JASNY CELSTYN
Użytkownicy-
Zawartość
449 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez JASNY CELSTYN
-
niemieckiego dancehallu z radyjka http://www.bigupradio.com/ [ Dodano: 2008-06-13, 17:16 ] a teraz mariki : Moje serce i vavamuffin : Prawda policyjna ale jazda !!!!!
-
Gdyby Krzyżacy przenieśli się na Krym...
JASNY CELSTYN odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Historia Polski alternatywna
Tak, wszelkie ziemie na pd. od M czarnego wydaje mi się ze byłyby traktowane jak kolonie, nie tak ważne jak twardy krymski rdzeń państwa, tym bardziej ze powiedzmy koło 1400 roku mogłoby już krystalizować się poczucie tożsamości narodowej ludu właściwej domeny zakonu. Młodzież ze znaczniejszych rodów chciałaby kariery w aparacie władzy i także dlatego polityczny środek ciężkości leżałby tam gdzie możni identyfikowaliby się z krzyżakami. Miasta Cyrenajki, czy okolice Nikomedii (zdobyte przez przekupienie Rogera de Flor, dowódcy Kompanii Katalońskich) byłyby ważne strategicznie i finansowo, ale nie politycznie. -
Gdyby Krzyżacy przenieśli się na Krym...
JASNY CELSTYN odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Historia Polski alternatywna
Właśnie flota... można założyć że jeśliby krzyżacy ją posiadali zanim Turcy przedarli się na 2 brzeg Bosforu to Zakon mógłby wydrzeć dla siebie jakieś fragmenty wschodniego wybrzeża cieśnin i morza Marmara. Tylko znów jak na losy śródziemnomorza wpływałby swobodny dostęp do tej części globu, potęgi zakonnej z nad Morza czarnego. Może byłyby wspólne walki z Aragonią o pd. wybrzeża Megrebu, coś mi się wydaje że Krzyżacy mając dostęp do morza śródziemnego wspierani przez sojusznika mogliby zająć Cyrenajkę -
Gdyby Krzyżacy przenieśli się na Krym...
JASNY CELSTYN odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Historia Polski alternatywna
Ambicja Bolesława Pobożnego i jego polityka wewnętrzna ( podejrzewam że nie wypuściłby z rąk Kujaw) sprawiłaby ze zostałby hegemonem on i jego następcy w tej części kontynentu, tak pomiędzy Wezerą a Bugiem, Sudetami a Bałtykiem http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic...sc&start=45 tu opisałem siłę (wielko)Polski po dokończeniu dziela wojny z Brandenburgią A jak wyglądałyby wojny z Moskwą i co zakon mółby ugrać dla siebie -
Kolumb, jak by wyglądał świat gdyby...
JASNY CELSTYN odpowiedział grzeslaw1wielki → temat → Historia alternatywna
Nie byłoby Tordesillas. Jesli byłby jakiś układ to taki który do Ameryki dopuszczałby także kraje na północ od Pirenejów. Gdyby Jagiellonowie nie zaspali, to także moglibyśmy wywrzeć jakiś wpływ na papiestwo i jakiś fragmencik lądu za morzami by nam ten układ przyznał, o ile wcześniej któryś król byłby mądrzejszy niż w realu i wysłał taką 3 okrętową ekspedycje gdzieś w ujście Potomaku ( w końcu mógł to sfinansować nawet z własnej kiesy) -
Zgadzam się, Atakujacy orzeł robi super wrazenie. W tym herbie jest on w swej wymowie podobny do spadochroniarskiego wymowie. Dlaczego nie mielibyśmy mieć tak ustawionego orła w naszym herbie, z otwartym dziobem tak jakby wydawał bojowe odgłosy... http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm...land_Wappen.PNG
-
Karol Młot przegrywa w bitwie pod Poitiers
JASNY CELSTYN odpowiedział vanbrovar → temat → Historia alternatywna
Tak, Moim zdaniem ekspansja zatrzymałaby sie na Geronie i górach centralnych. Podejrzewam że zimny klimat panujący na północy sprawiłby że ziemie gdzie wystepuje nie byłyby atrakcyjne dla Arabów (choćby ze względów rolniczych, czy tez tradycji budowlanej) Arabowie nie potrafiliby życ w zimnych słabo opalanych komnatach i zywic sie głownie chlebem i mięsem, to nie leżałoby w ich naturze. Może i na krótko zajęliby ziemie do Loary, ale uważam że po czasie ( z wymienionych względów) ufortyfikowaliby się w cieplejszej Gujennie i tam mogliby pozostać. -
Co by było gdyby Victora nie wymieniono na Bluchera?
JASNY CELSTYN odpowiedział Don Pedrosso → temat → Historia alternatywna
Nad Kaczawą bitwa byłaby wyrównana, Francuzi Przeprawiliby się w miarę sprawnie przez "tłustą" po ulewach rzekę. Mieliby czas... -
Kolumb, jak by wyglądał świat gdyby...
JASNY CELSTYN odpowiedział grzeslaw1wielki → temat → Historia alternatywna
W latach 90 tych 15 wieku do Ameryki dotarliby Anglicy, Francuzi i Niderlandczycy, kazdy chciałby tam dotrzeć ze względu na rozpoczynający się między nimi wyścig kolonialny. Na początku 16 wieku Duńczycy władcy polarnego Atlantyku dotarliby do Labradoru i Ziemi Baffina; w podobnym czasie Portugalczycy dotarliby tak jak w realu do Ilha do Cruz ( do Brazyli). Państwa Europejskie miały wtedy już silne floty, w miarę nowoczesne okręty i dobrze wyszkolonych kapitanów, wiec gdyby nie Kolumb to w krótkim czasie kto inny by dopłynął do Ameryki. -
Gdyby Krzyżacy przenieśli się na Krym...
JASNY CELSTYN odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Historia Polski alternatywna
Tylko którą część Rusi? i jak ewentualne podboje wpłynęlyby na obraz społeczeństwa państwa Krzyżackiego, jakie by ono po prostu było?. W którym kierunku szłyby postulowane przez Ciebie podboje ruskie zakonu ? Co do walk z Turkami to żeby siły były wyrównane krzyżacy musieliby włączyć sie do walki z nimi w miarę wcześnie jeszcze przed wyjściem Turków na Bałkany. Póki co we wczesnym stadium rozwoju państwa, zakon musiałby żyć w pokoju z sąsiadami. Siły kierować ku kolonizacji wewnętrznej i walkom z tatarami. Dopiero wzmocnione i ze zdobyczami na pd. wybrzeżach M czarnego państwo zakonne, mogłoby walczyć np. z Mołdawią, z która konflikt wydaje mi sie na pewno by wybuchł. Wtedy to Polacy jako sprzymierzeni mogliby włączyć do państwa Bukowinę. Nie wydaje mi sie tez żeby Polska miała odpowiednie siły do kolonizacji Prus. Tak dywagujemy sobie o tym że Polska to Polska tamto, ale wobec braku zagrożenia ze strony Zakonu na północ od Mazowsza i Kujaw, nie wiem czy byłby wygenerowany impuls zjednoczeniowy, a jeśli tak to pewnie nie wokół Piastów kujawskich... Polską nie rządziłby Łokietek i Kazimierz tylko kto inny, kto?... Najbardziej prawdopodobne ze Polska pozostałaby rozbita byłaby taką nasza rzeszą, a najsilniejsze pozostałyby księstwa legnickie, poznańskie, głogowskie, krakowskie i czerskie jak wiadomo seniorat dawno upadł wiec nie byłoby kogoś kto miałby funkcje przewodniczącego państwa. -
Gdyby Krzyżacy przenieśli się na Krym...
JASNY CELSTYN odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Historia Polski alternatywna
Raczej, duchowne. Odpowiedź jest taka że w takiej sytuacji okrążenia i braku sojuszników poza Polską jedyną sprawdzoną strategią byłaby strategia maltańska. Widzę to tak: Kapituła zakonu wraz z wielkim mistrzem na czele państwa do czasu pokonania ostatniego zagrażającego państwu wroga. Tym dłużej by to trwało bo Turcy to byłby przeciwnik którego nie można by pokonać do końca, co najwyżej mocno bardzo mocno osłabić. Stale więc byłoby państwo Krzyżakom wrogie, Mołdawia to też byłby wróg widzący Zakonie i konkurenta i zagrożenie kulturowe. -
Gdyby Krzyżacy przenieśli się na Krym...
JASNY CELSTYN odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Historia Polski alternatywna
Tak Ja też widzę Polaków i Krzyżaków w takim kontekście jako przyjaciół. Tym bardziej że Zakon w 14 wieku już byłby niemiecki tylko z nazwy. Tak jak napisałem wcześniej, aby przetrwać musiałby on sie zasilać wszelkimi chętnymi, podejrzewam ze w strukturach byłoby dużo Francuzów z łacińskich państewek Grecji, także Słowian, Mołdawian , Gruzinów którzy odważyliby się dla kariery przejść na katolicyzm. To już nie ta sytuacja kiedy zakon nad Bałtykiem (Morską autostradą) mógł sobie wybierać kto do zakonu wejdzie kto nie. W domenie czarnomorskiej ze względu na trudne warunki każdy chętny do walki oddawania usług Najświętszej panience musiałby być dla dobra zakonu przyjmowany z otwartymi rękami. -
Gdyby Krzyżacy przenieśli się na Krym...
JASNY CELSTYN odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Historia Polski alternatywna
Tak, dokładnie tak. Właśnie myślałem sobie o tym przed momentem, wydaje mi sie ze w czasach szybkiej ekspansji litewskiej na południe i rywalizacji o Kijów, zakon który dąrzyłby do stworzenia strefy wpływów nad dolnym Dnieprem (nawet być może po okolice Perajasławia, czyli na północ od porohów) w końcu wszedłby w konflikt z Litwinami. Polacy dążący do opanowania Wołynia weszliby zapewne w sojusz z Krzyżakami, tylko jakie byłyby tego konsekwencje na przyszłość, dla WSCH. Europy? -
Inna stolica Polski po II wojnie
JASNY CELSTYN odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Póki co doskonale sprawdzała się w roli stolicy... Kanclerze i dyplomaci ją uwielbiali ze względu na spokojna miłą atmosferę. Widzę że przyłączasz sie do chóru kontestatorów Bonn; tu sie różnimy bo ja jestem jej piewcą. Gdybym jako 19 latek mówił odpowiednio dobrze po niemiecku wybrałbym tamtejszy uniwersytet i może bym został tam na zawsze ... -
Tak Jagielończyka czy też Jana I Albrechta (Olbrachta), najdumniejsze orły jakie mieliśmy.
-
Inna stolica Polski po II wojnie
JASNY CELSTYN odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Zgadzam się masz rację ! poza datą 1908r 8). przyznaj jednak że przykład Bonn to coś zupełnie innego od obłąkanej wizji Niemayer'a. Pomysł na stolicę w Bonn (mieście niezniszczonym, prowincjonalnym) przystawał do polskich powojennych warunków. -
Gdyby Krzyżacy przenieśli się na Krym...
JASNY CELSTYN odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Historia Polski alternatywna
Tak Przyszła Złota Orda i ordy pozostałe sięgajace po wschodni dzisiejszy Kazachstan to wielkie pole do podbojów... Pod warunkiem, że ucisk ludności nie byłby zbyt wielki Zdecydowanie nie byłby wielki. Pn. Krym i ziemie miedzy Porohami Dniepru a dolnym Donem przed zadomowieniem się Krzyżaków, były w realu wtedy prawie bezludne. Krzyżacy musieliby dbać o sprowadzonych własnymi siłami osiedleńców aby Kraj rozwijał sie pomyślnie. W realu kiedy poddani Zakonu odwrócili się od niego sprowadziło to na niego klęskę, tym bardziej Wielcy mistrzowie w sytuacji nieustannych walk z koczownikami lub Turkami musieliby przypochlebiać się ludowi. Step i góry nie sprzyjałby nadawaniu ziemi rycerstwu, więc siła zakonu musiałaby się oprzeć na miastach i zobligowanych do stawania konno chłopów dzierżawców zakonnej ziemi. Żyzne ziemie nadmorskiej gruzińskiej Kolchidy byłyby łakomym kąskiem dla zakonu, Różnice wyznaniowe także nie sprzyjałyby przyjaźni między państwami. -
Szanuję je ale uważam że jego OBECNY wizerunek nie jest godny WIELKIEGO narodu Polaków.
-
Inna stolica Polski po II wojnie
JASNY CELSTYN odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Miasto nie powstało z myślą o przemyśle i robotnikach, w zwariowanym pomyśle zbyt awangardowego jak na swoje czasy nie były uwzględnione żadne funkcje poza reprezentacyjnymi, urzędniczymi i mieszkaniowymi ( tylko dla kadry urzędniczej). Brasilia to projekt spoko ale do realizacji w czasach, kiedy ludzie maja dużo wolnego czasu ekologiczne pojazdy pozwalające poruszać sie po mieście, a całą potrzebna pracę wykonują androidy. Jak na lata 60 i nawet teraźniejsze pomysł był oderwany od realiów. Wybacz ta metafora jest dla mnie zakręcona jak "muszla po ogórkach" :rotfl: -
Szczególnie ten drapieżny język i stylizowane pióra na szyi przypominajace wyglądem labry... tak , nowomodny... Rozumiem co masz na myśli wiem ze to godło z 1919 roku ale nie chodzi o daty ale o wygląd.
-
Inna stolica Polski po II wojnie
JASNY CELSTYN odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Wszystko wokół zaspokojenia potrzeb, przybyszy: dyplomatów, urzędników, naukowców, i tych którzy by z nimi współpracowali (szoferów, piekarzy,kucharzy, sprzątaczy, dziennikarzy etc.) Poza tym skoro udało się zrobić super stolicę z BONN, to dlaczego nie miałoby się udać w Koninie czy we Włocławku? -
Stary czyli średniowieczny... Nasza Polska powstała w głębokim średniowieczu nie jest jakimś nowopowstałym państwem pokolonialnym żeby mieć NOWOMODNY herb.
-
To co sadzisz o 2 orłach która Ja przedstawiłem?? Nie podoba Ci się stylistyka dumnych herbów średniowiecznych? Nasz orzeł jest jakiś zmodyfikowany na modłę modernistyczną, 100 razy dumniej wygląda godło Austrii. http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm...Bundesadler.svg lub Burgenlandu http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm...land_Wappen.PNG
-
Inna stolica Polski po II wojnie
JASNY CELSTYN odpowiedział JASNY CELSTYN → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Nie przemysł a usługi ... po co przemysł. Z początku usługi ! , przemysł przyszedłby z czasem W Brasili zła jest chora urbanistyczna myśl Niemayera (czy jak mu tam) a więc SAMA REALIZACJA, a nie pomysł stworzenia stolicy w odludnym zakątku aby sprowadzić tam cywilizację. Nie myślałem o Bydgoszczy jako o stolicy, przypominałem tylko ze Canberra jest podobnej wielkości może nawet większa, więc nie jest zad...piem ! -
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Blaso...%28aigle%29.svg to looknij na to,tylko oko bym zmienił na bardziej agresywne