Andrus

Tak :wink: Teja . Teraz twoja kolej

Ustroje i prawa polityczne nawiązują do ekonomii. Powiedz mi który szlachcic z takiej Podlaskiej wioski chciałby rządzić krajem gdyby nie przynosiło to korzyści finansowych ... A jednak ta nauka jest potęgą :wink: Ale w temacie założońo, że Piastowie rządzą zamiast Jagiellonów, czy doszłoby do Unii - tego nie wiem Co do Brandenburgii również w temacie założono, że staramy się odzyskać ziemie zachodnie i południowo-zachodnie Przłączenie Królestwa Litewskiego do Korony było równoznaczne z nadaniami ziemskim ponadto obdarował szlachtę satysfakcją swej domniemanej wielkości Ale o to już się kłócić nie będę w każdym bądź razie musiał pójść na ustępstwo.

Czy Krzyżacy szli zbrojnie na Pomorze Zachodnie ? Dajmy na to po wojnie z Zakonem Krzyżackim :wink:

No a kto inny miał pracować w polu ? :wink: Nam o liczebność chodzi A tak się zapytam czy szlachta odgrywała rolę dominującą np. w Holandii ? Tam raczej mieszczanie wiedli prym a czy byli grupą dominującą w "Hanzie" ? itd.

W trakcie II wojny światowej Brytyjczycy także nie chcieli ostatecznego zniszczenia Niemiec, możliwe, że obawiali się wzmocnienia ZSRR ale oni byli tak sprzedajni , że tak dalekowzrocznego widzenia się u nich nie spodziewam

Jak nazywał się ostatni król Ostrogotów który poległ zresztą w bitwie ( W czasie zodbywania przez Biznatyjczyków Italii )

Sam przyjąłeś , że Moskwa posiada owe wybrzeża :wink: ja się do tego dostosowałem Bo wschód łatwiej zdobyć szczególnie dla armii o takim profilu militarnym jak armia litewska czyli zwrotne i lekko uzbrojone jednostki przyzwyczajone i szkolone do walki w otwartym polu. Rozumiem Wiadomo A czy twoim zdaniem Litwa mogła zniknąć z mapy świata gdyby Witold odseparował się od Polski ?

Ty piszesz o polskim planie walki a ja o mongolskim :wink: Pokonany nigdy szybko nie ucieka musi po pierwsze zebrać się w kupę gdyż jest rozbity, ogranąć rannych, zaopatrzenie, obmysleć drogę ucieczki/odwrotu gdyż jest w nieznanym terenie itd. I ja o tym pisałem post temu Henryk nawet żyjący za wiele nie zrobi bez armii, stworzy najwyżej jakieś oddziały typu NKWD mające oczyszczać teren z niedobitków tatarskich. Pozwole sobie teraz użyć profesora Bartyzela : "My, konserwatyści, bronimy wielu celowo przeinaczanych i zohydzanych spraw, wcale jednocześnie nie przymykając oczu na rzeczy niegodne, które dokonywane były również pod ich sztandarami, a które biorą się z tego, że ludzie są zazwyczaj mniejsi niż sprawy, w imię których walczą, że są – wszyscy – grzesznikami po prostu" IDEA, IDEA PONAD WSZYSTKO - przekupności wioskami i tytułami mówimy nie

Tyle,ze na układ korzystniejszy od przywileju :wink: dla szlachty oznaczało to nowe włości na kresach których nie sposób objąć ludzkim okiem Tu się zgodzę ale co po synu Kazimierze ? co zrobiłby Piast w obliczu wojny z Turcją, Moskwą oraz gdyby odzyskiwał zachodnie rubieże w obliczu wojne z Brandenburgią ? Było sporo np. Filip i Aleksander Macedoński, w tym przypadku uczeń przerósł mistrza. Niewiele ? Spróbuj prowadzić interesy w Polsce a następnie powtórz to samo w Hongkongu, Mongolii, Liechtensteinie, Ugandzie, RPA, Brazylii i Zimbabwe - zobaczysz, że ma to wiele wspólnego

1789 - wybuch rewolucji francuskiej, jest to najtragiczniejsza data w historii ludzkości , dlaczego ? zostaje zniszczony stary ład i dorobrek kulturalny, cywilizacja chyli się ku upadkowi, powstaje nacjonalizm i socjalizm ( socjalizm pochłonie setki milionów istnień : Hitler,Lenin,Stalin,Gomułka itd.)

U nas granica pomiędzy stanami była płynna zaś wojny z XVII wieku wpływały szczególnie na liczbę chłopstwa ( palenie wsi, represje, grabieże) jak też populację mieszczaństwa. W innych krajach europejskich liczba szlachty była zdecydowanie mniejszza , można powiedzieć, że obok Hiszpanii stanowiliśmy fenomen w Europie. Na zachodzie obowiązywało prawo primogenitury co dodatkowo utrzymywało liczbę szlachty na stały poziomie. W żadnym kraju szlachta nie była grupą dominującą :wink:

Jak można spalić jedno z miast w Białymstoku skoro Białystok to jedno wielkie miasto ? ale pewnie chodzi o jakieś miasteczko :wink: nie wiem czy w ogóle do takie czegos doszło, jeżeli byłaby to prawda to wiele środowisk politycznych używałoby tego do swych niecnych zagrywek politycznych - powątpiewam w to wydarzenie. Miały wprawdzie miejsce, lecz później, ataki na sklepy źydowskie i samych żydów jak i zbrodnie żydowskich działaczy komunistycznych popełniane na Polakach.

Oczywiście rozpad Austro-Węgier jest smucącym wydarzeniem, lecz zważywszy na napięta sytuację wewnętrzą był zjawiskiem nieuniknionym. Przetrwać Wielką Wojnę to Austro-Węgry poniekąd przetrwały rozpadając się w końcówce wojny, Austro-Węgry jako państwo były państwem dobrym , dość zbliżonym do idealnego panstwa w nowożytnym świecie. A ponieważ był to ostatni bastion konserwatyzmu w Europie i dodatkowo gwarant bezpieczeństwa w tym zapalnym rejonnie świata zachód tak długo nie godził się z jego upadkiem. Istniała możliwość odbudowania Austro-Węgier... kraje ktore powstały na nowo jak feniks z popiołów były rozczarowane niepodległością ( w szczególności Węgry po traktacie w Trianon) więc jeżeliby się postarano to odbudowa byłaby w zasięgu ręki. :queen: :king:

Zdecydowanie Niemcy :wink: zaważywszy nawet na charakter prowadzonej przez oba kraje polityki to patrząc pod takim kątem również sa to Niemcy. Hitler liczył się z opinią międzynarodową i uważał ( zresztą słusznie) , że o pozyjci kraju prócz jego siły militarnej i gospodarczej stanowi jego pozycja na arenie dyplomacji międzynarodowej. Stalin zaś ... hmmm miał zachód gdzieś zawsze mógł napisać w swoich środkach masowego przekazu, że to wstrętni faszyści, kapitaliści i burżuje chcący podkopać podtęgę Związku Radzieckiego w którym tylko lodów malinowych i skoczków spadochronowych ( około 1 miliona) było pod dostatkiem

Te słowa akurat sa prawdziwe :wink: spójrz co zostało z Niemiec Wschodnich po okupacji radzieckiej Miał rację i miało to znaczenie dla stosunków obu krajów... podany juz przykład Locarno, niechęć zatopienia chwiejącego się okreu ( w zasadzie szalupy) o nazwie Niemcy, oraz polityka po każdej z wojen której za restrykcyjną uznać nie można

Ale musiał pójśc na jakiś układ ażeby uzykać tron :wink: nawet na wielki układ ponieważ chodziło tu o jego Ojczyzną, jeden z większych krajów Europy. Co nie zmienia faktu ,że dla niego było to korzystne - korzystne dla jego dynastii A to przepraszam myślałem, że ogólnie mowa o przywilejach które pomogły w zdobyciu tronu. Jeszcze raz przepraszam Czyli twierdzisz, że szlachta nie naciskałaby na Piastów, nie opierała się gdy nadchodzi czas płacenia podatków i walczyła zawsze z zaiciętością lwa ? Coś mi się w to wierzyć nie chce... choć idą święta, cuda na świecie Tak, zawsze może być jakieś odstepstwo od reguły Mając prawa ekonomiczne nawet bez możliwości głosowania jestem zaanagażowany w politykę. I przyład : jestem zaanagazowany poprzez handel, produkcję, płacenie podatków z czego utrzymywany jest cały aparat władzy w tym król. I żywo interesuję się ażebym nie miał takiego ucisku jak obecnie w Polsce, więc nie dość, że pośrednio we wszystkim uczestniczę to w dodatku działam w kierunku ażeby było mi dobrze np. swoimi pieniędzmi. II przykład: nie mam zbytu ale produkuję owe swoje towary

W Polsce jedynym celem operacyjnym było zachamowanie ewentualnej odsieczy która miałaby pomóc Węgrom. Pokaż mi takiego człowieka który nie dobija pokonanego ... ? Przytaczaj Maroń oczywiście potrafi przekonać, choć gdybym badał kwestię bitwy pod Legnicą do swojej pracy doktorskiej lub magisterskiej z historii to wybrałbym się do Bawarii , do potomków rycerzy walczących pod Legnicą , którzy w rocznicę bitwy spotykają się z Biskupem Legnickim :wink: Czyli jednak nie oblężenie zbrojne - tu zgoda Co do Bajdara i jego motywacji, musiał on działać zgodnie z poleceniami a jak pisał Clausewitz nie wolno w czasie wojny poddawać się pokusom, na Legnicę jednym słowem nie wolno mu było tracić czasu. zresztą armia bez wodza jest łatwiejszym kąskiem niż armia z dowódcą i to wybitnym na czele gdy nie ma wodza panuje chaos, dezorganizacja, spadek morale etc. Zważ na to ,że średniowiecze to nie był czas kiedy królował materializm. To czas wyniosłych ideii który niech szybko wraca <prosi> :cry:

Gdzie Moskwa a gdzie wybrzeże Bałtyku jeżeli Litwa dostatecznie osłabiłaby Moskali to jeżeli ( hipotetycznie przyjmując) Moswa posiadałaby jakieś wybrzeża to zająlby je Zakon lub Szwecja ... byli cwansi na tym świecie od Litwy :wink: A Litwini, pasożyty musieli żerować na słabości zAkonu po oddaniu Żmudzi jeżeli oczywiście chcieliby jakiś dostęp do tego morza, ale w czasach walki na wschodzie nie było ono im potrzebne Tu zgoda, oczywiście nie jest to takie "hop-siup" w swej teorii oczywiście w poście wyżej ram czasowych nie załączyłem lecz logiczne jest to, że np. o 12:30 zdobywam Moskwę, o 13:20 obsadzam zdobytą krainę wasalem a o 16:00 tego samego dnia już jestem pod Wilnem i szykuję ofensywę na Zakonników - takich rzeczy nie ma nawet w Erze Witam, znów będziemy snuli swoje teorie przez 100 postów

W czasie bezkrólewia szlachta już myślała nad jej małżonkiem :wink: Kandydatem był min. Siemowit IV Ale krajem rządził prawnie Zugmunt więc pomogliśmy koledze Co do reszty się zgadzam. Swoją drogą nie głupi był ten Siemowit porwać sobie żonę, tak i do dziś czynią niektóre ludy i dobrze na tym wychodzą

Lata 1382-1384 to lata bezkrólewia, lecz Polską rządził narzeczony Marii którą Ludwik wyznaczył na Królową Polski, Zygmunt z rodu Luksemburgów- margrabia brandenburski. W czasie tego bezkrólewia wiele się działo... zjazdy szlacheckie, wyboru małozonka dla Jadwigi, knowania Siemowita itd.

Takie mieli cele operacyjne, musieli iśc na południe przez kraj Henryka który zapewne by im nie odpuścił. "Tatarzy zaś podążając na Śląsk wszczęli bitwę z księciem Henrykiem, wówczas najbardziej chrześcijańskim [władcą] tej ziemi" - nawet wiara zoboiązywała go do walki z azjatyckim najeźdzcą. Liczby wojska śląskiego i wojsk pomocniczych dziś się już nie ustali, choć armia Tatarska składała się z jednego tiumenia czyli około 10 tysięcy żołnierzy. Przewaga i tak był + technologia, morale i zwrotność. W razie pościgu to oni by nas pokonali... szybkie ataki niszczące małe oddziały. Coś w stylu finów w wojnie zimowej :wink: Przecież po zwycięskiej bitwie Tatarzy prawie natychmiast ruszyli na Węgry ... To nie było oblężenie No nie wiem czy dobrami materialnymi przekonałby zwolenników opcji innej niż on wybrał.

Czy to się wzajemnie nie wyklucza... Ludwik za tron Jadwigi musiał zapłacić przywilejem , nie mamy co tu się czarować. Zaś ekonomia i polityka to dwie szczelnie splecione za sobą dziedziny :wink: Podobną sytuację mogli mieć Piastowie, zważ na to iż rozpatrujemy sytuację kiedy zamiast Jagielonów rządzą Piastowie Nauka zwana genetyką głosi iż cechy wybitne pojawiają się w rodzie statystycznie w co drugim pokoleniu. To akurat jest dla mnie wieli plus stojący po stronie króla z rodu Piastów. Zachód był dobrze rozwinięty i miał wielkie znaczenie chociażby mentalne dla Polaków.

nie mieli na etapie kiedy walczyli o wschód, każda społeczność z naszego rejonu prędzej czy później miała ochotę na kawałek wybrzeża morskiego. My chcieliśmy Gdańsk, Rosjanie Inrygię a Szwedzi cały Bałtyk. Tu zgoda. Ale idąc zgodnie z tropem historii alternatywnej zaproponowanej przez ciebie. Witold wygrywa pd Worsklą, tatarzy są pobici i stają się jego wasalmi. Co dalej ? Zapewne umacnia swoją pozycję na Litwie, a co potem ? potem zostaje już tylko Moskwa i Zakon :wink:

Eryk Rudy w 982 , mieszkał na Islandii a, że zabił człowieka to musiał opuścić ową krainę tak jak kiedyś jego ojciec Norwegię :wink:

Różnice sa gigantycze począwszy... Co najważniejsze Nazizm nie jest żadną odmianą faszyzmu, nie ma z nim nic wspólnego . Różnice: - stosunek do Kościoła Katolickiego, jego nauki - gospodarka ( tu państwowy korporacjonizm - który korporacjonizmem nie był ale to na inną dyskusję, a w Rzeszy socjalizm) - NS to demokracja, Faszyzm nie - różni ich integralizm - faszyści nie są rasistami - Faszyści byli za stworzeniem drugiego Imperium Romanum które miało się ziścić w czymś odwrotnym do UE ... - róznica najważniejsza to sposób dojścia do władzy i postrzeganie świata To różnice najważniejsze :wink: