Dżihad
Użytkownicy-
Zawartość
21 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Dżihad
-
Ostatnio przeczytalem: 'Oktawian August. Ojciec chrzestny Europy' Richard'a Holland'a oraz 'Neron - okrutny zbrodniarz rozgrzeszony' tego samego autora. Obie biografie bardzo dobre i napisane lekkim jezykiem. Postanowilem sobie zrobic mala przerwe od historii, i zabralem sie za 'Obronca Ulicy' J. Grishama. Zaczaelm dzisiaj i dzisiaj skoncze, wciaga niesamowicie. Za kazda str staje sie interesujaca coraz bardziej. Jedna z lepszych jakie mialem przyjemnosc czytac.
-
W ostatnim czasie pekly u mnie takie pozycje jak 'Cezar - zycie giganta' A. Goldsworthy'ego. Polecam ta ksiazke kazdemu. Jest kapitalna, czyta sie ja jak dobry kryminal. 'Grecki ogien, zatrute strzaly, bomby skorpionow' A. Mayor . Temat niezwykle ciekawy, ale autorka zepsula calkowicie moja ciekawosc. Kiepsko napisane, a niektore fakty sa mocno przesadzone badz naciagane. Nie polecam. Od dzis zabieram sie za 'Oktawian August. Ojciec chrzestny Europy' Richard'a Holland'a
-
No i skonczylem...-"Attyla - barbarzynca, ktory rzucil wyzwanie Rzymowi' John'a Man'a. Ksiazka podobala mi sie naprawde wybitnie. Jedna z lepszych biografii, ktore mialem przyjemnosc czytac. Man fajnie opisuje barwne zycie Attylii i momentami czytalo sie ja jak dobry kryminal, a nie ksiazke historyczna. Naprawde dobra ksiazka, napisana niezlym jezykiem. Polecam! Przyszedl czas na... 'Cezar - zycie giganta' A. Goodsworthy.
-
B. Zientara 'Historia powszechna średniowiecze' - przeczytane 'Historia zycia prywatnego I tom' - przeczytane od dzisiaj zabieram sie za biografie -"Attyla - barbarzynca, ktory rzucil wyzwanie Rzymowi' John'a Man'a oraz za 'Potop' Sienkiewicza...
-
Mam wielka nadzieje, ze sie tam spotkamy
-
Ja ucze sie j. rosyjskiego. Poczatkowo nawet mi sie podobalo, ale ze wzgledu na nauczycielke poprostu znienawidzilem ten jezyk!
-
Jesli chodzi o Jaczynowska i Ziolkowskiego, to planuje przeczytac te ksiazki w wakacje... Slyszalem, ze sa to lektury obowiazkowe dla pasjonata epoki starozytnej. Co do Swetoniusz, to moze i masz racje. Jednak swoja wiedze w tym temacie niedlugo zamierzam zglebic ksiazka A. Krawczuka 'Poczet Cezarow Rzymskich'. Slyszalem, ze swietna, wiec poprostu nie moge sie doczekac kiedy zaczne ja czytac! Co sadzicie o 'Wojnach galijskich' J. Cezara? Ktos moze czytal? Czy warto wogole brac sie za ta ksiazke? Zeby nie bylo, ze off-topic. Kupilem sobie ostatnio 'W imie Rzymu' A. Goldworthy, przejrzalem ksiazke - zapowiada sie cesarska uczta!
-
Quiz Starożytność
Dżihad odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Tak jest! Widze, ze czytales 'W imie Rzymu' 8) Twoja kolej! -
Troche temat odswieze... :arrow: Ja w obecnej chwili (z reszta tak bylo od 5 klasy podst.) nie marze o niczym innym jak o prawie. Gdzie? Najbardziej interesuje mnie UW lub UJ, w gre wchodzi jeszcze UAM i UMK, po studiach zrobic i aplikacje i robic to co mnie najbardziej interesuje.
-
Quiz Starożytność
Dżihad odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Jak nazywano rzymskich żołnierzy noszących sztandar legionu?? -
W ostatnich tygodniach przeczytalem: "Historia powszechna starożytnosc" J. Wolskiego - cos wspanialego..., dzieki temu czlowiekowi starozytnosc stala sie moja ulubiona epoka. Czytajac jego ksiazke, mialem wrazenie, ze nie jest to ksiazka historyczna tylko jakas beletrystyka. Mam ogromny sentyment do niej i wielki szacunek dla autora. 'Niedawno kupilem sobie Dzieje i upadek panstwa Seleucydow' tez pana prof. Wolskiego. Licze, ze rowniez sie nie zawiode! 'Dzieje Grekow i Rzymian' Z. Kubiak - przyznam, ze spodziewalem sie wiele wiecej. Sama ksiazka pozostawila we mnie niedosyt. Mam nadzieje, ze jego 'Mitologie Grekow i Rzymian' ,ktore mam zamiar przeczytac w wakacje wypadna o wiele lepiej. 'Wyprawy Aleksandra Wielkiego' Flawiusza Arriana - ksiazke czyta sie latwo i przyjemnie, ogolnie polecam! 'Historia Cesarstwa Rzymskiego' Herodian - ogolnie ciekawa, duzo mozna sie dowiedziec. 'Zywoty Cezarow' Swetoniusz - 'biblia', kazdy koniecznie interesujacy sie historia musi przeczytac ta ksiazke! Poezja! 'Wojna peloponeska' Tukidydes - kolejna pozycja, ktora przeczytac musi kazdy! Obecnie czytam: 'Europa' N. Daviesa - facet powoli staje sie moim ulubionym historykiem... 'Historia powszechna B. Zientara' - kapitalna ksiazka 'Historia zycia prywatnego I tom' - przystepnie napisana, dopiero zaczalem ale juz teraz moge w 100% polecic, mozna uzupelnic swoja wiedze w wiele ciekawostek 8)
-
1. Matematyka 2. Chemia 3. Biologia
-
Dla mnie matematyka byla zawsze problemem i bedzie. To, ze nie brales korepetycji to Ci gratuluje, widocznie jestes zdolnym czlowiekiem ale ludzie sa rozni i ja niestety bede zmuszony je wziasc. Moim zdaniem latwo jest mowic osobom, ktorzy sa uzdolnieni matematycznie lub lubia ten przedmiot. Nie ma co nawet porownywac matury z j. polskiego a matematyki. Z polskim sprawa wyglada tak, ze czesto masz odpowiedzi w tekscie, wystarczy czytac ze zrozumieniem, przeczytac lektury i tyle... W matematyce niestety wszystko wyglada juz inaczej, dales plame na poczatku i juz cale zadanie masz zle! Poza tym nie ukrywam, ze uczyc tego przedmiotu tez mi sie nie chce, bo jak to powiedzial Jarpen ten przedmiot jest absolutnie zbedny. To co mialem sie nauczyc, juz sie nauczylem, a te wszystkie funkcje, trygonometrie - to czysta abstrakcja, ktorej nigdy w zyciu nie uzyje! Nawet podczas rozwiazywania krzyzowki. :roll: Co do gimnazjalistow, ktorzy zdaliby spokojnie ta matme to uwazam, ze ostro wszystko naginasz. Smiem twierdzic, ze w tym momencie maly % zdalby z klas matematycznych ta mature, poniewaz to co bedzie na tej maturze my dopiero zaczelismy sie tego uczyc! Matura to egzamin, ktory zadecyduje o calej mojej przyszlosci, nie widze sensu czemu zmuszaja mnie do czegos, czego tak naprawde nienawidze! Jesli przez ta 'krolowa nauk' ma nie zdac spory % uczniow i zniszczyc w ten sposob ich plany i marzenia, to przystaje tylko pogratulowac tym wszystkim 'madralom' z gory! Glupota moim zdaniem jest to, jesli ci wszyscy ludzie, ktorzy nie wiaza z matematyka swojej przyszlosci nie dostana sie na studia. Bo przeciez to, ze nie umiem i nie lubie tego przedmioty, nie czyni ze mnie kretyna. :|
-
Mysle, ze osoby, ktore nie beda pisaly tej matury powinny nie zabierac glosu w tej sprawie - szczegolnie oglaszajac jak to matematyka jest potrzebna i konieczna! Bo wiekszosc z tych osob, gdyby bylo w naszej sytuacji mowiloby podobnie. Kiedy ja dowiedzialem sie, ze bede pisal matematyke na maturze bylem zdruzgotany. Nie ukrywam, ze matematyki nigdy sie nie uczylem, bo podobnie jak kolega Jarpen, postanowilem sobie w podst. ze zostane prawnikiem i do teraz o tym marze. Zamiast siedzac nad tym przedmiotem, ktory wywoluje u mnie tylko nerwy (bo nienawidze tego przedmiotu) wolalem poswiecic moj czas na czytanie ksiazek, nauke j. angielskiego, historii czy wosu... Dlatego teraz bardzo obawiam sie tej matury! Pochodze z nieduzego miasteczka (ok.45 tys mieszkancow), jestem w najlepszej szkole w moim miescie i jednej z lepszych klas w szkole (profil human-prawny, z łaciną), i smiem twierdzic, ze wyniki na maturze beda zenujace! W mojej klasie jest 17 osob zagrozonych z tego przedmiotu, sam ledwo ciagne na 2 i 3 z tego przedmiotu. Nie mowie juz o gorszych klasach, bo tam sytuacja wola o pomste do nieba. Zastanawia mnie, jak poradza sobie ludzie z technikow i zawodowek!? Nie mowie juz o tym, ze mam beznadziejnego nauczyciela. Programu nauczania nie ma, bo niby zagadnienia na mature 2010 sa, ale podrecznik przerabiamy z ktorym on pracuje od poczatku kariery! Przeciez to chore! W jaki sposob w takim razie mamy przygotowac sie dobrze do tej matury. Kolejna rzecza jest to, ze powiedzieli nam o tej maturze dosyc pozno, bo niestety watpie czy dam rade nadrobic moje braki w ciagu 2 lat (3klasa zostaje tylko na powtorke). Efekty beda takie, ze zamiast poswiecic maksimum mego czasu nad przedmiotami, ktore lubie i bede chcial zdawac to niestety bede musial uczyc sie matematyki, a moje wyniki z historii pewnie beda gorsze, bo bylem zmuszony swoj czas poswiecic wlasnie nad nia! Oprocz tego, musze koniecznie wziasc korepetycje z matematyki, co odbije sie na pieniadzach moich rodzicow, bo sam niestety rady sobie nie dam. :? Poza tym niebardzo rozumiem, co ta matematyka obowiazkowa ma na celu? Czemu Polska jest krajem, ktory zawsze stara sie uszczesliwiac ludzi na sile? Jak sadze bedzie to promocja wyjazdow na W. Bryt. bo tam wiekszosc 'maturzystow' wyjedzie, albo pozstanie powtorzenie amnestii.
-
Quiz Starożytność
Dżihad odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Oczywiscie, ze tak. Twoja kolej... -
Quiz Starożytność
Dżihad odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Jaka nazwe nosily mosty zwodzone wynalezione przez Syrakuzyjczykow? (Dzieki, ktorym Rzymianie wygrali bitwe pod Myle.) -
Quiz Starożytność
Dżihad odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Bracmi Filipa II byli: Aleksander II, Perdikkas, Arridajos i Menelaos -
Tak jest, odpowiedz troche uzupelnie... Nad Forth, Edwin założył gród i nazwał je swoim imieniem (Edwin's Burg). jedziesz dalej :arrow:
-
Quiz Starożytność
Dżihad odpowiedział Andrzej → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Bede strzelal, bo cos mi po glowie chodzi imie "Pankaste"... Jesli nie, to prosze o jakas mala podpowiedz. -
Przyznaje sie bez bicia, ze sredniowiecze nie jest moja specjalizacja... (jak narazie 8) ), wiec pytanie bedzie banalnie proste... Skad wziela sie nazwa "Edynburg"?
-
Jan Falkenberg?