Pamiętajcie o jednym-"śmierć jest lekka jak piórko-służba jest ciężka jak góra..."
Z powodu swoistego pojmowania świata (który dla nas jest trudny do zrozumienia),wychowania w systemie hierarchi i podporządkowania,a także innym pojmowaniu honoru japończycy inaczej walczyli...Przykładem może być walka "do ostatniego naboju" (popatrzcie na liczbę jeńców z walk o tarawę,iwo-dzimę,saipan),traktowanie jeńców jako ludzi "bez honoru"....W armi japońskiej np. nie było medali za odwagę,tylko za kampanię...
[ Dodano: 2008-02-19, 21:36 ]
Przykładowe bronie „samobójcze”:
Łodzie motorowe SHINYO
Pięcioosobowe łodzie podwodne-KORYU
Dwuosobowe łodzie podwodne-KAIRYU
Jednoosobowe łodzie podwodne-KAITEN
Latające bomby-OKA(kwiat wiśni),KIKKA(kwiat pomarańczy mandaryna-produkcja-marynarka),TSURUGI(miecz-produkcja woj.lądowe),BAIKA(kwiecie śliwy-produkcja marynarka),TOKA(kwiat wisterii-produkcja woj.lądowe),SHINRYU(boski smok-produkcja-marynarka).
Płetwonurkowie-samobójcy z ładunkami wybuchowymi na „tyczkach”.
Na potrzeby „dywanu shermanów”czyli rzucających się pod czołgi np.dzieci produkowano kamizelki z materiałem wybuchowym z zapalnikiem naciskowym przypominające wyglądem kamizelki ratunkowe.
Ale nie patrzmy tylko na japończyków;niemcy też tworzyli „wynalazki”np.”NEGR”podwójna torpeda kamikadze,chociaż po odpaleniu torpedy bojowej można było teoretycznie wrócić,samolot rakietowy pionowego startu”NATTER”-żmija...też można właściwie „tu”zaliczyć,bo chociaż jego uzbrojeniem było ok.24 niekierowanych pocisków rakietowych umieszczonych w „nosie” i po ich odpaleniu można było lądować,ale nie dopracowano kwestii przeciążeń przy starcie i piloci ginęli...