Kadrinazi

Monro, His expedition with the Worthy Scots Regiment (called Mackeye's Regiment) - nareszcie udało się znaleźć w Google Books (kupienie jakiegoś normalnego wydania graniczy z cudem). Skan wydania z 1637 roku, bo prostu czysta rozkosz do czytania

Nie ma nazwiska, jest tylko tytuł, z informacją że dowodził regimentem w Barze w 1671 - i właśnie dlatego mi to nie pasuje do Kostki. Znajdę właściwą osobę metodą eliminacji

Tego też znalazłem, ale nijak mi nie pasuje. Tzn. starostą lipińskim był jak najbardziej tylko w tekście który analizuje ktoś najwyraźniej wpisał błędny tytuł i nie o niego chodziło.

Secesjonisto jesteś niezastąpiony Wielkie dzięki, faktycznie chodzi o Piotra Opalińskiego, notabene krajczego królowej w tym czasie. Ślepnę już chyba na starość (za dużo książek?) bo faktycznie jego nazwisko widnieje w spisach u Jana Wimmera. No to już tylko jednego muszę znaleźć.

Czy spotkał się może ktoś z Was z jakimś wizerunkiem Mikołaja Korffa (1600-1659), rotmistrza i pułkownika JKM, wojewody wendeńskiego? Nie mogę nigdzie go znaleźć, a bardzo mnie ta osoba interesuje.

Znowu mi się nie pokazała odpowiedź w tym temacie Wzmianki o tym archiwum też znalazłem tu i ówdzie, ale nie kojarzę by wciąż istniało.

Jak sądzę Skworoda tutaj pomylił daty - imho to niemożliwe żeby akurat te oddziały istniały już w 1622 roku. Judycki besztalung na swoje dwie roty dostał wiosną 1626 roku.

Wiesz, mój problem to brak bezpośredniego dostępu do polskich archiwów, a próba załatwienia z nimi czegoś online to koszmar i porażka. Są np. dwa dokumenty w Bibliotece Czartoryskich które mogą rzucić światło na to, czy oddział ks. Pruńskiego faktycznie służył w 1627 i 1628 roku, ale na wysłane maile nawet nie dostałem odpowiedzi. W sumie to, przykro mi stwierdzić, nader częste że polskie muzea i biblioteki nie odpowiadają na pytania wysłane drogą internetową Chlubnym wyjątkiem było tu Muzeum w Brodnicy.

Skąd ja to znam...

Dzięki Secesjonisto. W materiałach źródłowych jakie znalazłem najczęściej spotyka się go jako Ducis Prunscensis lub Pruński. Staram się przede wszystkim ustalić kiedy wystawił kompanię rajtarii przeciw Szwedom w czasie wojny 1626-1629 (wiem wiem, nudny jestem...). Na pewno była w służbie w 1629 roku, gdyż znalazłem ją na listach popisowych i w Rachunku Skarbu Koronnego. Kwestia która mnie nurtuje jest taka, że książę w teorii miał wystawić ten oddział już w 1627 roku (Comput woyska K. J. M. Koronnego, Extranea 82) ale nie wiem kiedy jednostka zaczęła służbę.

Teoretycznie pewnym poparciem dla tezy o szykowanej inwazji Szwecji byłoby następujące stwierdzenie z książki 'Hammerstein 1627' Pawła Skworody: Także król zaczął gromadzić pod Gdańskiem już w 1622 roku regimenty muszkieterów i freikompanie piechoty morskiej, dowodzone przez Wilhelma Appelmana i Artura Astona (...) Oprócz tego w Warszawie stanęły regimenty dragońskie i muszkieterskie kawaleria maltańskiego Mikołaja Judyckiego. Problem jest tu jednak taki, że p. Skworoda nie raczył podeprzeć tych rewelacji żadnym przypisem, w którym podał by nam źródło owych rewelacji. W Compucie Wojska K.J.Mści zaciągu do Prus, w służbie będącego y wiele sie mu winno znajdujemy jednak informacje, że rota Apelmana (tak w oryginale) służyła w Prusach od czerwca 1626 roku, a Astona od sierpnia 1626 roku. Przypominam także, ze Aston w 1622 dowodził rotą piechoty... ale w Inflantach, walcząc pod Mitawą. Z kolei dragoni Judyckiego w powyższym dokumencie mają zaznaczony początek służby jako lipiec 1626 roku. Jest więc bardzo wątpliwe, by owe roty utrzymano w służbie przez cztery lata w oczekiwaniu na atak na Szwecję

Ołówki Ikei i fruwające włosy kotów - bomba

Przypominam że nie jest to temat o historii alternatywnej - a poza tym i tak braliśmy udział w Wojnie Trzydziestoletniej po stronie katolickiej i wysyłaliśmy tam kozaków (dokładnie rzecz biorąc - lisowczyków). Chyba że kolega coś poplątał i chodziło mu o Kozaków

Można też uzyskać je znacznie szybciej i odezwać się do mnie na priwa Akurat tematyka rajtarii mnie ciekawi, a ze zrozumiałych względów mam ograniczony dostęp do archiwów polskich więc możemy się na informacje wymienić. Mam też nieco z archiwów szwedzkich, chociaż na to akurat mogłeś trafić w AGADzie.

Rolle kompanii pod komendą Mikołaja Korffa z pierwszej połowy XVII wieku są w artykule Leonida Arbusowa, Aus dem Handbuch des Wojewoden Nicolaus von Korff auf Kreuzburg, Jahrbuch für Genealogie [w:] Heraldik und Sphragistik, 1911-1913.

Dwie mniej znane bitwy wojny litewsko-szwedzkiej w Inflantach - 30 września 1626 roku Gustav Horn pokonuje siły Stefana Paca pod Wenden (Ciesis, Kies) a Magnus de la Gardie zwycięża oddział Aleksandra Gosiewskiego pod Selborkiem (Zelborkiem). To kolejne klęski Litwinow w tej wojnie, może nie tak dotkliwe jak pod Walmozją (Wallhof), niemniej jednak miały duży wpływ na podpisanie 19 stycznia 1627 roku w Baldenmujzie rozejmu litewsko-szwedzkiego. Poniżej znane jednostki litewskie, ktore brały udział w starciach: I. Wenden: - chorągiew husarii Samuela Paca, chorążego litewskiego - 200 koni - chorągiew husarii Wincentego Gosiewskiego - 100 koni - chorągiew kozacka Dawida Konstantynowicza - 150 koni - chorągiew kozacka Wilkowskiego - 100 koni - oddział dragonow - 40 żołnierzy - oddział rajtarow - 1-2 kompanie z regimentu (?) Wilhelma Tyzenhauza (Szwedzi zdobyli dwa sztandary) lub (według źrodeł szwedzkich) z regimentu Mikołaja Korffa II. Selbork: - na pewno jedna z trzech chorągwi husarii Krzysztofa Radziwiłła, polnego hetmana litewskiego - 'biała' lub 'żołta' pod porucznikiem Blinstrubem (jej sztandar zdobyli Szwedzi) - brak mi tu innych danych, ale być może w bitwie brała udział reszta pułku Radziwiłła - dwie pozostałe chorągwie husarii Radziwiłła ('czerwona' pod porucznikiem Pokirskim, 'biała' lub 'żołta' pod porucznikiem Gorajskim) oraz nieznanej formacji (może kozackie?) chorągwie Mikołaja Abramowicza (85 żołnierzy), Eygirda (140 żołnierzy), Szandrona (125 żołnierzy), Donowaya (100 żołnierzy - nazwisko mogłoby wskazywać na oddział rajtarii lub dragonow), Gorajskiego (albo chodzi tu o chorągiew husarii Radziwiłła albo inną chorągiew gdzie ten porucznik był tym razem rotmistrzem). Jeżeli ktoś z Forumowiczow miałby jakieś dane o siłach litewskich w tych starciach (albo generalnie w okresie 1621-1629 byłbym niezwykle wdzięczny na podzielenie się nimi.

Faktycznie chodzić tu zapewne o Wilhelma, który dowodził kompanią rajtarii w czasie wojny 1625-1629 - początkowo w regimencie Mikołaja Korffa, a potem w 1629 roku objął kolejną kompanię po Borku.

Litewskiej czy koronnej? Z której połowy XVII wieku?

Tomaszu, wzrost eksportu szwedzkiego żelaza (przede wszystkim do Anglii) to dopiero początek lat 60-tych XVII wieku, czyli już po okresie ekspansji militarnej ze strony Szwecji. O ile z takiego Sztokholmu wysłano w 1652 roku do Anglii 750 ton żelaza, to w 1661 roku ok. 5700 a w 1669 roku ok. 8100. Za to za panowania Wazów bardzo ważnym elementem eksportu, który zasilał kiesę państwową był wywóz z kraju miedzi. Na europejskim rynku miedzi Szwedzi właściwie nie mieli większej konkurencji, poza transportami z... Japonii, skąd przywozili ją Holendrzy.

Szwedzki przemysł zbrojeniowy troszkę się 'nie wyrabiał' w obliczu rozwijania armii za czasów Gustawa II Adolfa, więc koniecznie były duże zamówienia broni w Niderlandach i protestanckich krajach niemieckich. Stopniowo zwiększała się i liczba rodzimych wytwórców - rusznikarzy czy ludwisarzy - niemniej jednak Szwecja przez cały XVII wiek musiała kupować broń i uzbrojenie ochronne poza granicami kraju. W kwestii żelaza popierałby tu więc Maxgalla, skutek a nie przyczyna

Jak sądzę w identycznym temacie na historykach padło już wystarczająco dużo sugestii...

Szkoda że Tofik przestał pisywać, to by go bardzo ucieszyło

Nie ma pośpiechu Marcinie, spokojnie wylecz kontuzję.

Ja jak zwykle chętny, jakby się jakiś skan udało zrobić to byłbym niesamowicie wdzięczny

Ani on taki powszechny, ani jakoś nowo wprowadzony tyle że za Gustawa II Adolfa i Oxenstierny dosyć zmodernizowany, ot co. Jest to na pewno jedna z podstaw procesu modernizacji armii szwedzkiej, jednak nie twierdziłbym, że była to przyczyna szwedzkich sukcesów.