-
Zawartość
385 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Posty dodane przez Amica
-
-
‘samochódy marki Fiat 126p’
chyba
jak już jesteśmy przy gwarze to mi najbliższa zawsze była i bedzie ta wielkopolska i jej sławetne "w antrejce na ryczce stoją pyry w tytce" :thumbup: pyrlandia rules
-
secesjonista napisał:
ile liczył mieszkańców w tym czasie Rzym?Co do liczby mieszkańców jaką liczył w tamtych czasach Rzym odsyłam do poniższego artykułu. Na str. 4 czwartej jest wykres ilustrujący zmiany liczby ludności wiecznego miasta w III/II wieku pne na podstawie spisów cenzorskich
-
secesjonista napisał/a
Na ile istotnymi były kopalnie iberyjskie? Jaki to procent wydatków?Kopalnie te to był istna żyła złota i srebra, dosłownie i w przenośni. Stanowiły chyba główne źródło dochodów Hannibala.
Kopalnie okolic Kartageny przynosiły każdego dnia 25.000 drachm, czyli 125 talentów na miesiąc. Inna kopalnia, zwana Baebelo, dostarczała Hannibalowi prawie taką samą ilość kruszcu. Zakładamy, że te dwie żyły były najobfitsze, ale prawdopodobnie nie były one jedyne, a skarbiec Barkidów zasilały poza tym różne rodzaje podatków i danin. Odszkodowanie wojenne płacone Rzymowi corocznie, aż do r. 211 p.n.e., które wynosiło mniej niż 200 talentów rocznie, przedstawiało obciążenie bardzo umiarkowane.1
1Charles-Picard G. Hannibal PIW, 1971 str 74
-
A co by to dało gdyby nawet po Kannach uciekł do Hiszpanii? Zapewne tylko przyspieszyo rozwj wypadkw i szybciej zakończyło wojnę.Póki Hannibal tkwił na italskiej ziemi Rzym byłzmuszony walczyć na dwa fronty. FAkt , że taka bezczynnośc do niczego nie prowadziła i tylko sprzyjała Wilkom znad Tybru, którzy mogli odbudować swe siły.
Z drugiej strony warto by się zastanowić do czego Hannibal zmierzał? Jaki miał plan po Kannach?
-
To ja też coś dołożę
Kristensen, Anne Katrine Gade (1988). Who were the Cimmerians, and where did they come from?: Sargon II, and the Cimmerians, and Rusa I. Copenhagen Denmark: The Royal Danish Academy of Science and Letters.
Vjaceslav J. Murzin, "Kimmerier und Skythen" w: R. Rolle, M Müller-Wille, K. Schietzel (eds.) Gold der Steppe. Archäologie der Ukraine, 1991 Schleswig, pages 57-70
Sarbu, Dorin. 2001. A Controversial Archaeological Phenomenon of the Region Between the Danube Mouth and the Volga at the Beginning of the Iron Age. Romanian Journal of Archaeology.
Olbrycht, Marek Jan The Cimmerian Problem Re-Examined: the Evidence of the Classical Sources w: Jadwiga Pstrusińska / Andrew T. Fear (eds.), Collectanea Celto-Asiatica Cracoviensia,Kraków 2000, 71-99
Askold I. Ivančik Kimmerowie: archeologia a źródła pisane Wydawnictwo Bonami, 1995
Selim Adalı Tugdamme and the Cimmerians: A Test of Piety in Assyrian Royal Inscriptions
************
O Kimmerach , tak jak fodele wiem bardzo mało, właściwie to przypomina mi się tylko,jedna ciekawostka w związku z tym ludem. Mianowicie chodzi o Poliajnosa, który w swych Podstępach wojennych (VII.2)pisze że Armia lidyjska króla Alyattesa ok 600 pne zabrała na pole walki wiele dużych i walecznych psów, które rzuciły się na kimmeryjskich najeźdźców i wielu z nich rozerwało na strzępy. Jest to bodaj pierwsza historyczna wzmianka o urzyciu psów podczas walk.
-
Polecam artkuł Emre Kaymakçı THE ENCULTURATIVE FUNCTION OF TOYS AND GAMES IN ANCIENT GREECE AND ROME opisujący nietylko gry i zabawy w życiu dzieci starożytnych lecz ukazuje aspekt socjologiczny i interkulturacyjny ich obecności w dzieciństwie.
-
Całun Jezusa Nazarejczyka Barbara Frale
Autorka w swej książce analizuje ślady pisma w języku greckim, łacińskim i aramejskim, których obecność odkryto na Całunie.
Wyniki swojej pracy porównuje ze źródłami grecko-rzymskimi, żydowskimi oraz wczesnochrześcijańskimi.Książka została podzielona na cztery zasadnicze rozdziały. W pierwszej omówione stanowisko Kościoła, później przedstawiono punkt widzenia dyscyplin naukowych zajmujących się starożytnością. W tle zaprezentowanego dokumentu wydarzenia historyczne przeplatają się z religijnymi: codzienne życie w czasach działalności Jezusa, charakterystyka stronnictw politycznych, panujące dynastie, cywilizacje, wyprawy do miejsc świętych, wojny, odkrycia archeologiczne i papirusy, a także różnorodność badań, przepisy prawne oraz fakty z życia rzymskich imperatorów - to składające się na całość elementy, poprzez które Barbara Frale stara się rozjaśnić kontrowersyjność Całunu Jezusa Nazarejczyka. Gorąco polecam
-
Przekład zawsze byl i jest z języka oryginalnego, w innym przypadku mówimy o tłumaczeniu.
Przekłady zawsze będą się różnić między sobą. Zależy to przede wszystkich od oryginału z któego jest przekładany. Oryginały także się bowiem między sobą różniły, czasem brakowało nawet całych fragmentów nic dziwnego, że w przekładzie ich później brakuje. Druga sprawa to język któym ludzie się posługują także ulega zmianie, dlatego czasem trudno jest przetłumaczyć jakieś zwroty z oryginału które nie mają swego odpowiednika w języku na który przekładany. Stąd ten sam fragment po polsku angielsku będzie brzmiał inaczej, a nawet niósł inne treści.
-
Podstawą polskich przekładów Biblii były i są języki oryginalne czyli hebrajski , aramejski i grecki.
Jeśli chodzi przykazania to polecam
http://pismoswiete.republika.pl/dekalog.html
Najlepiej jak byś podał konkretne fragmenty których treść ulagła zmianie, wtedy moglibyśmy szerzej podyskutowac
-
"gibbosus" czyli zgarbiony powiadasz? No w sumie dużo jeździł kono to czemu nie
Tłumaczeń na temat tego przydomku swego czasu się sporo naczytałam a było chyba ich dużo wiecej. Zazwyczaj odnosiły się do wad/ułomności fizycznych.
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/plain-content?id=204848
Jednak drugi aspekt tego przydomku odnosi się do cech moralnych: do łamania przysięg. Na ile to tłumaczenie jest wiarygodne?
A może przyczyna leży po środku? Może jego usta zostały w jakiś sposób fizycznie ukarane za krzywoprzysięstwo? (późna pora nie służy myśleniu
)
-
Akurat są trzy teorie...
jaka jest trzecia?
hypoplazja kłykcia stawowego żuchwy :thumbup:
-
Temat szeroki jak rzeka, zarówno w czasie jak i w przestrzeni. To może na początek proponuję lekturę nt pasów na Śląsku i w Małopolsce autorstwa Olgierda Ławrynowicza
http://www.academia.edu/1871583/Sredniowieczny_pas_rycerski_na_Slasku_i_w_Malopolsce
-
w I wieku naszej ery brak było formalnej służby medycznej w wojsku, przywołując choćby bitwę nieopodal BedriakumNa podstawie czego to stwierdził? Tylko tej jednej bitewki? To nie dobrze. Profesjonalnych wykształconych lekarzy do armii rzymskiej wprowadził właśnie Oktawian, co było jednym z elementów reformy wojskowej. Wcześniej opieka medyczna w wojsku też istniała lecz nie była zbytnio zorganizowana. "Lekarzami" byli ci żołnierze, którzy mieli jakieś pojęcie o opatrywaniu rannych. Rannych leczyło się w obozach w wyznaczonych do tego namiotach, tych w cięższym stanie prowadzono do prywatnych gospodarstw.
Oktawian August swą reformą wprowadził jednego wykwalifikowanego lekarza przypadającego na jedną kohortę. Medicus cohortis nie brali udziały w walce zajmowali się tylko leczeniem rannych w specjalnie na to przygotowanych "szpitalach" zwanych valetudinaria zbudowanych poza obozem wojskowym. Pierwsze dowody na ich istnienie datuje się na początek I wieku AD. Takie profesjonalne szpitale najpierw funkcjonowały głównie w stałych obozach wojskowych. Stały się obowiązkową częścią szczególnie tych nadgranicznych nad Dunajem oraz przy fortyfikacjach wzdłuż Renu. Najstarsze datowane są na 9 i 50 rok AD
Valetudinaria składały się z łaźni, sali chorych, pomieszczeń sanitarnych oraz sal operacyjnych. Zaś poziom medycyny stał na dość wysokim poziomie. Dowody archeologiczne wskazują na wykorzystanie narzędzi chirurgiczny, ziół oraz owoców w trakcie leczenia i rekonwalenscencji.
http://military.isl-journals.com/fulltxt.php?lang=EN&ICID=883280
http://www.novae.uw.edu.pl/english/novae/valetudinarium.htm
http://www.sciencemuseum.org.uk/broughttolife/techniques/valetudinaria.aspx
http://www.ethesis.net/romeinse_arts/romeinse_arts_hfst_2_b.htm
-
Jest to orzeł trzymający miecz i buławe. Pełnił funkcję zdobniczą jako element np kienkietu, świecznika
http://kafo.pl/viewtopic.php?id=23727
http://allegro.pl/orzel-orzelek-ozdoba-i2954894051.html
http://archiwumallegro.pl/kinkiet_ksistwo_warszawskie_desa_orzel_2_swiec-1046414881.html
Stylem nawiązujący do Księstwa Warszawskiego
-
Ano właśnie, ile zaginęło i kiedy, bo przecież nie wszystko to oryginały, zresztą Oktawian August począł zwracać oryginały. Wiemy co zwracał?
Pierwszy raz słyszę aby Oktawian coś zwracał :unsure:/>/> Jesteś pewien, że o niego chodzi?. Część zbiorów została zniszczona podczas oblęzenia Aleksandrii przez Cezara1, miało być tego 40000 zwojów, które chciał zabrać ze sobą do Rzymu. W czasach swych, rządów Antoniusz starał się zrekompensować tamtą stratę i podarował bibliotece 200000 zwojów, splondrowanych z Pergamonu. Miał to być prezent ślubny dla Kleopatry. Abbadi2 jednak twierdzi, iż był to chwyt propagandowy rozpowszechniany przez Rzym, którego celem było ukazanie lojalności Antoniusza wobec Kleopatry.
2El-Abbadi, Mostafa Life and fate of the ancient Library of Alexandria
-
A oprócz Appiana , zacytowanego przez Furiusza, do źródeł na temat tej bitwy można doliczyć
Liwiusz Ab Urbe Condita 36, 15-21
Plutarch Katon Starszy 13-15
Sextus Julius Frontinus Strategemata II.4, 2-4, 13
-
Ktoś poprosił Sokratesa o radę, czy żenić się, czy też nie. Na to mędrzec: ‘Cokolwiek zrobisz, będziesz żałował.’ (Diogenes Laertios Żywoty i poglądy słynnych filozofów II, 33.)- Stare ale jakże zyciowe
Platon zdefiniował kiedyś człowieka jako istotę dwunożną i nieopierzoną. Inny filozof - Diogenes postanowił pokazać, jak niedoskonała jest ta definicja. Przyniósł na wykład Platona oskubanego koguta i powiedział:
- Oto człowiek Platona!
(Diogenes Laertios Żywoty i poglądy słynnych filozofów VI.40)
Zapytano Diogenesa z Synopy, starożytnego filozofa cynickiego, co ziemia nosi najcięższego. On odparł
-Człowieka niewykształconego
-
dokładnie , inskrypcje były różne, na małych kulach umieszczano np. imię przywódcy procarzy, imię cesarza, inwokacje do bogów w szczególności do skrzydlatej Nike, porady dla procarzy,złowieszcze bądź szydercze wiadomości dla wrogów
http://www.collector-antiquities.com/611/
Wokół Perusii we Włoszech , po dziś dzień znajduje się tysiące kul do procy z czasów oblężenia miasta w okresie po śmierci Cezara w 41 roku pne. Najczęściej były to życzenia zwycięstwa dla jednej ze stron konfliktu między Oktawianem i Luciuszem i Fulwią Antoniuszami (bratem i żoną Marka Antoniusza) którzy byli uwięzieni w tym mieście. Wiele z nich opatrzonych jest klątwami, jednak inne zawierają hasła czysto propagandowe: aluzje do łysienia wrogiego wodza bądź wezwanie do pokazania intymnych części ciała z murów: L(uci) A(ntoni) calve, Fulvia, culum pan(dite) (CIL 11, 06721,14) .Autorzy mieli nadzieję , że ktoś odczyta te ich przekazy. :lol:/>/>
-
Sami je sobie produkowali , z ołowiu. A te jajowate kulki nazywano glans plumbea, niejednokronie umieszczano na nich szydercze lub żartobliwe napisy :rolleyes:/>
http://www.roma-victrix.com/armamentarium/pila_glans_plumbea.htm
A kiedy ołowiane pociski się kończyły to jako pocisk służyło wszystko co popadnie
-
Jeśli chodzi o język polski to rzeczywiście materiałów jest jak na lekarstwo
Co Ci można polecić? Może materiały z konferencji naukowych zorganizowanych we Wrocławiu nt ludów i kultur Australii i Oceanii w szczególności tę zorganizowaną 29-30 listopada 1986 zaś materiały z niej UWr wydał w 1996
-
Ja, Amica, zwana dalej Życzeniodawcą, proszę Was, zwanych dalej Życzeniobiorcami, o przyjęcie, bez zobowiązań wynikających z treści lub domniemanych, o zaakceptowanie moich najlepszych życzeń przyjaznych dla środowiska, odpowiedzialnych społecznie, poprawnych politycznie, bezstresowych, nieuzależniających, niedyskryminujących obchodów święta przesilenia zimowego, przeprowadzonych według najlepiej odpowiadających Życzeniobiorcom tradycji lub przekonań wynikających z preferowanej przez Życzeniobiorców religii czy też tradycji świeckich, z szacunkiem dla religijnych/świeckich tradycji/przekonań osób trzecich lub dla ich ewentualnego przekonania o braku konieczności uwzględniania jakichkolwiek tradycji - religijnych, bądź świeckich.
Życzeniodawca, chciałby życzyć Życzeniobiorcom sukcesów finansowych, spełnienia osobistego i braku komplikacji natury medycznej w związku z nadchodzącym końcem uznanego ogólnie roku kalendarzowego 2012, respektując jednocześnie wybór jakiegokolwiek innego kalendarza, wynikającego z przynależności kulturowej, bądź sektowej Życzeniobiorców bez względu na ich rasę, przekonania, kolor, wiek, sprawność fizyczną, wiarę, platformę komputerową lub preferencje seksualne.
Akceptując powyższe życzenia, Życzeniobiorcy zobowiązani są zaakceptować poniższe warunki:
1. Życzenia niniejsze mogą być w każdej chwili poszerzone, uszczuplone, bądź wycofane całkowicie.
2. Życzenia mogą swobodnie przekazywane dalej, pod warunkiem pozostawienia bez zmian oryginalnych życzeń.
3. Z powyższych życzeń nie wynika w żadnym stopniu obietnica faktycznego spełnienia chęci wyrażonych w tejże korespondencji.
4. Niniejsze życzenia mogą nie być wykonywalne w niektórych systemach prawnych, jak również niekoniecznie ograniczenia w nich wyrażone muszą być wiążące w każdej lokalizacji geograficznej.
5. Zakłada się, że życzenia te bedą całkiem dobrze spełniać swoją rolę w granicach rozsądku, przez okres jednego roku lub do czasu wystawienia
nowych życzeń świątecznych, w zależności od tego, która z tych okoliczności zaistnieje pierwsza.
6. Sprawa wymiany niniejszych życzeń lub wystawienia nowych pozostawiona jest do wyłącznej decyzji Życzeniodawcy.
-
Nie bez powodu nazywano Egipt - spichlerzem Rzymu. Należy też wspomnieć iż jako, bodaj najbogatsza , prowincja zamorska Rzymu płaciła spore podatki, które zasilały skarb państwa ( aktóre póżniej ją zrójnowały, ale to już inna bajka) Egipt słynął też z wykwalifikowanych rzemieslników produkujących towary luksusowe, na które popyt ciągle rósł w stolicy Cesarstwa. No i chyba najważniejsze - złoto bo z tego Egipt słynął najbardziej
-
Ciocia wiki tłumaczy to tak
Egipt pełnił ogromnie ważną rolę ekonomiczną z uwagi na dostawy zboża dla stolicy imperium – Rzymu. Zakłócenie regularności dostaw mogło się odbić szerokimi reperkusjami politycznymi, gdyż mogło wzbudzić niezadowolenie kilkusettysięcznej liczby najuboższych mieszkańców Rzymu, będących odbiorcami darmowego rozdawnictwa zboża, a to z kolei doprowadzić do poważnych zamieszek, które mogłyby być wykorzystane przez ewentualnych uzurpatorów. -
Po starosłowiańsku "jędza" to Jęza czyli Jęga, była to zła bogini którą utożsamiano z chorobą, gniewem. Na Rusi zwano ją Baba Jaga, na Podlasiu Baba Jędza. W czasach chrześcijańskich zrobiono z niej złośliwą czarownicę, zaś jędzami zaczęto nazywać kobiety niemiłe wybuchowe gniewliwe
Samo "baba" też dalekie jest w tym złożeniu od "kobiety" - określano tak pewne rodzaje złośliwych istot nadprzyrodzonych.
Prawo azylu - gdzie, komu, z jakiego tytułu?
w Polityka, ustrój i dyplomacja
Napisano · Edytowane przez Amica · Zgłoś odpowiedź
Pierwszym miejscem w antycznym Rzymie które miało mieć charakter "azylu" była świątynia boga Asylaeusa wg legendy ufundowanej przez Remulusa na Kapitolu aby zachęcić do większego osadnictwa ( Liv I. 8, Wel. Pat I. 8, Dionys II. 15) Było jednak to miejsce schronienia dla obcokrajowców a nie dla dych co naruszyli prawo miasta. W prawodawstwie okresu Republiki to pojęcie się nie pojawia. Funkcjonuje zaś w tradycji jako instytucja religijna; było rzeczą oczywistą, że azyl obejmował tych co znajdowali się w miejscu sacrum. Azyl obejmował miejsca a także osoby (np. osoba trybuna była nietykalna, zaś jego dom stanowił azyl dla plebejuszy)
W Republice funkcjonowało słowo asylumw odróżnieniu od terminu confugium, które pojawia się w prawie okresu cesarstwa. Rozróżniano dwa jego rodzaje: confugium ad statuas , który tyczył się wizerunków cesarza; confugium ad ecclesias-azyl na obszarze świątyni póżniej także kościołów
Azylu szukali głównie niewolnicy wyzwoleńcy, osoby ścigane, niewypłacalni dłużnicy. Jeśli niewolnik znalazł azyl pod wizerunkiem cesarza stanowiło to hańbę dla jego pana, w takim wypadku zbiegły nie był traktowany przez prawo jako fugitivus
http://pomoerium.eu/pomoer/pomoer5/mossakowski2.pdf