marcin92

Co można powiedzieć o reżimie który tylko podczas pomorskiego "Czarnego Czerwca" w 1936 roku zmasakrował ok. 20 osób, po powstaniu leskim w 1932 roku w Sanku zatrzymanych przypalano zapałkami,bito wyciorami,podtapiano,a "ściezki zdrowia" były również stosowane.

To ciekawa sprawa dziś usprawiedliwia się "Ognia" bo nie zabijał Żydów tylko "komunistów","Bury" z NZW nie mordował Białorusinów-furmanów tylko "komunistów" dalekie echa hasła "żydokomuna" i ksenofobii.Czym innym np. było zabicie przez ludzi "Ognia" Żyda repatrianta a czym innym goralenvolkowca-konfidenta czy Słowaka oficera faszystowskiej Hlinkowej Gardy,uznawanie wszystkich trzech za przejaw walki partyzanckiej to zakłamywanie historii

wszyscy przywódcy BUNDU-żydowskiej partii socjalistycznej którzy w 1939 roku wpadli w ręce NKWD do 1941 roku zostali rozstrzelani

Gazeta Wyborcza w okresie wyborów zastosowała ciekawy chwyt, prawdziwa opozycja to "Druzyna Lecha" reszta oszołomy,mieli rubryke o opozycji i np.dawali artykuł o PPS,grupie Andrzeja Gwiazdy,Kornelu Morawieckim itd a obok informacje o grupie "Solidarność Zadyma" której lider informował że ich program to napazanie się z ZOMO,potem szedł teks o grupie Solidarność" DYM której lider miał podobny program,przekaz był jasny kto nie kocha Lech a trzyma np. z Gwiazdą albo Morawieckim czy Ikonowiczem(zestawianymi z "liderami" ZADYMY,DYMu) to zadymiarz i oszołom.

Kiedyś czytałem opracowanie o polskich szmalcownikach,niestety nazwiska były pominięte,a kto tam był: arystokrata-morfinista,ziemianin-hazardzista,dziennikarz-antysemita i rasista,oficer,urzędnik,aktorka a obok robotnicy,chłopi Co ciekawe szmalcownicy pracujący dla Niemców byli różnie wynagradzani,zależy kim szmalcownik był i kogo wydał. A chłopi którzy zabijali Żydów za pare butów i zegarek,a ksiądz mówiący o rozprawie z "żydobolszewią".

Buractwo,zabobon,ksenofobia i antysemityzm rodem z kaolickiego średniowiecza usprawiedliwiały nienawiść do Żydów,rabunki,wydawanie i zabójstwa.Szmalcownik jeśli nie współpracował mógł czuć się bezpiecznie chodząc w aurze prawdziwego polaka,patrioty,katolika

W sprawie tej pojawia się niejaki Józef Muraszko,policjant związany z grupami polskich faszystów i antysemitów,skazany za zabicie dwóch byłych Legionistów-komunistów na śmieszny wyrok,potem przyjęty do KOP,w 1939 jako specjalista od komunistów przyjęty do Gestapo

Adam Cechnowski-dziennikarz z Białegostoku Czesław Ancerewicz red naczelny Gońca Codziennego w Wilnie,dziennikarz z Białegostoku,to o niego mi chodziło pomyliłem nazwiska

Wystarczy zobaczyć sprawy takich ludzi jak "Bury","Rekin" z NZW,"Wołyniak","Ogień"

Mam pytanie o których Dirlewangerowców chodzi zielono-czarnych kryminalnych tych co do 1944 byli przyjmowani czy tzw.czerwonych,politycznych gł.komunistów którym dano do wyboru albo wstąpisz do jednostki albo będziesz podlegał dekretowi z 20 lipca czyli marsz śmierci albo od razu kula w łep- zaczęto ich przyjmować w poł pazdziernika 1944 roku.

Organizacja Toma NSZ obok pędzenia bimbru za zezwoleniem władz GG zajmowała się szmalcownictwem Sprawa BiP AK przynajmniej dwie osoby które wydały wyrok wykonany przez ludzi "Sudeczki" to antysemici z ONR/RNR-FALANGA Pogrom Wielkanocny w 1940 dokonała Narodowa Organizacja Radykalna za przyzwoleniem Niemców Cechnowski-przedwojenny endek,Skiwski faszyzujący endek,potem związany z sanacyjnym OZN,Brochwicz pro nazistowski narodowy-radykał w tzw.gadzinówkach w 1940-44 pisywali obrzydliwe paszkwile antysemickie funkcjonariusze Polskiej Policji w GG i Polskiej Policji Kryminalnej w GG tez dorabiali jako konfidenci-szmalcownicy Temat dotyczył Polaków więc nie mówie o Litwinach,Ukraińcach czy Żydach renegatach-konfidentach,policjantach,szmalcownikach.

Mój dziadek pochodzi z Wileńszczyzny,był w (L)WP,zna i pierwszego sowieta i drugiego,ale to co wyprawiali Niemcy i Litwini w 1941-44 nauczyło go znaczenia słowa mniejsze zło,pozatym II RP to nie był raj,ludziom obiecano studia,reforme rolną,prace,to ze karbowy nie będzie prał ich po pyski zeby dziedzic z infuatem mogli złote ruble przegrywań w karty.Instytut Propagandy Nacjonalistycznej to nie wyrocznia

Jestem jak najdalej od szowinizmu czy antysemityzmu ale nie lubie blagi,autorzy twierdzą ze przedstawiają historie braci Bielskich i ich grupy,po czym powstaje film ahistoryczny z przeinaczonymi realiami udający film fab.-historyczny

Czekam na "Opór 2" jak Bielscy zdobywali Berlin,typowy amerykański twór,zdobycie czołgu,walka z Niemcami,może jeszcze samolot zdobyli.Z tego co czytałem to mieli pare starć z policją białoruską,kilka z AK,Niemców unikali

Sprawa Cechnowskiego w 1923,wysadzenie Cytadeli Warszawskiej w 1922, podłożenie przez prowokatora policyjnego w siedzibie NPCh (radykalnie lewicowej partii ludowej-chłopskiej) bomby co miało świadczyć że NPCH to terroryści i komunistyczni agenci ,zamordowanie w 1936 przez policyjnego prowokatora Juliana Nowickiego w Toruniu,śmiertelne pobicie w 1938 dziennikarza-socjalisty z Grudziadza piszącego do pisma PPS "Robotnik".

Takie miejsca jak Jasenovac,Bobovice,Harvat to miejsca gdzie krew Serbów lała się strumieniami,podobnie jak u nas Polaków mordowanych przez UPA.

Jak układały się stosunki polsko-białoruskie,czytałem troche o nacjonaliźmie białoruskim w II RP i obraz jest dosyć jasny,praktycznie nie istniał,pozatym była grupa nacjonalistów rosyjskich (Białorusinów), sam nacjonalizm białoruski był niewielkim marginesem.

Pojawiły się pogłoski o jego kontaktach z NOR,Abwehrą,byłymi członkami ONR. Jak wiadomo Gestapo rozwiązało ten problem ONR-NOR-Abwehra w Palmirach i innych miejscach.

Właśnie to miałem na myśli Białorusini jeśli byli w opozycji to raczej lewicowej,nacjonalistyczne ugrupowania białoruskie miały problem ze znalezieniem zwolenników.

Niemcy w 1942 stworzyli Związek Młodzieży Tatarskiej który miał dostarczyć ochotników do walki z bolszewikami,Karaimów Niemcy starali się zmusić do współpracy w prześladowaniu Żydów. Łemkowie i Huculi byli wcielani do UPP,Niemcy uznawali ich za Ukraińców.Choć gdzie indziej stosowali zasade Dziel i rządź np. w sprawie Czechów wołyńskich,Goralenvolk

Mam dwa pytania w jakiej formie były zorganizowane kolonie niemieckich kolonistów,spotkałem się ze skąpymi informacjami że byli oni umundurowani i uzbrojeni i stanowili rezerwe policyjną,brali udział w pacyfikacjach i postępowali z wielkim okrucieństwem Druga sprawa: co wiadomo o pozorowanych "oddziałach polskiej partyzantki" które formowano z funkcjonariuszy Gestapo i SD min. volksdeutschów