizacja stoi na trzech fundamentach chrześcijaństwie, prawie rzymskim i właśnie Rewolucji Francuskiej -- A to paradne:) Ty naprawdę tak sądzisz? Dość długo już żyję, różnych rzeczy nasłuchałem się od studentów, ale jeszcze nigdy czegoś tak, hm.. powiedzmy: dziwnego . Tak się składa, ze nasza, euroatlantycka, cywilizacja opiera się na: chrześcijaństwie, greckiej kulturze (filozofii) i rzymskim prawie! I nic tego nie zmieni, gdyż przeszłości i faktów(!) nie zmieni największe nawet Ministerstwo Prawdy (to z Orwella). A żyj sobie nadal ze swymi przekonaniami politycznymi Nim się zacznie interpretować politycznie ( a właściwie :politycznie poprawnie - fakty) trzeba je znać Jak dla mnie EOT
-
Haha Przeczytaj uważnie ostatnie dwa akapity swego postu. Przyganiał kocioł garnkowi Jakie znowu swobody? Idee wypaczone, hihi, juz to słyszałem, wiele razy: Socjalizm tak, wypaczenia nie Wolność? Nie rozśmieszaj mnie...Nigdy przedtem w historii Francji, państwo tak nie ingerowało w życie prywatne poddanych / obywateli, jak po 1789!, nigdy przedtem nie było tak scentralizowane i zbiurokratyzowane. Francuzi dopiero od kilkunastu lat "wychodzą" - i to powoli- z etatyzmu, który zafundowali jej republikanie po 1789. Burke ? Tak , to mięczak Dla mnie to b. umiarkowany konserwatysta, mówiąc dzisiejszym językiem: taki, toutes proportions gardees, jaką jest dziś współczesna zachodnioeuropejska, politycznie poprawna tzw. prawica. Zaś jego stosunek do rewolucji , to przede wszystkim (!) stosunek ANGLIKA do Francji, a potem dopiero .. do rewolucyjnych idei. Dla mnie liczy się to, co pisali: Chateaubriand, de Maistre, de Bonald, von Haller. To , co w obiegu (podręczniki, publicystyka) pisano o rewolucji w PRL i , niestety, także i po 1989 (w końcu: na uczelniach pozostali marksiści i mają się dobrze), i co , siłą rzeczy, utkwiło mocno w świadomości zbiorowej, to tezy lewicowych i republikańskich historyków francuskich i marksistów sowieckich i prl-owskich. Jedyne dopuszczalne dyskusje toczyły się się tylko pomiędzy historykami , nazwę ich:postjakobińskimi a historykami postżyrondystowskimi, ewent. posttermidoriańskimi. Pamiętajmy ,że od lat 70. XIX system polityczny Francji widział w rewolucji swój akt założycielski. A na wychwalaniu rewolucji oparty był cały system edukacji i państwowej propagandy (hymn, święto, podręczniki , kształcenie nauczycieli, itd.) Więc cieszę się, gdy teraz pojawia się wreszcie prace Sechera, i gdy zaczyna się powoli i nieśmiało dostrzegać drugą, krwawą twarz rewolucji. Martwię się tylko, że nadal pokutuje taka lewicowoheglowska dialektyka - idee słuszne, ale niestety wystąpiły jakieś błędy. Jeśli się przyłoży taka retorykę do każdego systemu, to KAŻDY system można w ten sposób usprawiedliwiać! Pozdrawiam
-
Taa, nie zwracasz uwagi.., to po co te aluzje do Burke'a?? Czy ja się czepiam,ze zwolennicy rewolucji cytują, bez podawania źródeł , to co wyczytali u lewicowego Mathieza, czy takiegoż Baszkiewicza, lub po prostu w szkolnych podręcznikach? Tak,jak pisałem, współcześnie dominuje jeszcze taka lewicowo-republikańska interpretacja; chociaż już częściej -niż w PRL- pisze się o tym, jak faktycznie wyglądała ta wolność , równość i braterstwo To antyfrancuska rewolucja zrodziła scentralizowane państwo (departamenty podległe Paryżowi) o rozbudowanej biurokracji, to ona zrodziła nowożytny nacjonalizm, a Buonaparte rozniósł go po Europie. Słusznie marksiści nazwali rewolucję burżuazyjną, socjologicznie rzecz biorąc , nastąpiła wymiana elit. Ja uważam, że na gorsze. Chociaż.... oświeceniowa arystokracja we Francji , sama piłowała gałąź na której siedziała. Z tym, że spadli wszyscy
-
Jeśli ktoś pisze, ze 2+2=4, to się z nim zgadzam. Rozumiem, iż każdy, kto o rewolucji pisze aprobatywnie , jest wg ciebie lewakiem...? A wcześniej? Nie było zideologizowanego, zbiurokratyzowanego superpanstwa, którego podwaliny założyli właśnie kordelierzy, jakobini, termidorianie e tutti quanti. Buonaparte. Prawda , ponad wszystko. wielu ludzi w historii zmieniało sobie nazwiska, ale ja lubię używać tych prawdziwych, które się nosi po ojcu. http://pl.wikipedia.org/wiki/Carlo_Maria_Buonaparte
-
Stosunek Wielkopolan do Piłsudskiego
Stańczyk odpowiedział Narya → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Dla Wielkopolan, Pomorzan i Ślązaków Piłsudski był przede wszystkim lewicowcem, człowiekiem nie dbającym o zamożne ziemie zachodnie pozostające do 1920 pod pruskim panowaniem. Przywódcą zamachu, który obalił legalne władze RP, człowiekiem, który nasłał po 1926 swych legionowych kaprali na stanowiska urzędnicze na Pomorzu i Śląsku, itd. -
Ludzie godni potępienia w II RP
Stańczyk odpowiedział Gnome → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Członkowie KPP/KPZU/KPZB i innych sowieckich jaczejek, a także lewicowo-liberalni useful idiots -
Polacy w obronie Republiki Hiszpańskiej 1936-39
Stańczyk odpowiedział marcin29 → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Przypominjac , kto popierał republikanów W kraju popierały republike min KPP,KPZU,KPZB,KPGŚ,KZMP,MOPR,PPS,OM TUR,Czerwone harcerstwo,TUR,Klasowe Związki Zawodowe,BUND,Kluby Demokratyczne,Liga Praw Człowieka i Obywatela,Lewica Syjonistyczna,Polska Federacja Anarchistyczna. dajesz już odpowiedź. Komuniści i infiltrowane przez nich organizacje. Polacy en masse byli wtedy ZA gen. Franco. I słusznie -
Różnica pomiędzy faszyzmem a narodowym socjalizmem
Stańczyk odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Ogólnie
Niemiecki narodowy socjalizm (a nie żaden politpoprawny nazizm ) nawiązywał nieco do faszyzmu, jak wiele ruchów politycznych w dwudziestoleciu, ale NIE BYŁ jego żadną odmianą!. Jeśli do czegoś mu najbliżej, to do komunizmu, skąd zaczerpnął nie tylko retorykę i symbole: Parteigenosse= towarzysz, czerwoną flagę (popatrzcie sobie na hitlerowskie sztandary), ale przede wszystkim totalitarny terror, strukturę partii i władzy, i język propagandy (LTI, Orwell). Różnicą zasadniczą był wróg- dla niemieckich socjalistów narodowych byli nimi Żydzi i Słowianie, dla komunistów - wszyscy, którzy nimi (tj. komunistami) nie byli! A nawet, także ci, komuniści, którzy akurat nie 'załapali' aktualnej linii partii. Wrogiem zatem mógłby być każ0dy, tak , jak i przyjacielem- jak np. Hitler -przyjaciel Stalina w latach 1939-1941. -
Mikołaj II? Gdyby dał wolną rękę Piotrowi Stołypinowi. Byłaby szansa. Premier Stołypin zamierzał zrobić coś, co powinna zrobić każda władza pragnąca się dłużej utrzymać, szczególnie w trudnych warunkach. Mianowicie zwiaząć z władzą jakaś znacząca grupę społeczna, tak, aby każdy , kto rusza przeciw władzy miął tę grupę przeciw sobie, gdyz BRONIAŁABY ONA WŁADZY DLA SWEGO INTERESU! Tak zrobił np.Henryk VIII w Anglii, kiesy zerwal z Rzymem; rozwiązał wtedy klasztory a ziemie do nich należącą sprzedał tanio lub darował szlachcie. Odtąd, szlachta, która otrzymała tę ziemie walczyła jak lew po stronie anglikańskiego królestwa przeciw katolickiej inwazji. Stołypin chciał ostatecznie zlikwidować obszczinę, czyli zbiorowa własność ziemi chłopskiej i tworzyć silne indywidualne gospodarstwa chłopskie. Ten proces był przed sama I wojna w toku. No, ale Stołypina zamordowano, a wojna wybuchła.
-
Rewolucja ANTYfrancuska. Ludobójstwo w Wandei http://www.digipedia.pl/b/d/978-83-207-172...francuskie.html stworzenie zideologizowanego, republikańskiego superpaństwa z rozbudowana biurokracja i wyjątkowymi skłonnościami do podporządkowywania państwu -wszelkich dziedzin życia "obywateli" -- „Osiągnięcia” rewolucji, najlepiej podsumował, widzący zaledwie początek tego szału autodestrukcji, cytowany przez Gaxotte’a, Burke: „Francuzi okazali się największymi na świecie mistrzami w dziele zniszczenia. Obalili całkowicie swoją monarchię, zburzyli Kościół, handel i manufaktury. Uczynili dla nas, swoich rywali więcej, niżby dokonało dwadzieścia bitew pod Ramillies. Gdybyśmy całkowicie pokonali Francję, gdyby leżała powalona u naszych stóp, to i wówczas wstydzilibyśmy się (posyłając komisję w celu uregulowania ich spraw) narzucić Francuzom tak bezwzględne i zgubne warunki, jakie sami sobie narzucili” (s. 241). http://www.konserwatyzm.pl/publicystyka.php/Artykul/167/ Biorąc pod uwagę, iż Buonaparte rozniósł te zarazę po Europie, wyjątkowa trucizna :-( Niestety, po dziś dzień, w podręcznikach, prezentowana jest wyłącznie republikańsko -lewicowa interpretacja tych wydarzeń