grzeslaw1wielki

Po '39 nie za bardzo a po '44 owszem. Mała miejscowość koło Jarocina moja rodzinna miejscowość. W jedynym stawie w samym środku wioski przez prawie 20 lat był tam ugrzęźnięty T-34. Słynny "RUDY". Radziecki kierowca po pijaku wjechał. Dla czego go nie wyjęli nie wiem ale dzieciaki miały radochę bo z nad wody wieżyczka z lufą wystawała.

Tylko co z tego że można było powołać 2,5 mln żołnierzy. Jak polska kawaleria na czołgi ruszyła z szabelkami. Nie byliśmy przygotowani technologicznie na niemiecką technologię militarną. Efekt końcowy był by taki, że ilość poległych w II wojnie była by o wiele większa.

Skoro mówimy o dziadkach. Jeden z moich dziadków był AK całą wojnę siedział po lasach a jak przyszli ruskie przeszedł do AL udawało mu się dożyć starości bo kombinował i unikał w najgorszym dla niego okresie NKWD. Drugi bity przez szkopa, jeśli dobrze pamiętam Bauera (nie wiem jak się pisze), zasuwał w jego gospodarstwie rolnym.

Ja bym nie zaliczył tych ludzi do swoich. Dziadek opowiadał mi że można było łatwo dać sobie spokój z prześladowaniami i poprawić sobie byt wystarczyło podpisać volkslistę. On na szczęście tego nie zrobił ale wielu to robiło za co po wojnie NKWD np: jednego chłopaka z przed ołtarza wyciągnęło i kula w łeb, był rówieśnikiem mojego dziadka i z tej samej miejscowości. A to drugie dziękuję za poprawę. Jaka jest różnica między faszystą a nazistą??

Obaj sa ogromnymi zbrodniażami ale ja stawiam na Stalina dlatego że: 1. Mordował wszystkich bez znaczenia na kraj, narodowość pozycje społeczną. 2. Ukrywał większość swoich zbrodni. Hitler i faszyści bardzo dokładnie wszystko dokumentowali przez co znamy rozmiar tych zbrodni. 3. Łagrów i przymusowych kopalni było o wiele więcej i dłużej działały niż obozy zagłady. 4. Hitler był świadom tego co robi (tak mi się wydaje) i miał pewną metodę działania, którą można jakoś jestem zrozumieć. Stalina i jego metod nie rozumiem, to jak wyliczanka na kogo trafi co mnie osobiście przeraża jeśli miałbym mieć takiego przywódce narodu. 5. O Hitlerze i jego działaniach pozostały wzmianki w książkach od historii a po Stalinie tym ustroju wszędzie do dzisiaj wszystkim się to czkawką odbija. Kuba, Wenezuela, Paragwaj, obecne zapędy Rosji, Chiny, Korea Północna, Wietnam i reszty której teraz sobie nie przypomnę. Jak by Polska wyglądała gdyby nie okres 1945 - 1989 :?:

Może ktoś oglądał ten serial, pierwszą i druga serię. Sama akcja wiadomo, że to fikcja reżysera i scenarzysty, ale czy cała oprawa tzn. to jak żyli starożytni Rzymianie może być wiarygodne w tym serialu?

Neandertalczycy wymarli, ponieważ nie potrafili przetrwać coraz cięższych zim - informuje ostatni "New Scientist". Naukowcom trudno jednoznacznie ustalić przyczyny wyginięcia neandertalczyków około 30 tys. lat temu. Do czynników decydujących zaliczano zmiany klimatu i ekspansję ludzi. Ostatnio trzydziestu naukowców opublikowało wspólnie najbardziej jak dotąd jednoznaczną odpowiedź na zagadkę ich wymarcia. Ich zdaniem neandertalczycy nie umieli przetrwać coraz cięższych zim. Co więcej, pierwsi ludzie współcześni w Europie nie tylko nie wypierali neandertalczyków, ale dzielili ich los. Archeolodzy, antropolodzy, geolodzy i klimatolodzy, kierowani przez Tjeerda van Andela z Uniwersytetu w Cambridge, powiązali nowe dane biologiczne, środowiskowe oraz społeczne, dotyczące okresu pomiędzy 20 tys. a 40 tys. lat temu (np. dane z analiz osadów, skamieniałości i narzędzi, informacje z archeologicznych stanowisk, wyniki modelowania klimatu i dane ze stanowisk związanych z ludźmi i neandertalczykami). W efekcie powstały mapy zmian klimatu w tym okresie, mapy populacji zwierząt i roślin oraz sezonowych migracji grup ludzi i neandertalczyków. Analiza map pozwala po raz pierwszy wiarygodnie prześledzić wędrówki obu gatunków hominidów. Badania wydobytych z Grenlandii rdzeni lodowych wskazują na to, że w ostatniej epoce lodowcowej (zwłaszcza 70-20 tys. lat temu) klimat Europy silnie się zmieniał. Zimne okresy zlodowaceń przeplatały się z ociepleniami. Średnia temperatura mogła rosnąć i opadać w ciągu dekady o kilka stopni. Wpływało to na ówczesną florę i faunę oraz na hominidy. Analizy nowych map świadczą o tym, że 30 tysięcy lat temu, nie mogąc znieść temperatur spadających zimą do minus 10 st. C, neandertalczycy z północnej Europy parli na południe. Migracja ta nałożyła się na okres wędrówki na południe pokrywy lodowej. Mapy pokazują także, że również pierwsi ludzie współcześni, przedstawiciele kultury oryniackiej, którzy pojawili się mniej więcej 40 tys. lat temu, nie radzili sobie z zimnem. Cofali się na południe (aż do okresu 25 tys. lat temu), gdzie ich grupy ograniczyły się do kilku azyli, np. na południowym-zachodzie Francji oraz wybrzeżach Morza Czarnego. Nowe mapy pokazują jednocześnie, że nawet w najsroższym okresie ostatniego zlodowacenia (około 18-22 tys. lat temu), Europę kontynentalną zajmowały rozległe pastwiska, zapewniające paszę dużej liczbie migrujących zwierząt - reniferów i żubrów. Z prac archeologów wynika, że przez tysiące lat oba gatunki hominidów - H. sapiens oraz neandertalczycy - żyły obok siebie na południu Europy, współzawodnicząc o zasoby. Zimno mogłoby spowodować wymarcie nie tylko neandertalczyków, ale i H. sapiens, gdyby nie pojawienie się "technologicznie" zaawansowanych ludzi kultury graweckiej. Pojawili się oni na wschodzie Europy 29-30 tys. lat temu, z nowymi narzędziami, np. podobnymi do oszczepu włóczniami i sieciami rybackimi, dzięki którym mogli chwytać bardziej różnorodne zwierzęta. Ubrania chroniły ich przed zimnem. Ludzie ci prawdopodobnie mieli też dość wyspecjalizowane struktury społeczne. Ich zdolność do oparcia się zimnemu klimatowi, który zdominował Europę 18-25 tys. lat temu, odnowiła populację ludzką. Tymczasem neandertalczycy, których grup nie zasiliła nowa krew i których nie wsparły nowe technologie, nie przetrwali. Wymarli prawdopodobnie około 28 tys. lat temu - informują badacze. Jak znajdę coś konkretnego jeszcze to oczywiście uzupełnie. [ Dodano: 2008-06-11, 19:47 ] Niestety nie mogę znaleźć tego artykułu o najnowszych odkryciach z wyginięciem Neandertalczyków ale jeśli ktoś kupuje "Wiedza i życie" to z tego co pamiętam coś tam też o tym było wspomniane. [ Dodano: 2008-06-11, 20:06 ] [ Dodano: 2008-06-11, 20:10 ] Muszę się przyznać że sam się myliłem co do czasu kiedy wyginęli Neandertalczycy i przyczyny, którym byliśmy MY, te wiadomości mam ze strony archeowiesci.blox.pl

A Franek Dolas :mrgreen: ???

W tym właśnie programie była też o tym mowa. Chowano w pobliżu kręgu władców, jeśli tak to można nazwać. Ciała składano na wysoko położonych platformach, które stały na palach.

Nie wiem na ile można poważnie traktować programy w National Geographic ale w zeszłą niedzielę oglądałem program o kręgu w Stonehenge. Kamienny krąg był budowany przez kilka pokoleń jeden taki kamień stawiany był raz na 2 do 5 lat. Pokazywali sposób obróbki i transportowania. Transport z kamieniołomu do miejsca budowy trwał czasami nawet 3 lata. Sam krąg i jego okolica było to miejsce święte gdzie świętowano przesilenie zimowe i czczono tam zmarłych. Był jeszcze drugi krąg kilka kilometrów dalej z drewnianych pali i tam odbywała się tam "impreza" z okazji przesilenia letniego. Było to też święto płodności czego były efekty po 9 miesiącach. Następnie wszyscy ci ludzie szli procesją ok. 5km do kamiennego kręgu. Na "święto zmarłych" podczas zimowego przesilenia ludzie ci szli aleją, która ciągnęła się od kamiennego kręgu aż do rzeki. Nad rzeką w wodzie rozsypywano prochy zmarłych, po całopalnych pogrzebach, które zabierano ze sobą na święto. Znaczenie kręgu zmalało gdy weszła epoka brązu i tereny te skolonizowali ludzie z kontynentu wypierając kulturę czcicieli tego kręgu. Tyle wiem z tego programu, nie wiem na ile to prawda a na ile to bajka dla przyciągnięcia widzów.

Jeśli chodzi o rozmiar mózgu nie ma znaczenia jego rozmiar a waga. Mózg może być mniejszy ale cięższy co znaczy że ma większe zagęszczenie tkanki nerwowej (mózg to nerw oczywiście) i co za tym idzie więcej połączeń nerwowych w mózgu. Co za tym idzie: większa inteligencja, szybsze kojarzenie faktów i takie tam. Czytałem też o tym że oba gatunki się krzyżowały tworząc hybrydy ale z tego co pamiętam potomstwo było płodne i posiadało więcej cech człowieka współczesnego niż neandertalczyka. Najmłodsze szczątki neandertalczyka znaleziono na terenach Hiszpanii datowane węglem na 5,5 tysiąca lat p.n.e. A dlaczego wyginą? w większości najnowszych publikacji, z powodu zmian klimatycznych tzn. z powodu ostatniego zlodowacenia. Ci co przetrwali zostali tak rozrzuceni po Europie, że nie byli wstanie już się reprodukować no i jeszcze wszędzie panoszący się człowiek współczesny.