Skocz do zawartości

amon

Użytkownicy
  • Zawartość

    1,310
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez amon

  1. Kleopatra

    To że Ptolemeusz był tylko fasadą jest chyba oczywiste. Nie sądziłem że muszę o tym wspominać Przecież w momencie wstąpienia na tron był ledwie 10 letnim "leszczem", a w momencie śmierci miał tych lat 14. Więc oczywistym jest, że nie możemy mówić o jakimś wielkim wpływie na decyzje i podjęcie walki przeciw Rzymianom.
  2. Kleopatra

    Chuda czy gruba, istotne w jej przypadku było wszechstronne wykształcenie. Już sama znajomość kilku języków, greckiego, macedońskiego, syryjskiego, hebrajskiego, aramjeskiego i arabskiego stawiała ją w rzędzie osób nietuzinkowych. Równie niespotykane było opanowanie języka swoich poddanych czyli Egipcjan :thumbup: Tylko łaciny bidula nie znała Wracając do wyglądu, nikt z jej współczesnych nie twierdził że grzeszy urodą Jednak każdy wspomina o nieokiełznanym temperamencie tej pani. I w tym tkwi sekret jej sukcesu, nazwijmy to umownie, dyplomatycznego.
  3. W Katyniu były same darmozjady?

    Ktoś.
  4. Kleopatra

    Nie. Ptolemeusz podjął walkę z Rzymem, świadom bądź nie, zagrożeń jakie niosła ze sobą ich obecność w Egipcie.
  5. W Katyniu były same darmozjady?

    Wypowiedź Nowickiego świadczy o nim samym. Jeżeli uogólnia mord na jeńcach próbując to usprawiedliwić jakimś infantylnym określeniem, to należy wysłać go do przedszkola i to do grupy maluchów, najlepiej. Najgorsze w aspekcie powyższych wypowiedzi jest to że ktoś takiej postawy broni i ją usprawiedliwia. Bowiem nie ma słów i argumentów, które mogą wytłumaczyć zbrodnię na wziętych do niewoli żołnierzach. Nie ma takich słów.
  6. Kleopatra

    Ale w tym przypadku chodziło przecież o całkiem atrakcyjną, w.g standardów starożytnych, kobietę ! I do tego diabelnie przebiegłą. Mając tu na względzie relację Plutarcha o tym jak owiniętą w kobierzec Kleopatrę pod nogi Cezara rzucono, a jak wiadomo babiarz był on okropny, po fakt że przecież o nic innego jak o wykonanie testamentu chodziło. Nawet to że lud egipski sprzyjał Ptolemeuszowi XIII i swoim niezadowoleniem zmusił Cezara do deklaracji o potwierdzeniu rządów rodzeństwa, poczynania Rzymian były krańcowo inne. Kiedy np. uciekła młodsza siostra Arsinoe IV, Egipcjanie z miejsca ogłosili ją królową, a w efekcie stanęła ona, po likwidacji Achillada, na czele armii. Sytuacja stała się dosyć zagmatwana. Cezar, co prawda pozwolił Ptolemeuszowi przejąć kontrolę nad armią, jednak ten z miejsca rozpoczął działania wojenne przeciw Rzymowi. Aulus Hircjusz autor De bello Alexandrino, wspomina o ciężkich walkach z Egipcjanami w Aleksandrii i na wyspie Faros, dzięki którym Rzymianie znaleźli się w pułapce. Gdyby nie odsiecz Mitrydatesa to kto wie jak by się te działania skończyły. Ptolemeusz utopił się dzięki swojej przecudnej zbroi a sytuacja rozstrzygnęła się in plus dla Rzymu. Tak że innego wyjścia nie było
  7. Paul von Lettow-Vorbeck i "Niepokonani"

    O jakości sił w przypadku tego teatru działań wojennych w ogóle trudno mówić. Drugorzędny front, drugorzędne siły. Jednakoż wysiłek logistyczny aliantów w tym rejonie nie był znowu taki drugorzędny.
  8. Paul von Lettow-Vorbeck i "Niepokonani"

    Kampania którą prowadzono na terenie Afryki Wschodniej obejmowała obszar ponad 3 mln. kilometrów kwadratowych. Wobec czego znalezienie oddziału Lettowa graniczyło z cudem, bowiem siły jakimi operowali Niemcy nie były zbyt wielkie. W listopadzie roku 18' było to 155 Europejczyków ( prawie wyłącznie Niemców)i 4,5 tys. "czarnoskórych", żołnierzy i tragarzy. Patrząc wstecz siły niemieckie nigdy nie przekroczyły 15. tys ludzi. Jednak sprawne dowództwo i duża determinacja sprawiły że do ich zniszczenia przeznaczono oddziały których liczebność oscylowała w granicach 240 tys. ludzi. I to był niewątpliwy sukces jaki odniósł Lettow-Vorbeck Czy zatem możemy porównać jego osiągnięcia do tego co udało się dokonać Rommlowi? O totumfackim pupilu Hitlera mam ja najgorsze zdanie. Rommel na wieki pozostanie mitem niemieckiej propagandy który wygrał kilka bitew ale przegrał kampanię. Lettow-Vorbeck pozostał zwycięzcą, bowiem doskonale wykorzystał wszystkie czynniki pola bitwy aby osiągnąć cel. Swoją postawą zjednywał wszystkich podkomendnych, bez względu na kolor skóry.A to nie jest takie łatwe, ani oczywiste. Nadto, potrafił wykorzystać trudne i specyficzne warunki panujące w Afryce Wschodniej i nigdy nie został pokonany.
  9. I wojna Światowa

    A ciocia Wiki nic nie powiedziała ??? http://pl.wikipedia.org/wiki/I_wojna_%C5%9Bwiatowa#Strategia_ofensywna_.E2.80.93_plan_Schlieffena Patrz plan Schlieffena
  10. Gdzie, co, za ile?

    W taniej książce widziałem HB-ka Swobody "Dublin 1916" za całe 6,50 ! A to całkiem udany HB-ek. Szkoda że nie było innych tytułów. A w lokalnym markecie za całe 10 złotych kupiłem książkę Lynne Olson "Buntownicy" czyli kulisy parlamentarnych przepychanek które dały Churchillowi stanowisko premiera. Zapowiada się nieźle.
  11. Pierwsza Wojna Bałkańska

    I wojna bałkańska miała kila takich wydarzeń lotniczych które możemy określić jako ten pierwszy raz. Np. pierwsze nocne bombardowanie- 10/11 czerwiec 1912, pierwsze użycie dział do ostrzału samolotów- styczeń 1912, czy pierwsze użycie bomby zapalającej- lipiec 1912. Przykładów jest więcej, bo przecież wszystko co związane było z bojowym użyciem samolotu musiało wydarzyć się po raz pierwszy. Natomiast nie jest prawdą, że Bułgaria w chwili wybuchu wojny miała tylko jeden samolot. Oczywiście ich siły lotnicze były w fazie organizacji i planowano dokonać zakupu aż 5 samolotów, jednak w momencie wybuchu konfliktu I Odział Lotniczy liczył 62 ludzi i 3 aeroplany. Znamy nawet nazwiska pierwszych lotników, byli to Bogdanow, Petrow i Toprakiczijew. Piloci ci ukończyli kurs pilotażu w Paryżu jeszcze w czerwcu 1912 roku. W trakcie konfliktu siły lotnicze Bułgarii oscylowały w granicach 35 maszyn. Sojusznicy posiadali odpowiednio 11 maszyn, Serbia i 4 maszyny, Grecja. Również Turcy szkolili swoich pilotów we Francji. Wytypowano dwóch oficerów, kpt. Fesę i porucznika Kenana. Obaj ukończyli kurs w tej samej szkole co Bułgarzy, w styczniu 1912. Aby dokonać zakupu samolotów potrzebna była publiczna zbiórka pieniędzy. Za otrzymaną kwotę nabyto dwa Blerioty. W momencie wybuchu wojny Turcja posiadała 10 maszyn, 1 Bleriota, 3 Deperdussiny, 6 REP-ów. W trakcie konfliktu zakupiono jeszcze trzy samoloty, jednego Bleriota XI i dwa Dppeldeckery.
  12. Książka, którą właśnie czytam to...

    Swoją drogą są to dwa HB-ki do kupy "razem" Natomiast rysunki Michałka to poziom przedszkola i to w grupie maluchów. Gdyby nie tekst Dyskanta i dosyć czytelne mapy to całość byłaby raczej słaba. A tak, książka ta trafiła onegdaj do taniej książki i była do dostania za całe 28 złotych. Przyznam że dopiero wówczas była to cena adekwatna do rzeczywistej wartości
  13. Kiedy to było Późne lata 70-te ? Doskonale pamiętam te wstawki w, było nie było, komiksie "Relax". Niestety cena jest od czapy i to stawia tą serię w rzędzie mało osiągalnych. Mam tylko te części które tak kulawo wydawała Bellona, jednak twierdzę że tego typu opracowania winny trafiać pod strzechy, bo zainteresowanie jest duże. Wspomniana już Bellona miała zamiar wydawać Ospreye, z różnych serii, ale pomysł ten uległ wydawniczej samozagładzie. Zatem przyjdzie nam poczekać na innych, tańszych wydawców
  14. Książka, którą właśnie czytam to...

    W mojej taniej książce tej pozycji nie było, ale sprawiłem sobie za całe 8,5 złotego książkę krańcowo różną "Śmierć w otchłani. Nieznane epizody z bitwy o Atlantyk" autorstwa Bernarda Edwardsa, Bellona 2007. Przyznaję że gdyby nie śmieszna cena na pewno bym tej pozycji nie kupił. Jednak było warto,bo mimo kilku merytorycznych błędów, lektura tej książki jest interesująca. Rzecz tyczy działań U-botów wyłącznie w rejonie wybrzeży Afryki Zachodniej. Autor opisuje min. losy rozbitków z zatopionych statków, którzy, by ratować własne życie żeglowali w łodziach ratunkowych przez kilkaset mil i wcale nie były to sytuacje wyjątkowe. Zastanowiło mnie dlaczego książka ta nie odniosła oczekiwanego sukcesu. Na pewno jednym z powodów jest dziwny przekład oryginalnego podtytułu, czyli "U-Cruiser Actions off West Afica" na Nieznane epizody bitwy o Atlantyk. Wydawnictwo samo sobie strzeliło w nogę bowiem zrezygnowało z precyzyjnego określenia teatru działań U-bootów, na rzecz ogólnego niewiele mówiącego.
  15. Witajcie !

    To na pewno jakiś spisek :thumbup: Zaczynamy od systemu dziesiętnego, aż przyjdzie czas na legion chłonnych wiedzy i inteligentnych użytkowników :thumbup: O co Tobie chodzi Constantinusie, tak w prostych żołnierskich słowach ?
  16. Szyk liniowy i kolumnowy

    Folard oparł się o dzieło Polibiusza "Tactica", przy czym zwrócił szczególną uwagę na szyk zwarty. Raczej myślał tu o defensywie niż ataku. Czy Fryderyk istotnie wykorzystał jego sugestie w ostatniej bitwie wojny siedmioletniej? A może atak kolumny pod Wartburgiem był pierwszym przykładem na wykorzystanie nowego szyku ?? Z dużym powodzeniem, z resztą. Pamiętajmy że to właśnie Francuzi wyciągnęli najdalej idące wnioski z klęsk jakie ponieśli w trakcie tej wojny. Jest to jeden z przykładów, że uczyli się na własnych błędach.
  17. Książka, którą właśnie czytam to...

    Czy dobrze myślę, że czytasz dwutomowe wydanie z 1966 roku !! Toż to teraz spora rzadkość. Generalnie wspominam lekturę tych dzieł jako lekko przyciężką, dlatego gratuluję samozaparcia :thumbup: Właśnie kończę czytać, chociaż czytanie w przypadku tego albumu jest pewnym nadużyciem, "Deutsche soldaten. Mundury, wyposażenie i osobiste przedmioty żołnierza niemieckiego 1939-45" Augustin Saiz, wyd.Vesper. Cóż mogę powiedzieć, autor przedstawiając zdjęcia swojego zbioru nie ustrzegł się przed wyrobami powojennymi, ale są to szczegóły nie zaważające na całości. Ciekawy podręcznik dla zbieracza niemieckich fantów. Szkoda że nim nie jestem
  18. Szabla

    No, nie zapominamy bowiem nim opracowaliśmy własne wzorce, w użytku był bardzo duży asortyment szabel z armii naszych zaborców. Z resztą pisząc o tzw. własnych wzorcach, musimy siłą rzeczy spojrzeć na to co inni mieli w użyciu i co sprawdziło się na polach bitew przez cały wieku XIX-tego. Była już mowa o szablach pruskich, francuskich to nadszedł czas na austriackie. Popularna szabla M 1861, nie szokowała może masywnością, ale była nieźle wyważona, i zgrabna do cięcia. Jedynym mankamentem była wyjątkowa brzydota. Co prawda tą szablę możemy powiązać z Piłsudskim, jednak nie przyjęła się w naszej armii. Podobnie było z kawaleryjskim wzorem M 1877, chuda, brzydka i zbyt lekka, aby znalazła uznanie w oczach polskich żołnierzy.
  19. Przygotowania do wojny.

    Szanowny Kolego, jeżeli chodzi o zbrojenia w II RP, to Twój post wskazuje na to że absolutnie nic na ten temat nie czytałeś. Nawet w sieci znajdziesz całkiem sporo informacji, o literaturze przedmiotu nie wspomnę. Dosyć ciekawie o przemyśle zbrojeniowym tu; http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=31&t=14159 Resztę znajdziesz sam
  20. Szyk liniowy i kolumnowy

    Jeżeli weźmiemy pod uwagę zmiany w taktyce które dotyczyły armii rewolucyjnej Francji, to musimy się cofnąć do lat 50-tych XVIII wieku. Wówczas to za radą ministra Choiseula po raz pierwszy podzielono armie na dywizje. Dzięki nowej strukturze można było zastosować szyk liniowy, bowiem dopiero teraz znacznie łatwiej było przejść z kolumny marszowej w szyk bojowy. Ważne jest też to, że każda z dywizji posiadała piechotę lekką, której zadaniem była osłona tego związku taktycznego podczas przejścia z kolumny w szyk liniowy. Istotną sprawą było ujednolicenie i nowatorskie wykorzystanie artylerii, co zawdzięczano głownie Gribeauvalowi. Prawdziwe mistrzostwo w skutecznym zastosowaniu tej broni osiągnął Bonaparte. Jednak o zwycięstwie Francji przesądził masowy pobór, bo nie oszukujmy się, przewaga w polu często przesądzała o zwycięstwie. W latach 1791-1799 powołano pod broń 1,5 miliona ludzi. Nikt z przeciwników Republiki nie miał takiej armii. Trzeba przy tym wspomnieć że początkowo w rewolucyjnej armii było całkiem sporo oficerów ancien régimeu. Ich wpływ na sytuację militarną w pierwszych latach wojen był znaczny.
  21. Szabla

    Analogii między tymi szablami jest kilka. W przypadku kościuszkówki widać konstrukcyjne zapożyczenia od starszej siostry z paluchem włącznie.
  22. Drogi kolego lancasterze, mam świadomość i pewną wiedzę w tym temacie, dlatego rozumiem Twoje stanowisko.Tym niemniej dziękuję za rzeczowość.
  23. Capricornusie mówimy tu o prawie zwyczajowym. Zupełnie nie rozumiem rozciągania tematu na sprawy nic nie wnoszące do sprawy Świerczewskiego. Kolega lancaster raczył nie zrozumieć mojego postu, dlatego tłumaczę; w.g aktu zgonu na który powołała się lucyna beata, Świerczewski był obrzezany. Wobec tego temat zawęża się tylko do Żydów, zważywszy też na inne okoliczności, poruszone wcześniej, które jakoby ten fakt potwierdzały.
  24. Musimy zacząć od tego że od września 45 zaczęto wysiedlać Ukraińców na tereny Sowieckiej Ukrainy. Łącznie dotknęło to 439 tys. Ukraińców, 23 tys. Rosjan i 18 tys. Rusinów. W 1946, czyli po przesiedleniach Ukraińców na teren Ukraińskiej Republiki Sowieckiej, pozostało na terenach województw krakowskiego, rzeszowskiego i lubelskiego ok.15 do 20 tysięcy Ukraińców. W wyniku akcji "Wisła" przesiedlono 140 662 osoby !!!! Kto zatem pozostał na terenach objętych tą akcją ? Chyba tylko wiatr. Opracowano na podstawie 'Wysiedlenia, wypędzenia i ucieczki 1939-1959. Atlas ziem Polski"
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.