-
Zawartość
385 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Amica
-
Salve Amicii Odświeżając sobie wiedzę na temat Rzymu przypomniało mi się jak to Cezar wyciągnął na światło dzienne pewną starą sprawę niejakiego Rabirusza. Był on winny śmierci Saturninusa. Zabił go jednak na polecenie senatu. Ale nie to jest tu najważniejsze. Sprawa bowiem była stara jak świat-dotyczyła wydarzeń sprzed 37 lat. Cezar doprowadził Rabiriusza do skazania, ten ostatni wniósł jednak apelację. Rozprawa została przerwana przez Celera i już nigdy więcej do niej nie wrócono. Proces dla Cezara i tak miał podłoże czysto polityczne. Zaciekawiła mnie jednak pewna sprawa związana z powyższym przypadkiem: czy w prawie rzymskim spotykano się z instytucją przedawnienia (np. w przypadku roszczeń deliktowych jak już tutaj o nich mówimy)? A jeśli nie to kiedy po raz pierwszy w prawodawstwie spotykamy się z przedawnieniem?
-
Pozwolę sobie nie zgodzić się z tobą, drogi Explore, instytucja przedawnienia jak najbardziej wiąże się także z prawem karnym. Jeśli już mówimy o prawie współczesnym Dalej jednak nie wiem kiedy do prawodawsta weszła kategoria przedawnienia?
-
Dziękuję Ci za odpowiedź
-
Po pierwsze nie było takiego cesarza jak Korneliusz, miałeś zapewne na myśli Klaudiusza do jego podbojów doliczyć można Mauretanię. Jeżeli chodzi o Trajana to jego trwałym nabytkiem była Dacja i Arabia z pozostałych prowincji Hadrian zrezygnował. Syria zotała podbita przez Pompejusza znacznie wcześniej (chyba tutaj miałeś na myśli Asyrię którą także opuszczono)Ponadto Oktawian podbił także Panonię,Alpy , Mezję,Galację. To by było chyba na tyle Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę.
-
A czy któreś ze źródeł na temat Aleksandra Wielkiego jasno określa go mianem homoseksualisty bądź biseksualisty? Jestem pewna , ze nie. A powód jest prosty : antyczni nie znali takich słów jakie my dzisiaj stosujemy; u nich nie istniały takie związki. To była zupełnie inna kultura i na innych zasadach moralnych i społecznych oparta. I wiedząc to możesz sobie sam dać odpowiedź: Aleksander nie był ani homo ani bi. Jego orientację nie możemy opisać używając terminów wyłącznie współczesnych nieznanych w antyku. Kontakty miedzy seksualne między mężczyznami oczywiście istniały a starożytnym świecie greckim lecz nie był to wyraz odmiennych preferencji lecz raczej swoistej "mody" W źródłach znaleźć można takie terminy jak erastes (kochanek, aktywny uczestnik) i eromenes (ukochany, pasywny uczestnik) określające kto jaką rolę pełnił w takim związku. Erastes musiał być zawsze starszy i stanowić dla młodszego eromenesa swoisty autorytet, powinien być dla niego mentorem i nauczycielem. Związek taki nie opierał się tylko na fizycznej więzi. No i przede wszystkim takie związki nie były piętnowane ani powodem do ujmy. A teraz spójrzmy na postać Aleksandra i jego życiowego przyjaciela Hefajstiona. Trzej główni historycy do dziejów tego wodza (Arrian, Plutarch, Diodor) nigdy w stosunku do nich nie użyli terminów erastes czy eromenes tylko philos lub malista timomenos. Alexander sam nazywa go philalexandros (przyjacielem Aleksandra) . Curtius i Justyn używają słowa amicus nie zaś amans. Już nie mówiąc o tym, że obaj byli równolatkami. Istnieją zaś pewne poszlaki lecz pochodzą z bardzo późnych źródeł. Wniosek jest jeden: nie ma żadnych dowodów na to że łączyło ich coś więcej niż prawdziwa męska przyjaźń, która trwała bodaj prawie 20 lat. Nic więc dziwnego, że po jego śmierci Aleksander popadł w depresję.Byli do siebie przywiązani emocjonalnie. W Etyce Nikomachejskiej Arystoteles mówi o prawdziwym przyjacielu jako "drugi ja" (1170b) i postuluje,że w życiu można mieć tylko jednego najlepszego przyjaciela (1171a). I takimi właśnie przyjaciółmi byli Aleksander i Hefajstion. P.S Polecam ten artykuł http://www.pothos.org/content/index.php?page=sexuality
-
Felix Dies Nativitatis http://www.youtube.com/watch?v=0DJPoLiF5Ko
-
Chodzi ci o Gary'ego Gilmore'a? Pierwszego skazanego w Stanach po przywróceniu kary śmierci A wiadomo coś o ostatnich słowach Kleopatry?
-
Poszukuję książko o Cesarstwie Rzymskim
Amica odpowiedział Yvalee → temat → Archeologia i starożytność
Może zainteresuje Cię ta pozycja: Cesarze Rzymscy. Od Juliusza Cezara do Upadku Rzymu Michael Kerrigan -
Chyba lżejsze od pióra A skąd masz takie informacje jakoby waga serca była równa wadze pióra? Czytam i czytam i zawsze piszą, że jeżeli serce jest lżejsze wtedy umarlaka czeka życie wieczne w przeciwnym wypadku pożerał go potwór
-
Zapewne chodzi o bazylikę
-
Czy bogowie Greccy i Egipscy, jako ludzie żyli na ziemi?
Amica odpowiedział mironi → temat → Starożytny Egipt
Tak sobie śledzę ten temat i nie wiem : śmiać się czy płakać Religia stanowiła i stanowi nadal nieodłączny element ludzkiej cywilizacji. Potrzeba wiary towarzyszyła mu od zawsze. Jej przyczyny nie są do końca jasne i antropolodzy kultury wysuwają bardzo rozbieżne wnioski (ot chociażby tutaj) Jednak ocenianie zjawiska religii jako elementu zacofania jest moim zdaniem - sprzecznym samym w sobie : w takim razie nasza cywilizacja jest tak samo zacofana jak i społeczności dawniejsze -objawem ignorancji , niewiedzy i chyba infantylizmu bowiem jak łatwo jest ocenić a jak trudno wysilić się i starać się zrozumieć źródeł wiary, które w każdej społeczności były inne; składanie ofiar z ludzi także miało swoje uzasadnienie, wystarczy sięgnąć do fachowej literatury aby się dowiedzieć dlaczego tak czyniono zanim zacznie się wydawać bezsensowne oceny. -
Takich przepisów znam mnóstwo i nie trzeba długo szukać bowiem wiele z nich funkcjonuje do dziś lecz nikt już ich nie przestrzega. I tak: W 1313 roku król Edward II uchwalił zakaz umierania w budynku parlamentu. Zakaz obowiązuje do dziś. Powód jest jeden. Takiemu nieszczęśnikowi trzeba by było pochować na koszt państwa. Wprowadzając zakaz osoba , która umrze w Parlamencie popełnia przestępstwo a kryminalistom darmowy pogrzeb się nie należy. W XIX wieku nielegalne było podszywanie się pod emeryta z Chelsea . Groziła za to kara śmierci W Anglii w od 1837 jeśli kobieta była całowana bez swej woli mogła legalnie odgryźć nos delikwentowi W 1986 roku w Kalifornii Samuel King wściekł się ponieważ sędziowie notorycznie byli nieobecni na rozprawach z powodu ciężkich opadów deszczu. Z tego powodu wydał dekret „Niniejszym nakazuję aby deszcz przestał padać we wtorek”. I rzeczywiście opady ustąpiły lecz …aż na pięć lat . Zapanowała susza. W 1991 roku ten sam człowiek znów wydał dekret tym razem nakazujący aby deszcz spadł 27 lutego. I tak się stało. Kalifornia doznała najcięższej ulewy od lat 10. W latach 50. W Indianie popularyzowanie postaci Robin Hooda było nielegalne. Posądzano go iż był komunistą. W 1837 roku w Egipcie zakazano męskiego tańca brzucha ponieważ spowodował on masowe zamieszki W 1917 w Albercie w Kanadzie nielegalne stało się zaprzęganie powozu w parę koni obojga płci W 1935 roku w Rumuni Myszka Miki została zakazana w obawie że dzieci się przestraszą Z kolei Kaczor Donald stał się nielegalny w Finlandii gdyż nie nosił spodni w 1977 Wszyscy Anglicy powyżej 14. roku życia muszą codziennie 2 godziny uczyć się strzelać z łuku. Relikt z czasów wojny stuletniej który nigdy nie został odwołany. To może teraz coś z naszego podwórka: W Krakowie do dziś istnieje przywilej wypasu krów na błoniach ustanowiony przez królową Jadwigę, a więc od XIV wieku. W tym samym mieście po dziś dzień obowiązuje zakaz zbierania kasztanów. Wynika to stąd iż dawniej drzewa te należały do władcy a ich owoce były sporo warte. Nie wolno też tam wyprowadzać świni po ulicach. Oraz liczne relikty PRL obowiązujące po dziś dzień: Ot chociażby zakaz sprzedaży mięsa w poniedziałek , i o ile mi wiadomo te przepisy ciągle obowiązują To oczywiście tylko niewielki ułamek anachronicznych przepisów, i czasami trudno się zorientować, które z nich jeszcze są obowiązujące
-
"Niech się wykrwawię, niech mnie piorun roztrzaska, niech mnie zeżre krokodyl, niech ogłuchnę i oślepnę, niech stanę się żebrakiem, jeśli oszukam lub opuszczę żonę“ przysięga małżeńska rodem z Tanzanii :thumbup:
-
Moje ulubione zawarłam tutaj A poza tym : Natura dałam nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język, po to abyśmy więcej patrzyli i słuchal, niż mówili. Sokrates W dzisiejszym świecie wydaje się pięć razy więcej pieniędzy na środki zwiększające potencję i na silikon dla kobiet, niż na lekarstwa przeciw chorobie Alzheimera. Wynika z tego, że za kilka lat będziemy mieli mnóstwo starych kobiet z dużymi cycami i starych mężczyzn z twardymi ch.....mi, za to nikt z nich nie będzie w stanie sobie przypomnieć do czego im to jest potrzebne! ~ dr Drauzio Varell, onkolog, brazylijski laureat Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny - Puchatku, co ty mówisz, jak się budzisz z samego rana? - Mówię: "co też dziś będzie na śniadanie"? - Ja mówię: "ciekaw jestem, co się dzisiaj wydarzy ciekawego". - To na jedno wychodzi. I wiele innych z Kubusia Puchatka :thumbup:
-
He he znając datę narodzin Cezariona (23 czerwca 47BCE)tak czasem mogło być
-
Na jednej z poprzednich stron wspomniano o psach. Pies miał też walczyć wśród hoplitów podczas bitwy pod Maratonem. Przybył wraz swym wiernym panem na pole walki gdzie też dzielnie walczył z najeżdżcą. Legendę tę zawarł Klaudiusz Aelian w De Natura Animalium (7, 38)Miał się opierać na malowidle przedstawiającym bitwę na Stoa Poilkile gdzie owa scena została przedstawiona Jeśli już jesteśmy przy Maratonie to warto wspomnieć o pierwszym biegu maratońskim. Nie wiadomo, kto był pierwszym, który go przebiegł (Filipides czy Filipiades). Nie wiadomo też dokładnie jaki nosił dystans bowiem nigdy nie zmierzono odległości jaką miał przebyć ów legendarny ateński posłaniec. Skąd się więc wzięła odległość 42 km i 195 m? Odpowiedź znajdziemy w pocz. XX wieku. kiedy wskrzeszono na nowo ideę olimpiady. Podczas pierwszych igrzysk nie troszczono się za bardzo o oszacowanie długości owego biegu. Dopiero Anglicy zmierzyli rzecz dokładnie. Trasa biegu maratońskiego podczas Olimpiady w Londynie w 1908 wiodąca od zamku w Windsorze do stadionu White City liczyła sobie właśnie 42 km i 195 m. Taki jest odtąd dystans obowiązujący regulaminowo.
-
A właśnie, że nie Ich pierwsze spotkanie miało miejsce krótko po zamordowaniu Pompejusza czyli...jednak dwa lata póżniej
-
Przede wszystkim poszukaj ich na stronie gminy http://sabnie.pl/gmina/miejscowosci/grodzisk/ trochę o cerkwi http://www.skarbiecmazowiecki.pl/index.php?o=op&s=hi&t=4&sid=13&id=202&bsh=0 http://www.przegladprawoslawny.pl/articles.php?id_n=171&id=8 http://www.drohiczyn.opoka.org.pl/?action=parafia&id=24 i o dworze http://www.zsokolowa.com/index.php?option=com_content&view=article&id=69:dwor-w-grodzisku&catid=3:skarbiec-ziemi&Itemid=4 http://dwory.net/Sokolow%20Podlaski,%20powiat/grodzisk.html
-
Tomasz N Nie, nie to nie to wydarzenie. O kosciach wypowiadał się przy okazji przekroczenia Rubikonu :thumbup: Tak tutaj koledzy i koleżanki wspominacie o tym sławetnym dywanie aj a się zastanawiam skąd w ogóle ta legenda się wzięła. Które źródło o niej wspomina? Przejrzałam wszystkie i tylko Plutarch wzmiankuje o czymś podobnym tyle, że zamiast dywanu jest... skórzany worek na pościel (Caes. 49) . Więc ja się pytam skąd ten dywan?
-
Ja bym tutaj była innego zdania. Spotkałam się głównie z jej "portretami" z prawego profilu Związek Cezara i Kleopatry, nie łudźmy się, miał głównie podłoże polityczne o którym chyba nie należy zapominać. Dla Cezara Kleo uosabiała głównie Egipt, bogaty i zasobny w zboże. Kleo z kolei nie mając silnego charakteru do rządzenia wiedziała komu wejść do łóżka aby tę władzę zdobyć. Wiedziała jak użyć swych "kobiecych argumentów" :thumbup: To był związek na zasadzie symbiozy- i jedno i drugie czerpało z tego korzyści. Czy między nimi pojawiło prawdziwe uczucie? My dzisiaj chcemy w to wierzyć choć żadne źródła tego nie potwierdzają. Pozostają nam tylko przypuszczenia
-
9. Józef Wybicki 14. Pola Negri 31. ks. Tischner 38. Hugo Kołłątaj
-
Jest to oczywiście mit. Żadne źródła dotyczące Heliogabala nie potwierdzają jakoby wziął on formalnie ślub z Hieroklesem. Tego typu mit to zapewne wynik nadinterpretacji. Kasjusz Dio jak Historia Augusta ukazują cesarza jako transwestytę- Heliogabal czuł się po prostu kobietą. Zaś każdego kochanka, faworyta traktował jak "męża" aby pokazać kto jaką rolę pełni w ich związku. Do siebie zaś kazał się zwracać "żono". Stąd czasem można mylnie odnieść wrażenie, że doszło do zawarcia małżeństwa między nimi. Jedynie Historia Augusta wspomina (źródło z resztą pełne plotek) jakoby Heliogabal miał poślubić innego ulubieńca Zotikusa. Ale powtarzam, są to tylko pomówienia.
-
Zabrałam się w końcu za Ben Hura Wallace'a. Czyta się jednym tchem . Polecam wszystkim
-
Czy bogowie Greccy i Egipscy, jako ludzie żyli na ziemi?
Amica odpowiedział mironi → temat → Starożytny Egipt
Zależy o co Ci chodzi? o wiarę czy o fakty? Jeśli o to pierwsze wystarczy zapoznać się ze stosunkiem Greków do mitów, a to nie jest łatwe zadanie. Może pomoże Ci ta strona http://books.google.com/books?id=EpbZLRPGgBsC&printsec=frontcover&hl=pl&source=gbs_ge_summary_r&cad=0#v=onepage&q&f=false Jeżeli chodzi o aspekt faktów to raczej żadnych dowodów nie znajdziesz, zresztą jak w przypadku każdej religii chyba nie oto tutaj chodzi -
Na poniższej stronie jest co nieco informacji na temat Greków we Lwowie http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=uk&tl=pl&u=http%3A%2F%2Fmap.lviv.ua%2Fstatti%2Flyljo.html http://www.prometheas.org/Events_flyers/GREEKS_IN_LVIV.UKR.GREEK-1.htm Znalazłam też postać Aleksego (Alexandru, Aleksander) Bałabana (Balaban) był on kupcem greckiego pochodzenia, który w 1671 odbudował kaplicę Trzech Świętych przy Cerkwi Preobrażeńskiej Na razie tyle może coś jeszcze znajdę