Skocz do zawartości

riv

Użytkownicy
  • Zawartość

    633
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez riv

  1. Legendy krucjat

    Porównanie zakonów do hitlerowców no jakoś nie bardzo mi pasuje.... W krucjatach brali udział, choćby w tych,które wymieniłem,ale było jeszcze kilka. Co do zakonów to jedyny zakon jaki powstał w średniowiecznej Polsce to był właśnie zakon rycerski.
  2. "Anty " oznacza tego , który uzurpuje sobie władzę a nie ma do niej prawa i odrzuca legalnie wybranego papieża. Nie chodzi tutaj o cechy moralne, ale o strunę prawną. Dzisiaj takich antypapieży maja Sedewakantyści- konklawiści, którzy od 1958 r wybierają własnego"papieża", w zależności od frakcji uznają albo Grzegorz XVII albo Pius XIII(obaj to antypapieże), ich zdaniem to Jan Pawel II czy Benedykt XVI nie jest papieżem. A różnica pomiędzy konklawistami a katolikami jest tylko taka ,że konklawiści nie uznają soboru watykańskiego II, a katolików uważają za heretyków...
  3. I był to pierwszy precedens, gdzie oskarżony ma parowo do adwokata "z urzędu".
  4. Legendy krucjat

    Zgadza się. Polska była silnie związana z Europa zachodnią i jakiś większych różnic nie znajdziemy. Do Polski sprowadzono nawet Joannitów i Templariuszy. Co więcej Leszek biały na pieczęciach przedstawia sie jako krzyżowiec.
  5. Spory religijne

    Spory pomiędzy teologami doprowadziły do podziału na chrześcijaństwo wschodnie i zachodnie( w XVI w. dojdzie jeszcze protestantyzm). Ale po za tym, nie prowadziły do trwałego podziału. Największe różnice teologiczni-filozoficzne są pomiędzy Augustynem a Tomaszem, pierwszy nawiązuje do Platona a drugi do Arystotelesa. ale do podziału to nie doprowadziło bo główna myśl była identyczna...
  6. Legendy krucjat

    Jest tendencja jak najbardziej ogólna,Przecież oprócz wyprawy Bolesława z 1147 mamy dalsze wyprawy Leszka Białego z 1222 i 1223 i one są elementem jego polityki północnej. Konrad podejmuje kolejne wyprawy przeciw Prusom jeszcze w 1234 i 1235, Wreszcie jedyny polski zakon rycerski został założony właśnie do walki z Prusami. Od roku 1207 Rozpoczęcie akcji chrystianizacyjnej Prus przez Chrystiana i Filipa-Boguchwała. Gdyby nie było tendencji do wypraw przeciw Prusom to zapewne nie sprowadzono by Krzyżaków-bo i po co? Oprócz wypraw były tez liczne misje chrystianizacyjne Prus. A wyprawy na ziemie Słowian połabskich trwały do momenty ich całkowitego ujarzmienia, ostatnia krucjata to Krucjata Wenedejska z 1147r, pod wodza Albrechta Niedźwiedzia,Henryka Lwa i Konrada Wettina-w której właśnie Mieszko Stary brał udział. Ze później nie brał udziału w wyprawach na tereny Słowiańszczyzny Połabskiej- to fakt, ale dlatego, że już te ziemie zostały podzielone a Połabianie ujarzmieni...więc nie było jak brać udziału....
  7. Możesz sięgnąć do: Jacques Le Goff, . Gospodarka i religia w średniowieczu, F.Piekosiński - O powstaniu społeczeństwa polskiego i jego pierwotnym ustroju., Buczek K.- Książęca ludność służebna w Polsce wczesnofeudalnej, no i oczywiście :Modzelewski K., Chłopi w monarchii wczesnopiastowskiej, Wrocław 1987 Prawda leży po środku.....I to zależy o jakim okresie sredniowiecza mówimy, o jakim regionie i o jakiej grupie(niewolnicy(servi casati), półwolni (liti, coloni), czy wolni (liberi, franci, ingenui). W ciągu XIII-XVI w. poddaństwo osobiste i sądowe ulegało kolejno likwidacji przynajmniej na zachodzie Europy.
  8. Legendy krucjat

    Tak do jednego worka worka wrzuciłaś wszystko.... Książęta polscy organizowali własne krucjaty np. na teren Słowiańszczyzny nadłabskiej czy Prus.
  9. Zakon Syjonu

    Po pierwsze to Brown napisał powieść, a nie książkę naukową. Równie dobrze można dyskutować nad tezami Davida Morrella. Nie bardzo rozumie o co chodzi z tym argumentem? Czy Da Vinci widział na własne oczy wieczerze? A gdzie na obrazie Da Vinciego jest Maria Magdalena? Ja tam widzę Jana. No historycy sztuki też.
  10. Od 1807 do 1813? Poważnie pytasz? A to przepraszam, mój błąd, Hiszpania napadła na Francję... No a z czego mieli je spłacić? No i to chyba wyczerpuje temat, skoro nie ma znaczenia czy państwo jest suwerenne czy nie.. Udzielić pomocy militarnej, albo chociaż nie angażować wojsk polskich na południe od Pirenejów..... No i praktycznie w przeddzień wojny z Habsburgami ściągnął do siebie kolejne polskie pułki.... Jak miał pomóc Polakom? No wystarczyło by, żeby nie przeszkadzał... No niestety taki naiwny to cesarz nie był, żeby przyjąć wszystkie te pułki pod swój żołd. O tym to nawet A.Chwalba pisze.
  11. Tylko, że ci liberałowie byli w mniejszości. ale masz rację, że jest to ironia losu..... Takich ironii jest w historii więcej, no choćby Polska- pokonali Hitlera i dostali sie pod panowanie Stalina. No tak, bo zjednoczone mogły by sie obronić przed najazdem kogoś takiego jak Napoleon, Tylko jakoś nikt nie lubi jak ktoś ze swoimi wojskami gania po ich państwie. generalnie, to przed czym ostrzegał gen.Tadeusz Kościuszko. No i Ksiestwo a nie Królestwo, Warszawskie a nie Polskie( bo na to nie zgodził się car). Suwerenne to ono nie było, faktycznie to rezydenci francuscy mieli władzę, wojska francuskie w KW były utrzymywane z budżetu księstwa, a wojska KW które walczyły w Hiszpanii były utrzymywane z budżetu...też KW(ciekawy układ). Sumy bajońskie to prawie 20 mln franków, które KW miało "zwrócić " Francji.... czyli kontrybucja.. Układ w ogóle ciekawy- KW musi udzielić pomocy militarnej Francji a Francja KW już nie. Skutek równie ciekawy Polacy utrzymują armie francuska na swoim terenie, ale ta wcale nie musi ich bronić, Polacy wysyłają za własne pieniądze wojska do Hiszpanii a Napoleon jakoś pomocy KW w 1809 nie udzielił... A najbardziej podoba mi sie numer z 1811(albo 12- już dokładnie nie pamiętam). Dobry Napoleon pożyczył Księstwu warszawskiemu milion franków, aby Księstwo miało z czego zapłacić żołd armii ....francuskiej. Ludzki pan....
  12. Konsulat czy Cesarstwo?

    Cesarstwo było oczywiście lepsze, konsulat już w momencie kiedy powstawał był tylko etapem przejściowym. Tylko nie wiem o który konsulat chodzi, czy o ten z roku 1799 czy z 1802. Ten pierwszy był jednak (przynajmniej w zamysłach twórców) systemem kolegialnym, a ten od 1802 to od cesarstwa różnił sie tylko nazwą. A czy zmiana ustroju była konieczna, no jeżeli chodzi o rządy dyrektoriatu, to kompletna katastrofa - tu chyba sie wszyscy zgodzą. Co do konsulatu ( tego z konstytucji roku VIII) to zostały utworzone trzy ciała prawodawcze, system był skomplikowany a kompetencje poszczególnych organów całkowicie nie jasne- zresztą na prośbę samego Napoleona- tak,że doprowadziło by to do podobnej sytuacji jak w okresie dyrektoriatu. Tak naprawdę odsunięcie przez Napoleona dwóch pozostałych konsulów od władzy było tylko kwestia czasu. a od 1802 Napoleon był już dożywotnim konsulem z prawem wyboru następcy- czyli faktycznie był monarchą...
  13. Napoleon przez większość europy jest oceniany negatywnie, no i nie ma sie co dziwić- przecież walczył z cała Europą. No po za tym,za co go maja chwalić np. Hiszpanie? Portugalczycy? Hiszpanie okrucieństwo Napoleona odczuli dość boleśnie podczas powstania- pomnika to mu raczej nie postawią. Anglicy też go nie pochwalą, podobnie Rosja, czy Austria, Włosi tez raczej nie..... No to zostają właściwie tylko Polacy i Saksończycy( no Szwedzi też by go pochwalili-w końcu dal im całkiem nie złego króla no i dynastię, która rządzi do dziś- choć formalnie Szwecja przystąpiła do koalicji antyfrancuskiej). A że Polaków oszukał... no cóż- myślę,że należy pamiętać, że Napoleon był władcą Francji i dbał przede wszystkim o interes Francji a nie Polski, chyba byłby złym władca gdyby było odwrotnie.
  14. Napoleon kontra Aleksander I

    Ja bym Aleksandra nie nazwał monarcha absolutnym, bo właściwie sprawami wewnętrznymi w ogóle sie nie interesował. Moim zdaniem był ciągle liberałem, ale władze przez ostatnie 10 lat jego panowania sprawował faktycznie Arakczejew( Aleksander stal sie mistykiem- i to go bardziej interesowało). Myślę,ze więcej podobieństw można znaleźć pomiędzy Napoleonem a Pawłem I, który porozumiał się z Napoleonem.
  15. Legendy krucjat

    Władysław opuścił Polskę w 1146 r. Rocznik kapituły krakowskiej pod rokiem 1146 odnotował: "Władysław uciekł, a Kraków został zniszczony". Zapewne uciekł do Czech w roku 1146, bo Eugeniusz III polecił właśnie w 1146 roku biskupowi morawskiemu zdjąć klątwę z Władysława nałożona przez arcybiskupa gnieźnieńskiego. Gdyby Władysław był w Polsce to bp morawski nie mógłby zdjąć z niego klątwy. Zaś rocznik kapituły krakowskiej podaje taki dość ciekawy zapis(pod rokiem 1146 lub 1147):" Cesarz Konrad wkroczył do Polski i z królami oraz książętami udał sie do Jerozolimy". Na tek podstawie niektórzy stwierdzili,że owym księciem był Władysław, we wcześniejszym poście podałem powody, dla których to raczej Władysław nie był, a być może był to Henryk sandomierski. Mieszko III w 1147 bierze udział w wyprawie krucjatowej na teren Słowiańszczyzny nadłabskiej, w tym samym roku (czyli 1147) Boleslaw IV bierze udział w wyprawie do Prus. Ps. :mrg reen: Zmieniłeś, i nawet nie wiesz co :mrgreen: Ale spoko, skasowałeś tylko podkreślenia.
  16. Legendy krucjat

    Viss z tym ,który to byl ksiązę to jest problem Za najbardziej przekonywający dowód udziału książąt polskich w krucjatach kilku historyków uważa zapiski bizantyjskiego kronikarza, który mówi o " polskim hufcu pod wodza polskiego księcia, ale nie podaje go z imienia. Faktycznie wielu uważa , że wymieniony przez greckiego kronikarza Jana Kinnamosa książę , to Henryk sandomierski, ale tez wielu ją odrzuca. Jan Kinnamos pisze coś takiego, (dokładnie nie pamiętam)ale sens jest następujący:w listopadzie 1147 roku wycofująca się po klęsce pod Doryleum armia niemiecka spotkała w Nikei nadciągające hufce francuskie, czeskie i polskie. Sa tez i tacy którzy uważają, że był to Władysław Wygnaniec- ale to jest raczej absurdalny pomysł. W międzyczasie (w l. 1162-1163) Ziemię Świętą odwiedził książę kopanicki Jaksa, a owocem wyprawy było sprowadzenie do Miechowa zakonu bożogrobców. To jest fakt. I jest jeszcze V krucjata- na podstawie dokumentu wystawionego przez Bele IV ( sam dokument jest datowany na 1246 )dla Leustaha syna Bohmy, z tego dokumentu wynika, że brał on udział w wyprawie w hufcu "dux Polonie". Niektórzy przypuszczają, że mógł to byc Kazimierz opolski. Ale jak to było...... za tym argumentem ma przemawiać, że nie został on zwolniony ze ślubów krucjatowych które złożył podczas zjazdu książąt - juniorów w 1215 r. Ale oprócz książąt jest też rycerz Wielisław Jerozolimski- ale to sie stwierdza na podstawie tego, ze ma taki przydomek innych dowodów nie ma. A udział w trzeciej krucjacie wojewody mazowieckiego Krystyna jest już raczej tylko legendą, choć jest o tym mowa w "Mors et miracula beati Werneri"( II poł. XIII wieku). Władysław nie mógł wziąć udziału w wyprawie To kilka powodów: 1. Skąd niby wygnańcy mieliby wziąć znaczne wojsko wspomniane przez bizantyjskiego kronikarza? 2. Wojsko władców Czech i Polski poruszało się (przynajmniej na pewnych odcinkach) niezależnie od Niemców. Do Azji Mniejszej wkroczyli z Francuzami i z nimi wędrowali przez Anatolię (Wygnaniec lub jego syn z pewnością towarzyszyliby Niemcom) 3. Władca Czech wrócił do kraju przez Ruś i Polskę. Wcześniej walczył przeciwko Polakom. Dlaczego zatem uzyskał wolny przejazd przez nasz kraj? Jedynie dlatego, że towarzyszyły mu hufce polskie biorące udział w krucjacie. A przecież nie mogły to być wojska Wygnańców, bo te same by nie dostały prawa przejścia przez Polskę! Kto więc wziął udział w II krucjacie? Odpadają Mieszko Stary (bo w 1147 r. wyprawiał sie na Słowian połabskich) i Bolesław Kędzierzawy (atakował wtedy Prusów). Zostaje jedynie Henryk Sandomierski, który całe życie interesował się krucjatami.
  17. Troche nie łapie o co chodzi..... Opactwo to klasztor wraz z posiadłościami np. wsiami czy miastami a klasztor to budynek. Np. do opactwa tynieckiego należało kilkanaście wsi i miasto Skawina. Sam klasztor samowystarczalny nie jest. Co do pomieszczeń w klasztorze to wszystko zależy od tego co to za klasztor. Np. Kameduli żyją w oddzielnych domkach, benedyktyni czy karmelici w celach. takie podstawowe pomieszczenia które są w każdym klasztorze to: chór zakonny, refektarz, biblioteka i kościół.
  18. Reformy Serwiusza Tuliusza

    Jaczynowska napisała nie jeden pracą. Skoro jest taki nie aktualny to dlaczego na str.418-419( cały czas chodzi mi o pracę przeze mnie cytowaną) o badaniach prowadzonych w latach 80, o doryciu na Palatynie z 88, o opinii Kolbego z 95. Powołuje się także na prace Browninga z 1997. Jak się komuś nie chce czytać to można spojrzeć na bibliografię. Prorokiem jest? Czy tez jest to kolejna książka, której na oczy nie widziałaś? Stan badań- pod red. Wolskiego Jak zwykle przeinaczasz moją wypowiedź. Wcale nie twierdze,że nie zna okresu królewskiego, ale ,że nie prowadził badań nad tym okresem. A specjalizuje się w okresie republiki. I nie twierdzi,że Serwiusz Tuliusz nie istniał. Gdybyś wiedziała , kim jest Alfoldi to pewnie byś takiej literówki nie popełniła, Zresztą Alfoldi nigdy nie twierdził,że Serwiusz nie istniał. W roku 2005 zakończyły się badania i w 2006 zostały wyniki opublikowane przez La Sapienza - Università di Roma. Ale tak jak powiedziałem, właściwie to się z Tobą zgadzam. Wszyscy się mylą ty masz rację.
  19. Reformy Serwiusza Tuliusza

    To nie jest stronka www. tylko fakt,że inne poglądy głosili historycy w XIX w. a inne w XX. faktycznie sam stwierdzam i to napisałem,że Łoposzko zajmował się okresem republiki. Zacytuje samego siebie:"Szczególnie zajmował się trybunem ludowym z 58 roku p.n.e. Publiuszem Klodiuszem. w tej materii na pewno jest autorytetem, ale nie w tematyce Rzymu królewskiego. " Więc po co mnie cytujesz? Tylko,że Serwiusz Tuliusz to okres królewski a nie republiki. Przeinaczasz moją wypowiedź. Przypomonam jeszcze raz: tylko mże by się nie okazało,że to nie Łoposzko.... Bo ty podałaś wieeeele argumentów. Zdaje się ze Alfoldy i Alfoldi to ta sama osoba według ciebie. Łoposzko skoro zajmuje się Rzymem republikańskim to jest specjalista od Serwiusza Tuliusza- choć dokładnie nie wiesz gdzie tak twierdzi..... Szczególnie jak książki na oczy nie widzę :mrgreen: Masz dziwny zwyczaj domagania sie cytatów podczas gdy sama ich nie podajesz, mylisz autorów, a i to nie jesteś w stanie podać gdzie konkretnie niby głoszą takie poglądy. Ale faktycznie, faktycznie wiedzę encyklopedyczno- internetowa masz niezłą. To może ci podpowiem: sięgnij do prac : A.Carandiniego, T.Kolbego, i A. Ammermana. A z polskich autorów to: J. Wolski, T. Kotula, A. Kunisz. Oczywiście mogę się zgodzić z tobą i stwierdzić,że wszyscy ww są w błędzie podobnie jak uczeni z La Sapienza - Università di Roma.
  20. Reformy Serwiusza Tuliusza

    A mogłabyś powiedzieć , które to te "merytoryczne"? do tej pory nie zacytowałaś żadnej pracy. jedyne co napisałaś to twierdzenie,że Łopuszko coś takiego napisał, a ja jako żywo nie pamiętam tego. Więc czekam ciągle na ten cytat, wtedy się ustosunkuje. Co do Alfoldyego, to ciekawe,że mylisz go z Alfoldim, bo o ile pamiętam to gdzieś napisałaś,że jesteś zawodowym historykiem i to ze specjalizacją z Rzymu- za taka pomyłkę to studenciak I roku wyleciał by za drzwi. Równie mało prawdopodobne aby ktoś ,kto zajmuje się Rzymem nie wiedział co to takiego CAH i kto to napisał. W każdym bądź razie czekam na ten argument merytoryczny.
  21. Chyba nie do końca tak bylo. Myślę,że dużo na ten temat mozna się dowiedzieć z prac Jacquesa Le Goffa i takich prac jak:"Inteligencja w wiekach średnich" czy "Kultura średniowiecznej Europy ", "Czlowiek średniowiecza". Le Goff jest związany ze szkoła „Annales”.
  22. Ustrój państwa niemieckiego

    w Niemczech rządził król, który faktycznie mógł być cesarzem, ale był cesarzem Rzymu, nie Niemiec. Na cesarza musiał go koronować papież w Rzymie, stąd gdy dochodziło do sporów na linii cesarz -papież, koronacja mogla nie nastąpić. Faktycznie złota bulla wprowadziła pewne zmiany. Król był elekcyjny, ale elektorzy mogli wybrać króla Niemiec tylko spośród dziedzicznych królów. W tym wypadku będą to królowie czescy, czyli Luksemburczycy.
  23. Reformy Serwiusza Tuliusza

    Bynajmniej ja nie dyskredytuje. to ty zarzuciłaś Jaczynowskiej że ma nie aktualny stan wiedzy. Mnie tylko dziwi,że Jaczynowską odrzucasz, a przytaczasz pozycje znacznie starsze. Ręce opadają!! Historię społeczną napisał nie A.Alfoldi ale Geza Alfoldy. Niby jedna litera, ale uwierz mi różnica zasadnicza. Co do osoby i autorytetu także :oops: Byc może ,że ty cały czas masz na myśli węgierskiego Geze Alfoldyego a nie włoskiego profesora Alfoldiego. Zajrzyj na okładkę i sprawdź o kogo ci chodzi. Ja tylko grzecznie dałem ci do zrozumienia, że "popełniasz pewną nieścisłość". Bo ani Alfoldi ani Łoposzko nie piszą nic z tych rzeczy, które ty im wkładasz w usta. Proste, jeżeli coś takiego twierdzą to zacytuj.
  24. Reformy Serwiusza Tuliusza

    No paru Jeszce innym też. Problem w tym,że podajesz Tutaj Łoposzke jako tego który podważa historyczność Serwiusza Tuliusza, Tymczasem Tadeusz Łoposzko w "HISTORIA SPOŁECZNA STAROŻYTNEGO RZYMU", w rozdziale II opisuje reformy Serwiusza Tuliusza, I ja naprawdę sobie nie przypominam aby on tam podważał historyczność Serwiusza Tuliusza( z reszta nie bardzo wiem na jakiej podstawie miałby to robić, skoro nigdy nie zajmował się badaniami nad tym zagadnieniem).Może zacytuj fragment w którym pisze coś takiego. To chyba proste, jeżeli twierdzisz, że ktoś coś takiego napisał to przytocz ten fragment. Bo albo jestem w błędzie albo to są słowa Łoposzki: "Jednakże wraz, z nastaniem panowania Serwiusza Tulliusza(...)" i dalej jest o zmianach,które wprowadza Serwiusz-ale ani słowa o tym aby Autor wątpił w jego istnienie.
  25. Reformy Serwiusza Tuliusza

    Czy ty masz świadomość,że przytaczasz tu A. Alfoldiego, który tworzył już w latach 30 ubiegłego wieku. On zakwestionował także historyczność bitwy pod Naissus. Może jakiś cytat z Łoposzki? Bo jak na razie mamy tylko twoje słowo. Tak na marginesie to czy ty się zatrzymałaś na latach 60? Tak dla twojej wiadomości to Tadeusz Łoposzka nie zajmował się Rzymem królewskim, ale badaniem nad społeczeństwem i ruchami społecznymi w starożytnym Rzymie. Szczególnie zajmował się trybunem ludowym z 58 roku p.n.e. Publiuszem Klodiuszem. w tej materii napewno jest autorytetem, ale nie w tematyce Rzymu królewskiego. Więc chciałbym się czegoś dowiedzieć na temat jego badań nad Serwiuszem Tuliuszem. Mogłabyś sięgnąć czasem do czegoś wydanego po 95? I tak na koniec: "Trzej ostatni królowie są uznawani przez ogół historyków za postacie historyczne" M.Jaczynowaska, Historia starożytna,Wa-wa 1999, s.422.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.