Magda 18

Ja pisałam podstawową historię i uważam, że była prosta. Licze na wynik powyżej 90% Tylko obrazki były wg mnie za małe w zadaniu z nagrobkami i mało było widać ale jakoś dałam radę

Na prawo wydaje mi się, że od początku było rozsz. Przynajmniej tak wynika z kryteriow ogłoszonych na stronie UJ 30.05.2007 "suma punktów ze stopnia rozszerzonego uzyskanych na maturze pisemnej z przedmiotów: historia i wiedza o społeczeństwie oraz z wybranego stopnia z jednego języka obcego (także „języki martwe”)." Ogólnie jest tak, że do 7 lutego uczelnie mogły zmieniać kryteria ale po 7 II już nie bo to był termin ostatecznych deklaracji. Ja dowiadywałam się kilka dni przed tym terminem ale mnie interesuje tylko historia więc zmieniłam na pods. Nawet się cieszyłam, że dobrze, iż są inne wymagania na prawo i na hisotrie bo przynajmniej oczekujący na dostanie się na prawo nie będą zapychać miejsc na historii jak co roku Niektore uczelnie zmieniały na ostatnią chwile, straszne chamstwo bo wiem jak moje kolezanki miały z tym problem. Wg mnie najlepiej dowiedzieć się samemu dokładnie na tym wydziale na ktory chcesz się dostać.

Ja marzę o studiowaniu historii na UJ :hug: Zobaczymy czy się uda :]

Witam! Maturę próbną tą marcową pisałam na poziomie podstawowym i dostałam 89%. Co sądzicie o pods? Pisał ktoś?

Witam:) Co do naszej dyskusji na temat kryteriów na UJ na historie ostateczna wersja jest taka, że lepiej zdawać podstawę :/ To się kilka razy zmieniało, ale byłam w Krakowie kilka dni przed ostateczną deklaracją i pani mi powiedziała, że skoro nie ma przelicznika w przepisach to nie mogą go stosować i chociaż każdy wie, że to jest niesprawiedliwe to bedzie liczona tak samo podst jak rozsz. Dlatego zmieniłam w ostatniej chwili na podstawę

Witam! Pisałam próbną maturę z Operonu na poziomie rozszerzonym i dostałam 74%. Niezbyt jestem zadowolna, chociażi tak napisałam najlepiej w szkole. A jak Wam poszło? Pytam o rozszerzenie.

Instytut Historii UJ podał info na swojej stronie, że w na rok 2008/2009 jednak rozszerzenie będzie liczone lepiej:) Widać więcej takich jak my miało z tym problem.

Przelicznik ustala sobie uniwersytet i sa kierunki na ktore zaznacza, że proporcja jest 2:1 więc wiadomo, że łatwiej napisac na 51% rozsz niz na 100 podstawe Ale jesli uniwersytet podał tylko, że życzy sobie podstawe no to nie moze w zaden sposob policzyc lepiej rozsz bo musial by to zaznaczyc wczesniej, nie? Skoro mozna tylko jeden poziom zdawac. UJ mówi, że liczy tlyko podstawe, tzn tak się dowiedzialam z oficjalnych wymagań na 2008/09 na stronie UJ i z maila ktorego wyslałam.

Może zrobili to, żeby od razu zdecydować czy chce się iść na prawo czy na historię? ( na prawo biorą rozszerzenie)? Z tego co słyszałam to często jest zamieszanie bo kandydaci na prawo albo administrację dają "rezerwowo" na historie i potem blokują miejsca historykom. Teraz jak wymagania są inne na każdy z kierunków to może będzie mniej bałaganu. Chociaż ja też jestem za rozszesrzeniem bo w takim razie ryzykuję, że albo UJ albo nic bo we wszystkich innych uniwersytetach biorą pod uwagę rozsz. więc nawet nie mam po co tam składać.

Też wybieram się na UJ na historię i też byłam zaskoczona decyzją o liczeniu matury z historii podstawowej. Cały czas byłam przekonana, że będę zdawać rozszerzenie ale w takim razie nie opłaca mi się bo łatwiej napisać podstawe powyzej 90% niż rozszerzenie. Pisałam w tej sprawie maila do UJ i odpisali, ze liczą tylko podstawe a jak ktoś zdawał rozszerzenie to i tak będa liczyć tylko podstawe. Więc chcąc nie chcąc, bardziej opłaca się pisać podstawę.