amon

Oczekujesz rzeczowej dyskusji opartej o spiskową teorię dziejów. A do tego zachowujesz się agresywnie,w stosunku do każdego kto zabiera głos. Nie tędy droga. Może znaczniesz od nowa. Przeczytałeś tylko jedną książkę o Hitlerze. Czy faktycznie jesteś uprawniony do zagajania dyskusji w tym temacie ? Wg mnie, nie. Dlaczego ? Dlatego że nie masz podstaw aby merytorycznie ocenić wartość wątku opartego na udziale masonów. Czynisz to, nie uwzględniając innych aspektów historycznych jakie towarzyszyły powstawaniu ruchu nazistowskiego w Niemczech. Mało tego, osobę Hitlera traktujesz w sposób instrumentalny, oderwany od jego rzeczywistych dokonań. Na koniec, jakby się tak zastanowić, to nie napisałeś niczego od siebie, posłużyłeś się obszernym cytatem i oczekujesz dyskusji Z kim i czym mamy dyskutować ?

fake; Nie twojej, tylko Twojej. Szanuj interlokutora, jeżeli sam szacunku oczekujesz. Jako że czytam ze zrozumieniem, wnoszę że profesjonalistą w przedmiocie tej dyskusji nie jesteś. Na razie wklejasz fragment tekstu i bluzgasz na każdego, kto się odezwie niezgodnie z Twoimi oczekiwaniami.

:thumbup: Jakby nie patrzeć, czytelnictwo internetowe to też jakieś procenty.

fake; Chętnie porozmawiam z profesjonalistą. Najpierw proszę o informację, jakie biografie Hitlera przeczytałeś do tej pory. Mogą być tu uwzględnione pozycje w dowolnym języku, pod warunkiem podania autora publikacji. Skoro rozpoczynasz wątek, bazując na spiskowej teorii dziejów, to musisz mieć gruntowną wiedzę merytoryczną dotyczącą omawianego okresu. Jestem ciekawy, co skłoniło Ciebie że uwierzyłeś z miejsca, że ten masoński wątek jest prawdą ?

Zdjęcie pierwsze; żołnierz z kobietą. KOP, lata 30-te ? Ciekawią mnie te proporczyki na kołnierzu płaszcza. Płaszcz wzór 1936, czapka garnizonowa KOP wz.36. Plutonowy ze zdjęcia nosi, o ile dobrze widzę ostrogi. Być może służył w którymś ze szwadronów kawalerii ? Zdjęcie drugie; naprawdę ciekawe. Na prawej piersi odznaki; Państwowa Odznaka Sportowa i Państwowa Odznaka Strzelecka. Medale; Brązowy Krzyż Zasługi, Medal Pamiątkowy za Wojnę 1918-1921, Medal 10-lecia Odzyskania Niepodległości. Odznaki poniżej; Odznaka Korpusu Ochrony Pogranicza "Za służbę graniczną", oraz odznaka pułkowa. ad. odznaki pułkowej. Widzę wpisane w cztery ostrza toporów (tzw.krzyż Rupperta) literę U( tzw. krzyż Rupperta), więc można obstawić że jest to odznaka 9 Pułk Ułanów Małopolskich, wesja oficerska (emaliowana). Odznakę tego typu uzyskiwano za służbę w pułku, po roku pełnienia nienagannej służby w okresie pokoju. Lub za 3 miesięczną służbę na froncie, ewentualnie 2 letnią służbę na zapleczu.

Generalnie niewiele mi się z tych linków otwiera. Tych; https://www.facebook...ize=1464%2C2048 https://www.facebook...ize=1277%2C2048 https://www.facebook...8041756&type=1. ...po prostu nie widzę. Tu; https://www.facebook...ize=1206%2C1532 https://www.facebook...ize=1634%2C2048 Na pierwszym gajowy, na drugim ten sam gajowy z kolegami. Druga połowa lat 40 przełom 50-tych. Zapodaj jeszcze raz zdjęcie które typujesz jako żołnierz KOP-u. Na pewno pomogę.

Teraz o zdjęciu konnym. Na pewno nie jest to szwoleżer, ani też żołnierz KOP-u. To leśniczy/gajowy. O meandrach tego zawodu, czytaj tu; http://ciekawostkihistoryczne.pl/2013/11/15/gajowy-najniebezpieczniejszy-zawod-ii-rzeczpospolitej/ A ta odznaka na kieszeni to zapewne; Gajowy. Lasy Państwowe. Na patkach widoczny stopień, jedna rozeta. Zdjęcie wykonano po II wojnie. Mundur z przełomu lat 40/50.

Przeczytałem całość i mamy tu spory rozgardiasz. Zacznę od zdjęcia opisanego jako ułan 9 P.U. Odznaczenia; góra wstążka z jedną gwiazdką- za odniesioną ranę krzyże; VM kl.V, Krzyż Walecznych, nadanie pierwsze odznaki; Gwiazda Przemyśla, Krzyż Obrony Lwowa, Odznaka Obrońców Kresów Wschodnich 1919.

A jak można było zaszczepić nową dziwną religię, nie włączając w to tradycyjnych obrządków. Synkretyzm był kluczem do połączenia nowego ze starym. Jedne obrządki przyjęto, inne odeszły wraz z upływem lat. Resztę wyrugowała agresywną polityką chrześcijan. W sumie, żadne to odkrycie. Tak było, jest i będzie.

Chodzi o Saturnalia. I tu żaden Kosmas pomylić się nie mógł. Inną rzeczą jest wg jakiego kalendarza określamy owe wydarzenie. Jeżeli przyjmiemy wyliczenia julijańskie będzie to noc z 5 na 6 stycznia. Jeżeli współczesne to tematu nie ma, bo to nadal 23/24 grudzień. Saturnalia zostały zastąpione świętem ku czci kolejnego boga, którego mesjanizm jest niczym wydmuszka. Ani w nim prawdy, ani przesłania.

Wszystko jest jasne. Bagnet niemiecki produkowany przed pierwszą wojną światową, w odpowiedzi na długie francuskie bagnety typu Lebel. To co prezentujesz na zdjęciach to bagnet do karabinu Mauser wzór 1898/05 z piłą. W przypadku Twojego bagnetu piła została usunięta, co było powszechną praktyką podczas wojny. Bagnety 89/05 z piłą były na wyposażeniu jednostek saperów, oraz podoficerów oddziałów liniowych. Zważywszy na straszne rany jakie zadawały przeciwnikom, ich posiadacze byli szczególnie znienawidzeni przez Francuzów i Anglików. Niemcy wzięci do niewoli z takim typem bagnetu byli zabijani na miejscu; tak mówi legenda i książka Ericha Marii Remarque "Na zachodzie bez zmian". Jak było naprawdę ? Bagnety długie z piłą, czy bez były bardzo trudne do prowadzenia walki wręcz. Zwykle się łamały, lub pozostawały w ciele zabitego przeciwnika, nie dając się wydobyć. Dlatego rozpocząto proces ich skracania, i usuwania dodatków min. pił. Bagnet ktory prezentujesz jest warty powyżej 200 złotych, jego stan jest całkiem możliwy do przyjęcia dla młodszych zbieraczy tego typu broni.

Centrum Wyszkolenia Broni Pancernej Modlin.

Jeżeli dobrze widziałem to na dws-ie sugerowali Tobie że osoba ze zdjęcia to piechota. Życzę powodzenia.

Zdjęcie znane i lubiane. Na zdjęciu mamy motocykl M 111 patrolu rozpoznawczego. Żołnierze ubrani w niemieckie hełmy wz.16. Szczególną uwagę zwraca nietypowy uchwyt dla rkm-u. Zdjęcie wykonano w Modlinie.

Umarł Oleksy Jóżef. De mortuis nil nisi bene. Zatem wszyscy Go chwalą. Czy słusznie ? Historia to oceni.

Teraz wszystko w rękach Secesjonisty. Szable francuskie produkowane w Châtellerault, to temat rzeka, ale w tym przypadku nasz Administrator na pewno da radę.

Cenię Gregskiego i na pewno wraz z nim, postaram się aby bagnet ów, zidentyfikować prawidłowo.

Motor i beret; też pomyślałem o pancerniaku. Tyle że możliwości jest wiele. Na naramienniku żołnierza coś jest. Ale co ? Mundur starego wzoru, ale o roczniku sądząc jest to fotka z przełomu lat 1934/36. Wózek do Sokoła też taki "cywliny"

Najlepiej będzie jak wstawisz zdjęcia na forum. Naprawdę nie ma potrzeby robić z tego bagnetu jakieś tajemnicy. Chętnie pomogę.

Przepisy mundurowe były w tym przypadku jednoznaczne. Szabla prywatna lub bagnet prywatny były określonego wzoru, charakterystycznego dla rodzaju pełnionej służby. Formy z Solingen ogłaszały się w prasie, proponując żołnierzom zawodowym odpowiednie wyposażenie w broń białą. Oficerowie jak i podoficerowie nie byli obojętni na rodzaj danego uzbrojnia, jak i kolor broni wyrażonym w zdobnym kutasie.

Poszukaj w swoim archiwum. Może zdjęcie jest opisane z drugiej strony, lub jest pieczątka zakładu fotograficznego. Jest to fotka wykonana przez człowieka polującego na klientów na ulicy. Wówczas taki sposób fotografowania był czymś normalnym. Zwykle tego typu foty powstawały z tzw. ręki. Osoba której wykonano zdjęcie otrzymywała numerek i po kilku dniach udawała się pod adres zakładu, aby taką pamiątkę odebrać, za drobną opłatą. Istnieje jeszcze możliwość identyfikacji jednostki wojskowej, tylko po fakcie używania motocykla Sokół. Tyle że jest to całkowicie nieprecyzyjne lokowanie, które niczego nie wyjaśni.

Ale ten Berlin w kontekście zdjęcie jest całkiem prawdopodobny. Co do reszty Twojego pytania, to może pod linkiem coś poradzą ? http://www.caw.wp.mil.pl/pl/index.html

Szable tego typu używane były jako broń boczna podczas przepustek i oficjalnych uroczytości, przed I wojną i w okresie międzywojennym. Od połowy lat 30, szable paradne niemieckiej armii miały wpisany w jelec hitlerowskiego orła. WD-40 nie zaszkodzi, tak jak pisał gregski. Oliwa też dobra, ale najlepszy jest wosk. Szkoły są różne. Jeżeli szabla nie wisi na scianie, nie powinna rdzewieć w jakiś gwałtowny sposób.

Na zdjęciu mamy żołnierza w jakimś dużym mieście. Ewidentnie siedzi na motocyklu Sokół 1000. Służbę odbywał w połowie lat 30-tych. Być może miasto ze zdjęcia to Warszawa ?

Bez komentarza. Szabla prywatna zamawiana przez podoficerów. Producent zidentyfikowany, więc wszystko jasne.