Skocz do zawartości

riv

Użytkownicy
  • Zawartość

    633
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez riv

  1. Erwin Rommel - jaki był naprawdę?

    Tu masz racje, Rommel musiał oskrzydlać( pisałem o tym we wczesniejszym poscie- elastyczny to on nie był, za to przewidywalny)..... Stąd zreszta taki wybór terenu. Jeżeli sie z Toba zgodzę, ze W 40 był za malo doświadczony, w 44 nic sie nie dało zrobić, ze w Afryce teren był zły...... To powiedz czego właściwie dokonał Rommel?
  2. Erwin Rommel - jaki był naprawdę?

    Chodzi mi o to, że w 40 Rommel niczego wielkiego nie dokonał. Więc nie bardzo rozumie skąd zachwyt nad jego dokonaniami we Francji, Piszesz, ze " moj swietny Monty nie potrafil sobie z nim poradzić"- teraz to az usiadlem...... co ci mam odpisać, moim zdaniem to Rommel przegrał! Podstawowy zarzut do Montego to ze nie dość szybko ścigał Rommla.- A tu moge przyznac rację- Rommel umiał wiać jak nikt inny, ciężko go bylo dogonić......( chociaż rommel w pierwszym okresie kampani też nie za szybko gonił aliantów...)"Dopiero ogromna przewaga materiałowa i trudny teren zatrzymały go"- naprawde nie wiem co to znaczy przewaga materiałowa? Co do sprzętu, to Rommel faktycznie odnosil sukcesy gdy miał przewagę w sprzęcie. Gdy stracił ta przewagę- kleska! Tutaj tez przyznaje ci racje Rommel odnosił sukcesy tylko jak miał przewage w sprzecie. Co do terenu, wyjatkowo trudnego, to faktycznie autorzy których podałeś mocno to podkreślają- tylko, ze brytyjczycy walczyli w tym samym terenie!!!! W pierwszym okresie kampani ten teren mu nie przeszkadzal a w drugim już tak?Ciekawe.... ( inna rzecz ze Remy, na ktorego sie powołujesz pisze ze Rommel umiał po mistrzowsku wykorzystać teren) To umial czy nie umiał? Okropny ten Motgomery - umie wykorzystac teren.... . Tak podsumowując to: w 1940 Rommel niczym sie nie wykazał bo był mało doświadczony. w 44 bo musiał sie wypłakać Hitlerowi, a i jeszcze bo nic sie nie dało zrobić. W Afryce mu nie wyszło , bo był zły teren. To właściwie czego on dokonał? Wygrywał w afryce dopóki alianci mieli mniej i gorszy sprzęt?
  3. No nie tylko . Jest jeszce Amenchotep IV- Echnaton. i całkiem realne zmiany- jedyny bóg- Athon.
  4. Erwin Rommel - jaki był naprawdę?

    Argument, a nie czyjąś opinie. Czyli , na jakiej podstawie tak sadzisz, bądź sądzi autor. Np. postapił tak i tak. bitwa zostala zaplanowana tak i tak- to swiadczy o jego kunszcie. Mysle ze doskonale rozumiesz o co mi chodzi. Wybacz ale stwierdzenie np "Brawurowo odważny potrafił być również zimno wyrachowany i przebiegły"- to nie jest konkret. Konkretnie to prosze powiedzieć co o tym świadczy. Poprostu nie miał odpowiedniego przeciwnika, niczym sie nie wykazał. zresztą jakie miał odnieść sukcesy skoro 1.Hitler plan ataku uzgodnił z gen. Erichem von Mansteinem, feldmarszałkiem Waltherem von Brauchitschemi szefem sztabu generalnego generałem Franzem Halderem. Rommla nikt o zdanie nie pytał. 2. Były 3 grupy armii którymi dowodzili: Grupa Armii „A”, dowodzona przez gen. płk. von Rundstedta Grupa Armii „B” dowodzona przez gen. płk, von Bocka Grupa Armii „C” dowódca gen. płk von Leeb Jakoś brak tu nazwiska Rommla....( nawet nie dostał korpusu). wiekszym wyczynem było przebicie się w czternaście dni z linii Sommy do Loary- to von Manstein. inny przykład to Guderian odciął siły aliantów w Belgii(XIX korpus pancerny) A może bo ani wczesniej ani tym bardziej później niczym specjalnym sie nie wykazał( zresztą w 1940 to Rommel dowodził tylko dywizją i wykonywal polecenia innych strategów czyli przedewszystkim Hermanna Hotha dokładnie tak samo jak np. Eicke który poprowadził Dywizję „Totenkopf” obie dywizje walczyły w ramach XV korpusu pod dowództwem Hotha ) w 1940 sukcesy odnosił cały XV korpus bo dowodzil nim Hoth!!! On akurat kiedys opisując błędy w taktyce podał coś takiego( moje własne tłumaczenie): Napoleon popełnil błąd , bo wielokrotnie stając na przeciw Walingtona w Hiszpanii nie był w stanie go pokonać pomimo swego geniuszu, ten sam błąd popełnil pod Waterloo"- A ja nie znam zadnej bitewy w Hiszpanii w której Napoleon dowodził przeciw w/w. a jest to dośc powszechna opinia wśród historyków Angielskich( ale historiografia angielska to zupełnie inna sprawa). Jego ocena scypiona afrykańskiego..... co najmniej problematyczna. A jeszce inna sprawą jest Jego sympatyzowanie z Niemcami- sam Churchill chciał zeby go aresztowano. MI 5 tylko go obserwowal, trudno go nazwac obiektywnym!! ( tym bardziej, ze po wojnie utrzymywal prywatne kontakty z rodzina Rommla) Zobacz na front wschodni. Tam sytuacja była o wiele gorsza, a radzili sobie znacznie lepiej. A kolejna sprawa to Rommla nie było w Normandii, o czym pisałem wczesniej- bo był "poskarżyć "sie Hitlerowi. Rommel nie umiał wspólpracowac z innymi Generałami. Zobacz kocioł demajasteński czy kocioł czerkaski- to była trudna sytuacja!! Ale tamci dowódcy potrafili sobie poradzić.... o Charkowie tez mozna wspomnieć. A tego nie bardzo rozumie, Ja nie neguje faktu, ze Rommel miał wybór honorowa śmierć albo sądi pewnie stryczek. To, ze mial z innymi na pieńku to prawda- ale on miał raczej trudny charakter . Ale naprawde uważasz ze Hitler by mu darowal udzial w spisku, a skazał na śmierć bo ktoś mówił że Rommel mówil o klęsce? Sa zeznania SS-Gruppenführera Jürgena (Josef) Stroopa, który oprócz sprawy Rommla zastrzelił feldmarszałka rzeszy Günthera von Klugego, pozorując jego samobójstwo( to drugie z polecenia Himmlera). Stroop był sadzony w Polsce, stąd jego zeznania są przetłumaczone i są w AAN. Bardziej dostępna wersja to oczywiście książka Kazimierza Moczarskiego, ale w niej nie ma chyba mowy o tej drugiej sprawie(ale nie jestem pewien).
  5. Erwin Rommel - jaki był naprawdę?

    co do cytatów które podajesz, wszystkie odnosza sie do Afryki. Po drugie znam je. Dlatego prosiłem o jakiś argument bo: "Odważne manewry Rommla, jego wyczucie tempa bitwy, jego osobiste interwencje w krytycznych chwilach, a przede wszystkim odwaga w podejmowaniu ryzyka, wszystko działało na jego korzyść. Ponieważ nieustannie musiał improwizować, czasami popełniał błędy. (...) Podobnie jest z jego stosunkiem do logistyki, który w rzeczywistości nie był tak lekkomyślny, jak się często opisuje. "- to ma być konkret? Co do 88 ek zgoda. co do czołgów to raz mu sie udalo. Ale co takiego dokonał Rommel we Francji w 40? Po prostu był jednym z generałów zwycięskiej armii. Chyba, ze uważasz, ze jakaś bitwa Rommla była wyjątkowa, jeżeli tak to jaka i dlaczego? Dowodząc 7 Dywizją Pancerną po prostu poruszał sie szybko i brał jeńców- jak wszyscy niemieccy generałowie w tej kampanii. Wszyscy skupiają sie na jego kampanii afrykańskiej. "Im wnikliwiej analizowane są świadectwa jego czynów, tym jaśniejsze staje się, że zarówno jego zdolności, umiejętności, jak również faktyczne dokonania na samodzielnym TDW, kwalifikują go do zaliczenia w poczet wielkich wodzów. " a jakie konkretnie? a trzy dywizje jeżeli sa dobrze dowodzone potrafia rozbić i korpus. Wybacz, ale odpowiedź jest prosta- nie dac wyladować. Problemy które miał Rommel mieli i inni generałowie- i radzili sobie z nimi lepiej. To co o tym zdecydowało? Wiedziano o spisku ale by mu to darowano? Co do Stroppa, sam o tym mowi.
  6. Erwin Rommel - jaki był naprawdę?

    Zdecydowanie tak. tym bufonem jak rozumie jest Montgomery, ale że kto nie miał- Rommel czy Auchinleck? Tylko Auchinleck nie mógl znaleźć!!! bo juz pod Alam Halfa 30 sierpnia 1942 Monty znalazł sposób. Francja- masz na myśli rok 40 czy 44? Pewnie tak, ale jak oni to uzasadniają? No tak, to tak możemy i wytłumaczyć niepowodzenia w Afryce Anglików w pierwszym okresie. Jakiego wyroku, moze sie mylę ale nikt nie wydal na niego wyroku, rozmowy przeprowadził z Rommlem na polecenie Hitlera, o ile pamiętam, Juren Stropp( ten sam króry tłumił powstanie w Gettcie). Mialo to bezpośredni związek ze spiskiem.
  7. Ruś Halicko-Włodzimierska była obszarem aspiracji Litewskich, a według" mniemania" Złotej Ordy należała do "Tatarskiego Jarzma"- stąd Tatarzy pojawili sie podczas II wyprawy. Według własnego mniemanie nie bronili Rusi, ale własnego jarzma.
  8. W II wyprawie na Ruś Kazimierz miał przeciw sobie całą armie tatarską szacowana na 40 tys., i tyle samo Rusinów. siły Kazimierza miały wynosić ok 20 tys. ( liczby te są prawie na pewno przesadzone),Kazimierza wsparł Karol Robert, król węgierski. Rocznik małopolski i rocznik traski podają ze podczas pierwszej wyprawy(16 IV 1340) Kazimierz spalił i złupił Lwów. Co do drugiej(ok 24 VI tego samego roku) faktycznie są przypuszczenia, ze Tatarzy i Rusini walki nie podjęli. Ok 1349 Kazimierz pokonał Lubarta( ale pozostawił go w Łucku). W marcu 1352 rusza kolejna wyprawa na Ruś (polsko-węgierska- o tym informuje nas Kronika Dubnicka) oblegano( bez sukcesu-nawet Ludwik został ranny) gród Bełz. W 1366 Kazimierz ponownie wkracza na Ruś(kronika katedralna krakowska)- wyprawa przeciw Lubartowi. Wtym samym roku podpisano pokój. Myśle ze mozna to uznac za działania zbrojne. Problem będzie z bitwą. Po za Bełzem i Lwowem kroniki nie podają zbyt wielu szczegółów.
  9. Bolesław Krzywousty był księciem krakowskim czy Polski? Tez nie ma różnicy? Wydaje mi sie , ze nie odróżniasz podstawowych faktów i próbujesz nie potrzebnie przedłużać dyskusje. Kilka faktów: 1. Tytuł WK Kijowa pojawia sie w 1054 r.- nikt z historyków nie twierdzi inaczej. 2. Bardzo szybko najwazniejszym staje sie Włodzimierz nad Klaźmą, z którego posiadaniem łączy sie tytuł wielkoksiążęcy( a nie Kijów). 3.Andzrej Bogolubski zajmuje Kijów w 1169r, bynajmniej Kijów nie jest wtedy wielkim księstwem i jego posiadanie nie ma nic wspólnego z władaniem całą Rusią.
  10. Erwin Rommel - jaki był naprawdę?

    A według mnie sukcesy Rommla w afryce wynikały głównie z nieudolności Claude'a Auchinlecka. Nie tyle Rommel był genialny co Auchinleck był fatalny. Gdy tylko pojawił sie Bernard Law Montgomery - Rommel miał już nie wiele do powiedzenia. Nie bardzo rozumie: jak można być genialnym taktykiem i fatalnym strategiem?Ale zgadzam sie, ze nie znal sie na strategii, ale na taktyce tez nie bardzo. Analizując jego bitwy, nie widać raczej jego geniuszu. Montgomery bardzo szybko go rozgryzł( oskrzydlić, oskrzydlić,oskrzydlić- ciagle to samostudiujac plany poszczególnych bitew Rommla można zauważyć ,że są podobne). A jego dowodzenie we Francji w 44- co to ma wspólnego z dobra taktyką? zresztą 6 czerwca 1944 był w Herrlingen a 17 lipca 1944 jego samochód został ostrzelany i Rommel wylądował w szpitalu, za długo to nie dowodził. Rommlowi zdecydowanie daleko do choćby von Mansteina( von Lewinski). Rommla wykreowała propaganda Rzeszy. A samobójstwo musiał popełnić bo uznano ze brał udział w spisku na życie Hitlera(faktycznie, tylko o nim wiedział).
  11. Masakra pod Malmedy

    O ile mi wiadomo to wymordowanie jeńców z amerykańskiego 285. batalionu obserwacyjnego artylerii( czyli zbrodnia pod Melmedy) było dziełem Kampfgruppe "Peiper". Tak tez zeznaje 43 żołnierzy ocalałych z masakry. Tak też uznał sąd. William Merriken, obserwator z 285. batalionu artyleryjskiego armii amerykańskiej i zarazem jeden z 43 żołnierzy ocalałych z masakry, przedstawia taką wersję tej tragedii: "Stalismy w małych grupkach, czekając na jakiś samochód, który mógłby nas podwieźć do obozu jenieckiego - opowiada. - Na drodze stały dwa czołgi i pojazd półgąsienicowy; wygladało na to ze nas pilnują. Nagle jakiś Niemiec w pojeździe wstał i wycelował z pistoletu. Zabił jednego Amerykanina, potem drugiego i trzeciego. Kiedy oba czołgi zaczęły ostrzeliwać nas z karabinów maszynowych, ja, choć nie trafiony, padłem na ziemie. Tamci strzelali jeszcze przez chwilę, słyszałem jak pocisko trafiają ciała leżących obok mnie i w ziemię. Potem minęły nas dwie kolumny pojazdów, z których też zaczęto nas ostrzeliwać. Wreszcie nastała cisza, ale wkrótce usłyszałem kroki dwóch zbliżających się Niemców. Stanęli tuz nade mną. Czyjeś ciało przygniatało mi nogi, leżało w poprzek. Kiedy się poruszyło, jeden z tych dwóch strzelił do niego z pistoletu. Pocisk zabił rannego i utkwił w moim kolanie, ale udało mi się pozostać w bezruchu". Ponadto jak ustalono wczasie procesu: "Po rozbrojeniu Amerykanów, zebrano ich na ogrodzone pole w pobliżu skrzyżowania dróg w Baugnez koło Malmédy. Jeńców pilnowały załogi dwóch czołgów PzKpfw IV. Niemcy twierdzą, że jeńców było około 20, belgijscy świadkowie mówili o 30 - 35, Amerykanie zaś twierdzili, że było ich ponad 120. Inne źródła podają łączną liczbę jeńców od osiemdziesięciu do dwustu, (prawdopodobnie byli wśród nich również wzięci do niewoli przez grupę Peipera w innych miejscach). Tak czy inaczej, w kierunku grupy jeńców strzelił rumuński Volksdeutsch, SS-Rottenführer Georg Fleps z załogi czołgu numer 731. Jeńcy rozpierzchli się, a wtedy ogień otworzyli żołnierze z przejeżdżających ciężarówek, nieświadomi przyczyny ucieczki, jak im się zdawało, Amerykanów. W rezultacie ostrzału i późniejszego dobijania rannych większość jeńców zginęła, choć kilku udało się uciec." Ale o co chodzi z ta "farsą"? do zbrodni niewątpliwie doszło. Sam proces był, no cóż, mało bezstronny( to taki eufemizm), ale należy wziąć pod uwagę ze Amerykanie mieli powód, żeby morderców potraktować jak oni traktowali jeńców.
  12. Teraz to już żartujesz!!!!!! Pytanie jest wyraźnie sformuowane kto pierwszy używał tytułu wielkiego księcia kijowa. Więc po co ciągniesz ta dyskusje? W tej sytuacji wydaje sie chyba zbędna dyskusja na temat- czy to aby na pewno sprawa drugorzędną czy ktoś jest władca Rusi czy Kijowa.
  13. rok 1340 -Kazimierz wielki zawładnął Rusią Halicką z Przemyślem, Sanokiem, Lwowem i Haliczem. Przemyśl i Sanok do dziś pozostają w granicach Polski.
  14. Nauka j.Egipskiego

    Do języka Egipskiego jest sporo dobrych podręczników ale w języku niemieckim. W Polsce jest Albertyna Szcudłowska, która sie zajmowała Egiptem( w tym także językiem-szczątkowe informacje na temat języka znajdziesz w pracy wydanej pod jej red.Starożytny Egipt), ale czy wydala podręcznik do nauki języka, nie wiem. myślę, ze warto sprawdzić.
  15. Faktycznie, znowu moje przeoczenie. To co sądzisz o kierunku wschodnim? W końcu Przemyśl to bardzo trwały nabytek z tamtego okresu( no i duża cześć Rusi-.)
  16. Ramzes II - Napoleon Egiptu?

    A tobie chodzi o boga? Zgadza sie! Ale faraonowie są tylko wcieleniem boga. Co wiecej po smierci podlegaja tym samym zasadą co zwykli ludzie, byl poddawany sądowi Ozyrysa itd. Faraon jest na malowidłach zawsze niższy od bogów( w kanonie sztuki egipskiej postać ważniejsza jest zawsze wyższa). Z Ramzesem jest inaczej był bogiem rownym innym- nie podlegal sądowi Ozyrysa ( sam jest Ozyrysem). Na rzeźbach czy malowidłach jest tej samej wielkości co inni bogowie( np świątynia Abun Simbel) co wiecej w tzw wielkiej sali filarowej(w wielkiej swiatyni) nie tylko sa pomniki ozyrianskie Ramzesa , ale na filarach Ramzes jest wyzszy niz niektórzy bogowie!! Po za tym:"Wypadki jakie mialy miejsce przy końcu Okresu Starego Państwa i w Pierwszym Okresie Przejściowym, pozbawiły władce cech boskich. W tym czasie poddani przestali go uważać za wielkiego boga(ntr''), byl on dla nich jedynie dobrym bogiem(ntr-nfr). W czasach Średniego Państwa proces pozbawiania władcy cech boga postepuje nadal. W Nowym Państwie władca nie jest juz nawet wcieleniem bostwa, ale obrazem bóstwa"- Jan Krzysztof Winnicki,w Starożytny Egipt, Warszawa 1978, red. Albertyna Szczudlowska. Ale bardzo dokładnie jest opisana sprawa boskości faraona w H.J. Bell,Cults and Creed in Greco-Roman Egipt. A praca podstawowa to S Morenz, Agyptische Religion. Chyba nie ma przekładów polskich ale tego ostatniego jest-"Bóg i człowiek w starożytnym Egipcie".
  17. Polskie krucjaty

    "(...) Gdy jednak w 1218 roku szykowano sie w Europie do wyprawy(Vkrucjata), Leszek wymówił się z niej wobec Stolicy Apostolskiej, tym, że jest przyzwyczajony do piwa, którego nie ma w Ziemi Świętej(...)"- str. 189 Dzieje Polski Piastowskiej, J.Wyrozumski. U innych autorów zajmujących sie tym okresem znajdziesz dokładnie to samo, ale Wyrozumski jest dostępny w kazdej bibliotece. Na marginesie- to wytłumaczenie wcale nie jest takie śmieszne. Podczas wypraw pito wodę i wino(soków herbaty czy innych napojów nie mają, krów tez nie ciagną ze sobą). Leszek tłumaczył,ze nie może pic ani wody ani wina( ze wzgledu na zdrowie) a jedynie piwo.
  18. Tak, tylko musisz najpierw wiedzieć co jest podyktowane ideologia.....Ale Rybakow nie twierdzi ze Jarosław uzywal tytułu wielkiego Ksiecia Kijowa. On akurat podaje , ze byl WK Rusi. Ale najlepiej jest sięgnąc do dokumentu. Tym bardziej, że jest bardzo wazny dokument z tego czasu- czyli Prawda ruska która byla kontynuowana jeszcze po smierci Jarosława ( jako Prawda Jarosławiczów).
  19. Kazimierz I Odnowiciel

    No nie. W zamian Brzetysław może tylko sie koronowac w Gnieźnie. Brzetysław musi mieć abpa do koronacji, Kazimierz go ma. Przemyślidzi długo jeździli do Magdeburaga żeby sie koronować. Ale zaznaczam, ze nawet ja uważam ta teorie za mocno naciąganą.
  20. Mieszko I - ocena

    Świadomy wybór podyktowany koniecznością!! Nie chodzi tu tylko o Europe, ale o Państwo!! 1. Mieszko tworzy państwo, więć potrzebuje urzędników. Słowianie nie mają pisma Księża są urzędnikami, uczą pisać ( podobne argumenty spowodowały przyjęcie chrztu przez Wielkie Księstwo Morawskie). Jak zarządzać państwem bez pisma??? 2. Faktycznie są konieczne sojusze, np z Czechami. Książę chrzescijański może cokolwiek mieć do powiedzenia na dworze cesarskim.
  21. zgodnie z ta zasada najstarszy ksiąze ( Władca dzielnicy) z rodu zostaje pryncepsem. Nie jest powiedziane że poprzednik musi umrzeć. Władysław stracił swoją dzielnice. Zjazd w Łęczycy znosi ta zasade, jest to konieczne gdyż: 1.Mieszko Stary nie stracil dzielnicy. 2. Wprowadzono zasadę, że tytuł pryncepsa jest dziedziczony( przez synów Kazimierza). //Adm. Co ma wspólnego wasza wymiana zdań z tematem? Koniec off top.
  22. Zjazd w Łęczycy

    Przez wszystkich mediewistów jest ten zjazd traktowany jako zniesienie zasady senioratu. Czy uczestnicy mieli prawo. Raczej tak. Statut Bolesława został przyjęty przez wiec, i wiec mógł go zmienić.
  23. Kazimierz I Odnowiciel

    Sojusz z Jarosławem jest faktem. Co do Brzetysława- to właśnie zależy, może Brzetysław by zrezygnował ze Śląska w zamian za dostęp do Gniezna............. ------- W pełni sie zgadzam. Dodałbym jeszcze 1. wprowadzenie elementów feudalizmu( jest to podyktowane koniecznością- nie stać go na utrzymanie drużyny) 2.Sojusz z Rusią i Przyłączenie Mazowsza. 3.Odbudowa struktury kościelnej- co było niezłym wyczynem przy sprzeciwie abp-a Magdeburga( no i po zrabowaniu relikwii św. Wojciecha). 4. Sprawa Śląska rozegrana bardzo dobrze. Korony nie mógł odzyskać, bo kto miał mu dać insygnia? Jeden i drugi Bolesław wykorzystali konflikt Papież-Cesarz.
  24. nie do końca, Bolesław Kędzierzawy przejmuje władze, więc ta zasada jest zachowana. Za upadek senioratu przyjmuje sie wygnanie Mieszka Starego. I oczywiście zjazd w Łęczycy. Ale mi chodzi o to, ze ta bitwa jest tylko jednym elementem z dłuższego procesu. Choć faktycznie mozna podyskutować.......Przynajmniej na temat czy wygnanie Władysława nie miało wpływu na osłabienie pozycji książąt...... Pewnie nie byłoby układu w Krzyszkowie w 1157. Ale ja nie jestem przekonany. Ja bym bardziej sie skłaniał ku Legnicy- śmierć Henryka Pobożnego pociągnęła za sobą daleko bardziej idące konsekwencje.
  25. Kazimierz I Odnowiciel

    A co powiesz na taką możliwość. Kazimierz nawiązuje sojusz z Jarosławem( i tak to zrobił), ale wykorzystuje ten sojusz przeciw Henrykowi. Mógłby włączyć do sojuszu także Brzetysława- to jest możliwe, Brzetysławe poprze Kazimierza, a Ten umożliwi mu Koronacje w Gnieźnie. Sorki, nawet mi sie to wydaje malo prawdopodobne, ale......
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.