Skocz do zawartości

Lu Tzy

Użytkownicy
  • Zawartość

    2,110
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Lu Tzy

  1. Jak mowic o Rosjanach? Ano tak samo, z poprawka - niewielka - na brak demokratycznego placet dla ichniej wladzy. Zezarla nas Rosja. Ze radziecka, to tak przy okazji . To z Treblinka - Andreas, gdybysmy rozmawiali twarza w twarz, to dostal bys w kly, i to do nockautowego skutku! Tu nie ma miejsca na podsmiechujki. Jesli ci ukrainscy ssmani sa dowodem na nieniemieckosc zbrodni nazistow, to ja dodam batalion ochotniczy polskiej policji. Wspolpracujacy z Niemcami. No to my tez hitlerowcy.
  2. Kiepska analogia z Rosja. Rosja szuka sposobu, by wielkorosyjskosc i mocarstwowosc jakos przeslizgnac przez nieciekawa historie. Im jest obojetne, jak kto widzi ich odtwarzatorow. Ciezko uczciwie oceniac NKWD w kraju z prezydentem bywszym pracownikiem KGB. Popelniasz gruby blad. Ze sie zakazuje swastyki i reszty nie znaczy, ze to zapomniano. Wrecz przeciwnie. To sie pamieta i z tym sie walczy. Na marginesie - dziwi mnie, ze sa chetni Polacy do zakladania mundurow Wermachtu w odtwarzatorskich inscenizacjach. Rozumiem filmowych staczy. Nie rozumiem zapalencow. Dla mnie ten mundur jest odrazajacy.
  3. Znowu miszmasz pojeciowy... Przeciez o nim napisalem niedawno! Tolerancja nie jest tozsama z tolerowaniem!
  4. Andreas, ja sie z toba zgadzam, ale z jednym istotnym wyjatkiem - odtwarzatorstwa. Racje maja, ze zabraniaja. Czemu? Raz, ze to jak pozwolic na inscenizacje nawlekania na pale Rusinow przez wojska JXM Wisniowieckiego . Dwa, bardziej przyziemnie - i Polska ma problem w postaci naziolskiej zarazy. Ofiara Hitlera, ktorej najlepsze, aryjskie syny lubieja swastyki i naszywki SS. Niemcy maja jeszcze gorzej. Moze to wylewanie dziecka z kapiela, ale dzieciak mikry, a kapiel parzy straszliwie
  5. No i tus mi brat, Bavarsky ! On topic zas. Jesli Niemcy, rozumiani jako narod i jako instytucja poplaca do konca odszkodowania ofiarom dzialan III Rzeszy, to Niemcy - ludzie przestana byc laczeni z Niemcami - tamtego czasu. To jest przeciez ostatnia rzecz, jatrzaca serca wciaz zyjacych pokrzywdzonych. Potem zostana do przypominania ziomkostwa... To jeden z powodow, dla ktorych uwazam, ze Niemcom sie nie nalezy taryfa ulgowa. Niech pamietaja o winach ojcow jak dlugo tylko sie da - przeciez to tylko pamiec, nikt ich za to nie katuje. Chocby po to, by dotarlo i utrwalilo sie, czemu stracili tyle swojej i "swojej" ziemi.
  6. Tak na wstepie - ten ostatni akapit, o nierozumiejacej kupie , nie byl skierowany do Ciebie. To bylo takie westchnienie nad zaslepieniem roznych ideowych. Nie masz racji. Przy przyzwoleniu dana formacja ma pelna swobode. Przy tolerancji - niekoniecznie. Stad biadania ucisnionych fundow w USA i integrystow w Polsce .
  7. Czyli na tych tablicach nie powinno byc i terminu "niemieccy nazisci", jako ze sporo, wiekszosc czlonkow NSDAP jako zywo nic wspolnego nie mialo z "Endlosung". Niektorzy dzialacze maja nawet swoje drzewa w gaju zywych. Nalezy tam umiescic liste nazwisk winnych, i to po uwaznych badaniach... Oto reductio ad absurdum. To byly zbrodnie owczesnego panstwa niemieckiego. Z demokratycznie wybranymi wladzami. P.S. Jarpen mnie ubiegl...
  8. Przyzwolenie to zgoda bezwarunkowa na obecnosc i dzialanie danych pogladow itp. Tolerancja to zgoda na to samo, ale do granic, w ktorych dana formacja ideowa nie narusza zasad tolerancji samej. Proste. A kupa ludzi nie rozumie.
  9. Sek w tym, ze to by bylo uprzejme klamstwo. Przyklad, pierwszy z brzegu - mozna napisac, ze w `68 polscy komunisci wlezli do Czechoslowacji, albo ze wyslali armie? Mozna. Z pamietnikow Kisiela chocby jednak wynika, ze narod zasadniczo nic przeciw temu nie mial, a nawet wyrazal satysfakcje. Ja i niedawno z takimi postawami sie spotykalem. Zdecydowany sprzeciw czastki Polakow tego nie zmienia i nie uniewaznia. Toz dotyczy Niemcow. Nie watpie, ze im niewygodnie i niezrecznie z bagazem historii, ale czlek musi targac, co sam uzbieral. P.S. Zwracam uwage, ze nikt poza zupelnymi oszolomami nie obwinia dzisiejszych Niemiec za winy III Rzeszy. Za wyjatkiem odszkodowan, he he, i to najbardziej piecze.
  10. No i znowu chaos pojeciowy... Tym razem wymieszana "tolerancja" i "przyzwolenie". Warto by siegnac do Karla Poppera.
  11. Film, który ostatnio widziałem to...

    Rosyjski serial "Sztrafbat". Koszmar, ale z przyjemnocia sluchalem worskiej mowy. Warto tylko dla slangu - od reki widac np., ze "fala" w WP ma krasnoarmiejskie korzenie. Poza tym rzecz jest przerazliwa propagandowka.
  12. W tej sprawie akurat zgadzam sie z p. Kropiwnickim. Jezeli - a nie do konca jestem o tym przekonany - istnieje potrzeba nejakiego zlagodzenia brzmienia pamiatkowych napisow dla niemieckich uszu, to mozna to uczynic, podkreslajac czas - przeszly - wydarzen.
  13. KG AK rezygnuje z Powstania Warszawskiego

    Wydaje mi sie, ze predzej czy pozniej wladze okupacyjne siegnely by po znane juz i stosowane metody gromadzenia nie-chetnej sily roboczej. Moze by to zaowocowalo zbrojnym oporem i - znowu mamy Warszawe walczaca; moze opor by byl ostrozny i fortyfikacje by sypano, bogowie wiedza jak niezbornie... Cos tam by pewnie zburzono na przedpolach obrony. Mysle, ze zdrowo by ucierpiala prawobrzezna czesc miasta: wyplaszczenie podejsc do wszelkiej mozliwej przeprawy to oczywista koniecznosc.Oczywiscie - to by bylo nic w porownaniu z rzeczywistymi rozmiarami zniszczen. Sadzic i skazywac mozna tez zaocznie, jak historia uczy . Przy czym akurat ten watek - reakcji Sowietow - mam za niewazny, jako ze Nieogarniony mial z gory okreslone plany dla Polski i, niewazne jak by sie potoczyly wydarzenia, propaganda wykorzystala by je na to samo kopyto.
  14. Turcja w Unii Europejskiej?

    Nie bede szatkowal cudzych postow na plasterki; w tym stadum post z cytacjami to upierdliwy absurd W Europie znajduje sie mikroskopijna czesc Turcji. Przeniesienie stolicy do Ankary bylo uznaniem mikroskopijnej tez waznosci europejskich prowincji dla calosci nowoczesnego panstwa. Jednym z wymogow czlonkostwa Schengen jest udzial w UE. Nie, dziekuje. Turcja nic nie moze zrobic, by spelnic warunki czlonkostwa UE. Podobnie jak Mozambik. To nie jest po prostu kraj europejski.
  15. Ja tu widze chyba taki maly chaos pojeciowy . Brak rozroznienia pomiedzy "tolerancja" i "tolerowaniem".
  16. Kapelusz

    Jedyna znana mi czesc ubioru, ktora przeszla z mody damskiej do meskiej - mowie o fedorze; zaprojektowany dla aktorki, stal sie nakryciem glowy twardzieli. Pol wieku temu nieodzowna czesc meskiego ubioru. Teraz widac na ulicy torbe z daszkiem... Smutne. Dla mnie. Lubicie kapelusze?
  17. To akurat normalne w kazdej armii i w kazdym kraju: uczyc logistyke nieoczywistych tras transportowych.
  18. Turcja w Unii Europejskiej?

    Jesli przyjac Turcje do UE, to ja proponuje zaoferowac czlonkostwo takze Egiptowi i Maroku. Tez maja silne zwiazki historyczne z Europa... Przez Turcje odbywa sie najintensywniejszy ruch nielegalnej imigracji do Europy. Juz teraz. Wole, zeby ten kraj nie znalazl sie w strefie Schengen.
  19. Musze jasniej, widac . Ja sie nie dziwie jakiemus gefrajtrowi, ze chcial sobie znalezc "towarzyszke sluzby"; zreszta przeciez nie o zolnierzach Rzeszy mowa, ale o kobietach, ktore sie z nimi wiazaly i dzieciach z tych zwiazkow. Zas utrzymywanie kontaktow towarzyskich z okupantem bylo oficjalnie pietnowane przez podziemie. Takze za pomoca aktow fizycznej agresji na osobach o to oskarzanych.
  20. "Tylko swinie siedza w kinie". "Nur fur Deutsche". Mysle, ze te dwa hasla powinny przypomniec owczesna atmosfere spoleczna? Insza inszosc, ze najbardziej sie rwali do strzyzenia i bicia tacy, co wczesniej cichutko pod miotla, albo i z niewiele czystszym sumieniem.
  21. Kolczuga

    Przeciez nikt tu nie twierdzil, ze istnialo scisle zestandaryzowanie wyposazenia... Wiadomo tez, ze pelna biala zbroja to towar luksusowy. Jednak - juz sporo przed XV wiekiem upowszechnilo sie dodawanie na kolczuge blach, im wiecej, tym lepiej W drugiej polowie wieku XIV mozna, jak mysle, uznac za "standard" platy. Pod Visby wykopano tego kilkanascie kompletow, a wsrod tam walczacych, o ile pamietam, nie bylo znaczniejszej szlachty. glownie soltysi i insza drobnica. Kolczuga juz nie byla podstawowym opancerzeniem.
  22. Rola Warszawy wczoraj i dziś

    FSO, prawdziwy z ciebie "Galileusz" . Rzec zas trzeba, ze Krakow jest zmitologizowany duzo silniej. No a na temat: Mysle, ze powszechnie zywy jest juz tylko stereotyp "warszawki", celowo tu napisanej z malej litery, i to glownie jako politycznego, karierowiczowskiego bagienka. Ale to smutny los kazdej stolicy. Wzorcem kulturowym sa dzis osrodki swiatowe. Ta globalizacja...
  23. Czego teraz słuchasz?

    http://www.youtube.com/watch?v=-gwUtEEjZJ8 Celowo zapodalem telekabaretowa wersje. Te klapy, te krawaty... To jest swietna piosnka, a niebawem ten pan przejal co nieco od pana I zaczal robic cos takiego Mam nadzieje, ze ktos polubi
  24. Królestwo niebieskie

    Problem w tym, ze ten link odpalilem . Nastapil konflikt oczekiwan z rzeczywistoscia mowie, ze film jest szmatlawie zalgany, bo sa po temu powody. Ja bardzo prosze. Sybilla jest zona Mistrza zakonu Templariuszy. Ktory to zakon zostal w filmie przedstawiony - i jest to rdzen akcji - jako poulanskie NSDAP skrzyzowane z propagandowa Inkwizycja, gdy - w rzeczywistosci historycznej - Templariuszy oskarzano o nie dosc zarliwa wiare ze wzgledu na liczne gesty uprzejmosci i szacunku wzgledem muzulmanskich wrogow. Siostre Saladyna owszem, wzieli Templariusze do niewoli - i ja bratu odeslali, z honorami, co dla ich wrogow stalo sie kolejnym dowodem chwiejnosci zakonu. Wystarczy?
  25. Narodziny nauki

    Zgoda. Rozwoj technologii wymusil na panstwie walke z ciemnota. Okazalo sie "nagle", ze rekrut analfabeta kiepsko przystaje do warunkow nowoczesnej wojny. Prusy jako pierwsze wprowadzily obligatoryjne ksztalcenie, wlasnie z tego wzgledu. Z drugiej strony, w Zjednoczonym Krolestwie np. tego problemu nie bylo. Juz w wieku XVI umiejetnosc czytania - niekoniecznie pisania zarazem - byla na tyle rozpowszechniona, ze oplacalo sie drukowac i sprzedawac w duzych nakladach "kalendarze farmerskie" a i literature czysto rozrywkowa, tzw. "chapbooks". Nie sadze jednak, aby koniecznym bylo powiazanie rozpatrywania rozwoju nauki i oswiaty lacznie. To sa dwie rozne sprawy. Nauka moze kwitnac przy braku powszechnej oswiaty - tak do XIX wieku wlasnie bylo. Oswiata moze odnosic sukcesy przy uwiadzie nauki - jak to bylo w Nieogarnionym Zwiazku za czasow Lysenki i Miczurina. Mam nawet wrazenie, ze, paradoksalnie, rozwoj oswiaty moze hamowac rozwoj nauki. Ilosc licealnych abiturientow nie przeklada sie wprost na ilosc wartosciowych prac naukowych .
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.