Aggnieszka

Moj nauczyciel od historii ma ciekawe poczucie humoru, powiedzonka i widać, żę historia to jego powołanie, bardzo lubię jego lekcje

Szkoła Podstawowa w Szarem- brak patrona Gimnazjum w Milówce- Jan Paweł II I LO w Żywcu- Mikołaj Kopernik

1. Matematyka- durnota nad durnotami. 2. Fizyka- przedmiot kompletnie nieużuteczny, dla mnie jako humanistki. 3. Biologia- nauczycielka to koszmar! 4. Geografia- to samo, co wyżej

Co sądzicie o podręcznikach z Nowe Ery Śniegockiego??

Gdy były czteroletnie licea na pewno byo więcej czasu na przerobienie materiału, ale mi osobiście pasuje obecny stan, gdyż mieszkam w maleńkiej wiosce i wręcz katuszą by było dla mnie chodzienie do niej przez osiem lat. Gimnazjum w większej miejscowości było w pewnym sensie odbiciem się monotonii oglądania w szkole tych samych 60 ucznów, wśróg których z nikim nie można było nawiązać przyjaźni. Gdybym chodziła do ośmioklasowej podstawówki w mojej miejscowości, na pewno nie poszłabym do dalekiego, ale najlepszego LO w powiecie, mojej ukochanej szkoły, gdyż nie byłabym tak otwarta na świat i brakowałoby mi odwagi, by pójść samej w nieznane

Prehistoria i starożytność...feee

Chciałabym studiować historię, ewentualnie filologię polską. Marzy mi się Kraków UJ, albo Akademia Pedagogiczna, a potem "dzierżenie oświaty kagańca" :twisted:

Jestem typową humanistką, nienawidzącą matematyki i fizyki, tylko chemia "ujdzie w tłumie"....

Według mnie: -królowa Jadwiga, za kobiece serce dzierżące berło - Józef Piłsudskiza osobowość, styl bycia, w pewnym stopniu ideologię

Józef Pilsudski- za osobowość, upartość w dążaniu do celu

Jezus Chrystus, Jan Paweł II, Hitler, Stalin

Według mnie jest to Józef Piłsudski jeden z największych i najwspanialnych polityków w dziejach Polski. Jest dla mnie legendą, króta wyrosła na łonie potrzeby rządów silnej ręki. Mimo wielu kontrowersji wokół tejże postaci, Piłsudski był dla mnie politykiem, którego w dzisiejszych czasach brakuje :viva:

Obowiązkowa matma na maturze to kompletna porażka :evil: :evil: , a wszyscy przekonają się o tym, gdy nasz nieszczęsny rocznik będzie ją usiłować zdać na maturze w 2010. Oczywiście, ci którzy mają talenty matematyczne i uczniowie klas mat-..., nie będą mieć problemu. Ale humaniści, tacy jak ja, będą mieć i to wielkie. Po co mi ta matma, funkcje, durne parametry, skoro wybieram się na historię?? Przecież nikt nie będzie mi kazał liczyć objętości hełmu żołnierza uczestniczącego o operacji Overlord, nikt nie będzie wykorzystywał funkcji kwadratowej, czy liniowej w wykazaniu zależności poszczególnych grup społecznych. Dlaczego mam się męczyć z matmą, z której ze sprawdzianów, mimo mojego włożonego wysiłku otrzymuję ledwo 2??? Dlaczego nie mogę poświęcić tego czasu na naukę historii, wos-u czy przeczytanie od deski do deski lektury???? Dla veceversa na maturze powinna być obowiązkowa historia polski. MATMA TO BEZSENS :evil: jej podstawy potrzebne w życiu codziennym umiem, niech mi ktoś wytłumaczy, jeśli potrafii, czy kiedykolwiek przydadzą się mi funkcje. logarytmy, trygonometria....???? Matma nie uczy mnie wcale logiki, tylko deprawuje mój inaczej ukierunkowany umysł.........