To prawda,ze Zygmunt III chciał przeprowadzić różne korzystne reformy,ale trzeba pamiętać o jego zbyt gorącej przyjaźni wobec Habsburgów, która niedość,ze była przyczyną nieporozumień mięzy nim i szlachtą i jedną z przyczyn rokoszu, to w dodatku doprowadziła do zaangażowania Polski na froncie wojny trzydziestoletniej i w perspektywie najazd turecki. Co gorsza, zygmunt nie wykorzystał związanej z tym wydarzeniem szansy poszerzenia terytorialnego dla Rzeczypospolitej,jaką mógł być tron Czech,gdyż tamtejsze stany chciały oddać go królewiczowi Władysławowi zamiast włądzy Habsburgów. Wiązało się to takze z ostateczna utratą Ślaska chociaż ta prowincja jeszcze w trakcie dalszego trwania wojny podejmowała próby zjednoczenia z Polską. W zamian za to Zygmunt zaspokoił się jedynie skromnym biskupstwem wrocławskim dla Karola Ferdynanda i odnowieniem nieegzekwowanej od dawna zwierzchnosci arcybiskupstwa gniexnieńskiego nad tym obszarem..