naczelnik
Użytkownicy-
Zawartość
5 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O naczelnik
-
Tytuł
Ranga: Uczeń
Poprzednie pola
-
Specjalizacja
II Rzeczpospolita
Kontakt
-
Strona WWW
http://ibron.wordpress.com/
Informacje o profilu
-
Lokalizacja
Koszalin
-
Mieszkańcy uciekali na własną rękę, zaraz po pojawieniu się w mieście czołgów radzieckich. Co do wojsk: Wcześniej Rosjanie wybrali się na zwiady, czołgi T34 stanęły przy głównych ulicach w mieście, o dziwo żołnierze niemieccy pełniący posterunek nie oddali ani jednego strzału w kierunku nieprzyjaciela !!! "Znaczna część oddziałów niemieckich skupionych w północno-zachodniej części miasta opuściła swoje stanowiska i uciekała szosą na wschód"- cytat pochodzi z książki "Koszalin. Zarys Dziejów" Dalej czytamy o przebranych w cywilne ubrania żołnierzach uciekających z miasta, oraz o strategiczności Koszalina, gdyż tu zostały rozbite zgrupowania wojsk hitlerowskich. Wracając do książki, pochodzi z lat 70-tych i pewne przekłamania na pewno się tam znajdują, poszukam czegoś nowszego, wtedy sobie dane porównamy.
-
Troszkę szczegółów, jednak liczby podam, kiedy uda mi się dostać pewną książkę dosyc dobrze dokumentującą straty wojenne miasta. 3 marca radzieckie wojska były już blisko Koszalina. Miasto zostało otoczone ze wszystkich stron, od strony Dzierżęcina, Konikowa, Sianowa, Skibna, oraz Kędzierzyna. Wszystkie ulice wylotowe miasta zostały przecięte, nie było żadnej ucieczki. około godzin południowych wszystkie oddziały armii radzieckiej były już gotowe do natarcia. Przed szturmem, radzieckie dowództwo nakazało zrobić rozeznanie z Góry Chełmskiej. W mieście nikt nie spodziewał się wojsk radzieckich, życie toczyło się normalnie, pracowało większość zakładów pracy. Pojawienie się czołgu na ulicy Piłsudskiego wywołało popłoch nie do opisania. Jeden z czołgów zatrzymał się przy skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Kościuszki, a drugi przy skrzyżowaniu z ulicą Zwycięstwa. Czołgi wywołały strach wśród mieszkańców, wiadomość o pojawieniu się radzieckich wojsk szybko rozeszła się po mieście. Dzwony kościelne zaczęły bić, a syreny fabryczne wyć- wszyscy wiedzieli o tym, że dzieje się coś złego. Wszyscy nagle zaczęli opuszczać miasto tłocząc się na drogach do Karlina i Kołobrzegu. O godzinie 18 rozpoczął się szturm na miasto. Generał dowodzący akcją spodziewał się łatwego przejęcia miasta, przekazał swoim brygadom radiogram o takiej treści : „ Szybkim ruchem naprzód uderzyć na miasto i nie wdając się w lokalne walki z nieprzyjacielem, forsownym marszem przejechać jego ulicami”. Z początku ofensywę miało wspomóc lotnictwo jednak pogoda się zepsuła, zaczął padać deszcz ze śniegiem i z tej koncepcji zrezygnowano. Wszystkie pojazdy pancerne, ukryte za drzewami, wzgórzami ruszyły do ataku. Silnymi punktami oporu były rejony koszar, oraz ulicy Modrzejewskiej, gdzie Niemcy, którzy zajęli okoliczne domy prowadzili regularną wojnę z broni maszynowej i przeciwpancernej. Większość najazdu dzięki tym ludziom została odparta, wiele pojazdów radzieckich- spalonych. Czwartego marca w godzinach popołudniowych do Koszalina wkroczyła piechota. Walczyli o każdy dom, szczególnie przy ulicach Zwycięstwa i Modrzejewskiej. Wielu Niemców, przebranych w cywilne stroje, uciekła z miasta. Opór hitlerowców zmalał, ale zdobywanie miasta trwało jeszcze kilka dni. Do niewoli wzięto kilka tysięcy żołnierzy i oficerów z dowódcą na czele. Wcześniej Rosjanie najechali na miejscowy szpital, mordując wiele pozostałych tam osób. W centrum miasta przetrwało kilka kamienic i katedra. Piękny ratusz, stojący w miejscu budynku „Mody polskiej”, pomnik Fryderyka Wilhelma w zasadzie przestały istnieć, aby dopełnić dzieła zniszczenia wzniecono olbrzymi pożar. Wszystko uwieczniono na filmie przedstawiającym wielki triumf wojsk radzieckich w Koszalinie. Spłonął dworzec kolejowy, większość okolicznych przedsiębiorstw i fabryk, w tym legendarna papiernia. Czterdzieści procent miasta przestało istnieć. "- Wg. doniesieniach radzieckich z 1945 w zwiazku ze zdobyciem Koszalina mowa jest o stratach niemieckich - 2700 zolnierzy i 27 czolgow" Szczerze to wątpię, by taka liczba żołnierzy zginęła. Wielu uciekło. Jednak to tylko moje próby (zapewne nieudolne) przypomnienia sobie danych z tejże książki. - "w relacjach o walkach w Kolobrzegu (polskich) jest mowa o jednostce katjusz, ktora zostala sciagnieta spod Koszalina po zdobyciu miasta." Rozumiem, że jednostka katjusz była jednostką polską ?
-
Metallica- One Ze względu na charakter wojenny tej piosenki
-
Z tego co się orientowałem ten film to był raczej reportaż z podpalenia miasta. Koszalin zaś stał na drodze Rosjan, którzy podążali w kierunku Kołobrzegu. Co do samego wkroczenia był to raczej rozkaz, zresztą czytałem na ten temat publikację, z której niebawem coś napiszę. Dodano 3,01,2009 g. 11:57 Udało mi się znaleźć jedno zdjęcie z wkroczenia Rosjan, a raczej z dalszej fazy niszczenia miasta http://nasza-klasa.pl/profile/16189136/gallery/452
-
Witam, Jest to mój pierwszy temat na tym, jakże ciekawym forum. Ale do rzeczy, Koszalin jest obecnie miastem powiatowym (sic !!!) liczącym sobie ponad 100 tysięcy mieszkańców. Ale o obecnych czasach nie chcę dyskutować, przeszłość tego miasta tyle co burzliwa jest również ciekawa. Postaram się pokrótce opisać historię tego miasta. Koszalin w okresie od XIII do XVIII wieku Koszalin, w czasach niemieckich zwany Koeslin, tudzież Coeslin, uzyskał prawa miejskie w 1266 roku z rąk pomorskiego biskupa Hermana von Gleichen, który ulokował miasto na prawie lubeckim. Miało to miejsce dokładnie 23 maja 1266 roku. W 1331 roku miasto powiększyło się o Jamno (pobliską wieś położoną nad jeziorem Jamno) i Unieście (gród leżący w strategicznym punkcie, a mianowicie bezpośrednio nad morzem). Dzięki wchłonięciu Unieścia, które miało miejsce w 1353 roku Koszalin uzyskał dostęp do morza co dało miastu szanse na wejście do Hanzy. Członkostwo Koszalina wyraźnie nie spodobało się okolicznym miastom portowym, co z czasem doprowadziło do zatargów min. do wygranej bitwy z Kołobrzegiem w 1446 roku. Z czasem miasto nawiedziła epidemia dżumy w wyniku czego w 1535 roku umarło 1000 z 2500 mieszkańców. Kolejny raz miasto opustoszało w wyniku wojny trzydziestoletniej. Wszystko to sprawiło, że pozycja miasta stała się słabsza. W 1582 roku ukończono budowę rezydencji Książąt Pomorskich, który spłonął w wielkim pożarze w 1718 roku, ale o tym później.Kolejnym etapem w historii naszego miasta było przejęcie Koszalina przez Bogusława Ernesta de Croya w roku 1637, a następnie margrabiów brandenburskich. Od tego momentu Koszalin był uznawany za stolicę państwa kaszubskiego. W 1718 roku, niemalże całe miasto spłonęło w wielkim pożarze. Z dymem poszło aż 2/3 zabudowy miejskiej, w związku z czym przetrwało niewiele budynków sprzed pożaru. Jednak władca pruski, Fryderyk Wilhelm przekazał miastu dosyć wysoką dotację, dzięki, której odbudowano miasto. Na cześć Fryderyka wdzięczni mieszkańcy postawili przed budynkiem ratusza, wykuty z piaskowca monument. Miało to miejsce w 1724 roku. Koszalin XIX - XXI wiek W 1816 roku w Koszalinie utworzono stolicę jednej z rejencji, która weszła w skład prowincji pomorskiej państwa pruskiego. Po tym jak Koszalin stał się stolicą rejencji zaczął się rozwijać w szybkim tempie. Powstało wiele budynków użyteczności fabrycznej, jak również fabryk, np. koszalińska papiernia, w której drukowano pruskie banknoty z nadrukowywanym paskiem z platyny. Historia platyny w koszalińskiej papierni spędza sen z powiek lokalnym Indianom Jonesom ;D, ale o tym napiszę później. W 1898 roku uruchomiono kolej wąskotorową na trasie Koszalin – Manowo – Nacław. W 1911 roku w Koszalinie uruchomiono tramwaje. Kursowały one na trzech liniach, jedna prowadziła do Mielna, druga do Rokosowa, zaś trzecia do szpitala i do podnóża Góry Chełmskiej. Nieco wcześniej zaczęto kanalizować miasto, oraz rozpoczęła się elektryfikacja. W 1912 roku w Koszalinie miała miejsce ważna wystawa rolno-spożywcza. Był to okres renesansu miasta Koszalina. W 1937 roku komunikacja autobusowa wyparła urokliwe tramwaje, które od tego czasu przestały kursować po koszalińskich ulicach. II Wojna Światowa początkowo obchodziła się z miastem łagodnie, aż do 4 marca 1945 roku, kiedy to wojska Armii Czerwonej wkroczyły do miasta, niszcząc 40% miejskiej zabudowy i wznieciły olbrzymi pożar, który trawił miasto przez kilka dni. Wszystko zostało przez Czerwonoarmistów nagrane kamerą. Koszalinianie nie bronili się, nie było walk, armia radziecka mogła wyruszać w kierunku Kołobrzegu... Z czasem do miasta przybyli pierwsi osadnicy z okolic Gniezna, jak również przesiedleńcy akcji "Wisła". Koszalin znalazł się na ziemiach odzyskanych przez Rzeczpospolitą. W 1950 roku utworzono województwo koszalińskie, w 1952 pojawiła się pierwsza miejska gazeta- Głos Koszaliński. W 1973 otwarto słynny amfiteatr z dachem o niepowtarzalnym kształcie. W 1975 roku w Koszalinie miały miejsce dożynki, na które przyjechał ówczesny pierwszy sekretarz Edward Gierek. Z tej okazji miasto kompleksowo zmodernizowano poszerzając min. ulicę Zwycięstwa, oraz budując stadion Gwardii. W 1991 roku Koszalin odwiedził papież Jan Paweł II, zaś siedem lat później Koszalin utracił status miasta wojewódzkiego. To na razie tyle, w razie pytań proszę o posty w tym temacie. Pozdrawiam