Skocz do zawartości

Narya

Przyjaciel
  • Zawartość

    4,366
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Narya

  1. to zakrawa na historię alternatywną. Wiadome jest tylko tyle, że do wybuchu powstania listopadowego Królestwo Polskie cieszyło się względną autonomię umożliwiającą pracę u podstaw i pracę organiczną w świetnych warunkach. Ponadto mój pogląd na tę sprawę jest taki, że Królestwo Polskie 1815-1830 miało więcej wolności niż Księstwo Warszawskie, stąd też troszkę mi się nie spodobała fraza "autonomicznego tworu". To jest jednak moje zdanie w tej sprawie. Powstanie listopadowe skazało na zagładę tej namiastki wolności, że nawet namiastkę car odebrał narodowi polskiemu. Ta namiastka wolności zostałaby zachowana. Owszem car (i ja myślę, że raczej z czystego lenistwa niż z zawziętości przeciw Polakom) łamał konstytucję nagminnie, ale nie niszczył tak, jak w czasach popowstańczych kultury, języka i narodu polskiego.
  2. Czy państwa krzyżowe miały szanse przetrwać?

    Królestwo Jerozolimskie nie leżało w "centrum Islamu", poza tym w Syrii była pokaźna grupa chrześcijan wschodnich, a o Żydach to już nie wspomnę. To "centrum islamskie" to Bagdad - ewentualnie Mekka i Medyna (temat ciekawy, więc otworzę dyskusję w osobnym temacie, żeby tu nie robić off-topic). Lord James, potwierdziłeś riva tyle, że innymi słowami. Piszesz, że królestwo Jerozolimskie mogło zyskać sojuszników u Fatymidów podczas gdy riv napisał, że bez pomocy z zewnątrz to państwo by nie przeżyło. A dodając od siebie kamyczek do polemiki, jeśli uznać wasze tezy o konieczności pomocy z zewnątrz za poprawne w pełni, to jak wyjaśnić fenomen utrzymania się w określonym odcinku czasu (w tym, kiedy muzułmanie byli zaskoczeni i jeszcze skłóceni po inwazji Franków) i istnienia państw krzyżowych? Bo królestwo jerozolimskie nie było jedyne. (na marginesie: to nie jest podważanie waszej tezy, ale raczej dążność do rozwiania wątpliwości wokół nich które zrodziły się w mojej chorej głowie)
  3. Spotkałem się z określeniami: Niemcy, Cesarstwo Niemieckie, Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego, Rzesza niemiecka, Rzesza, państwo niemieckie, państwo germańskie, państwo wschodnio-frankońskie etc. Jak faktycznie określano ten olbrzymi konglomerat pod władzą cesarza? Tę federację państewek? Jak powinno się określać?
  4. Mam jedno pytanie: czy nie można byłoby umieszczać bibliografii pod każdym hasłem, a nie w osobnym temacie? Nie dość, że byłoby lepiej dla postronnych osób [takich jak ja] w dokopaniu się do źródła skąd taka informacja, to byłoby również łatwiej dla wszystkich, którzy dodają hasła?
  5. Pojmując świadomość historyczną za myślą prof. Topolskiego, tj. pojmowania świadomości historycznej jako zasób wiedzy szeroko pojętej oraz system ocen dotyczących przeszłości, musimy zdać sobie sprawę, że świadomość z oddziaływania wyobrażeń o przeszłości na postawy i działania jest małe gdy świadomość historyczna pokrywa się z tradycją, czyli, jak twierdzi prof. Topolski, spuścizną jako spontaniczną część włączoną do świadomości społecznej i indywidualnej. Świadomość dalej, to wiedza do której odwołuje się jednostka w toku jej działania o otaczającym ją świecie oraz, to też jest istotne, systemu wartości, które wyznaje. Ale także, to właściwość człowieka, która odróżnia go od świata natury, w tym aktywny stosunek do świata ogólnego i zdawanie sobie sprawy z własnego zachowania. Kształtuje się ona w toku nabywanych doświadczeń i nauki (na przykład między innymi w szkole), jak również ta "praktyka życia" ją samą warunkuje. Jak mówić o świadomości historycznej młodzieży, czyli określonej grupy społecznej? Poprzez znalezienie wspólnej cechy dla tejże grupy. Taką cechą jest właśnie, idąc za refleksją prof. Topolskiego, "istnienie podzielanych przez członków tej grupy przekonań o realności określonych faktów historycznych i o takim a nie innym ich znaczeniu w procesie historycznym oraz o tym, że istnieją takie a nie inne związki między faktami (niezależnie od tego, czy związki takie w rzeczywistości miały miejsce)". Na zakończenie - świadomość historyczna jest w pewnym sensie świadomością - ideałem, w której wszystkie treści powiązane ze sobą tworzą określony system, który funkcjonuje społecznie, choć nie nie może być w całości w świadomości indywidualnej, a więc nie jest na pewno indywidualną. Na podstawie: "Świadomość historyczna Polaków", artykuły J. Topolskiego. W kontekście tego co tu przedstawiłem na podstawie tego zbioru artykułów jak odniesiemy się do świadomości historycznej młodzieży polskiej? Liczę na gorącą dyskusję i polemikę z tym postem.
  6. W serii "Wielcy wodzowie" istnieje film o Napoleonie. Seria ta jet tworzona pod "dyktatem" historyków. Jak oceniacie w tej serii film o Napoleonie? Zgadzacie się z tamtejszym wizerunkiem? Dobry film czy tandetny? Walczy z mitami o Napoleonie czy też je umacnia?
  7. To się wszystko wyjaśniło w takim razie. W każdym bądź razie film godny polecenia.
  8. Państwa w Środkowej, Południowej i Zachodniej Afryce nie miały pisma, a jednak istniały (i to te państwa afrykańskie dobry średniowiecza europejskiego).
  9. Już tam słabość. To, że istnieje stereotyp angielskiego uprzedzenia do Napoleona, nie oznacza, że wszystkie dzieła Brytyjczyków muszą być złe o Napoleonie. BBC zrobiło porządny film o Napoleonie w Tulon.
  10. Jakie znaczenie ma pismo dla istnienia państwowości? Istniały państwa, których ludy nie miały pisma. Poza tym nie wiemy czy Słowianie nie posiadali pisma pierwotnego (bo to wtórne to Cyryla i Metodego, ale to mieszanka z greckim..).
  11. Tulon - bitwa

    Bitwa o Tulon była jedną z najważniejszych, która zadecydowała o losie rewolucji francuskiej, a jednocześnie wybiła Napoleona na piedestał. Niektórzy nawet sądzą, że właśnie podczas tej bitwy ukształtował się przyszły Napoleon - cesarz. Jakie znaczenie miało Tulon wg was na Napoleona? Jaką rolę odegrało w jego życiu?
  12. Muszę cię rozczarować bavarsky, ale akurat ten film o Napoleonie jest akurat porządnie zrobiony (przynajmniej jak dla mnie, laika). Film koncentruje się na wątku wokół Tulon, które miało być przyczynkiem do zrozumienia fenomenu Napoleona, gdzie wszystko się zaczęło. Jedyny subiektywizm uderzył w rewolucję jakobinów i ekstremistów a nie w Napoleona (który został ukazany na tym tle sympatycznie). Nie jest to cała biografia Napoleona, a jedynie wyjątek z niej, o wypadkach w Tulon.
  13. Wikipedia. Historyczny śmietnik?

    A w ogóle to ja wolę zajrzeć do encyklopedii PWN (tej, kartkowej) niż do tej internetowej czy na komputerze. Tradycjonalista ze mnie w tym sensie.
  14. Kościół odegrał sporą rolę w tworzeniu się państw słowiańskich. Przede wszystkim tworzył zręby administracyjne i scalał kraj. Również wymownym przykładem tutaj jest historia Czech i Moraw oraz działalność Cyryla i Metodego, "legatów" Rzymu i Konstantynopola, jak ich uczniów na Bałkanach. Ich działalność chrystianizacyjna umożliwiła wkroczenie w te państwa oraz wpływ na ich politykę Kościoła. W państwie Chrobrego to widać dobrze, jak po 1000 wytworzyły się biskupstwa i arcybiskupstwo. Dalej: sojusz papieża z Izjasławem za czasów Bolesława Śmiałego.
  15. Wikipedia. Historyczny śmietnik?

    Wikipedia to jedna z wielu encyklopedii i tak ją należy traktować, a ponadto podchodzić z dużą dozą ostrożności (patrzeć na przypisy).
  16. Proponuję zacząć od "Historii prywatnej" t. I, jeśli o fachową literaturę ci chodzi.
  17. Zmarł prof. Józef Wolski

    Bo z syntezą starożytności Wolskiego jest tak samo jak z syntezą średniowiecza Manteuffla. Nikt nie kwestionuje ich wielkości w nauce historycznej. Są wielkimi historykami, ale inni kontynuują ich dzieło i aktualizują syntezy epok.
  18. Porzućmy wątek o ilość lekcji historii tygodniowo i wróćmy do wątku obrazu najlepszej lekcji historii. W zasadzie ja wyobrażam sobie lekcję historii treściowo mniej więcej tak (ale to moje takie marzenia) : Wyszedłbym od zarysowania historii regionu (oczywiście w kontekście lekcji), następnie Polski, później Europy i świata. Oczywiście w różnych proporcjach czasowych.
  19. Często w średniowieczu dochodziło do swoistego rodzaju umów, porozumień, rozejmów, pokoju, a często stawiano warunki kapitulacji dla drugiej strony lub żądano okupów i przymierzy. Jak wyglądały spotkania i rozmowy posłów, "dyplomatów"? A jak monarchów? Mamy do czynienia z jakimś kodeksem postępowania? Nieformalnym? A może formalnym?
  20. Polska pod rządami Rosji w 2011?

    A to nie jest czasem rozmyślania futurystyczne? Mamy dopiero 2008, a dyskusja jest nad tym co ma być za 4 lata (historia idzie chyba w drugą stronę, znaczy w przeszłość). Historia alternatywna? Acha i Rosja nie zaatakuje Polski (chyba, że ta zamierza walczyć z całą Unią).
  21. Wybory w USA

    Dlatego polecam Ci, i każdemu, ten artykuł: Arno J. Mayer "Co po wyborach prezydenckich w USA?"
  22. Zmarł prof. Józef Wolski

    Istnieje tryptyk (trzech autorów) synteza dziejów starożytności, w pewnych miejscach nawet lepsza od syntezy Wolskiego. Nie powstałaby jednak ten tryptyk bez badań i pracy naukowej Wolskiego. Jego wkład w polską naukę jest nieoceniony. Przynajmniej wg mnie.
  23. Nie, nie, stopień awansu w spojrzeniu tylko i wyłącznie doświadczenia zawodowego. Chyba jest sprzeczność w twojej wypowiedzi Capicornusie. Najpierw piszesz o o to, że umiejętność dobrego poprowadzenia lekcji nabywa się poprzez doświadczenie i naukę, a potem piszesz, że lepszym nauczycielem może być student po 3 latach od nauczyciela z 20-letnim stażem. Nie rozumiem skąd ten "student" miałby nabyć to doświadczenie? Doświadczenie wymaga czasu i w tym kontekście chodziło mi o stopnie awansu. Wróćmy do tematu jednak, czyli wizji lekcji historii w szkołach.
  24. Możliwe, ale ścisłe zachowania się dyplomatów, ustalono dopiero w XIX wieku. W średniowieczu takiego kodeksu raczej nie było. Co najwyżej rady jakichś tam duchownych.
  25. Wybory w USA

    Właściwie polecam artykuł prof. Mayera w La Monde diplomatique - edycja polska. Niezależnie od tego kto będzie prezydentem, USA nie zmienią się (może jest na stronie internetowej tego miesięcznika). Ale zagłosowałem na Obamę, bo jestem prawie pewien, że to on wygra. McCain jest z tej samej partii co Bush, a partia owa rządziła już dwie kadencje, co się Amerykanom już znudziło.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.