JASNY CELSTYN
Użytkownicy-
Zawartość
449 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez JASNY CELSTYN
-
Kiedy, gdzie na jakiej podstwie, Ja wiem że na przełomie 18 i 19 stulecia panowalamiedzy tymi krajami zimna wojna. Tylko chyba pragmatyzm nakazł sprzedaz rywalowi na atlantyku kolonii bo nic więcej tego uczynić nie mogło. Maleńka kolonia, wielkości 3 razy sycylii ( niewspomne już o okupacji strfu kasylijsko języcznej), druga po Kubie kolonia cukrowa. Fatalne stłumienie zbuntowanej na tle rozczarowania rewolucja ludności, jest przyczyną dzisiejszej nędzy i przestepczości na zachodzie wyspy. Gdyby Francuzi rządzeni przez Napoleona zachowywali się zgodnie z ideami rewolucyjnymi, ( równośc braterstwo) to byłaby to nadal potulna i lojalna kolonia z zadowlonymi ludzmi.
-
Kiedy, gdzie na jakiej podstawie, Ja wiem że na przełomie 18 i 19 stulecia panowała między tymi krajami zimna wojna. Tylko chyba pragmatyzm nakazał sprzedaż rywalowi na Atlantyku kolonii, bo nic więcej tego uczynić nie mogło. Maleńka kolonia ! Tylko że wielkości 3 razy Sycylia ( nie wspomnę już o okupacji strefy kastylijsko języcznej na wyspie), Santo Domigo było drugą po Kubie kolonią cukrową na Antylach. Cukier równał się ogromne zyski z handlu, dopiero wynalezienie metody wyt. cukru z buraków zamieniło ten wcześniej luxusowy towar w rzecz codziennego użytku. Fatalne stłumienie zbuntowanej na tle rozczarowania rewolucja ludności, jest przyczyną dzisiejszej nędzy i przestępczości na zachodzie wyspy. Gdyby Francuzi rządzeni przez Napoleona zachowywali się zgodnie z ideami rewolucyjnymi, ( równość braterstwo) to byłaby to nawet dziś potulna i lojalna kolonia z zadowolonymi ludźmi.
-
Nie zarzucam mu absolutnie braku wielkości, był wielkim odważnym generałem. Jednak być odważnym godnym peanów żołnierzem a wielkim przewidującym władcą, panującym ro różnica. Tu widzę wielką różnice, np. między nim a królem słońce jeśli mam wziąć przykład Francji
-
Kto? Wskaż mi postać w historii, która nie popełniła błędu. Henryk IV Prawy, Wilhelm Orański, for example
-
Twoja linia obrony nie przekonuje mnie. Wycienczył bez sensu Związek Reński, Polske aby iśc na nieprzygotowana wojnę i przegrać, Odebrał Espanii Luizjane która miała byc wg przypuszczeń niedługo zagospodarowano az po rzeke Cimmaron i co zrobił sprzedał... ani on ani Meksyk ( przecież też republika , w 1810 ogólnonarodowe powstanie republikańskie) na tym nie zyskał. Wzmocniła się tylko pozycja Unii wschodniego wybrzeża która jak wiem z francja miała napięte stosunki (groził nawet wybuch wojny). Ten człowiek miał manię na punkcie zwycięstw i podbojów resztę miał w .... nosie. Właśnie to jest powodem jego nie rozważnych decyzji był zaślepiony. Wielu potrafiłoby sprostać wymogom aktywności na wielu polach, zajmować sie tylko polityką to urąga pojęciu Mąż Stanu.
-
A co konkretnie zdziałał na wyspie i w jakich dziedzinach ( społeczeństwo. ekonomia)?
-
Na pewno nie widzę jakiejś głębszej wizji ekonomiczno społecznej kryjącej sie za jego wojnami i podbojami. Co najwyżej ujarzmienie większości kontynentu i podporządkowanie go interesom Francji. To za malo zeby mówic o nim jako o wielkim człowieku typu Asioka czy Agbar, a także zarzut... Dla mnie Napoleon pozostaje wybitnym wodzem który poniósł wiele porażek: Zla polityka w Espańi, Wojna rosyjska, sprzedaż Luizjany, nie umiejętne tłumienie buntu na Santo Domingo ( nie wspomnę już ze wybuchłego z powodu nie realizowania przez białych ideałów rewolucji na Antylach) .
-
A Zjednoczone Prowincje Niderlandów?, ich Stadhouder to taka wczesna wersja Prezydenta.
-
Tylko, jakich przymiotników użyć aby określić jego przygody oraz osobę je przeżywającą?
-
A ja bym się nudził czytając... Dla mnie musi być i wielkie miasto , i maszyny i jaka wzniosła idea. Marzę o tym żeby napisać taki quasi cyberpunk, ale dziejący sie w średniowieczu, może jako kolejna powieść.
-
W epoce cinquecenta ale w innym rejonie globu choć fabuła powiązana jest po trosze z Italią :lol-sweat: .
-
Ja pracuje nad powieścią, na razie zbudowałem moje multiversum, Zdradzę tylko tyle ze to dziejąca się w epoce humanistów historical fiction
-
Musiałby utworzyć tam przynajmniej pół niezależne protektoraty, inaczej być nie mogło, Jeśli te państwa nie byłyby częścią Rosji to czego?, przecież nie Francji ani Polski (obawa zbytniego wzmocnienia Polaków). Jeśli by wygrał wojnę, to bez dania wolności zabranym Rosji ziemiom, wszedłby w nową kolejną wojnę (tak jak wspomniałaś, tym razem z oswobodzonymi), ryzykując że car na nowo sie w to włączy i odzyska dawne terytoria. Byłoby równoznaczne z dźwignięciem sie Rosji.
-
Winny nie rozbicia Rosji. Gdyby inaczej poprowadził działania mielibyśmy sporo wolnych narodów między Bałtykiem a Wołgą. Tym bardziej jest winny że wojnę z Rosją można było wygrać, to nie był wróg nie do pokonania.
-
Gdyby Kondeusz Wielki był królem Polskim...
JASNY CELSTYN odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Historia Polski alternatywna
Podejrzewam że postępowałby przez cały okres aklimatyzacyjny ostrożnie. Władza była dla niego ważna, cóż Polska nie była Francją ale była królestwem. Ambicja tego człowieka nie pozwoliłaby mu odejść z naszego kraju. Po czasie kiedy poznałby juz zwyczaje i nawiązał znajomości, sojusze; na pewno pokusiłby sie na strząśnięcie czerwi (przywilejów) psujących polskie jabłko. Wydaje mi się że stanąłby w miejscu Jana II i reformy natknęłyby sie na jakiegoś krótkowzrocznego polityka typu Lubomirski. Ludwik Jednak miałby ta przewagę nad Wazą, że posiadałby kuzyna na Francuskim tronie, w którego interesie byłaby pomoc dla czołowego filaru, utworzonego tzw. "systemu wschodniego". W sytuacji zagrożenia dla interesów polityki zagranicznej Francji, Ludwik francuski nie wahałby się na wysłanie desantu. Oprócz tego Kondeusz miałby wielkie imperium finansowe we Francji ( wszystkie ziemie związane z rodem) stać by go było na wystawienie licznej prywatnej armii która ręka w rękę wraz z sojusznikami szlacheckimi i pomocą francuską zaprowadziłaby porządek. Dobrze że dostrzegłeś to zagadnienie. Fakt faktem prawdopodobnie dzięki temu że powstałaby jakaś butna opozycja, dzięki nieuniknionej wojnie domowej w Polsce udałoby się cofnąć większość szlacheckich przywilejów, z korzyścią dla przyszłej Polityki syna Kondeusza wielkiego, jego następcy. W obliczu rozbicia wstecznych sił szlacheckich opanowanie przez Kondeuszy polskiego tronu byłoby już pewne. Przemyślałem kwestię następstwa w Polsce po Ludwiku Kondeuszu ... ! Wygodniej dla rodziny byłoby gdyby na następcę wyznaczono Ludwika, młodszego brata Henryka Juliusza. Przybyłby do Polski jako kawaler wraz z ojcem i mógłby ożenić sie z Polską szlachcianką, w odróżnieniu od Brata już w momencie elekcji Wielkiego Kondeusza żonatego. Ludwik junior w Polsce wszedłby w dorosłe życie, nabierałby na naszej ziemi doświadczenia politycznego i społecznego, a to zaprocentowałoby kiedy ojciec wyznaczyłby go na następcę. Poza tym jego dziecko z ową Polką dorastałoby już pod wpływem kultury polskiej i byłoby Polakiem także z urodzenia, to podobałoby sie braciom szlachcie, dając jeszcze trwalsze podstawy panowaniu tejże dynastii; kto wie może po dziś dzień, ( w końcu Polityka Kondeusza Wielkiego tak wzmocniłaby Polskę [o czym pisał Pancerny] że nie byłoby ani I ani II wojny światowej, no na pewno nie na Polskiej ziemi i to z udziałem Niemiec - państwa które by po prostu nie powstało.) P.S. Ułóżmy kalendarium wydarzeń w Polsce i na świecie z udziałem naszego kraju od dnia elekcji Ludwika II po dzień dzisiejszy, każdy opisze kolejną 5, 10 latkę ... Liczę na wasz odzew.. -
Gdyby Kondeusz Wielki był królem Polskim...
JASNY CELSTYN odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Historia Polski alternatywna
Wow cóż za piękna wizja. :lol-sweat: Wygląda na to że Ludwik II Kondeusz i jego polityka rozpoczelaby w Polsce erę nie złotą ale platynową. No właśnie co bardziej realne?, czy wspólny atak na Austrię, konsekwencją czego przyłączenie(odzyskanie) Śląska ( ten projekt niezwykle smakowity), czy tez przyjazna neutralność w tej wojnie? Zaiste, Kondeusz rządził Burgundią, księstwem Berry i marchią Lotaryngii miał więc nieograniczone zdolności finansowe. Ten fakt, obietnica ( gdyby taką złożył) odtworzenia floty także faktycznie mogłaby przemawiać na jego korzyść podczas elekcji i jego i syna. Faktycznie dzięki jego zasobom moglibyśmy mieć bardzo silna flotę. Może król byłby inicjatorem ekspansji kolonialnej, w końcu wspólnie działające floty polska z francuska byłyby siłą mogąca złamać nawet koalicję holendersko Angielską za króla Wilhelma gdyby taka przeciwko Polsce i Francji w takich warunkach sie wytworzyła. Na pewno mielibyśmy w kraju szybciej rozwijającą sie kulturę, w przyjaźni z Ludwikiem byli przecież najwybitniejsi twórcy francuscy owych czasów na czele z Molierem i La Fontainem Liczni Francuzi na dworze i w reszcie kraju stopniowo wpływaliby tez i na obyczaje, zmieniając styl bycia i modę w ubiorze. Wreszcie wszedłby ubiór nowożytny. Byc może wsród owych Francuzów znaleźliby sie ludzie o pokroju Colberta, w każdym bądź razie nowy król miałby zrozumienie dla miast to pewne skoro pochodził z kraju gdzie miasta kwitły. Moze powstałby u nas jakis wariant szlachty urzędniczej z której wyszedłby polski Colbert. -
Jak wiemy car Piotr III " W 1745 r. przybył do Rosji, przeszedł na prawosławie i ożenił się z niemiecką księżniczką Zofią Anhalt-Zerbst, która przybrała imię Katarzyny. Piotr III uwielbiał Prusy i ich króla Fryderyka II, a nienawidził Rosji. Dlatego też po dojściu do władzy natychmiast zarządził przerwanie wojny z Prusami, zawarł z nimi sojusz i wycofał – dotąd zwycięskie – wojska rosyjskie spod Berlina. Przy pomocy wojsk pruskich zamierzał rozpętać wojnę z Danią o rodzinny Holsztyn. Skutkiem propruskiej orientacji cara była nienawiść ze strony szlachty rosyjskiej – do owej urazy przyczyniły się podejmowane przez niego próby bezlitosnego unicestwienia rosyjskiej kultury i tożsamości, poprzez ekscesy ikonoklastyczne i reformy mundurów rosyjskiego wojska. Do końca życia nie nauczył się dobrze mówić po rosyjsku. " Co działoby sie na świecie, gdyby temu gościowi udało sie uniknąć ślubu z późniejszą Katarzyną II, a zamiast tego aby obłaskawić troszkę Rosjan wybrałby sobie jakąś skromna szlachciankę rosyjską...?
-
Ze względu na naszą współczesność, ze względu na to że potrzebujemy sie nawzajem, ze wzgledu na wspólna przyszłość w Naszej Unii. To nie byłoby żadne państewko, tylko OA sowietów. Precedens już był, istnial bowiem OA Niemców nadwołżańskich. Pragmatyzm polityczny pozwoliłby ludziom radzieckim utworzyć taki okręg, zresztą czy KC kiedykolwiek liczyło sie z czymkolwiek....
-
Dlaczego tak by było najsprawiedliwiej? Mazurzy to lud od którego pochodzi nazwa Mazury, sa to Polacy którzy od 15 wieku zamieszkiwali w południowych Prusach. Ponieważ genetycznie etnicznie, językowo byli to Polacy o innej nieco kulturze i Religii, Polska te ziemie objąć powinna. To samo z Warmią. Warmiacy, czyli podstawowa ludność tej ziemi do 19 wieku, byli przybyszami z powiśla chełmińskiego i dobrzyńskiego. Zaludniali wsie i miasta Warmii od 14 wieku. To także dało nam powód do trzymania Warmiji ( jak mówili Warmiacy) Do Litwy... Pn,wsch. okręg królewiecki jest nazywany przez Litwinów, Małą Litwą, Duza część Skalowii Nadrowii zamieszkana była przez ludzi poruszajacych sie z łatwoscią w litewskim obszarze językowym. Skalowian ( nie Skalowów) szybko spotkał los Mazurów, jednak tamtejsi mieszkańcy według Litwinów uznawani byli za ich pobratymców. [ Dodano: 2008-06-01, 09:55 ] Jakiś "czerwony siepacz" w typie Ericha Honeckera, który zresztą w partii nosił taki przydomek.
-
Do Polski Mazury z Warmią, do Litwy Skalowia z Nadrowią do Pregoły, Sambia z Natagią jako samodzielny Okręg Autonomiczny. Tak byłoby najsprawiedliwiej.
-
Kresy Wschodnie II RP - rzeczywiście były polskie?
JASNY CELSTYN odpowiedział Narya → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Tym bardziej ze te dane to nic świeżego dla historyka, a tych tu nie brakuje... -
Jak oceniasz wpływ tej w głębokim cudzysłowu "artystki" na polską kulturę i społeczeństwo?
-
No cóż a czy nauczyciele sa opłacani w stosunku do PKB !!!!! zarobkami takimi jak na Nowej Zelandii, Kanadzie, w Szwajcarii, w Szwecji, czy nawet w samorządowych szkołach w USA, Rozumiem poświęcanie sie tamtejszych nauczycieli. Gdyby ktos nie wiedział istnieje coś takiego jak sprawiedłiwość rozdzielcza, jest też jej wariant - każdemu według pracy (co można rozumieć odwrotnie, każdy pracuje tak jak mu płacą) To myślę wszystko tłumaczy. Druga sprawa, czy uczniowie zachowują się wobec nauczyciela,tak jak w latach 60 czy 70? kiedy to każdy znał swoje miejsce? Zanim nie przemyślicie tego co napisałem, nie ma sensu udział w tej dyskusji.
-
Doda elektroda, czyli upadek obyczajów w Polsce?
JASNY CELSTYN odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Muzyka
Nie przepadam za kiepskiej jakości plastikiem w żadnym wydaniu! -
Kresy Wschodnie II RP - rzeczywiście były polskie?
JASNY CELSTYN odpowiedział Narya → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Vissegerdzie, z tego co wiem to Grody Cz. na wsch. ograniczone były rzeka Wereszycą, a to przed Lwowem patrząc z naszej strony. Ja nie jestem za żadnymi sentymentami, jest najlepiej jak być może. Polska wróciła na swoje oryginalne polożenie. Sentyment do Wilna, Mińska, Lwowa, itp dla mnie jest tym samym czym dla nas jest niemiecki sentyment do Legnicy, Szczecina czy Wrocławia. Takie podgrzewane sentymenty w dzisiejszych czasach nie są pożyteczne.