Skocz do zawartości

Kadrinazi

Przyjaciel
  • Zawartość

    4,220
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Kadrinazi

  1. Która część Królestwa Szwecji najdłużej popierała Zygmunta III? Dodajmy dla ułatwienia, że Karol IX spacyfikował ją dopiero w 1599 roku.
  2. Stefan Batory miał tak trafne spostrzeżenie
  3. Książka, którą właśnie czytam to...

    Marcinie, kto szuka nie błądzi Liczę że podzielisz się wrażeniami po lekturze.
  4. Książka, którą właśnie czytam to...

    Najnowsza zdobycz - Lynn John A., Giant of the Grand Siecle. The French Army 1610-1715, Cambridge 1997 - jedna z najciekawszych na rynku prac o armii francuskiej w tym okresie. Bardzo ciekawa, dużo interesujących informacji. W kolejce czeka coś orientalnego - Charney Michael W., Southeast Asian Warfare 1300-1900, Brill-Leiden-Boston 2004. Poczytam jak tam chłopaki wojowali w czasach naszej husarii
  5. Qrosavo, prosimy o pytanie!
  6. Historia amerykańskiej piechoty morskiej

    Bardzo długa lista bibliograficzna jest w anglojęzycznej wiki pod hasłem 'Marine Corps'. Zależy oczywiście, czy Twój kolega interesuje się całą historia korpusu czy jakąś konkretną wojną (I, II, Korea, Wietnam, etc...). W necie można znaleźć dużo prac w formie legalnych e-booków, najczęściej są to prace doktorskie oficerów US Army, często bardzo szczegółowe. Z 'lżejszej' półki sporo prac wydawnictwa Osprey.
  7. Potrzebuję pomocy!:)

    Google znowu się popsuły http://pl.wikipedia.org/wiki/Kr%C3%B3lestwo_Polskie
  8. W Inflantach i Estonii mamy zarówno ludność 'miejscową' jak i potomków osadników niemieckich, którzy jak najbardziej wyróżniali się jako 'mniejszość'. Osiadło też (głównie w Szwecji) nieco Szkotów i Francuzów, z reguły byli to ex-żołnierze.
  9. Oczywiście, chociaż w źródłach spotyka się niemiecką nazwę Lidzbarka czyli Heilsberg. Pytanie jest Twoje.
  10. Rodzina Denhoff w wojnie pruskiej 1626-29

    O, wielkie dzięki za namiary, to może być akurat coś czego szukam
  11. To coś prostego, by quiz znowu ruszył Gdzie i kiedy po raz pierwszy spotkali się Stanisław Leszczyński i król Szwecji, Karol XII?
  12. Cóż, zawsze warto było spróbować
  13. Armia Piotra I

    A bardzo chętnie Marcinie, może jakiś nowy temat o tej bitwie? Ja ze swej strony mogę opracować armię Karola XII w tym starciu, jeśli ktoś reflektuje.
  14. Nowy rosyjski myśliwiec

    Jasne, farbę miał zdartą Już podczas wojny w Zatoce F-117 były wykrywane przez saudyjskie radary (bodajże francuskie 'Crotale' ale mogę się mylić), dlaczego więc i Serbowie nie mogli wykryć tego samolotu?
  15. Nowy rosyjski myśliwiec

    Zestrzelono F-117, podaję za anglojęzyczną wiki: One F-117 has been lost in combat with the Army of Yugoslavia. On 27 March 1999, during the Kosovo War, the 3rd Battalion of the 250th Air Defence Missile Brigade under the command of Colonel Zoltán Dani, downed F-117A callsign "Vega 31", AF serial number 82-0806, with a Yugoslav-improved of Soviet Isayev S-125 'Neva' (NATO name SA-3 'Goa') anti-aircraft missile system. According to NATO Commander Wesley Clark and other NATO generals, Yugoslav air defenses detected F-117s by operating their radars on unusually long wavelengths, making the aircraft visible to radar for brief periods. Reportedly, several SA-3s were launched from approximately 8 miles out, one of which detonated near the F-117A, forcing the pilot to eject. Though still classified, it is believed that the F-117 has no radar warning indicator, so the pilot's first indication of an incoming missile was likely seeing its flame. At this distance and combined speed the pilot had about six seconds to react before impact. According to an interview, Zoltán Dani kept most of his missile sites intact by frequently moving them, and had spotters looking for F-117s and other NATO aircraft. He oversaw the modification of his targeting radar to improve its detection. The commanders and crews of the SAMs guessed the flight paths of earlier F-117A attacks from rare radar spotting and positioned their SAM launchers and spotters accordingly. It is believed that the SA-3 crews and spotters were able to locate and track F-117A 82-806 visually, probably with infra-red and night vision systems. He claimed that his battery shot down an F-16 as well. The F-117 pilot survived and was later rescued by U.S. Air Force Pararescue personnel. The wreckage of the F-117 was not promptly bombed, due to possible media fallout from news footage of civilians around the wreckage. The Serbs are believed to have invited Russian personnel to inspect the remains, compromising the then 25-year old U.S. stealth technology. The F-117's pilot was misidentified. While the name "Capt Ken 'Wiz' Dwelle" was painted on the canopy, it was revealed in 2007 that the pilot was actually Lt Col Dale Zelko, USAF BTW - ArekII, B-2 to Spirit, a nie Spirint...
  16. Armia Piotra I

    W tym się mogę wreszcie wypowiedzieć, znajomy grunt Już w czasie smuty mamy pierwsze, na razie na małą skalę, próby szkolenia moskiewskich wojsk przez zagranicznych oficerów. Z kolei przygotowania do wojny smoleńskiej (tutaj Gustaw II Adolf dał zielone światło i instruktorów na czele ze szkockim pułkownikiem Alexandrem Leslie) to pierwszy na tak dużą skalę wysiłek armii moskiewskiej w modernizowaniu swej organizacji. Zaciągnięto cztery regimenty piechoty, złożone z cudzoziemców (acz nie osiągnęły one pełnych stanów liczebnych z powodu permanentnego wówczas w Europie popytu) i siedem kolejnych, które złożone były z Rosjan, ale szkolone przez obcych oficerów na 'zachodnią' modłę. Dodajmy do tego regiment rajtarii i (nie sformowany do końca) regiment dragonii. Pokazuje to więc, na jak dużą skalę zaplanowano zaciągi. W toku wojny trzynastoletniej z RON (1654-1667) armia moskiewska jest już w dużej mierze oparta o 'zachodni' typ wojska (regimenty 'sołdackie', rajtaria, dragonia), oczywiście oparte o lokalnego rekruta. Stosowano zachodnie metody szkolenia - musztra piechoty odbywała się według wzorców z pracy J.J. von Wallhausena 'Kriegskunst zu Fuss' wydanej na początku wieku. Kawaleria prawdopodobnie była szkolona według niderlandzkich podręczników z 1650 roku. Miało to jednak rosyjski smaczek - oficjalnie autorem instrukcji wojskowych, wydanych w 1649 roku był car Aleksy Dużo oficerów i podoficerów sprowadzono z krajów zachodnich, masowo importowano także uzbrojenie (przede wszystkim muszkiety, pistolety). Co do reform Piotra I. Nie bardzo miał inne wyjście, biorąc pod uwagę fatalną postawę armii rosyjskiej pod Narwą. Rosjanie jak zwykle byli świetnym materiałem żołnierskim, trzeba było jednakże żmudnego procesu szkolenia i przestawienia armii i w sumie całego państwa na nowe tory. Jak to się udało, można było się przekonać pod Połtawą...
  17. Strzelec pieszy z piką? Dziwny wojak Poszukam cen z XVII wieku, zobaczymy jak to wyglądało.
  18. Nie wiem czy szukałeś na archive.org? Kilka pozycji w języku angielskim: http://www.archive.org/search.php?query=Wa...pan%201904-1905
  19. Autorament cudzoziemski w armii litewskiej

    Zapewne dlatego rajtaria miała tak wysoki żołd - wszak ekwipunek kosztował. Dodatkowo w pierwszej ćwierci służby dostawali jeszcze tzw. aryngield (w 1626 roku 15 zł), a i tak koszta musiały być wysokie. Prof. Wisner stawia teorie, że oddziały rekrutowane lokalnie miały ekwipunek fundowany przez rotmistrza - tu więc jak najbardziej pasowałby system rekrutowania 'towarzyskiego' by przerzucić część kosztów na żołnierzy.
  20. Autorament cudzoziemski w armii litewskiej

    Co do kosztu - bierz pod uwagę, że z reguły tworzono jednak małe jednostki, chorągwie liczące 100-120 koni. Metoda werbowania 'krewnych i znajomych królika' którą sugerujesz mogła być wtedy nader przydatna, wszak mogli zaciągnąć się z własnym ekwipunkiem. Że zaciąganie rajtarii było jednak nader trudne, niech świadczy fakt, że w 1617 roku Janusz Szweryn miał list przepowiedni na 100 koni rajtarii, a stawił się w obozie armii litewskiej z 100 husarii. Kwestia dużych regimentów: W 1622 roku Wojciech Korff miał 500-konny 'pułk' złożony z chorągwi husarii i trzech chorągwi rajtarskich. Hetman Radziwiłł w grudniu 1621 roku pisał do króla że dał Korffowi list na poprzednio służące w armii chorągwie Szwarchoffa (150 koni), Ceridona (tylko 100 z 200 zakładanych) i poległego Wrangla (100 koni), by zatrzymać żołnierzy w służbie. W jakiś sposób tłumaczyłoby to liczbę 500 koni pod Korffem od stycznia 1622 roku (gdyż w 1621 roku miał 150-konną chorągiew rajtarską), jeżeli mógł użyć żołnierzy z rozwiązanych chorągwi. W tymże roku służył też regiment rajtarii Jerzego Krzysztofa Rosena (Rozena). Etatowo miał liczyć 5 chorągwi, razem 500 koni. O tym jak trudno było utworzyć jednostkę (zapewne zarówno czynniki ekonomiczne jak i ludzkie miały na to wpływ) niech świadczy fakt, że utworzono tylko 3 chorągwie (czyli 300 koni) z których część zaczęła służbę w lipcu a część w sierpniu 1622 roku. Co ciekawe, już w końcu sierpnia zwinięto dwie chorągwie. I tu właśnie tak zagadkowy jest dla mnie regiment Abrahamowicza z 1626 roku Pojawia się z Litwy w armii koronnej, walczy w drugiej bitwie pod Gniewem (400 koni - 2 lub 3 chorągwie), widzimy go pod Hammerstein w 1627 roku (2 kompanie, ponoszą spore straty, które z nawiązką zostają uzupełnione ex-szwedzkimi najemnikami), prawdopodobnie walczy pod Tczewem. W 1629 roku walczy pod Górznem, wiosną tegoż roku ma mieć 5 kompanii. Mam teorię (acz niepotwierdzoną oczywiście) że powstał w oparciu o litewski regiment Andrzeja Seja, który w 1625 roku walczył w 'dywizji' hetmana Radziwiłła (pod komendą Abrahamowicza właśnie), a w 1626 roku nie ma go już w składzie armii litewskiej
  21. 82. 'All Americans' kontra 101. 'Screaming Eagles'

    Faktycznie, '13' miała zgodnie z numerem pecha (a w sumie raczej szczęście...) - gdy powróciła z europejskiego teatru działań (gdzie przebywała głównie w rezerwie), planowano jej użycie w desancie na Japonię, a jak wiemy operacja ta nigdy nie miała miejsca).
  22. Autorament cudzoziemski w armii litewskiej

    Właśnie o to mi chodzi (chyba to słabo wyjaśniłem ) że o ile w opracowaniach pada sformułowanie, że rajtaria bywała w tym czasie zaciągana towarzysko, to wcale tak nie musiało wyglądać. W pracy prof. J. Maronia 'Wojna trzydziestoletnia na Śląsku' (Wrocław- Racibórz 2008) mamy informacje o podziale chorągwi arkebuzerskich czy kirasjerskich na Śląsku w okresie 1593-1605 - mamy tam poczty (np. rotmistrz ma 21-28 koni z tym że często wystawiany jest na spółkę z kilkoma szlachcicami!). Wymóg przy rekrutacji (przynajmniej w teorii) miał być taki, że co szósty żołnierz powinien być szlachcicem czyli 'towarzyszem'/'rycerzem' (w 1593 roku). Czyli z jednej strony znów mamy znany z RON podział na poczty, z drugiej typowy dla Zachodniej Europy aparat dowódczy i administrację oddziału.
  23. Książka, którą właśnie czytam to...

    Andreasie, czyli jednak udało się znaleźć?
  24. Autorament cudzoziemski w armii litewskiej

    Wpadły mi w ręce ciekawe opisy, dotyczące rajtarii litewskiej w okresie 1621-1635 . W pewien sposób może on tłumaczyć, dlaczego w niektórych opracowaniach znajdujemy informacje, że rajtaria ta była zaciągana towarzysko. Przyznam szczerze, że jest to kwestia która wciąż mnie nurtuje w kontekście wojen ze Szwedami w okresie 1621-22 i 1625-29. Przykładowo w rolli Regestr Towarzyżstwa Choragwie' Raytarskiey Wielmoznego JEo Mii Pana Michołaia Korfa, Kasztellana Wendenskiego, Pułkownika JEo K. Mii, ktorasię dnia 16 Augusti [1635 roku - K.] stilo novo za Awiksztą popisował znajdujemy następujący podział chorągwi: Pierwsze kapralstwo: - poczet pułkownika - 12 koni - poczet strażnika - 5 koni - jeden poczet 4-konny - 7 pocztów 3-konnych - jeden poczet 2-konny Drugie kapralstwo: - poczet chorążego - 4 konie - poczet kaprala - 3 konie - 5 pocztów 3-konnych - 9 pocztów 2-konnych Trzecie kapralstwo: - jeden poczet 3-konny - 14 pocztów 2-konnych + dobosz i tręboz (po 1 koniu) Widzimy więc z jednej strony klasyczny podział na poczty, z drugiej 'cudzoziemskie' kapralstwa. Być może tak samo był początkowo rekrutowany regiment Mikołaja Abrahamowicza, który od jesieni 1626 roku walczył w ramach armii koronnej przeciw Szwedom? Oczywiście stopniowo zwiększał się w nim udział ex-szwedzkich żołnierzy (po zdobyciu Pucka i zwycięstwie pod Hammersteinem), ciekawym jak wpłynęło to na strukturę oddziału (niestety nie mam rolli tegoż regimentu, który w 1629 roku miał mieć aż 5 kompanii!). Skład oddziałów rajtarskich był wszak niejednolity, wszak w 1622 roku Niemcy służący w jednej z chorągwi litewskiej oświadczyli, że nie chcą służyć w oddziale z Polakami (Litwinami) gdyż tym brakuje karności.
  25. Marcinie, a czy jest możliwe, że oficer ten został po prostu przeniesiony z innego regimentu i zanim wyfasował mundur nowego oddziału nosił stary, stąd takie a nie inne guziki? Wiem że słaba podstawa hipotezy, ale może?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.