amon

Po Jenie Prusy były wyeliminowane , a po Austerlitz Rosja nie . Prawe skrzydło wyszło prawie nienaruszone , a stała tam Gwardia. Austerlitz to kamień milowy , jednak nie jest to klęska całkowita , tak twierdził tylko Napoleon.

Napoleon , Korsykanin , był ciepłolubny , zawsze blisko kominka , przez całe życie nie przyzwyczaił się do klimatu północnej Francji, o reszcie Europy nie wspomnę Narzekał często że nie może spać ze swoją austriacką małżonką bowiem ta śpi przy otwartym oknie . Za młodu był obiektem drwin , bowiem był nieproporcjonalnie zbudowany , duża głowa i króciutkie nogi , do tego posługiwał się śmiesznym dialektem włosko korsykańskim , akcent pozostał mu do końca żywota. Napoleon miał świerzb , zaraził sie nim w czasie oblężenia Tulonu kiedy wziął do ręki wycior armatni od umierającego artylerzysty . Wyleczył się dopiero w 1812 w Rosji . Ciekawi mnie tylko w jaki sposób w krainie brudu mu przeszło ??? Może zbyt wymarzł

Geniusz , przecież skończył Królewską Szkołę Wojskową z 42 lokatą na 48 absolwentów. A czy ktoś z Was słyszał o którymś z tych 42 ???

Julian Apostata słusznie łączył bogów pogańskich z kulturą starożytną w pełnym tego słowa znaczeniu. Zawężanie jego działalności tylko do spraw religii jest tylko częścią prawdy . Nie można zaprzeczyć że chrześcijaństwo przyniosło zagładę staremu porządkowi , który i tak nie dał się reformować . W postępowaniu Juliana widać jaki wpływ wywarł na niego pogański duch Aten , w których był ledwie 3 miesiące. Uważam że właśnie na straży tych wartości stanął Julian . Trudno ostatecznie ocenić wszystkie kroki jakie zostały podjęte przeciwko chrześcijaństwu , bowiem nie zachowały się do dzisiaj w pełnym brzmieniu. W.g tego co wiemy nakaz otwarcia świątyń pogańskich i zwrot majątków należących do nich był sprawiedliwy. Julian wyprzedził swoje czasy , nakazując tolerancję wszystkim bez wyjątku. Późniejsza historiografia chrześcijańska demonizowała jego osobę , nazwała go Apostatą . Trudno zarzucić Augustowi działania anty chrześcijańskie , wezwał do powrotu tych którzy byli wygnani przez Konstancjusza , oraz nakazał porozumienie wewnątrz kościoła . Mimo to Julian nie mógł zatrzymać koła historii , a szkoda

Tak naprawdę to epoka napoleońska pozostawiła po sobie zgliszcza i trupy. Współcześni byli zmęczeni wojną , gospodarka europejska była w kryzysie , setki tysięcy rannych , wiele państw , w tym Polska czy Hiszpania było zupełnie zrujnowanych . Ogólny obraz Europy był straszny , przeciętny śmiertelnik nie miał powodów do radości , tylko że z jego zdaniem nikt się nie liczył. Z czasem wiele z tych obrazów uległo zatarciu , późniejsi badacze nie zauważali cierpienia pojedynczego np. żołnierza , jego losu w czasie przemarszu ,udziału w bitwie , śmierci czy ran jakie mógł odnieść . Obecnie sytuacja ta ulega zmianie , ukazuje się wiele pozycji książkowych które pozwalają na przybliżenie prawdziwego wizerunku tamtej epoki i wyrobieniu sobie właściwej oceny.

Napoleon to przede wszystkim sukces propagandowy . Propaganda której autorem był sam Cesarz , jego biuletyny są po części tego dowodem.Wybitny reżyser ,dowodem : jego koronacja i uwiecznienie wszystkiego na płótnie. Frontman przykład : Austerlitz , żołnierze z pochodniami , ogólny aplauz . Nietuzinkowa postać , mimo wszystko wizjoner i geniusz . Aktor : dowód , do tej pory fascynuje Polaków jako zbawca i wyzwoliciel , a przecież nie był ani jednym ani drugim Jednak mnie najbardziej urzeka sposób w jaki przeprowadzał bitwy , śmiałość w działaniu , odwaga , łamanie stereotypów i stawianie wszystkiego na jednej szali. Kampanię w 1814 uważam za majstersztyk , zdumienie mnie nie opuszcza jak ją analizuję .

Moderator oczekuje huku dział i morza krwi to proszę : Jena i Auerstedt , bitwa praktycznie w polskiej historiografii nieopisana przez co mało znana i niedoceniana. Jednak Napoleon wielki fan Fryderyka Wielkiego udowodnił że tą doskonale działającą pruską machinę można rozbić w pył . Przez co państwo pruskie zostało w sposób klasyczny znokautowane. Wielka bitwa , właściwie dwie , wielkie zwycięstwo . Gdyby jeszcze Bernadotte włączył się do bitwy to słońce Austerlitz mogłoby być przyćmione

Wyczerpująca i prawidłowa odpowiedź .

Którego z rzymskich cezarów zabił piorun ?

Przeczytałem anegdoty i jedno co mi się nasunęło to Łysiak forever W przypadku tej wypowiedzi , Jarpena Zigrin: Kiedyś, podczas jednej z narad, Cesarz zapragnął spojrzeć na mapę, znajdującą się wysoko na półce. - Sire, ja ją sięgnę, jestem wiekszy! - zaoferował się natychmiast jeden z adiutantów. - Nie większy, tylko wyższ! - odparł natychmiast Cesarz. Spotkałem się z wersją dotycząca marszałka Augereau , Kiedy Napoleon chciał sięgnąć po książkę która stała powyżej jego możliwości , Augereau powiedział : -Sięgnę po nią bo jestem wyższy, Sire . Na to Napoleon : - Wyższy jesteś istotnie , większy nie będziesz nigdy ! Wersje są bardzo różne

Wszystkie epoki są jednako interesujące .Egipt ......wielka historia nie do końca odkryta. Grecja .....narodziny strategii , hoplici , nawała Perska , Hellada królów , beczka z filozofem Narodziny demokracji etc . etc ..... Rzym ......słów brak , republika , Cezar zamordowany pod pomnikiem Nike , legiony , barbarzyńcy , znów strategia , genialne zwycięstwa i sromotne klęski ..... A Persja , Asyria , Israel .......długo by pisać aby w pełni oddać fascynację tą zaprzeszłą historią .

Nieprzekupny prawnik , tęga głowa , czy wizjoner ? Może tyran ? Z pewnością w jakimś momencie zagubił się w spirali terroru która , w efekcie , sama go pochłonęła. Uwierzył w to że aby zbudować nowe społeczeństwo trzeba zniszczyć stare , oraz tych którzy myślą "po staremu" stąd terror na taką skalę . Można żałować że późniejsi rewolucjoniści nie wyciągnęli wniosków z działalności Robespierra . Lenin , też prawnik , poszedł w jego ślady , utopista i morderca. Czy właśnie dlatego jedyna ulica której patronem był Robespierre była w Leningradzie ? Historia kołem się toczy.

Jednak działalność Radia Maryja mieści się w ogólnym pojęciu -wolności słowa . Czyli bez względu na kontrowersyjność tego typu działań ma prawo głosić co chce . Ciekawe czy plon jaki z tego zbierze Kościół będzie obfity i zadowalający ? Myślę że nie będzie .

W listopadzie roku 361 Julian znajdował się w mieście Naissus , i tam otrzymał wiadomość o śmierci Konstancjusza II.. Zaraz też napisał do Euteriosa " żyjemy , ocaleni przez bogów..."

To jest piękny przykład książki przybliżającej epokę w sposób profesjonalny . Pomysł takiego przedstawienia działań Napoleona w Wojnie Polskiej jest nowatorski a doskonałe ilustracje dodają całości niesamowitej wymowy. Piękny album :!:

Może najpierw porozmawiamy o postawie polskich generałów , których w niewoli znalazło się aż 9 . Dobry przykład dla żołnierzy polskich przelewających krew w przegranej sprawie .

Najpierw ustosunkuję się do drugiej wypowiedzi . Ks. Józef Poniatowski , trzykrotnie ranny , chciał uniknąć niewoli , najpierw " zanurkował " :roll: w Pleissie , życie uratował mu adiutant Hypolite Blechamps . Rzeka zabrała Poniatowskiemu konia , idąc pieszo został ponownie ranny , stracił przytomność. Otoczony przez wrogów powiedział " Il faut mourir eb brave" ( Trzeba umrzeć odważnie) , cięzko ranny wsiadł na konia i "zanaurkował" :roll: w Elsterze . Rzekę przepłynął , jednak wdrapując się na przeciwległy brzeg zginął od postrzału w pierś , być może z ręki francuskiego woltyżera . Wraz z Księciem zginął dzielny adiutant. Tyle o nurkowaniu w Elsterze. Drugi temat : udział większej ilości wojsk polskich pod Lipskiem niczego by nie zmienił. Nie przesadzajmy z oceną polskich oddziałów w tej bitwie , doceniajmy ich niezłomny upór , oraz wolę walki ale nie przeceniajmy ich roli. Morale było kiepskie , nawet awans Poniatowskiego na marszałka nic nie zmienił . Ks. Józef zginął z generalskimi epoletami.

Bowiem był to zbieg prostszy i skuteczniejszy niż " podcinanie strun " o czym pierwsze słyszę

Rosyjska i radziecka historiografia bardzo lubi Napoleona , w szczególności w aspekcie zwycięstwa nad nim . Tarle jest słaby , zbyt ogólny, ale kto chce niech czyta , wszak o epoce napoleońskiej w języku polskim jest śmiesznie mało prac , a na bezrybiu i rak ryba.

Min. innymi dlatego , materializm dialektyczny poczynił w jego wielkorosyjskim wyobrażeniu historii zbyt duże spustoszenia. Zdecydowanie odradzam .

Różne są szkoły , ludzie o zbyt wpływowej psychice nie powinni parać się historią . Jestem zdecydowanym przeciwnikiem Łysiaka , właśnie dlatego że przeczytałem większość jego książek . Dyskusja ta nie może doprowadzić do sytuacji że młody , chłonny napoleońskiej epoki , człowiek w czambuł potępi i odrzuci książki o których dowie się na forum . Moja krytyka jest subiektywna .

Pozostanę przy swoim , chociaż Łysiak jest bardziej szczegółowy i nie zalicza wtop podobnych do opisu bitwy pod Austerlitz autorstwa Tarlego w 'biografii" Napoleona .

Na alledrogo bywa , ceny przystępne .

Teorie spiskowe zawsze były w modzie. Jednak doszukiwanie się trucizny jako przyczyny śmierci uważam za przesadzone. Na raka żołądka umarł ojciec Napoleona, Carlo Maria w wieku 39 lat i brat Lucjan, 65 lat. Jasno wynika że rak tego narządu w rodzinie Bonapartych występował. Natomiast spotkałem się z wersją że arszenik w małych dawkach podawano Napoleonowi w celach leczniczych. Pytanie jakie się nasuwa to: czy w XIX w arszenik używano do leczenia ?

Uważam że można , szczególnie ludziom nie znającym problematyki napoleońskiej , w ogóle. Łysiak ma świetny styl a lektura jego książek może sprowokować czytelnika do dalszych poszukiwań i w efekcie wyboru poważniejszych prac. Czyli można potraktować jego twórczość jako wstęp do prawdziwej przygody z epoką napoleońską .