Andrus
Użytkownicy-
Zawartość
136 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Andrus
-
Co by było gdyby Józef Piłsudski zginął w zamachu?
Andrus odpowiedział Gnome → temat → Historia Polski alternatywna
Wojsko Polskie mogłoby wesprzeć atak białych na centrum rewolucji. Z Piłsudskim było to dalekie od realizacji. Biali byli tak zdesperowani, że przyjeliby pomoc każego, czy to Japonii, USA, Turcji czy naszą. Z twoim wnioskiem Vissegerdzie się zgodzę, moglibyśmy mieć lepsze kadry dowódcze a to liczy się na wojnie. Czy nasze istnienie satłoby pod znakiem zapytania ? Raczej nie, skoro istniała tyle lat Czechosłowacja to czemu nie mielibyśmy i my przetrwać ? zaś Rosja Carska po wojnie z bolszewikami byłaby zbytnio wyczerpana ażeby iść na zachód. Dodatkowo mieliby opory przed kolejną wojną z zachodem i co najważniejsze taka wojna byłaby im zupełnie nie na rękę. Nie mieli żadnych interesów w prowadzeniu kolejnej wojny z Polską -
Habsburgowie zdobywają władzę w Polsce...
Andrus odpowiedział Tomek91 → temat → Historia Polski alternatywna
1. Opozycja istniałaby, walki jakieś o koronę ( jak w realu) mogłyby wybuchnąć. 2. Zygmunt był katolikiem i o ile dobrze pamiętam katolicy nie chcieli zbytnio rządzić w kraju o odmiennej religii, dążyli do zmiany tych "rankingów" 3. Również i Cesarza. Papież powiedzmy sobie szczerze miał marginalną rolę 4. Czy to było winą króla ? uważasz unię Brzeską za jakąś winę ? -
Sojusz moim zdanie nierealny, prędzej czy później bolszewicy przyłączyliby nas do swego kraju a już napweno zapanowałby u nas socjalizm. Jest jeszcze kilka minusów: - możliwe, że wcześniej wybucha wojna w obornie Czechosłowacji, sojusznika ZSRR - ZSRR tępi naszą inteligencję, niepodległościowców i wszelkiej maści prawicowców - wojna toczy się na naszych terenach przez dłuższy czas, wywołując większe zniszczenia ( rosjanie stosowali taktykę spalonej ziemii, niemcy bombardowali wszystko co się ruszało, każda strona dokonywała grabieży, za frontami grasowały bandy i dezerterzy, masowy pobór do Armii Czerwonej gdzie średnio w bitwie gineło 25% składu osobowego...)
-
Co by było gdyby Józef Piłsudski zginął w zamachu?
Andrus odpowiedział Gnome → temat → Historia Polski alternatywna
Jak wyobrażam sobie Polskę bez Józefa Piłsudskiego który ginie w zamachu? Po pierwsze nie ma sanacji i nadal nasz kraj trwa w sejmowym/demokratycznym porządku, możliwe iż nie bagatelizujemy sprawy czołgów, nie ma polskich obozów , bardzo możliwe, że jakoś dogadalibyśmy się z Hitlerem, Sanacja nie miała ani krzty realizmu. Zawsze mogliśmy postąpić tak jak Czesi ( walczyli na wschodzi i zachodzie przeciwko Niemcom a jednocześnie mieli kolaboracyjny rząd i wojsko w kraju) A gdyby Piłsudski zginął w 1914 to : - możliwe, że nie ma ZSRR - Polska ma większe granice na wschodzie ( porzucamy w końcu myśl o federacjach i idziemy z białymi na Moskwę) - nie dochodzi do rozrostu legionów -
Habsburgowie zdobywają władzę w Polsce...
Andrus odpowiedział Tomek91 → temat → Historia Polski alternatywna
mhm zgadzam się po lekturze Wisnera A co z jego przeciwnikami ? rozpływają się ? Tak, zgoda lecz ja przyjmuje wariant iż Zygmunt aktywniej działa na polu religii/zakonów w czasie gdy jest już tylko królem Szwecji. Choć z drugiej strony, im większe wpływy jezuickie tym większe oddziaływanie Habsburgów i kontynentalnych ideii cesarstwa. Tak, to było jedną z przyczyn, lecz Zygmunt również miał w tej unii swój udział, chodziło mi tylko o przykład -
Co by było, gdyby Mieszko I nie przyjął chrztu?
Andrus odpowiedział vanbrovar → temat → Historia Polski alternatywna
Gdyby Mieszko nie przyjął chrztu to państwo Polan musiałoby stawić czoła atakom Niemiec, Czech, Węgier i innych krajów które już chrześcijańskie były a owo chrześcijaństwo dawało im prawo do atakowania "niewiernych"/pogan. Śląsk i Małopolska były już ochrzczone więc możliwe byłoby iż one przejmą w niedalekiej przyszłości władzę nad Polską zwłaszcza iż zapewne krucjaty nie oszczędzałyby państwa Mieszka, Gniezno miałoby podobna sytuację do Rugii czy grodu Niklota. Prędzej czy później Polanie musieliby przyjąć chrzest lub ponieść porażkę która była równoznaczna z germanizacją, brakiem państwa polskiego na mapach i brutalnym procesem katolicyzacji tych ziem. Co do samego cesarza i jego "chęci" w zdobyciu takiej pogańskiej Polski, to wszystko zależało od sytuacji wewnętrznej w jego kraju, jak sprawy mają się we Włoszech i czy jest konionktura na krucjaty wśród rycerstwa -
Habsburgowie zdobywają władzę w Polsce...
Andrus odpowiedział Tomek91 → temat → Historia Polski alternatywna
Ktoś go wybrać musiał jego wyborcy stanowili stonnictwo Na czym opierasz założenie iż utarczki nie trwałyby długo ? Problem w tamtejszym świecie religie te wzajemnie się zwalczały ponieważ zbytnio się różniły i jedna powstała w wyniku "buntu" w drugiej Sprowadzenie dużej ilości jezuitów w tamtym czasie do Szwecji mogło wywołać tumulty, co zresztą zgodne byłoby z logiką tamtych czasów, każda akcja wywołuje reakcję W RON nie miał takiego pola do popisu, choć ... próbował zmieniać skład religijny naszego państwa np . unia brzeska, de facto dzięki Zygmuntowi mamy na wschodzie rzesze wiernych unnickich również mógł -
wojna światowa i tak moim zdaniem wybucha... dlaczego ? Niemcy chcieli zdobyć przewagę, Francja ma sojuszników a kto wie czy prędzej czy póxniej w takiej sytuacji jaką ty opisałeś Austro-Węgry i Rosja nie przyłaczają się do walki, każdy z tych krajów walczył o swoje interesy w czasie tej wojny i nie myślę ażebyte kraje je porzuciły choć Rosja de facto zapoczątkowała wojnę chcąc bronić Serbii
-
Gdyby Kazimierz Wielki miał legalnego syna...
Andrus odpowiedział Narayan → temat → Historia Polski alternatywna
Tak, lecz mógł nadawać tylko ze swych włości lecz gdy nie był już właścicielem całego kraju ( po panowaniu Kaziemierza jak sam zaznaczyłeś) kurczyły mu się możliwości nadawania ziem mhm prawda, dlatego nie był już właścicielem państwa :? tu chyba zaszła pomysłka Ludność miałaby z nim większe stosunki emocjonalne jako z tym Piastem, dziedzicem senioratu- ja tak na to patrzę. ( tu wyższość jeżeli chodzi o Jagiełłę) Kazmierz III miał takie same możliwości lecz on miotał się od ściany do ściany "patrząc" gdzie mu tu wyjdzie i wyszłó na wschodzie, zresztą znalazł poparcie na Śląsku i Pomorzu. PS: WoW mam już " TECHNIKA" -
chodziło nam ( początkowo w wymianie ekspansji) o ogólne kierunki Ale wróćmy do tematu dajmy na to Jagiełło umiera zaraz po bitwie pod Grunwaldem. i rozpoczyna się walka o niezależność/tron Wielkiego Księstwa, kto oprócz niego bierze w nim udział ... ?
-
Habsburgowie zdobywają władzę w Polsce...
Andrus odpowiedział Tomek91 → temat → Historia Polski alternatywna
A co z honorem, stronnictwem które pozostawił ? Zauważ iż Zygmunt byl już w kraju jak wchodził doń Habsburg. Więc konfrontacja była blisko. Nie wiem jak przyjełaby tamtejsza szlachta czyny jakich dokonywał Zygmunt w kraju czyli np. budowa Kościołów tam gdzie dawno ich prosty chłop na oczy nie widział ( bodaj Kurlandia) propagowanie wiary Katolickiej, sprowadzenie jezuitów do Szwecji ( :?) w takiej liczbie ażeby byli dość "widoczni" nie wiem czy przypadkiem nie wywołałoby to buntów podobnych do tych protestanckich za panowania "Krwawej" Mariii Tudor ( podczas których zabiła Joannę Grey) czy tych katolickich za panowania Edwarda VI w Anglii Ja na to liczę przynajmniej chciałbym widzieć zwycięstwo prawdziwej wiary nad heretykami :mrgreen: Nie próbował, gdyż zauważ iż nie miał dostatecznie długo władzy nad Szwecją. A po cóż miałby to robić ? dla chwały Pana -
Tak, lecz była to ekspansja na południe ? Była Czyli wyciągnijmy wnioski: - Państwo Krzyżackie po opanowaniu Pomorza nigdy nie atakowało naszego kraju. Wykonywali tylko manewry uderzeń wyprzedzających, obronnych i odwetowych :wink:
-
Habsburgowie zdobywają władzę w Polsce...
Andrus odpowiedział Tomek91 → temat → Historia Polski alternatywna
liczba opozycjonistów i ich siła militarna zapewne nie ulegnie wielkim zmianom , zreszta nie wiadomo czy Zygmunt pozostawałby w kraju. Zapewne walczyłby na terenie Polski o koronę - tu możliwa śmierć, klęska, niewola. Czy przesada to nie wiem. Wschodnie rubieże Finlandii owszem były katolickie lecz spora część również była tam protestancka w dodatku północne ziemie miały jeszcze dodatki pogańskie. Stronnictwo Zygmunta w porównaniu z całą rozciągłością ludu szwedzkiego pod względem wyznania było w mniejszości Swoją drogą mapa religijna na północy bardzo nieznacznie zmieniała się w Skandynawii :wink: Liczyłbym na próbę powrotu katolicyzmu do państwa szwedzkiego. Zaś bez reform armia szwedzka nie byłby taka silna. I co najważniejsze ważne jest kogo wpierw atakuje Zygmunt... dwóch celów nie uchwyci za swojego panowania. Co do wojny 30-sto letniej, Zygmunt pewnie toczyłby walki na morzu z Duńczykami i Brandenburgią walcząc dodatkowo w Norwegii . Zaś wracajac do koncepcji walk o Estonię, to zapewne wojna o koronę/sukcesje Polską na lazie toczyłaby się w Inflantach/Estonii oraz na wybrzeżach Prus. -
Gdyby Kazimierz Wielki miał legalnego syna...
Andrus odpowiedział Narayan → temat → Historia Polski alternatywna
Oczywiście, że mogę :wink: ( skasowało mi wczesniej posta więc się nie będe już tak rozwijał ) społeczeństwo jest tworem złożonym ze stanów z których każdy ma swoje interesy, cele, tęskonty. Szlachta- naturalnie ciągneło ją do Polski, czuli potrzebę służenia suwerenowi jak też wykazywali to walcząc pod Grunwaldem czy wydając na świat św. Jacka Odrowążą Mieszczanie- ci "polscy" byli tylko większością w małych miastach a było im dobrze tam gdzie mieli więcej wolności choć pojawiali się ludziu jak Gdacius Adam którzy jednak w swych wywodach umieszczali równiez antyszlacheckość np. "Ardens irae divinae ignis" Chłopi - oni zawsze mamili się wizją dobrego Pana Piasta można było grać na uczuciach tłumu więc jeżeli ktoś byłby zdolny to mógłby to wykorzystać. Zwłaszcza, że polacy pokazywali swoją obecność np. na Dolnym Śląsku jeszcze w XIX wieku organizując owstania podwrocławskie czy mówiąc/pisząc o swych losach za pomocą tamtejszych ludzi np. Działasa, Bandtkiego. monarchia patrymonialna to bodaj zasada wasalizmu - feudalizm. A jak mi się zdaje wtedy to król był właścicielem wszystkiego i tylko dawał rycerzom pod "kuratelę" jakieś dobra wzamian za wierną służbę W czasach w/w monarchii państwo należało do króla potem sytuacja zaczyna się zmieniać szlachcic staje się "panem na swej zagrodzie" np. mój przodek dostał zamczysko "Pieskowa Skała" od Ludwika Węgierskiego tylko za to iż został raniony w walce o kobietę z drugim rycerzem i nie była już to własność króla lecz tylko i wyłacznie rodu który ową ziemię/zamek otrzymał -
Wojna światowa mogłaby wybuchnąć ale dopiero kilka lat później, Niemcy nie byli zadowoleni z rozwoju wydarzeń ba Bałkanach i faktycznie do wojny nie byli przygotowani. Nacjonalizmy nie byłyby na tyle silne ażeby rozerwać Austro-Węgry bec jakiegoś poważnego ciosu z zewnątrz, a taki cios mógł nadejść bez I wojny światowej od stony Bałkanów lub po rewolucji w Rosji. Zaś same nacjonalizmy, objawy buntu można zawsze uśmierzyć reformami administracyjnymi co opisał już FSO jak też i gospodarczymi uwalniając gospodarkę, zwalczając analfabetyzm, działając na rzecz rozwoju samorządów
-
Szlachta, mieszczanie, chłopi.
Andrus odpowiedział Pancerny → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
To w szczególności polecam, do dziś można ujrzeć w całej Małopolsce małe poletka które są pozostałością podziałów które miały miejsce X lat temu :wink: -
Gdyby Kazimierz Wielki miał legalnego syna...
Andrus odpowiedział Narayan → temat → Historia Polski alternatywna
Zależy z jakiego punktu widzenia patrzysz :wink: Jeżeli z punktu widzenia militarnego, ekonomicznego, dyplomatycznego to nie. Jeżeli zaś spojrzy się z punktu widzenia socjologiczne to mieli spore szanse spore :mrgreen: Nie o liczbę mi chodziło spójrz na takich bojarów w Rosji, było ich 1-2% a po swoim władcy byli najważniejsi w państwie i tak naprawdę oni byli jego elementami składowymi, fundamentem był oczywiście Car -
ekspansja na południe ( przypominasz sobie z wczesniejszych stron jak wymienialiśmy ekspansje ? ) Usystematyzujmy wszystko bo wynika, że jednak atakowali na Polskę. No najwyżej, że wyjątek potwierdza regułę :wink:
-
Gdyby nie I wojna światowa to monarchia Austro-Węgier przetrwałaby, nie byłoby rewolucyjnych rozruchów, nie ma załamania gospodarczego i klęski armii, więc nadal aparat państwowy jest silny. Ale wojna i tak zaraz z czegoś prędzej czy później powstanie, wtedy był to jeden wielki kocioł.
-
Habsburgowie zdobywają władzę w Polsce...
Andrus odpowiedział Tomek91 → temat → Historia Polski alternatywna
Istotnie szanse Karola maleją, ale nadal istnieje w Szwecji przeciwna Zygmuntowii opozycja polityczna a Zygmunt jest wyznawcą innej religii niż jego poddani. Ciekawe jak zachowałby się Zygmunt w czasie wojny trzydziestoletniej :mrgreen: -
Zamierzam przeczytać dla mnie też jest to coś doskonałego w sensie ideii państwa i jego ustroju Tak dobrze pamiętasz, płacili za głowę każdego zabitego. Chcieli mieć władzę tylko dla siebie :wink: ale informacja ciekawa warta zapamiętania możesz powiedzieć coś więcej o tym wydarzeniu Prusy miały idealny aparat państwa pod wzgledem skuteczności, mając tak małe terytorium stały się potęga dzięki intensyfikacji wysiłków tzw. pruski socjalizm Spenglera :mrgreen: Zdecydowanie A-W były słabym ogniwem, podobnie jak Włochy w czasie kolejnego światowego konfliktu, ale ważne, że był. Gdyby Niemcy poszły razem z Rosją to : - Austro-Węgry upadają lecz wcześniej są w sojuszu z zachodem - w sojuszu z Niemcami i Rosją jest Serbia, Rumunia, każdy chce wziąść kawałek z tortu - Zapewne po czasie zmienia się sytuacja na fronie, turcy nie muszą walczyć z rosjanami, Niemcy nie muszą bić się na rosyjskich polach itd. wojna trwałaby ogónie dłużej, Polski mogłoby nie być i niewiadomo kto ją wygra - możliwe, że nie byłoby rewolucji
-
Szlachta, mieszczanie, chłopi.
Andrus odpowiedział Pancerny → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Prawa zwyczajowe przetrwały od czasów plemiennych do XX wieku w Europie, na innych zamieszkałych kontynentach i wyspach są do dziś :wink: może nie w kraju lecz w danej społeczności. Ciekawym przypadkiem "wiary" w prawo zwyczajowe/lokalne sa kraliści monarchia zresztą oznaczała istnienie takiego prawa jako iż ono spajało ludność -
Unger czy Radzim Gaudenty?
Andrus odpowiedział Achilles → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Wytłumaczenie jest proste. Papież Sylwester II który podjął decyzję o założeniu metropolii w 999 r. podczas synodu rzymskiego myślał o Ungerze, lecz nadał również Radzimowi tytuł episcopus sancti Adalberti czy od reliwkii, był związany z tymi relikwiami a skoro nie zostały one przeniesione do Rzymu a zostały w metropolii, arcybiskupem muisał zostać Radzim. O tyle korzystniejsze to dla wizerunku metropolii, że Otton III uznał św. Wojciecha za patrona rodzącego się "Imperium" a Radzim był jego bratem. Sam Unger zachował niezależność, podlegał tylko Papieżowi ze swoją godnością biskupią . Zresztą złożył on hołd w 1004 arcybiskupowi Magdeburga który w tajemniczych okolicznościach " chiał go ugościć" :wink: -
Gdyby Kazimierz Wielki miał legalnego syna...
Andrus odpowiedział Narayan → temat → Historia Polski alternatywna
Ludność tamtych ziem pamiętała Piastów, niekiedy rządzili jeszcze nimi przedstawiciele tej dynastii. A taki Piast w ramach sprytnego zabiegu marketingowego mógł np . przedstawić postać św. Stanisława i jego poćwiartowanego ciała jako symbol jednoczenia kraju i powrotu wszystkich dzielnic pod główne piastowskie berło, wypełniając wolę wszystkich Piastów jak też Krzywoustego który mówił o pryncypacie. W ten sposób można grać na uczuciach tłumu. Przedstawiciel innej dynastii miałby trudniej. A to przepraszam :wink: dlaczego ? Nawet taką Katalonię tworzyło ubogie ale liczne rycerstwo. W Królestwie Polskim było podobnie, szlachta miała władzę, bogactwa, choć wiadomo, że szefem wszystkich szefów był król To już oddzielna sprawa zawsze mógł się znaleść jakiś prawnik który dowolnemu szlachcicowi zinterpretował akt unii jako przyłączenie Wielkiego Księstwa Litewskiego do Polski. II koncepcje interpretacji dokumentów prawnych spotyka się nawet dziś Ale się zgadzam iż nie było to możliwe, ze względów prawnych jak i logistycznych -
Kontekst Mazur wyciągnąłem w kwestii pochodu zakonu na południe/południowy-wschód od ich siedzib Tak, więc wyciągnijmy wnioski: - Krzyżacy atakowali Polskę po zdobyciu zamierzonych ziem ( Pomorza) i suwerenności tylko wtedy kiedy miało dojść do wojny , było to coś na miarę wojny obronnej - Atakowali tylko strefę buforową nie dążąc do zniszczenia Polski lecz do jej osłabienia ażeby nie zagrażała interesom krzyżackim