zaque

2243 ani za dużo ani za mało. Pozdrawiam

moje nazwisko jest herbu Prawdzic

KOlego Tomku91 Stefan Szolc - Rogoziński miał własną plantację kakaowca na Fernando Po w XIX wikeu. Było to jedyne miejsce gdzie widniała polska flaga. Co do KAmerunu to nie uważam, że to było nierealne. POczytaj troszkę na tene temat.

Upokorzenie dumnego narodu niemieckiego na arenie miedzynarodowej było największym dla nich blamażem. Traktat wersalski sam w sobie mógłby uchodzić za konkretną przyczynę wybuchu II wojny światowej. A jeśli chodzi o postanowienia to poiwem troszkę na przekór, ze postanowienie traktatu wersalskiego w sprawie Niemiec było przyczyną II wojny światowej.:wink:

To pytanie w moim odczuciu jest troszkę nieprecyzyjne, bowiem wiele spraw miało wpływ na rozpoczęcie II wojny światowej, nie tylko jakieś jedno konkretne postanowienie traktatu wersalskiego. Często tak bywa, ze to skutki jakiś działan zbrojnych są bardziej dostrzegalne niż przyczyny. Zawsze na temat przyczyn istnieje masa teorii, tak i tutaj było wiele ale na pewno nie konkretne postanowienie traktatu wersalskiego. to proces bardziej złożony.

Jak mozna oceniać decyzje, która prowadziła do nieuchronnej śmierci. OD 1943 roku III Rzesza straciła kontrolę w wojnie a decyzja, którą podjęli była fatalna w skutkach. CHociaż trzeba powiedzieć, że sowieci robili tak samo, mianowicie nie cofali się przed ostrzałem. Tylko, ze u nich sytuacja była zupełnie iina mieli bowiem "zmienników" i nie szkoda im było poświęcić życia pojedyńczego żołnierza. Adolf Hitler nie miał tego komfortu, dlatego też podjęcie takiej decyzji nie miało zadnego sensu z wojskowego punktu widzenia. No i jeszcze na koniec trzeba przypomnieć sławetne wystąpienie Goebelsa nawołująca do wojny totalnej. Pozdr.

Konstantyn przyjął owszem chrzest na łożu śmierci ale w wersji ariańskiej czyli heretyckiej, jak się ówczesnie uważało. Wydanie edyktu mediolańskiego nic tak naprawdę nie znaczyło. europa była pogańska(Galia) lub ariańska(Wizygoci, Ostrogoci). Jego przydomek wcale nie jest uzyty jako wyznacznika jego potęgi. Konstantyn wcale nie był wybitnym wodzem(tutaj w pełni zgadzam się z poprzednikami) podobnie jak Teodozjusz miał znakomitych dworzan, którzy widzeli jak kierować sprawami politycznymi. Ale jak już to ozstało powiedziane jako pierwszy cesarz wprowadził chrześcijaństwo i to z tego powodu jest zapewne "Wielki". Pozdr.

Tofik dzięki za nakierowanie.

Musisz bardziej sprecyzowac swoje pytanie aby inni mogli się do niego odnieść. A tak w ogóle II RP nie miała dobrych rządów cały czas zmieniający się premierzy, kłótnie na szczeblu partyjnym. Próbował temu przeciwdziałąć Piłsudski ale wszyscy wiemy czym to się zakonczyło. Wprowadził rządy jednej partii(autorytaryzm) zarządził aresztowania członków partii PSL, na procesie brzeskim wszyscy zostali winni. To w takim razie może ja zadam pytanie pod dyskusje. Czy Józef Piłsudski dobrze zrobił przejmując rządy w maju 1926r, oczywiście z politycznego punktu widzenia?.

// już poprawiłem swoją pomyłkę dzieki / szpek_chomik Ów Bafomet , o którego pytasz to miałabyć prawdopodobnie głowa Jana Chrzciciela, która według legendy została znaleziona w Ziemi Świętej. CHcociaż jak mówi powiedzenie, w każdym kłamstwie jest ziarnko prawdy to ciężko sobie wyobrazić aby mieli głowę Jana Chrzciciela, czy jakąkolwiek inną z czysto logicznego punktu widzenia, poprostu z głowy by nic nie zostało(uległa by rozkładowi). Jeżeli była to tylko czaszka to mogłaby to być czaszka kogokolwiek. Zakon templariuszy to bardzo ciekawy temat. Mimo, że Filip IV kazał ich zgładzić to jednak większość się uratowała ponieważ dowiedzieli się o planowanym ataku na dzień przed akcją(o ile sobie dobrze przypominam). Ich skarb zniknął a wraz z nim pojawiły najprzeróżniejsze legendy i opowiadania. Kto wie moze gdzieś ten skarb leży sobie i czeka na znalazce.

Jeżeli ktoś chce studiować historię, to musi wiedzieć, że jest to przedmiot raczej samokształceniowy(czyli podręcznik i do roboty). Wykładowca raczej nie odkrywa Ameryki na wykładzie opowiadając dzieje jakieś epoki. Chcociaz dobry wykładowca zrobi to naprawdę ciekawie(najgorsi są Ci, którzy czytają wykład z kartki). Trzeba przyznać rację Albinosowi, że Uniwersytet Warszawski ma najlpeszy Wydział HIstoryczny w Polsce i najlepszych pracowników. Nie należy zapominać, że bez samozaparcia, żadna uczelnia za nas się na nauczy, więc wybór uczelni(poza prestiżemnazwy) niewiele daje lub raczej nie jest najwazniejszy.

Biznesmani nie muszą się męczyć na turniejach ryzykować zdrowie, a Małysz to robi. Będą go naciskali aby pobił rekord wygranych pucharów Nykanena.

No nie wiem czy to bardziej sponsorzy nie naciskają Małysza aby dalej skakał(mają notabene z tego niezły biznes). Chociaż póki mu to sprawia przyjemność niech dalej się tym delektuje oby nie robił tego na siłę. Pozdr.

Tu nie chodzi o mnie sam postawiłeś taki problem. Ja niczego nie oczekuje od Polski a skoro Ty masz jakieś życzenia co do wielkich przedsięwzięć to sam coś zapodaj, wykaż się intelektem i charyzmą.

Tomek91 najpierw powinieneś zapytać siebie co Ty dałeś temu krajowi i dlaczego tak mało. Gdynia została zbudowana z bardzo ważnych strategicznie powodów. To był Nasz port, port Polaków(Gdańsk w tym okresie niestety nie był przychylny polskiej polityce). I tu masz rację pisząc, ze to było wielkie przedsięwzięcie. Dzisiaj Polska jest chyba za słaba gospodarczo na takie przedsięwzięcia. Nawet Euro jest dla nas niebagatelnym wyzwaniem(być może ruszy to troszkę gospodarkę kraju). "Nasi dziadkowie" zginęli w czasie wojny a dzisiejsze społeczeństwo jest za bardzo leniwe i zbiurokratyzowane aby się za cokolwiek wziąć. To przykre ale ludzie idei już chyba zniknęli z naszego otoczenia, zostali tylko Ci co widzą tylko czubek swojego nosa.

Hauer to, ze Hitler służył w armii nie czyni z niego wojskowego. Był zwykłym łącznikiem nawet nie wiem czy podczas I wojny światowej strzelał z broni(ale to już mniejsza z tym).

Czy naprawdę uważasz, że Wlk. Brytania chciała dogadać się z hitlerem? Powiedz na jakiej podstawie wysnułeś ten wniosek, wtedy będę mógł się do niego jakoś odnieść. Według mnie atak na Moskwę ze strategicznego punktu widzenia był dobrym ruchem, jednak to warunki klimatyczne sprawiły, że Moskwa nie padła jak również pomoc Żukowa i jego wojsk ściągniętych z okolic Mandżurii. Błędem Hitlera było przede wszystkim wywołanie wojny, mimo jego sukcesów nie mógł tej wojny wygrać. Hitler nie był wojskowym chociaż czasami wprawiał w osłupienie swoich generałów znajomością mapy i rozstawieniem strategicznym wojsk, jednak im wojna trwała dłużej stan zdrowia Hitlera był na tyle poważny, że stracił rzeczywisty ogląd sytuacji angażując wojska na pewną śmierć. A to, ze żaden generał mu się nie sprzeciwił tylko przyspieszyło końcowy wynik.

ja mam Mein Kampf tylko, że w wersji elektronicznej jeżeli Ci to nie przeszkadza to mogę Ci wysłać/ zgłoś się do mnie na gg(jest pod każdym moim postem umieszczona ikonka gg).

Moim ulubionym piwkiem jest oczywiście Carlsberg a potem... hm piwo regionalne Łomża z Mazowsza i Batory z Mazur. Pozdr.

Szkoda, że ostatni sezon był tak bardzo zdominowany przez dwa teamy mam tylko nadzieję, że kolejny 2008 przyniesie tyle emocji ile ostatni wyścig sezonu 2007. Poza tym formuła 1 wiele się zmieniła od lat 90-tych kiedy jeździli Hill, Schumacher, Vileneuve(nie bardzo wiem jak to się pisze), Prost, Alesi. Teraz wystarczy mieć dobry bolid i nawet kierowca bez nazwiska będzie wygrywał wyścig za wyścigiem(przykładem może być tu Massa czy Raikonnen, którzy jeżdżąc w słabszych zespołach nic nie pokazali). Szkoda tylko, że w Polsce nie ma toru do F1, w końcu mamy tam swojego reprezentanta. Pozdr.

Ja studiuję jednocześnie historię i archeologię na Akademii Humanistycznej w Pułtusku. Lepiej nie mogłem trafić. Wykładowcy z pierwszej półki, możliwości praktyk na najlepszych stanowiskach w Polsce i zagranicą, objazdy naukowe po Europie, jednym słowem fulwypas. Mimo, ze uczelnia prywatna to jednak jeżeli ktoś się dobrze uczy może w ogóle nie płacić czesnego ponieważ stypendia naukowe i socjalne rekompensują opłaty. Pozdr.

A propos kontynentu Amerykańskiego to przypomniało mi się, ze przecież Wikingom udało się tam dostać na setki lat przed Kolumbem. Jednak trzeba tez wziąć pod uwagę, że Rzymianie panicznie bali się wypraw morskich zawsze lepiej czuli się na lądzie i mieli strach przed nieznanym. Dlatego, też nie bardzo chciałoby im się ryzykować życie wielu ludzi dla takiej wyprawy.

To ze akurat desant w Normandii by nie wypalił nie znaczy, że na zachodzie nie byłoby wojsk alianckich. Wtedy zapewne wojska z płw. Apenińskiego wzięłyby na siebie większy ciężar obowiązków. Rzeczywiście moje stwierdzenie "front zachodni" nie było może moim najlepszym ale arena walk przeniosłaby się w inne miejsce na zachód od linii Odry.

Temat bardzo ciekawy, a zatem... Jak wiadomo zaraz po idach marcowych Cezar miał wyruszyć na Partów i pewnie by to zrobił. Dalej pomagałby klasom najuboższym i naprzykrzał się patrycjuszom. Możliwe, że mógłby zrezygnować z dyktatu(chociaż nie jestem do końca przekonany). Pod okiem Cezara zapewne Oktawian August urósł by do rangi pierwszej osoby w Rzymie. Może ktoś bardzo zazdrosny dźgnął by wreszcie dyktatora, ponieważ nie podejrzewam aby mógł umrzeć ze starości. Jednak przepowiednia co do Cezara się spełniła(miał umrzeć w idy i umarł). Być może gdyby miał ochronę przy sobie wtedy mogła by się wywiązać jakaś mała zadyma w św. Jowisza, a tak sami wiemy co się stało. Podsumowując, uważam, że gdyby Cezar nie umarł nadal wypełniałby swoje obowiązki i napadał na ludy. Pozdr.

Jeżeli już Rzymianie mieliby dopłynąć do Antyli(chociaż nie wiem z jakich powodów) to na początku na pewno by się zetknęli z innym klimatem do którego mogliby nie przywyknąć. Mimo, że Antyle czy Meksyk znajdują się w podobnej szerokości geograficznej to jednak panuje tam inny typ klimatu niż w Europie(bynajmniej teraz a jak było dawniej tego nie wiemy. Żeby zagospodarować tamtą ziemię potrzebowaliby naprawdę zdrowych niewolników, którzy nie przynosiliby posiłków czy przytrzymywaliby ręcznik, kiedy Pan wychodził z kąpieli, tylko musieli by zasuwać aby z ich pracy były jakiej efekty. Jak pokazała historia nie każdy mógł wytrzymać tamtejsze warunki. Po drugie takie przedsięwzięcie byłoby cholernie kosztowne, więc jeżeli mieli by się wybrać za Ocean to niestety trzeba byłoby podbić i złupić kilkanaście ludów(pewnie nawet więcej) jak Partowie(w których rzymianie widzieli bogactwa) jak wiadomo na to potrzeba czasu, więc pewnie epoka rzymska by szybciej skończyła zanim wyruszyła by takiego typu wyprawa. Jak dla mnie wyprawa raczej nie realna aczkolwiek wszystkiego mozna się spodziewać po rzymianach. Temat jest strasznie ciężki do jakiejkolwiek interpretacji bowiem każda teza może być obalona lub odwrotnie, prawdopodobna do zrealizowania. Czekam z niecierpliwością na dalsze pomysły. Pozdr.