mostostal

Albo w nonsensopedii :mrgreen:

Pewnie djsiny to dres.... PS. Mam nadzieję, że wiecie o kogo chodzi :mrgreen:

żadna?

A ja mam: 2 psy(jeden rasowy owczarek niemiecki, drugi to kundelek), 2 akwaria i zawsze na wiosnę i lato po drugiej stronie ulicy rodzinkę bocianów, a w garażu jakiś innych mniejszych ptaków(w tym roku 5 piskląt było )

Czy znacie jakieś przypadki odmówienia wykonania rozkazów. Jakie konsekwencje ich(tych co odmówili) spotkały i jak wy byście postąpili w ich sytuacjach? PS. Mam nadzieję, że temat w dobrym dziale.

Midway, Amerykanie przejmują inicjatywę i wyeliminowano 4 japońskie lotniskowce.

Wellington nie był przkeonany do sztucerów i chyba pod koniec jego życia go okłamywano, że nie są wydawane piedniądze czy coś takiego(ale ta wiadomość to tak sklerotycznie). W Bakery uzbrojone były 95 Pułk Piechoty, 60 Pułk Piechoty, bataliony strzeleckie Królewskiego Legionu Niemieckiego, i w czasie wojny w Hiszpanii także portugalscy Cacadores.

Do sztucerów Bakera początkowo dodawano drewniane młotki służące do wbijania stempla. Później używano flejtucha(okrągły kawałek tkaniny lnianej o średnicy około 4 cm, nasączanego olejem lub łojem). Gdy lufa została nabita prochem kładziono flejtuch pośrodku wylotu, a na nim kładziono kulę(o mniejszym kalibrze niż przewód lufy).

czasami wulgarne.... :mrgreen:

Mi się w Lozano podoba bardzo, że nie toleruje chamstwa w drużynie i wywalił z kadry Szymańskiego. Lozano uważam za dobrego trenera, ale IMHO powinien trochę bardziej orientować w PLS, a nie siedzieć na farmie w Argentynie, no ale w końcu to jego dom. Ja bym bardziej winę zwalił na siatkarzy, którzy są zbyt pewni siebie, a później przegrywają z (teoretycznie) o wiele słabszą drużyną.

Ja język angielski poznałem przede wszystkim dzięki grom. I teraz podczas grania w CoD2 przez internet szkolę go w rozmowie z innymi graczami. A oprócz tego nie dawno naukowcy(chyba z Anglii) udowodnili, ze gry rozwijają. Takie strzelanki-błyskotliwość, refleks, spostrzegawczość, spryt. A strategie. to tylko myślenie(chyba, że ktoś gra na kodach ).Też gry nie wychowują przestępców(udowodnili to chyba też Anglicy). No i można się wyżyć :twisted: Mój kolega kiedyś orłem w nauce nie był, ale jak pożyczyłem mu kilka strategii jak zaczął myśleć :mrgreen: teraz w klasie zaraz po mnie(w nauce)

Ja tam lubie siatkarzy Zaksy Kędzierzyn Kożle. W szczególności Jakuba Novotnego za doświadczenie i jego piękne ataki i Eugena Bakumovskiego za jego walkę do końca i stalowe nerwy.

Nie wiem, tylko tyle zapamiętałem z historii gminy

Nie, ale ludzie potrafią uwierzyć w wszystko.

A na Discovery leciał program o tym, że Atlantyda leżała w .... Andach. Coś w to nie wierzę i przestałem oglądać to od razu jak się dowiedziałem o czym to jest. :mrgreen:

Wśród młodych widzów nauczycielka nie ma autorytetu,a niektórzy podziwiają Czesia i spółkę. A tak w ogóle jak zmarł ten co dawał głos Czesiowi krążyło na gadu-gadu pełno łańcuszków mówiących, żeby jak się zna kogoś kto umie udawać głos Czesia, żeby sie zgłosili czy coś takiego. To obrazuje, że dla młodzieży ta kreskówka coś znaczy.

Ale to mówi nie Czesio albo jeden z głównych bohaterów ale nauczycielka, a młodzi ludzie(naprawdę młode dzieci to oglądają) nie będą jej słuchać. PS. Mam nadzieję, że zrozumiale się wypowiedziałem, bo miałem kłopoty jak moje myśli przelać na komputer za pomocą słów :mrgreen:

Pawłowiczki od jakiegoś Pawła czy jakoś tam, a "dzielnica" w której mieszkam Rzeczyca od weneckiego słowa oznaczającego brudną zabagnioną rzekę :mrgreen:

Tak , zniszczyła przedwojenne teorie wykorzystywania piechoty, ale spośób z tej wojny(wojna pozycyjna) nie był później wykorzystywany. Dlatego nie do końca uważam, że IWŚ zrewolucjonizowała sposób prowadzenia wojen, a bardziej IIWŚ.

W tytule tematu jest "trudna nasza młodzież", ale czy tylko młodzież. Już słyszałem jak przedszkolaki przeklinają, i to jak....

Według mnie tak, a główną taką cechą była dokładność. Na przykład czołgi. Niemieckie były drogie i czasochłonne w produkcji, a na przykład sowieckie i ich t-34 czy Amerykanie i Sherman nie.

Dokładnie. Wystarczy spojrzeć na mapę gdzie jest Władywostok i zobaczymy, że żeby tam dopłynąć z USA musielibyśmy płynąć prze cieśninę między Honsiu, a Hokkaido(tyczy się najłatwiejszej drogi) a to samobójstwo, a porty w Petropawłowsku i w Anadyrze nie wchodzą w grę(jeżeli się mylę poprawcie mnie).

Ja słyszałem, że żołnierze mówili na niego(ale chyba tylko na pierwszą wersję) Mattel-16 z racji wagi(i nie tylko). Mattel czyli firma robiąca zabawki.

ale na społeczeństwo, szczególnie młodzież.....

Widocznie zadanie było za łatwe, bo tak szybko odpowiedziałeś :clap: Twoja kolej Capricornus