Skocz do zawartości

harry

Użytkownicy
  • Zawartość

    1,036
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez harry

  1. Quiz Napoleon

    Zadawaj pytanie, ja idę spać.
  2. Jednostka kilometra

    Akurat Follet mógł, ale możesz równie dobrze mieć i rację.
  3. Jednostka kilometra

    Na wypominaniu anachronizmów autorom powieści to można doktorat zrobić. A może ktoś już zrobił ?
  4. Quiz Napoleon

    Strzelałem, jak widać celnie. Co do lat służby. Coś mi się obiło, że był adiutantem Napoleona we Włoszech, więc stawiam 15 -16 ? Zagadka obrazkowa: co to jest, a najważniejsze gdzie to jest ??
  5. Jednostka kilometra

    Do dzisiaj tam tam mierzą w milach. Są tacy co twierdzą, że najpierw Anglia przestanie być wyspą, a potem dopiero wprowadzą tam kilometry. W Niemczech zrobiono to w 1873.
  6. Quiz Napoleon

    Eugeniusz de Beauharnais ? Miał ledwo 31 lat, to może był najmłodszy ?
  7. Kosa

    Dodajmy że na odcinku 10-20 cm. Mając do dyspozycji 2 metrowe drzewce, jeździec zawsze trafiał w te tuleję Nie wydaje mi się, aby była to broń sieczna.
  8. Kosa

    Ten rysunek to nie tyle fantazja, co czysta w swojej ignorancji teoria. Aigner napisał swój traktat zachwycony zwycięstwem pod Racławicami i wiedziony nadzieją, że masowo uzbrojeni w kosy i piki chłopi staną się wojskiem narodowym. Wizja chwalebna i nawet nie błędna, ale w swojej szlachetności naiwna. Chłopi nawet w 1863 będą mieli w nosie powstanie i ginięcie za ojczyznę. U Stachowicza zaś, który sam walczył w tym powstaniu, widać nawet różnice w mocowaniu kosy w zależności od regionu. Inaczej ma kosę obstalowaną kosynier z sandomierskiego inaczej z krakowskiego.
  9. Quiz Napoleon

    Prosiłem o pomyłkę, a nie stos pomyłek Ale oczywiście to wszystko prawda, można tylko dodać że 50 jegierski został sformowany dopiero w 1812 roku Twoja kolej.
  10. Kosa

    Michał Stachowicz. Nienaturalna stylizacja wynika z tego, że to XIX książeczka "ku pokrzepieniu serc". Ale autor faktycznie widział to co malował. Na tym obrazku który zamieściłeś nie ma tulei. tam jest cała technologia jak z kosy zrobić kosę bojową, trzeba odciąć kawałek, sklepać na płaskownik, zrobić otwory i osadzić w drzewcu za pomocą nitów. Z drugiego końca odciąć kawałek, sklepać na szpic i zrobić grot. Koso-pika gotowa.
  11. Quiz Napoleon

    Bo to banalne było Z Pana Tadeusza: Na czym polega pomyłka Mickiewicza ?
  12. Kosa

    Dwa obrazki z Insurekcji, autor zarzeka się że malował z natury. Jak na moje oko ze trzy sposoby mocowania kosy, ale każde z tuleja. Powoływanie się w jakiejkolwiek dyskusji o "kosach bojowych" na Piotra Aignera i jego dziełko jest małym nieporozumieniem. Aigner był wprawdzie zdolnym architektem, ale laikiem w dziedzinie wojskowości. Jakby ktoś był tak szalony i wprowadził jego pomysły w życie, to byśmy to powstanie już w maju przegrali.
  13. Quiz Napoleon

    Karabin Nothardta nazywał się: "Infanterie-Gewehr M1801" albo "Nothardische Gewehr". Charakterystyczną cechą, był stożkowy otwór zapałowy i cylindryczny stempel co "oszczędzało" trzy tempa podczas procesu ładowania, oraz nieproporcjonalnie długi bagnet. Produkowany w Poczdamie miał się stać podstawową bronią palną pruskiej piechoty, w efekcie klęski jenajskiej trafił na wyposażenie XW.
  14. Quiz Napoleon

    Dokładnie !! Manewry we wrześniu 1807, przy udziale pułków bawarskich, miały za zadanie powtórzyć słynny oskrzydlający manewr Fryderyka z grudnia 1757 roku.
  15. Wojska miast

    To fakt. W 1629 do Torunia przybyło pożyczonych 212 zawodników z Gdańska, po trzech tygodnich trzeba było ich odesłać ze względy na kłopoty z dyscypliną. Ksiądz Kitowicz opisuje (a widział to w Krakowie i Toruniu), że milicjanci na posterunkach przy dalszych bramach siedzieli i robili pończochy na drutach. To nie tak do końca. Niektóre miasta, nie wiem jak Kraków, ale Gdańsk na pewno miały "prawo załogi", czyli mogły, ale nie musiały przyjmować wojska królewskie. Wkraczanie wojsk królewskich do miasta traktowane było jako rodzaj upokorzenia, naruszenia praw lub wkraczanie w kompetencje samorządu miejskiego. Zazwyczaj wojska państwowe przyjmowano pod przymusem lub kiedy nie było innego wyjścia. Milicje albo inaczej wojska miejskie były utrzymywane na możliwie niskim poziomie, ich ilość wzrastała wraz z zagrożeniem. Do tego dochodziła tzw. Gwardia Miejska, składająca się z przedstawicieli cechów i bractwa kurkowego, mobilizowane w czasie wojny. Bractwo kurkowe najczęściej miało nadzór nad artylerią miejska. Tyle tylko, że gwardia najczęściej się migała od obowiązków, a znam kilka anegdot (z różnych miast, nie tylko Polskich) jakie szkody potrafiło w mieście zrobić Bractwo Kurkowe, podczas "obowiązkowego" szkolenia w strzelaniu z dział. Zdaje się że nieźle przy tym pociągali z antałków. W Toruniu w XVIII w, miejskie wojsko, składało się przeciętnie z 90 - 100 piechurów i kilkunastu dragonów, z feldfeblem i lejtnantem (w 1793 roku było 60 żołnierzy i 3 spieszonych dragonów). Żołnierze rekrutowali się z byłych żołnierzy armii koronnej lub państw niemieckich. Ubrani byli na sposób pruski, w granatowe surduty, z czerwonymi rabatami, wyłogami i mankietami. Spodnie białe, kamizelka czerwona. Na nogach trzewiki na sporym dwu calowym obcasie i sięgające za kolana czarne kamasze. Ledewerki żółte, podobnie jak w piechocie koronnej. Na głowie filcowa czapka w kształcie głowy cukru, dużą mosiężną blachą z herbem miasta. Uzbrojenie - karabin skałkowy z bagnetem oraz tasak.
  16. Sprawdzenie

    Stanęliście tu do boju jak Dyrektoriat, przestrzegam, żeby się podobnie nie skończyło
  17. Quiz Napoleon

    A już myślałem że wam się nie chce. Rzecz mała miejsce na Śląsku w 50 rocznicę bitwy, (prawie dokładnie manewry były w we wrześniu, bitwa w grudniu). Dalej to już naprawdę wystarczy Wikipedia i skojarzenie paru faktów.
  18. Może trochę przesadzam, a może nie. Główną wadą tej armii w tej kampanii był brak wyszkolenia. Nie mówię o pułkach, które przeszły Hiszpanię. Niestety reszta chłopaków, głównie z pułków sformowanych po 1809 roku, zamiast się szkolić zasuwała z łopatami w chłodzie i głodzie przy budowie Modlina. Zgoda co do "skrzydła Hieronima", że droga była trudniejsza, ale reszta korpusów była w lepszej kondycji. Co do Pepiego, w żadnym razie nie można porównywać jego roli w wojnie 1792 z tym co musiał robić w 1812. Nie ten zakres odpowiedzialności, nie ten zakres kompetencji. Wprawdzie chłop przeszedł długą drogę z objęć pani Vauban w objęcia Elstery, ale trudno oceniac go w superlatywach za kampanie 1812. Zupełnie też inną sprawą jest kampania obronna 1809. To był majstersztyk, jednak też, przyznaj to sam, Austriacy zrobili wszystko żeby na tym teatrze działań wojennych przegrać. Jednak są to tylko wątki poboczne. Porównanie Armii Królestwa Polskiego, do Amii Księstwa Warszawskiego, zdecydowanie wypada na korzyść tej pierwszej (drugiej chronologicznie). Świadczy o tym wszystko: wyszkolenie, wyposażanie, taktyka, umundurowanie.
  19. Sprawdzenie

    Miałem już nie ciągnąć tego wątku bo faktycznie zaraz podpadnę, ale wywołany do tablicy muszę napisać, że wiem do czego służą te buźki i jaki niosą ładunek emocjonalny. Z drugiej strony, kiedy tylko będę miał nieodpartą chęć oceny wypowiedzi innych userów, to pójdę sobie na spacer albo strzelę baranka w najbliższą ścianę nośną to mi przejdzie. NB. Pofolguje sobie w działach które kto inny moderuje
  20. Ano fajna, niestety albo jak kto woli na szczęście, typowa praca doktorska, nabita informacjami na maksa. Do czytania okrutna, ale jako podręczny zbiór wiadomości bezcenna. Z przykrością zauważyłem, Srebrna Góra potraktowana po macoszemu, w zasadzie półtorej strony, w większości ogólników. Zdaję sobie sprawę, z trudności dotarcia do źródeł, ale na tle całej pracy ten temat odbija się mizernie.
  21. I tu się chyba Malicki walnął bo powinno być Czerwieńczyce
  22. W zasadzie można odwrócić pytanie. Czy w tej kampanii Armia XW wyróżniła się czymś szczególnym? Podkreślam że chodzi o armie a nie pojedyncze jednostki czy żołnierzy. O ile się orientuje jedynym wyjątkowym wypadkiem były niewspółmiernie wysokie straty marszowe (sięgające 40% stanu) przy absolutnym braku chęci do walki. Do tego nieudolne dowództwo (korpus przekraczał siły Poniatowskiego), fatalny błąd Dąbrowskiego pod Berezyną. Znalazło by się kilka haków.
  23. Trochę odświeżę wątek. Ja przejdę do końca czyli Srebrnej Góry. Najmłodszej twierdzy śląskiej, wybudowanej już po wojnie siedmioletniej, zresztą w skutek doświadczeń tej wojny. Fortecę postawiono nie jako twierdzę miejską, a jako samodzielny obiekt fortyfikacyjny wysoko w górach (700 - 800 m n.p.m.). Eksponowana wybitnie frontowo w stronę granicy austriackiej, w czasie kampanii 1806/07 nie miała znaczenia strategicznego, a jej peryferyjne położenie przy stosunkowo niskiej załodze, przez dłuższy umożliwiało Hieronimowi jej "ignorowanie". Zresztą taktyka była słuszna. Na skutek ciężkich warunków panujących w kazamatach twierdzy, chorób, braku opieki lekarskiej ( dziennie umierało 12 -14 ludzi), oraz dezercji, w marcu 1806 roku załoga zmuszona była opuścić wysunięte obiekty forteczne, a stan pozostających przy życiu, nie pozwalał nawet na wystawienie minimalnej liczby posterunków. Twierdza w tym czasie nie była nawet szczelnie blokowana ! Sytuacja poprawiła się nieco, wraz z próba przejęcia inicjatywy na Śląsku przez Gotzena, wiosną 1807. W kwietniu, do SG przeniesiono część nowoformowanych jednostek ochotniczych z terenu hrabstwa Kłodzkiego, ponownie uzbrojono baterie wysunięte i zaczęto prowadzić małą wojnę, polując w szczególności na transporty zaopatrzenia dla IX korpusu. To właśnie z tej twierdzy 11 maja 1807 roku wyszedł korpusik majora Losthina, który próbował z zaskoczenia zając Wrocław, a który w rezultacie został rozniesiony na szablach ułanów legii pod Szczawnem/Strugą. Faktyczne oblężenie SG, zaczyna się w raz z kapitulacją Kłodzka. 27 czerwca, z Kłodzka w kierunku SG wyszły dwie kolumny wojsk bawarskich, z których jedna zablokowała twierdzę od zachodu a druga zajęła pozycję na wschód od twierdzy i miasta. Ponieważ komendant mimo perswazji nie chciał poddać garnizonu, 28 czerwca rozpoczął się szturm na miasto, bronione jedynie ziemnym wałem z palisadą. W wyniku starć w mieście, pożarów oraz prawdopodobnie ostrzału z twierdzy, same miasto uległo zniszczeniu jednak forteca w dalszym ciągu nie została zaatakowana. Po zawieszeniu broni i ponownym wezwaniu do kapitulacji, w dniu 2 lipca rozpoczęto ostrzał wysuniętego na północny zachód dzieła fortyfikacyjnego, czyli baterii kazamatowej na wzgórzu Chochoł Wielki. Ostrzał trwał do godziny 23 wieczorem, i przyniósł niewielki skutek w postaci eksplozji podręcznego magazynu amunicji w wale zewnętrznym twierdzy. Rankiem 2 lipca, walki przerwała wiadomość o zawieszeniu broni i rozmowach pokojowych w Tylży. Tym zbiegiem okoliczności Srebrna Góra pozostała jedyną niezdobytą twierdzą śląską podczas tej kampanii.
  24. Nie ma takiej potrzeby, to nie ten wątek. Ot, zaintrygowało mnie zestawienie grenadierzy - tyraliera, oraz z tym wszystkim nazwisko Weyssenhoffa, który raczej rzetelnie relacjonuje wydarzenia. Rzecz warta wyjaśnienia, bo z pewnością ktoś się myli, ale chyba nie tutaj. Co do głównego wątku, męstwo czy nawet bohaterstwo, niektórych jednostek nie zmienia faktu, że armia XW w tej kampanii się nie popisała.
  25. Zdaje się, że od samego początku. Dlatego "rifle", czyli strzelba myśliwska.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.