Skocz do zawartości

Kadrinazi

Przyjaciel
  • Zawartość

    4,220
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Kadrinazi

  1. Quiz Starożytność

    Ktory ze starożytnych wodzow (nieco niestety zapomniany) miał się z lekceważeniem wyrazić o słynnym potem Pompejuszu, że wykończyłby 'tego chłopca' gdyby 'stara baba' (kolejny z rzymskich generałow, ktorego nazwiska nie zdradze, by nie ułatwiać) nie przyszedł mu z pomocą?
  2. Quiz Starożytność

    Mam coś, ale nie wiem, czy to odpowiedź ktorą masz na myśli Po bitwie pod Sellazią (222 r.p.n.e) Antigonus III Doson, krol Macedonii na czele swej armii wkroczył jako pierwszy wodz w historii do Sparty. Z kolei w 396 r.n.e Alaryk I krol Wizygotow zdobył i spalił Sparte, ale jakby nie patrzył był dopiero drugi po Antigonusie.
  3. Quiz Starożytność

    To może Rzymianie w 146 roku przed Chrystusem? W sumie zajęli całą Grecję, może jakiś garnizon stanął i w Sparcie...
  4. Quiz Starożytność

    Czy może podchwytliwie chodzi o inwazję Dorow na mykeńską Spartę?
  5. Niemniej jednak jest to jedna z 10 chorągwi husarskich w kompucie 1672 roku, a właśnie 10 chorągwi zażądał krol od hetmana.
  6. Paradoksalnie całkiem sporo Kurlandczykow służyło w armii litewskiej i... szwedzkiej (bardzo solidny regiment kirasjerow w okresie 1630-1648), w obronie własnego kraju jakoś im się nie bardzo chciało Oczywiście że posiłki kurlandzkie czy pruskie były symboliczne, chociaż zdarzały się nader konkretne posiłki brandenburskie w II połowie XVII wieku: Kampania 1672 roku: - regiment pieszy Fryderyka Denhoffa, - regiment dragonów Noldego razem obydwa regimenty - 1352 żołnierzy Kampania 1683 roku: - regiment pieszy - 1000 żołnierzy, - dragonia (dwie kompanie?) - 200 żołnierzy D-ca - gen. maj. Truchsess Kampania 1684 roku (oddziały brandenburskie i kurlandzkie): D-ca - gen. maj. Truchsess I reg. pieszy - płk. K.E. Dohn II reg. pieszy - ks. Aleksander Kurlandzki każdy regiment składał się ze sztabu i ośmiu kompanii po 100 żołnierzy każda. kompania rajtarów br. kompania dragonów br. oddział (kompania?) dragonów kurl. Razem ok. 2000 żołnierzy.
  7. Jednostki specjalne

    I kontos jest właśnie piką używaną przez kawalerię, właśnie dlatego trzeba było go używać oburącz. Włocznią był np. macedoński xyston (zresztą też używany oburęcznie), kontos (czy contus z rzymska...) wywodzi się jednak raczej od piki niż od włoczni. Co do liczebności katafraktow u Rzymian - pamiętajmy, że przez nader długi czas armia rzymska była 'zorientowana' na piechotę, jazda rzymska była (delikatnie rzecz biorąc) słaba. Katafrakci byli u Rzymian formacją mniej liczną z kilku powodow - np. baza rekrutacyjna czy koszta mogłby ograniczyć liczebność.
  8. Chorągiew ks. Ostrogskiego była pohusarzoną ch. pancerną należącą do komputu i wraz z ch. Sobieskiego są wymienione (na jakiej podstawie?) w spisie wojsk przez M.Sikorskiego. W kampanii brały udział jakieś oddziały prywatne i chorągwie wystawione przez woj. ruskie, ale nie znam niestety ich składu. Rok poźniej wśrod przejętych do komputu wojsk z woj. ruskiego były chorągwie pancerne, ale żadnej husarskiej.
  9. Paradoksalnie tych 100 żołnierzy to całkiem sporo - armii kurlandzka (najemna) liczyła z reguły... 300 konnych.
  10. Jednostki specjalne

    Jakoś rzadko się notuje wielkie straty wśrod Katafraktow - pancerz i odpowiednia taktyka robiła swoja. Nie używali włoczni tylko 'kontosa' - ok. 4 metrowej piki, dzięki ktorej mieli przewagę ataku nad piechotą i jazdą przeciwnika. Jeżeliby już trzeba znaleźć jakąś słabość to była nią ich 'prędkość' - zwłaszcza u pierwszych tego typu formacji. Biorąc jednak pod uwage, że uderzali z reguły na przeciwnika osłabionego już ostrzałem łuczniczym i ich głownym celem była piechota, radzili sobie bardzo dobrze. Gdyby katafrakci nie byli pożyteczną formacją, Rzymianie nie zaadoptowaliby ich przecież do swojej armii.
  11. Jednostki specjalne

    Pisałem o 'formacjach' a nie jednostkach - wystarczy zmienić nazwę tematu na 'nietypowe formacje armii rzymskiej' i problem z głowy
  12. O swoich artykułach na tej stronie R. Sikora pisał poźniej, że zawierają wiele nieaktualnych informacji ciekawe jak jest i w tym przypadku? Michał Sikorski w swojej pracy także podaje Zielińskiego w liście bibliograficznej, ale to wciąż nie rozwiązuje problemu husarii w tej wyprawie. Jan Wimmer w 'Wojsku polskim...' napisał, że opisy (skład i liczebność) pułkow podane przez Zielińskiego zostały oparte i stany z 1667 roku (sic!), więc nie bardzo mają się do stanu z 1672 roku. Jeżeliby przyjąć, że faktycznie hetman odesłał do krola 10 chorągwi husarskich (czyli wszystkie istniejące wtedy w armii koronnej) - było to 7 'starych' (istniejące od 1667 roku) i 3 'nowe' (pohusarzone chorągwie pancerne) to jakie chorągwie miałyby uczestniczyć w wyprawie? Lista zidentyfikowanych jednostek podanych przez M.Sikorskiego nie jest zbyt duża (np, podaje 16 ch. pancernych i 2 wołoskie, Wimmer napisał o 'nie więcej niż 40 chorągwiach kozackich i lekkich o stanach nie większych niż 30-40 ludzi'), ale podaje w niej aż 6 chorągwi husarskich (620 koni).
  13. Tylko na jakich danych Sikora bazuje swoją liczbę? Pamiętasz może?
  14. Ich obecność jest akurat problematyczna - w kompucie było wtedy 10 chorągwi husarskich i wszystkie zostały odsłane przez hetmana do osłony krola (pisze o tym np. Jan Wimmer). Michał Sikorski cytuje w swojej pracy 'Wyprawa Sobieskiego na czambuły tatarskie 1672' takie same dane za Wimmerem, żeby w aneksie z wykazem wojska... podać 6 chorągwi husarskich :?
  15. A jaki wpływ miał mieć Farran na zestrzelenie Bombaya w ktorym leciał Gott? :shock: Poza tym Gott w chwili śmierci nie był już d-cą 7 DPanc - zdał właśnie dowodztwo XIII korpusu i miał objąć d-two 8 Armii.
  16. Jednostki specjalne

    Gdyby tak rzeczywiście było, to formacja ta nie przetrwałaby tak długo w tylu armiach. Była to jedna z lepszych formacji kawaleryjskich starożytności, typowy przejaw wzrostu roli jazdy nad piechotą. Poza tym w armiach innych niż rzymska katafrakci zawsze byli formacją elitarną, o lepszym statusie niż inne oddziały.
  17. Quiz co to za wydarzenie?

    Robert Bruce atakuje Johna Comyna w opactwie Greyfriars ? Ewentualnie rycerze Bruce'a, Roger de Kirkpatrick i John Lindsay wykańczają robotę...
  18. Tych 300 'rajtarow' (biorę w cudzysłow, bo prawdopodobnie byli to kirasjerzy) pod Kircholmem to tylko powszechnie przyjęta w polskich opracowanich (Wisner) liczba, Kurlandczykow mogło być więcej. Znalazłem informacje o od 300 do 500 kawalerii, być może nawet piechocie (sic!). Książe Fryderyk, ktory dowodził Kurlandczykami, napisał w swoim liście po bitwie o 3 chorągwiach (bez podania liczebności) najemnych. Z kolei 'apologia' Otto von Grotthusa z 1615 roku podaje, że oprocz sił najemnych księcia, w bitwie brała udział także 'Rossdienst' (pospolite ruszenie konne) z Semigalii i kilku ochotnikow z Kurlandii. Paradoksalnie wydaje się, że liczba 500 ludzi uczestniczących w tej bitwie może być bliższa prawdy...
  19. Jednostki specjalne

    Tak jak pisaliśmy powyżej to raczej formacja nietypowa (przynajmniej początkowo) w armii rzymskiej, masz oczywiście rację, że pojęcie 'specjalna' nijak do niej nie pasuje.
  20. Jednostki specjalne

    Katafrakci - oj groźni byli, co Rzymianie zobaczyli na własne oczy pod Magnezją czy w kampanii (ostatniej...) Krassusa przeciw Partom. Cesarz Hadrian pomyślał więc - 'to się może przydać' i K. pojawili się w armii rzymskiej. Za cesarza Gallienusa upowszechnili się w armii - nader przydatne narzędzie w odpieraniu atakow barbarzyńcow, w końcu piechota legionowa tu już nie było to Vexillia katafraktow można było znaleźć w wielu zakątkach Imperium, wspomina o nich Notitia Dignitatum. Ciężka jazda uderzeniowa, z niezwykle groźnymi kontosami, często z łukami, była w stanie wyciąć ładną wyrwę w szeregach wroga. Lorica squamata czy lorica hamata, hełmy, czasami tarcze, pancerz na koniu - to dawało dużą ochronę przed pociskami i ciosami wroga. Bizantyjczycy zresztą swoich kataphraktoi i clibanarii używalo jeszcze bardzo długo...
  21. Karol XII Szwedzki - ocena

    Niestety nie mam tak dokładnych danych dotyczących ludności (przynajmniej jeszcze nie mam ). Na pewno krajowi przysłuzył się okres pokoju po wojnie skańskiej (i oddalenie koszmarnych wspomnień panowania Gustawa II Adolfa czy Karola X Gustawa), niemniej bez jakiś liczb w zanadrzu wolę się nie wypowiadać. Jak coś będę miał to napisze. Nie mogłem się powstrzymać, ten obraz nader pasuje do tematu - Karol XII powraca z Norwegii w 1718 roku...
  22. Podręcznik do historii polsko-rosyjsko-niemiecki

    Projekt interesujący, ale praktycznie niemożliwy do zrealizowania - za dużo zadr historycznych :?
  23. Karol XII Szwedzki - ocena

    Dobrze że o to zapytałes, mam trop w tej sprawie. Dane o stratach podane są za pracami Lindgrena. Zapytałem znajomego Szweda, czy zna te prace i czy mogłby napisać coś więcej o danych Lindgrena. Coż się okazuje - Lindgren nie podaje, na jakiej podstawie liczby są takie a nie inne nader dziwne, prawda? Probuję dotrzeć do jakiś dokładnych danych na temat śmiertelności w armii szwedzkiej, ale jak zwykle trwa to wieki. Na pewno straty musiały być ogromne, czy aż 200 000 ze Szwecji i Finlandii (+ 50 000 z innych części państwa)? Paradoksalnie liczba ta jest jednak możliwa, w końcu mowimy o 21 latach wojny, gdzie mamy tak krwawe epizody jak: - utrata armii krolewskiej podczas kampanii połtawskiej (+ wcześniejsze straty z walk, chociażby w Polsce) - kampanie 1712-13, gdzie utracono dwie armie Stenbocka - plaga z 1710-1711 (100-125 000 ludzi, w tej liczbie musieli być żołnierze) - utrata armii w 1718 roku, ktora wybił mroz :shock: Wśrod strat mamy przecież i tych ktorzy zmarli w wyniku ran czy w niewoli (np. po Połtawie). Interesujące może być to: tereny dzisiejszej Szwecji w 1700 roku zamieszkiwało 1 mln 485 tys. ludzi, w w 1721 roku 1 mln 440 tys. Kraj był nawiedzany przez klęski głodu, plagi, ktore w takim samym stopniu dotykały ludność cywilną jak i zołnierzy. Bardzo wielu rannych w bitwach umierało w wyniku powikłań, armijna służba zdrowia się nie popisywała. Ocenia się, że od 1/4 do 1/3 rekrutow ginęło w pierwszym roku od wcielenia. W pamiętnikach szwedzkich z tego okresu (a także z opisow zaraz po wojnie) można wyczytać, jak bardzo dotknięta przez wojne została męska populacja kraju i jak wiele kobiet nie było w stanie znaleźć kandydata na męża.
  24. Karol XII Szwedzki - ocena

    Zamowiłem sobie pracę prof. Anusika, spokojnie sobie poczytam, przetłumaczę fragmenty i podeślę znajomym Szwedom, strasznie ich zaciekawiło, że Polakowi chce się pisać o szwedzkich krolach Może do tego czasu udało mi się dotrzeć do inncyh pozycji szwedzkich. Niestety od profesora Anusika żadnej odpowiedzi (czego się niestety można było spodziewać) Pogrzebałem w szwedzkich zestawieniach i podaję poprawionią (drobne szczegoły, ale lepiej uaktualnić) listę pieszych formacji narodowych w toku wojny. Pogrubiłem zmiany: a) Piechota ‘indelta’ – 22 regimenty (średnio 1200 żołnierzy na regiment, zdarzały się i po 1500) B) Piechota ‘tremannigar’ - 7 regimentów (średnio 1000 żołnierzy) c)Piechota ‘fordubblingsmanskap’ – 7 batalionów (średnio po 600 żołnierzy) d) Piechota ‘fyr-och femmarinings’’ – 4 bataliony (średnio po 700 ludzi) e) regiment zorganizowany w 1709 roku w Rydze z rekrutów przeznaczonych do 8 regimentów w armii królewskiej (1090 żołnierzy) f) Piechota typu ‘utskrivning’ (zaciągi specjalne z 1717 roku, przeznaczone do obrony wybrzeży szwedzkich) – 3 regimenty (średnio po 650 ludzi) g) specjalny batalion grenadierów, zorganizowany na rozkaz króla w 1716 roku (istniał do 1718) – ok. 500 ludzi Podrzucam też nader interesujące zestawienie: W 1699 Prowincja Ostergotland liczyła ok. 90 000 dusz. Według 'Indelningsverk' prowincja musiał wystawić regiment piechoty + regiment jazdy (1200 + 1000 ludzi) a także 500 marynarzy. W czasie pokoju w armii służyło więc 2700 ludzi z Ostergotland (prawie 2.5 % populacji). W czasie wojny musiano wystawić: - uzupełnienia dla piechoty 1700-1708 - 1150 - uzupełnienie dla jazdy 1700-1708 - 600 - regiment rezerwowy (prowincja musiała wystawiać dodatkowych żołnierzy w 1700 roku) - 650 - odbudowa regimentów wybitych pod Połtawą - 2200 - nowi rekruci dla piechoty w 1712 roku -400 - nowi rekruci dla piechoty w 1713 (po kapitulacji armii szwedzkiej pod Tonningen) - 650 - nowi rekruci w okresie 1714-1721 (piechota i kawaleria) - 600 - "Bergsknektar" (zaciągi spośród górników i robotników, którzy normalnie byli zwolnieni ze służby) - 100 - "Sockenknektar"(dodatkowy zaciąg żołnierzy z każdej parafii) - 200 - "Enrolleringsknektar" (kolejny specjalny zaciąg) - 600 - uzupełnienia dla regimentu rezerwowego - 350 - uzupełnienia dla marynarki wojennej - 200 Prowincja wystawiła więc 10 400 ludzi (+ prawdopodobnie część spośród 500 rekrutów do regimentów jazdy tworzonych razem z prowincją Uppland). Pozdrawiam
  25. Czego teraz słuchasz?

    A u mnie już od dwoch godzin gra (niestety nie na żywo...) Dire Straits - przesłuchuję całą dyskografię, nowi sąsiedzi muszą (nie mają innego wyjścia ) być wniebowzięci!
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.