-
Zawartość
2,110 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Lu Tzy
-
Andreas, co ty z ta komuna...? Temat istotnie tendencyjno-glupawy, ale na pierwszy rzut oka widac, ze w innym duchu. Trza dowodzic, ze Magna Carta to zreby zdrowego liberalizmu gospodarczego. ech...
-
Bogowie... Gentlemen, na takie tematy to juz pare tematow na tym forum istnieje. Tam i ja z wami pogadam chetnie, bo tu widze pojeciowy galimatias na temat wiary i ateizmu Capricornie, dziekuje za przypomnienie. Przychodzi mi sie jednak zgodzic z Mostostalem. Inspiracja. coloman, wroce do bagdadzkiej baterii. Jej istnienie jest daleko niewystarczajace do twierdzenia, ze tam i wtedy znano elektrycznosc. Wraz ze znaleziskami alwanicznie srebrzonych przedmiotow pozwala to powiedziec tylko tyle, ze tameczni zlotnicy znali specyficzna metode pokrywania jednego metalu drugim. Nie ma sladu po innych formach wykorzystania baterii. Po naszej cywilizacji. chocby ze zrodel pradu ostala sie tylko bateria do zegarka, zostanie masa reliktow w oczywisty sposob zwiazanych z elektrycznoscia.
-
Kardinazi, ja sie z Toba zgadzam. Oile te niedokonczone i zapomniane opowiesci sa wyraznie wydaniem redaktorskim jakichs spojnych prac oryginalnych, to teraz trudno sie spodziewac czego ponad fastrygowanki w oparciu o kartoteki. Wykonanej z pietyzmem i pieczolowitoscia, ale - to, co "ale" juz z Allena zacytowales. Z drugiej strony... Tolkien jako prozaik specjalnie mnie nie zachwyca. To, co mnie zachwyca, to jego swiatotworcza inwencja. Lepiej mi sie czytalo kostropate "niedokonczone" niz "Wladce". Tolkienowe notatki to troche jak archiwum papirusow
-
Ktos - i to chyba nie Daeniken - dopatrzyl sie opisow UFO w ktorejs z Ksiag Prorokow. Tak dokladnych, ze sporzadzil rysunki. Tworcza interpretacja Biblii ma dluga tradycje. Dluzsza niz nauka.
-
Co z naszymi elitami?
Lu Tzy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
No to juz wiemy, jaka jest twoja zawodowa specjalnosc . W ramach przeprosin - zauwaz, ze my tu mietosimy metafore sprzed wynalazku sruby okretowej, przyprawiona - w moim zamysle - smaczkiem fin de siecle. -
Co z naszymi elitami?
Lu Tzy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Bla bla nieaktualne, za przeproszeniem. Jak sie mu dalo szanse wlasnego wyboru, to spod sam sie naprawil. No i plynie lajba tam, gdzie chca smoluchy, a nie gdzie pierwsza klasa by chciala -
Co z naszymi elitami?
Lu Tzy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Wiesz, mnie i to nie bardzo przeszkadza. Co prawda od lat nie patrze w cholerne pudlo, ale kiedy jeszcze patrywalem, wolalem patrywac na nawet mocno juz naruszonego zebem czasu staruszka niz na owczesne cosik Dodoidalnego. Staruszek mogl po polowie bredzic letko, mogl pokazywac, ze parcieje, ale tez pokazywal bardzo czesto tzw. niedzisiejsza klase. Chocby i mocno wyliniala. Nawet jak mnie do bialosci wkurzal Niewiele sie - mysle - zmienilo od czasow, gdy podobni nestorzy nawiedzali mniej lub bardziej dobre i modne salony i straszyli nierowiesnych P.S. Wroce na krztyne do inteligencji. Ze widze, ize ta formacja kulturowa zalamala sie i zanika - wcale mnie nie cieszy. Jam z niej, karzelek od gigantow zrodzon . Widze jednak nieuchronnosc procesu, z ktora nie ma dyskusji. Biadac nie zamierzam, bo to nieposilne zupelnie. Tworzy sie na oczach naszych nowa mapa socjokulturowych zaleznosci. Nowe klasy spoleczne, dotad Polsce nieznane. Ja sobie na to patrze i sie ciesze, ze zemre zanim sie rzecz dokona. -
Sadze, ze nie tylko o prowincje chodzi, ladnie tu szczeblem lokalnym nazwana. Raczej o wyuczenie ogolnej oglady towarzyskiej w garnizonowym stworze Ja przypominam, ze zawodowy oficer ponizej stopnia pulkownika nie na kazde salony miewal wstep. Pod tym wzgledem Polska obyczajowo stala, jak sadze, gdzies pomiedzy Zjednoczonym Krolestwem a Rosja i Prusami, blizej tej drugiej pary, dosc podobna do Francji.
-
Co z naszymi elitami?
Lu Tzy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Bywa i tak, chociaz ja wole w tym widziec przejaw szacunku dla zalug i wieku nestora. Dlatego zmilcze pare nazwisk, co sie same pchaja. Z kolei mozg na takich obrotach, jakie profesor Kolakowski, Milosz czy Lem przejawiali pod koniec zywota to i dzisiaj bym chcial -
Rzecz w istocie kapitalna. Brzmi jak uproszczony samouczek bon ton dla nuworysza...
-
Co z naszymi elitami?
Lu Tzy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Nie da sie z sensem dyskutowac nad zjawiskiem, pierwej nie okresliwszy charakteru i granic tego zjawiska. Podstawowa metodyka... 1. Dostrzegam zjawisko odchodzenia znacznych zastepow elit i nie tylko, w przeciagu calosci dziejow. Nie ma akurat w naszych okolicach duzej wojny, wiec i ludzi wartosciowych umiera w ostatnich dekadach duzo mniej niz to bywalo. 2. Jak od wiekow - nie i tak. Nikt naprawde wybitny nie bywa niczyim nastepca. Pojawia sie jako byt samoistny. Czyim nastepca byl Milosz? Przybysza ? Tetmajera? Kto zastapil Prusa? Grzeczne przyczynowo-skutkowe ciagi w tej materii moga ukladac autorzy podrecznikow dla dziatek. Huelle, Stasiuk, Tokarczuk, Lupa, Janerka et caetera et altera zyja i tworza. 3. Tempora mutatur i to w zla strone, co ? Nihil novi sub sole w tym twoim biadaniu. Moze to, ze narzeka czlowiek mlody. Kiedys to byla dziedzina starcow. Aj, zauwazylem, ze doprecyzowales. Nie o mgliste elity chodzi, ale o inteligencje. To nieco zmienia postac rzeczy. Europa Srodkowa ze czczegolnym wskazaniem na Polske i Rosje to jedyna okolica swiata, gdzie twor taki powstal. Dzis dozywa swoich dni. To uroki braku zniewolenia. -
Pameta ktos to? Ja mysle o rzeczach dla mlodzi. Byl sobie serial o wodnikach, bodaj "Arabella", byl sobie inny, o tatku zamienionym w jamnika. Tyle pamietam konkretow. Poza tym pamietam, jakie to bylo czaaaaadowe! Byly i dobre czeskie rozrywniki dla doroslych. Nie tylko "Bolnica na skraju mesta", ale i serial - tytulu nie pomne - o jakichs takich dwoch wsiowych sasiadach, z ktorych jeden sie zaimportowal z miasta... To bylo o glowe lepsze od Barei.
-
Tu sie juz rozwaza kose na sztorc przekuta jako bron pelnoprawna... Przeciez to byl przejaw rozpaczliwego braku broni porzadnej. Improwizowane piki.
-
Widac, ze nie rozumiesz nic a nic... Jeszcze jest dzisiaj, zgooglaj sobie pojecie prawa talionu. Bo widze, ze Ci nie uswiadomiono istnienia zasady zab za zab i jej wywiedzenia z praw Hammurbiego wlasnie. Jesli to nie wystarczy, zmien szkole...
-
Co by było gdyby Hernán Cortés nie podbił imperium Azteków?
Lu Tzy odpowiedział Cortez → temat → Historia alternatywna
Nie wnikam w to, co sobie autor zyczy. Autor postawil jasne pytanie - patrz tytul watku. Jaki handel? Z kim? Jaki sojusz z Arcykatolickimi Krolami, ja blagam... Jakie porozumienie z plemionami, ktore sie najezdzalo dla ludzkich ofiar? A i ci najezdzani nie lepsi... Tam sie nie mialo co jednoczyc. -
Co by było gdyby Hernán Cortés nie podbił imperium Azteków?
Lu Tzy odpowiedział Cortez → temat → Historia alternatywna
To nadal domena fantastyki zupelnej. No bo o jakie tchnologie chodzi? Metalurgia zelaza, proch - do tego nijak sie nie da zwawo przeskoczyc z neolitu. Poza tym - sukces Corteza pokazal, jak chwiejna byla dominacja Aztekow. Przeciez Hiszpanow byla garsc tylko; odniesli sukces, bo azteckim sasiadom tylko zachety niejakiej trza bylo do akcji. Gdyby nie Cortez, to inny zlakniony majatku hidalgo z inna ekspedycja uczynilby to samo, nieco pozniej. -
Historia smoków
Lu Tzy odpowiedział Narya → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Niezupelnie. Po tej "drugiej stronie" jest nie tylko Dawkins, ale przygniatajaca wiekszosc wspolczesnej nauki... -
Który karabin uznajecie za najlepszy?
Lu Tzy odpowiedział Andreas → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Jak sie ceni szybka bron, to klania sie znowu Enfield: bron pracowala tak lekko i szybko, ze przez dlugie lata armia brytyjska nie widziala potrzeby wprowadzenia karabinu samopowtarzalnego. -
Ja zas czytywalem o bojowym wykorzystywaniu Enfieldow podczas sowieckiej wojny w Afganie. Z niezlym skutkiem. Jak na wiek XX, o wariackim tempie technicznego rozwoju, to niezle osiagniecie. No i moja propozycja - dluga wlocznia. Od sarissy po szwedzka pike. Jakies 2200 lat uzytkowania, z solidnymi przerwami oczywiscie. Trwala jednak idea zaostrzonej dlugiej tyki w polaczeniu ze zdyscyplinowana piechota...
-
Ja spotkalem sie z inna anegdota. Ponoc Brytyjczycy probowali przeforsowac pozostanie Lwowszczyzny w granicach Polski. Argument: "Lwow nigdy nie byl w rosyjskim posiadaniu". Stalin odparl: "Za to Warszawa byla".
-
Ano zostalo troche. W kategoriach szabru - starczylo cegiel na odbudowe Warszawy. Watpliwe, czy tyle daloby sie ekhm, skombinowac, z terenow na Wschodzie utraconych Niewywieziona przez dzielnych bojcow Nieogarnionego infrastruktura byla, mimo ich staran, i tak na wyzszym poziomie niz ta na Kresach.
-
Zawisza, Ad 1. - gruby nonsens. Przyklad retrologiki, ze tak powiem. "W demokracji z definicji nie ma policji politycznych, wiec tylko dzialajace w niedemokratycznych panstwach policje mozna nazwac politycznymi". Tys jest teolog, nie naukowiec... [ciach]
-
Ano wlasnie. Wymiana zacofanych tragicznie Kresow na tzw. Ziemie Odzyskane to w kategoriach ekonomii czysty zysk.
-
Thomas Mallory, "Le Morte d'Arthur" najlepiej spelnia postawione warunki.
-
Nareszcie rozsadna prywatna inicjatywa.