Skocz do zawartości

Narya

Przyjaciel
  • Zawartość

    4,366
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Narya

  1. Czym piszecie/robicie notatki?

    Też piszę ołówkami. Coraz rzadziej długopisami (i jak się tak przyjrzeć temu rozwojowi czy regresowi, to pewnie za jakiś czas w ogóle nie będę pisał długopisami). A kiedy mam coś wyjątkowego lub ważnego napisać - wykaligrafować - to piszę zawsze piórem.
  2. Znalazłem stary widelec

    Wystarczy okres 50 lat, albo i mniej (zależy od warunków), aby ten widelec wyglądał tak, jak wygląda na zdjęciu. Ewentualnie można laboratoryjnie w krótkim czasie osiągnąć efekt, jaki obserwujemy na zdjęciu. Prawdopodobnie wykopałeś z ziemi. Pytanie, gdzie i co tam niegdyś było. Widelec mógł być z okresu powojennego lub z czasów wojny, a nawet także przedwojnia. Innymi słowy: potrzeba troszkę więcej danych, aby móc ci odpowiedzieć na twoje pytanie. Przynajmniej z mojej strony. Archeologiem nie jestem. Przepraszam. Temat przeniesiono do tego działu, bo ma charakter, pasujący do "archeologii".
  3. Czy w czasach PRL był lepiej?

    Okres II RP, jak i PRL jest okresem historycznym. Okres III RP - nie. Przynajmniej w pewnym sensie. Jak dla mnie. Zresztą większość historyków jest zgodna, że nauka historyczna kończy się co najwyżej na 1989 r., jako tej symbolicznej dacie granicznej "kończącej" PRL i rozpoczynającej nową "epokę". W tym sensie dotyczy ten fragm. mojego postu, który zacytowałeś. Zedytuj proszę słowo na cztery litery, zaczynające się na "d", do skrótu "d.". Nie wulgaryzujmy. Z góry dziękuję. ;-)
  4. Książka, którą właśnie czytam to...

    Spróbuję, bo próbować można i trzeba, ale z pisania recenzji nie jestem dobry. :-) A, popełnić nie popełnię, co najwyżej napiszę. Popełnić to ja mogę błędy, wypadki lub jakieś czyny dozwolone bądź niedozwolone. ;-P (to tak żartobliwie troszkę)
  5. Czy w czasach PRL był lepiej?

    W temacie postawiono pytanie zasadnicze czy w PRL było lepiej. Moje pytanie contra brzmi: W stosunku do czego lepiej? Jeśli mamy porównywać III RP do PRL, to jest to albo działanie ahistoryczne, albo też działanie polityczne. PRL był innym światem w porównaniu do III RP - przynajmniej takie odnoszę wrażenie po rozmowie z wieloma moimi rozmówcami, którzy w tamtym czasie żyli. Pytanie więc powinno brzmieć: czy było w PRL inaczej. Odpowiedź zabrzmi zapewne - naturalnie, było inaczej. Kolejne pytanie - jak bardzo było inaczej. Czy w PRL było lepiej w porównaniu do II RP? W pewnych aspektach na pewno było lepiej, w innych - nie (np. w statystykach co do powszechnej edukacji szkolnej, budownictwa mieszkaniowego i ogólnego (ale to chyba oczywiste po wojnie), analfabetyzmu, ujednolicenia języka polskiego itp.). [daleko mi w tym poście do "gloryfikacji" czy "potępiania" jakiegokolwiek ustroju]
  6. Książka, którą właśnie czytam to...

    Niczym maxgall rzuciłem się na tę długo przeze mnie oczekiwaną książkę: Joanna Olczak-Ronikier, Korczak. Próba biografii, Warszawa 2011... ...i ją pożeram. A co gorsza smakuje mi i wciąż nie mogę zaspokoić swojego apetytu. Jeśli kogoś interesuje postać Korczaka jako kogoś żywego, a nie jako martwy topos, to gorąco już teraz polecam (mimo, że jeszcze czytam, tj. nie dotarłem do ostatniej stronicy) wszystkim zainteresowanym. :-P
  7. Na stronie http://powstanie.pl/ można za darmo przeczytać sobie e-booka pt. "Kulisy Katastrofy Powstania Warszawskiego 1944", oprac. Jan Sidorowicz, Nowy Jork 2009. Nie jestem specjalistą od zagadnień związanych z historią powstania warszawskiego '44, stąd pytam się Was o jakieś oceny, komentarze czy refleksje dotyczące treści tej książki. Z góry serdecznie dziękuję za Wasze głosy o tej książce czy jest bardzo wartościowa, czy też zupełnie nie.
  8. Najzabawniejsze jest to, że w przypadku ropy naftowej w gospodarce nic się nie zmieni między Północą a Południem. Tyle tylko się to zmieni, że Północ wreszcie zacznie płacić (co powinno być jeszcze jak oba kraje były nie tak dawno jednym). Przynajmniej na początku. Olbrzymie problemy w Republice Południowego Sudanu dotyczą służby zdrowia, zakwaterowania, polityki żywieniowej, odbudowy gospodarki rolniczej, ochrony przyrody, edukacji i walce z analfabetyzmem, budowie kolei (trzeba poprowadzić kolej do stolicy ! ), rozbudować lotnictwo cywilne (przynajmniej), przebudować armię (w tej chwili jest ... "amatorska"), rozproszyć i rozbroić ludność cywilną, stworzyć, a raczej zreorganizować służbę celną. Do tego dochodzą jeszcze prace nad konstytucją (!), gdyż w chwili obecnej mamy "stan przejściowy" o ustroju demokratycznym (ciekawostka jeśli chodzi o Afrykę !).
  9. No właśnie Gnome, ja też nie jestem znawcą tematyki tak, jak ty, stąd też ten temat do znawców tematu. Dodam, że jak się wczytałem, to również stwierdzam, że to jest interesująca lektura.
  10. To mnie dziennikarze, relacjonujący wizytę prezydenta chińskiego w Stanach jako jakiegoś wielkiego cesarza, wprowadzili w błąd, pisząc o tym, że Chiny są największym wierzycielem Stanów.
  11. Polacy dobrze żyli z mniejszościami narodowymi na Kresach? Nie znam szczegółowych badań socjologicznych dla tego okresu, ale na pewno rząd polski dobrze z mniejszościami nie żył. Wystarczy przyjrzeć się rozwojowi szkolnictwa mniejszości w dwudziestoleciu, a raczej regresowi. Ubywało szkół ponadpodstawowych, szkół wyższych w ogóle nie było, a same szkoły powszechne ograniczono do najgorszego minimum (przy gwałtownym wzroście liczby polskich szkół powszechnych). A to tylko jeden przykład. Wracając do tematu: Gwałt był elementem wojny. W czasie II wojny światowej bardzo powszechnym. Tak, jak dzisiaj gwałt jest elementem wojny i konfliktów w Afryce. Polecam film "Kobieta w Berlinie". Napiętnowano tam oczywiście Czerwonoarmistów (zwracam uwagę na rozróżnienie "Sowietów" od "Czerwonoarmistów"), bo brutalnie gwałcili wszystkie kobiety od młodych po stare i robili z nich dziwki, ale w pewnym momencie jest tam sekwencja, że oni też przeżyli dramaty na wschodzie, kiedy Niemcy prowadzili swoją ekspansję i terror. Myślę, że wszędzie można doszukać się w całej Europie epizodów gwałtów. II wojna światowa była okropnym czasem. Jeżeli młody żołnierz niemiecki ot tak sobie, widzimisię, minął sobie ładną, młodą żydówkę z torbami pełnymi zakupów, odwrócił się, spojrzał sobie spokojnie, wyciągnął pistolet i strzelił. I ona się przewróciła (opowieść pewnej pani, która z rodziną jako mała dziewczynka mieszkała w Warszawie i to był jej pierwszy kontakt z żydami). Taki czas. Polecam reportaże Hanny Krall.
  12. Dokładnie o 2,4 biliony dolarów. Ja się nie czepiam, ale 4 miliony dolarów jak dla mnie robią różnicę. ;-) Prawdą jest, że ten kompromis to "strzykawka", a nie leczenie chirurgiczne. Zresztą wszyscy i w Unii, i w Stanach wybierają strzykawki zamiast porządnego leczenia. Najprostszy przykład mamy na Grecji. Wstrzykują tam i wstrzykują, ale nie leczą (my też nie jesteśmy lepsi, wystarczy poczytać "nasz" budżet). A z medycyny wiemy, że bakterie z czasem uodporniają się na antybiotyki (gdzie bakterie oznaczają tutaj kryzys gospodarczy). Zastanawiające jest czy dojdzie do kolejnego "Wielkiego Kryzysu", czy wielcy tego świata jednak w porę zajmą się na poważnie globalnym problemem gospodarczym. A Stany są największym dłużnikiem, ykhm, hm, Chińskiej Republiki Ludowej. :-D A najfajniej to mają Szwajcarzy. Takie malutkie państewko, a taką dobrą koniunkturę gospodarczą mają. :-P
  13. Nie, nie. Ja o Kosowie wspomniałem tylko i wyłącznie w kontekście polskiej polityki zagranicznej w tym sensie, że jak się powiedziało A, to się powie B. Polska od początku rysuje się za orędownika wolności. Tak było z Kosowem i tak jest z Darfurem. Nie wnikałem i nie wnikam w historię tych państw czy w samą istotę tych państw.
  14. Ach, faktycznie. Co do ropy, to Południe będzie sprzedawało ropę Północy. Przynajmniej na razie. Tak sądzę, że będzie to "układ" w miarę do zaakceptowania przez obie strony. Trzeba poprawić mapy świata. Polska uznała nowe państwo tak, jak Kosowo. Przynajmniej polityka polska za granicą jest spójna.
  15. Wolf, a skąd zaczerpnąłeś o tym informacje? Jakoś mi uciekła o tym informacja. Z góry dzięki! Ciekawe, jak rząd w Sudanie zareagował na decyzję ONZ. Z pewnością nowa republika będzie państwem stricte rolniczym.
  16. Piraci z Karaibów

    Mimo wszędobylskiej krytyki Piratów no. 4, mnie ten film bardzo się podobał. A wątek romantyczny syreny z księdzem rozczulił moją duszyczkę.
  17. Scholastyka

    Nie oceniałbym tak negatywnie scholastyki. Odczuwa się taki trochę erazmiański wpływ okresu jesieni średniowiecza. Sztywne reguły pisania, nauki, dyskursów (itp., itd.) dawały pewną rękojmię porządku, pewnego rodzaju obiektywizmu (wyłączając części kościelno-religijno-feudalne), a nader wszystko dawały swojego, wyjątkowego rodzaju metodologię, która przetrwała średniowiecze.
  18. Świat Tolkiena

    Temat zainspirowany z innego, aby nie robić OT. Luźny temat i dyskusje na temat literackiego świata Tolkiena i jego odniesienie do historii ludzkości. Swoją drogą uwielbiam historię pierścieni. Nigdy nie dowiedziałem się o historii pierścieni krasnoludzkich. Podobno 4 zniszczono, a trzy przepadły. Trzy - odzyskał Sauron (ostatni należał do ojca Thraina), ale co się z nimi działo wcześniej.. I fascynują mnie Istari.
  19. Świat Tolkiena

    Całkiem niedaleko, w innym miejscu w internecie. Jest taki portal "Elendili". Jak się ma wątpliwości i pytania w sprawie Tolkiena i jego świata, to tam się znajdzie odpowiedź. To jest tak, jak z historią. Jak się ma wątpliwości i pytania w sprawach historycznych, to się wchodzi na forum.historia.org.pl (znacie to forum?).
  20. Engels i Marks

    Marks napisał jeden tom Kapitału (i mu się zmarło). Pozostałe napisał już Engels i to on w zasadzie jest twórcą marksizmu. W przypadku Marksa można mówić o filozofii Marksa (a nie o filozofii marksistowskiej - to jest zasadnicza różnica)... chociaż wątpliwe jest czy faktycznie Marks stworzył odrębny system filozoficzny, czy raczej nie było tak, że filozofię stworzył Engels, a podstawy dał Marks. W tym sensie, że kim dla Sokratesa był Platon, tym dla Marksa był Engels, a dla Lenina - Stalin (analizując pisma) (?). Później mamy Lenina (i wielki spór teoretyków na linii z Luksemburg i niemieckimi komunistami), co dało zaś na marksizm-leninizm.
  21. Jaruzelski - ocena generała

    Ze względu na bardzo zły stan zdrowia, gen. W. Jaruzelski został wyłączony z procesu. Najprawdopodobniej już nigdy nie stanie przed sądem. Sąd za rok zleci kolejne badania lekarskie czy stan zdrowia generała się poprawił. Jeśli za rok sytuacja się polepszy, W. Jaruzelski powróci na ławę oskarżonych.
  22. W numerze 30/2011 tygodnika NIE pojawił się artykuł o Pradze, dość pochlebny. Jestem ciekawy, jakie są Wasze komentarze i oceny tego artykułu.
  23. Jedna z najwybitniejszych postaci średniowiecza. Zapoczątkował filozofię tomizmu. Krok naprzód lub w tył (jak kto woli) w stosunku do filozofii Augustyna! Jakie intencje kierowały nim podczas spisywania jego filozofii? Co go oburzało? Co chciał zmienić? Czy mu się to w końcu udało? Zapraszam do debaty nad tą sławną postacią!
  24. Kabaret Dudek

    Co o nim sądzicie? Czy was rozśmiesza wciąż i wciąż? Jakie są jego najlepsze kawałki? Mnie się bardzo podobają skecze Sęk, Dwanaście butelek, Genialny inkasent czy Kolejka. :wink:
  25. Na kanwie rewolucji berlińskiej, gdzie w całych Niemczech powstawały rady robotniczo-żołnierskie i silnym "lobby" narodowców w prowincji Posen, jaki charakter wystąpienia zbrojnego planowali Polacy? Rewolucję socjalistyczną? Republikańską? Narodową? A może po prostu wystąpienie - powstanie? A może po prostu zamanifestować, zaprotestować w pochodzie czy strajku?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.