Narya

Wybacz mi Lizzy, jeszcze nie miałem czasu poczytać i sprawdzić (mam już na komputerze). Ostatnio dość sporo mam na głowie.

Sprecyzuj pytanie więc, bo de facto na samo pytanie odpowiedział, choć chodzi pewnie też o kogoś jeszcze. Duchami Św. nie jesteśmy.

I chyba raczej takie było. Ludzie bali się śmierci i Sądu Bożego, stąd ich pobożność, co nie znaczy oczywiście, że również były chwile "rozpusty".

As you wish... Zwracam tylko uwagę na temat 2, który jest z haczykiem. :>

Car mógł zapobiec rewolucji.. mógł, ale nie zapobiegł. W Rosji miał absolutną władzę, służby specjalne i armię do dyspozycji. Wystarczyła tylko jego zdecydowana postawa i działalność jak np. jego przodka Mikołaja I.

Mnie Zweig przekonał w swojej książce, która dla mnie nie jest "chłamem", więc proszę, żeby tak się o tej książce nie wyrażać, z której tezami się pan nie zgadza. Ma pan swoje zdanie - ok, ale nie kwestionować mojego. Może i wiem mniej od pana na temat tej królowej, ale mnie wystarczy sama książka Zweiga. W ostatnim fragmencie pańskiego postu wyczytuję, że jest pan zwolennikiem Marii Antoniny. Dyskusja się obudzi jak będzie pan polemizował z jej przeciwnikiem.

Polska starożytna i wczesnośredniowieczna (termin: od dzisiaj dwa tygodnie). 1. Skąd się wzięło państwo polskie? Napisz esej, argumentując swoją odpowiedź. 2. Szlaki handlowe na ziemiach polskich. 3. Bolesław Chrobry – król, hetman, konik czy pionek na planszy szachowej Europy w X i XI wieku? /proszę uwzględnić również tutaj historię Mieszka II/ 4. Stosunki polsko – niemieckie X – XII w. 5. Bolesław Śmiały i jego legenda.

Jeszcze jest zdarzenie w operze paryskiej (lud paryski entuzjastycznie ją powitał gdy w czasie drugiej wizyty w Paryżu już nie była tak popularna). Również o siedmiu słowach do pani Barry (zestawienie na milczącą zgodę Francji wobec rozbiorów Polski), afera naszyjnikowa, romans z Fersenem.

Wiemy sporo. Czytał może pan książkę S. Zweiga "Maria Antonina", w której pisze o zachowanych listach Marii Antoniny przez i do jej kochanka? Na ich podstawie sporo informacji dowiedzieliśmy się o ostatniej królowej.

Tak, tak, chodziło mi o Dumuziego. Pomyliłem jego preferencje. Sorry.

Też nie za bardzo rozumiem tematu pod dyskusję. Średniowiecze rozpustą nie było, raczej czasem ascezy, może nie pełnej, ale czasem zdominowanym przez ideologię Kościoła.

Sumer to nie Mezopotamia. Sumerowie byli jednym z ludów mezopotamskich, i to w dodatku pierwszych, które stworzyły pierwszą cywilizację. Najwięcej o wierzeniach sumeryjskich wiemy z glinianych tabliczek, które częściowo zniszczone i popękane, są mozolną i ciężką układanką (puzzle dla archeologów! ). Mit o Gilgameszu jest jedynie ułamkiem mitologii sumeryjskiej, ale jest jest jeszcze mit o powstaniu świata, potopie czy poszczególnych bóstwach. Te mity są odzwierciedleniem życia codziennego, obyczajowego i porządku Sumerów. Przykład: mit o Inannie, która wybrała rolnika zamiast hodowcy. Dlaczego? Bo rolnictwo było ważniejsze w Sumerze od hodowli zwierząt.

Republiki CCCP nie były autonomiczne. CCCP nie był jednym państwem, ale coś w rodzaju federacji republik radzieckich. Inna sprawa, że tak naprawdę wszystkimi republikami rządził Kreml. Formalnie, Bolszewicy w prawie i propagandzie, wszystkie republiki rad były wolne, suwerenne i niezawisłe, ale stowarzyszone w związek rad.

Nie mniej Żydów prześladowano w sposób jakiś zamierzony. Całe zło, winy zrzucano na nich, nękano za to, że należeli do tego ludu, który skazał na śmierć Chrystusa. Ponadto oskarżano ich o bezczeszczenie Hostii, uprawianie czarnej mszy, picie krwi (dziwne, bo w antycznym Rzymie to chrześcijan o krwiopijaństwo uprawiano), dzieciobójstwo, etc, etc..

W Empiku kupiłem (gdzie jest ta seria), jeden film 20 złotych kosztuje. Fajna sprawa, bo nie jest to typowy film z jakich się produkuje, ale przy konsultacji z historykami.

Właśnie zamierzam go obejrzeć. Myślałem, że ktoś się z nim zapoznał i może coś szerzej powiedzieć na ten temat.

Żarówka wg was jednak nie zasługuje na miano największego wynalazku?

Tak - Mistrz Sith, cwany gość - wykołował republikę, senat, Jedi i podbił galaktykę, ach i jeszcze zmieniał swoich uczniów jak rękawiczki.

Lu Tzy, dla mnie najciekawszą i najlepszą postacią był Palpatine, no i Yoda. ;P

Za to chcesz nadać jej tytuł najgorszej? Ciekawostka..

Tak: W części IV: - finał walki Kenobiego z Vaderem. Używanie mocy przez Vadera (duszenie bardzo popularne), - trening Luke'a na statku Hana, W części V: - poruszanie kamykami przez Yodę, - wyciągnięcie statku Luke'a przez Yodę, - walka Luke'a z Vaderem, - ach i legendarne "duszenie" Vadera. W części VI: - o duszeniu Vadera warto wspominać czy to jest już oczywiste? - spotkanie z Yodą i jego integracja z mocą, - używanie mocy przez Luke'a na Tatooine (choćby wzięcie miecza świetlnego niby magnesem od R2D2 z platformy), - walka z Vaderem, - Palpatine i jego błyskawice, a przed błyskawicami pokaz mocy, - ach i pojawienie się sylwetek zintegrowanych z mocą, Anakina, Obiwana i Yody. Jeszcze parę się znajdzie.

Nie, ja pasuję, nie mam pojęcia. Może Vissegerd będzie wiedzieć? Vissegerd?

Chodzi mi o to, że w przeciwieństwie do swoich poprzedników Sokrates chodził wśród ludu i po prostu rozmawiał (znamy jego "rozmowy"). To było inne zupełnie uprawianie filozofii niż do czasów Sokratesa, a myśl przejął Platon, a później Arystoteles.

Może się pewnie wycofać, ale co z tego? Protokół z Kioto jest proekologiczny i jest niezwykle cennym dokumentem dla ratowania Ziemi.

Nie, tylko z historii Polski i to dopiero od momentu jak podam tematy.