mefek

Chodziło mi bardziej o to że w Polsce trochę panuje przekonanie że najlepszy władca to ten który wygrał najwięcej bitew. Na razie zastanawiam się nad Zygmuntem Augustem i Bolesławem Krzywoustym.

Witam. Biorę udział w pewnym konkursie i wybrałem temat na rozprawkę "Który z panujących w Polsce do 1795 roku był najlepszym władcą? Uzasadnij swoją odpowiedź." Zastanawiam się którego władcę mógłbym wybrać. Jakąś bibliografię abym mógł na czymś oprzeć tę pracę. Chciałbym żeby to nie był "popularny" władca jak Kazimierz Wielki czy Jan III Sobieski.. Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam

Podałem na forum zródło, które mi podaliście.Niestety autor pytania musiał poczuc sie dotkliwie zraniony bo mimo poprawnej odpowiedzi punktu mi nie doliczono. Pozostała SATYSFAKCJA

Witam. W konkursie dla gimnazjalistów w którym biore udział jest takie pytanie. Czy słynny Józio Butelka był kiedyś w Polsce (ściślej biorąc na terenie Polski)? 1. Był, miał romans z polską szlachcianką. 2. Nigdy go tu nie było 3. Był, jako Cesarz, ale Józiem Butelką nazwali go w Hiszpanii. 4. Był, nazwali go tak ponieważ pił dużo piwa i mierzył czas liczbą opróżnionych butelek. Według organizatorów konkursu poprawne odpowiedzi to 1 i 3 natomiast według mnie jest to odpowiedz 2. Co uważacie na ten temat? Organizatorzy upierają się przy swojej odpowiedzi, więc chciałem się spytać ekspertów w tej dziedzinie.

dzionga -> A słyszałem że fosę mają budować. To prawda? Ja wolę w mieście mieszkać jednak. Mieszkam na wsi gdzie do sklepu najbliższego mam 2 km. A do miasta hmm 20 tyś mam 25 km. Najbliższe duże miasto to Zamość. Aby coś kupić innego niż chleb muszę jechać i marnować pół dnia. Na wsi nudno, te same twarze, aby wybrać się do kolegi muszę się umawiać specjalnie. W żniwa czasami nie da się wytrzymać szczególnie że mam uczulenie.

Ja używam teraz książki "Razem przez wieki" zrozumieć przeszłości G. Wojciechowski z Nowej Ery. Książka nawet ciekawa. Informacje są wystarczające jak na poziom gimnazjum. Jak coś bardziej rozszerzonego chce poczytać to albo z innych źródeł albo z internetu.

No raczej broń konwencjonalna. Jeden powie broń atomowa i po temacie. To trzeba byłoby oddzielić epoki bo nie można porównywać maczugi do M16. Ale "kupa kasy" przede wszystkim.

Dzionga -> Ty też jesteś z Zamościa? Ja z Zamościa jestem ale musiałem się wyprowadzić 70 kilosów dalej. Może ktoś słyszałem o miejscowości Mircze 25 kilometrów od Hrubieszowa? Za 2 lata planuje powrócić do Zamościa do liceum. Polecam Zamość na weekendowy wypad. Można pozwiedzać renesansowe kamieniczki, czy ratusz i nie tylko.

Faktycznie źle opisałem. No to skupmy się na XX wieku bo ciężko trochę porównywać. Za problemy PRZEPRASZAM.

Witam. Dziękuje za powitanie. Dla mnie najlepszą bronią w XX w. jest ak-47 popularny kałasznikow. Miał największą siłę rażenia. Był jednym z tańszych w produkcji, więc był "ogólnodostępny" że tak się wyrażę. Ak również darze sentymentem z powodu gier. Wybierając broń zazwyczaj wybieram kałasznikowa albo M16. Drugą bronią natomiast która mi się spodobała jest karabin szturmowy Sturmgewehr 44 (MP-43, StG44). Był nowatorską produkcją jak na rok 1943 czyli walki na froncie wschodnim np. Stalingrad. Ten karabin charakteryzował się stosunkowo niską wagą, możliwością strzelania ogniem ciągłym na odległość do 1000 m, dużą siłą ognia i szybkostrzelnością. Hitler nie przyjął projektu tej broni do produkcji masowej. W czasie wizyty na froncie Hitler zapytawszy się oficera co potrzeba żołnierzom ten odpowiedział że mp-43.

Witam. Jestem nowy Jak myślicie jaka broń była najlepsza w historii? Pod względem użyteczności, siły rażenia itp. Która broń zmieniła lub mogła zmienić losy wojny/ bitwy? Czekam na wasze opinie na ten temat.