Co do Inflant/ Prus... Paweł Jasienica twierdzi, że Batory jako monarcha Rzeczypospolitej _Obojga Narodów_ musiał dbać o interesy zarówno Polski, jak i Litwy. Prusy były zagrożeniem dla tej pierwszej, Moskwa zaś dla drugiej, z tym, że położenie Litwy było daleko bardziej niebezpieczne. Hohenzollernowie wystąpili przeciw nam dopiero ok. 80 lat po opisywanych wydarzeniach, i to po całej serii kompromitujących błędów popełnionych przez dynastię Wazów, natomiast Iwan Groźny w pewnym momencie był bliski zdobycia Wilna. Trzeba było najpierw uporać się z groźniejszym niebezpieczeństwem- tylko polityczny naiwniak rozpoczynałby walkę na dwóch frontach naraz.
A jeśli chodzi o reformy ustrojowe, to pamiętajcie, że Batory zmarł niespodziewaną śmiercią, kiedy wydawało się, że ma przed sobą jeszcze długie lata panowania. Jako wytrawny polityk z pewnością widział konieczność naprawienia ustroju Rzeczypospolitej, i dokonałby tego, gdyby nie nagły zgon. To samo dotyczyłoby też kwestii pruskiej, stworzenia floty z prawdziwego zdarzenia, być może utworzenia Kościoła narodowego (ale to już moje gdybanie...) A już idealnie byłoby, gdyby doczekał się ślubnego potomka (tzn. musiałby się ponownie ożenić, Anna Jagiellonka z wiadomych przyczyn nie wchodziła w rachubę ) i założył dynastię nad Wisłą.