Skocz do zawartości

Wołodia

Użytkownicy
  • Zawartość

    329
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Wołodia


  1. Może i dobrze że matura z polskiego taka prosta była bo jeszcze by ktoś oblał. Nie wszyscy są urodzonymi humanistami, a temat z "Pana Tadeusza" był, że tak się wyrażę "ekologiczny". Angielski też prościzna, a rosyjski ustny to był śmiech na sali normalnie, oby tylko tak dalej. Przyszły tydzień będzie najgorszy historia + matma :-(

    - Kpina. By zdać taką maturę trzeba jedynie umieć czytać - ocenia Renata Jarosz, polonistka VIII LO.

    A czego ona oczekiwała wszak każdy musi to zdac, matematyka za rok tez pewnie będzie banalna


  2. Niewątpliwie był to mocno skrzywdzony przez los naród

    Nie zgadzam się. Jak wspierają zupełnie obce dla siebie państwa krzyżowe zamiast trzymac z sąsiadami to trudno się dziwic.

    Po bitwie droga przez Anatolię stała już otworem. Siły krzyżowców podzieliły się. Baldwin z Boulogne ruszył na ormiańskie księstwo Edessy, które przywitało siły krzyżowców z radością i zawarło z nimi sojusz.

    Cóż sensu to za wiele nie miało, bo i owszem uchronili się przed krwawymi walkami z chrześcijanami, ale IMHO łatwy do przewidzenia był upadek krucjaty, wszak dosyc ciężko było przysłac posiłki z krajów oddalonych o setki jesli nie tysiące mil. Trzeba było trzymac z muzułmanami

    Wniosek: Sami sobie byli winni


  3. No chyba, że ta rodzina była akurat bardzo zgodna...

    Była bardzo zgodna skoro Czcibor został namiestnikiem Pomorza z ramienia Mieszka i zdaje się że żadnych niesnasek między nimi nie było (a gdyby były to Thietmar na 100% by o tym wspomniał zważywszy na fakt iz był synem Zygfryda który dostał wraz z armią margrabiego Hodona bęcki pod Cedynią). Wszak później pełno niesnasek wśród Piastów (że wspomne tylko o Krzywoustym i Zbigniewie, albo o Bezprymie i Miesku II) było dużo, jakieś echa ewentualnego konfliktu Czcibora i Mieszka ostały by się w niemieckich źródłach

    Z wyrazami szacunku

    Wołodia


  4. Proszę o jakieś uzasadnienia, bo nazwiska trochę z kapelusza rzucone, IMHO dużo bardziej wybitną postacią od Katarzyny II jest Piotr I Wielki, który poczynił tytaniczną pracę aby wydobyc swój kraj z mroków średniowiecza i ucywilizowac go. No i jeszcze załozył Petersburg bez jego działalności Katarzyna nie miałaby gruntu do wprowadzenia absolutyzmu oświeconego w miejsce absolutyzmu nieoświeconego. Poza tym np. rozbiorów Polski nie postrzegałbym jako sukces Katarzyny, a reczej za porażkę wszak wcześniej cały kraj był pod protektoratem a później musiała się plackiem podzieli z Prusami i Austrią. Zastanawia mnie też czemuż-to postawiłeś Stalina, Hitlera, Napoleona przed takim Juliuszem Cezarem (ew. Oktawianem Augustem) wszak ich "imperia" przetrwały raptem kilka, kilkanaście bądź maksymalnie kilkadziesiąt lat a Rzym pociągnął dużo dłużej :-)

    Z wyrazami szacunku

    Wołodia


  5. Cóż moja koleżanka stwierdziła wczoraj że II WŚ skończyła się 30 maja no i się poprawiła na trójkę -można? można:D

    Ale z historii to najlepsze wpadki zdarzają się niestety mojej skromnej osobie ( bo zawsze się wychylam jak nikt nie wie)

    Top 3:

    3) Kluczowa bitwa w czasie walk japońsko-amerykańskich w IIWŚ - bitwa o Okinawę

    2) (z wykładów IPN-owskich) Na pytanie jaki był ustrój Rosji po powołaniu Dumy państwoej wypaliłem - monarchia parlamentarna (cóż nigdy nie byłem najlepszy z WOSu ;))

    1) (to jeszcze z klasy I gimnazjum odpowiedz ustna:) Pytanie: W co ubierali się Polacy w Xw?

    moja odpowiedź: Jak to w co, w skóry zwierząt

    No i jeszcze mój kolega ostatnio (też maturzysta zdający historię, w czasie rozmowy o władzach PRL-u) : "(...) No i ten komunista Gieremek..."


  6. Ja mam tylko zastrzeżenia co do wyroku dla Ribbentropa, pod względem zbrodni to raczej nie dorównywał całej reszcie. Szkoda, że mu nie pozwolili napisać pamiętników, mogłyby być one ciekawą lekturą mówiącą wiele o współpracy radziecko-niemieckiej przed 22 VI 1941 albo rzucić światło na wyprawę Rudolfa Hessa do Anglii.

    Pozdro.

    Też zacząłem się nad tym zastanawiac. Dysponuję raptem szczątkową wiedzą na ten temat i wiem tylko tyle że J. von Ribbentropp był Ministrem Spraw Zagranicznych III Rzeszy, a więc także wysoko postawionym politykiem NSDAP. O żadnych zbrodniach stricte z jego rozkazu nie słyszałem wszak prowadził politykę zagraniczną z ramienia Hitlera, czy ta działalnośc zasługuję na karę śmierci? Mam wątpliwości...

    Proszę o nie-kamienowanie (:)) jak wspomniałem moja wiedza jest szczątkowa, a jak wiadomo: "Kto pyta, nie błądzi"

    No i jeszcze cytacik z wikipedii:

    Podczas wojny Ribbentrop ponosił odpowiedzialność m.in. za deportacje ludności żydowskiej z krajów państw podporządkowanych Rzeszy do obozów zagłady

    ...ale

    primo - jak by tego nie robił to dostałby pewnie "kulkę w łeb" a polecenie (wszak nie sądzę by był to autorski pomysł Ribbentroppa) wykonywałby kto inny

    secundo - on zajmował się transportem - przepraszam za porównanie, moim celem nie jest obrażenie kogokolwiek- ale czy jeśli Rosjanie sprzedają FARC-owi broń to są tak samo winni jak terrorysci którzy prowadzą tam wojnę?

    To po krótce byłoby tyle, zwracam się z uprzejmą prośbą do forumowiczów obeznanych w tym temacie o oświecenie ;)


  7. Na losy swiata nie wplynela jedna osoba , ale wybitne jednostki w odpowiednim momencie i tak ;

    np;

    *Noe legendarny budowniczy arki,

    Czytam i nie wierzę ;)

    primo - Noe nie jest postacią historyczną

    secundo - mit o Arce Noego jest echem historii z poematu o Gilgameszu

    Jak więc szanowny pan Noe może byc "człowiekiem który najbardziej wpłynął na los świata" (no chyba że to był dobrze zakamuflowany joke i nie załapałem :))

    * piekna Helena wplynela na wojny Trojanskie , ktore zniszczyly Troje ,

    Czy miało to istotny wpływ na los świata

    *Budda ksiaze szukajacy prawdy zyciowej poprzez ,,oswiecenie,,

    Odsyłam do postu Lu Tzy na górze strony 4 - mnie on przekonał

    *Mojzesz wybawiciel Zydow ,

    Mówimy o historii świata, czy narodu? Jeśli to drugie to zgoda, jesli nie to IMHO jakies nieporozumienie - judaizm jest najmniejszą z "wielkich religii" a wyzwolenie Żydów dla historii świata to chyba nie jakiś przełom

    * piekna Helena wplynela na wojny Trojanskie , ktore zniszczyly Troje ,

    Umarłem... na losy świata to za bardzo nie wpłynęła (prawdopodobieństwo że porwanie Heleny było główną przyczyną wojny trojańskiej jest bliskie zeru, parafrazując "takie rzeczy to tylko u Homera"

    Z wyrazami szacunku

    Wołodia


  8. Ci co palili kościoły nie byli chrześcijaninami.

    A to ciekawe, a kim byli? Kościoły palono,grabiono i zamykano m.in. z rozkazu Henryka VIII który zdecydowanie był chrześcijaninem, ba nawet swego czasu otrzymał od papieża tytuł Defensor fidei. Za czasów wojny 100-letniej też jestem pewny że koscioły palono wszak te wzniesione w stylu romańskim służyły również za umocnienia obronne, można się było ostrzeliwac przez te biforia i triforia.

    A tak z innej beczki zamordowanie Thomasa Becketa w katedrze Canterbury to przecież zdecydowanie przykład poszanmowania chrześcijaństwa przez chrześcijan :-)


  9. 1. Papież w rozumieniu dzisiejszym, czyli krzewienie wiary chrześcijańskiej raczej pokojowymi metodami.

    W Średniowieczu? Toż taki gośc nie miałby racji bytu. Jakie czasy taki papież taki Grzegorz VII czy Innocenty III byli świetnymi papieżami a za niewiniątka bym ich nie uznał. Taki papież w stylu Jana Pawła II czy Benedykta XVI by się w Średniowieczu nie sprawdził, a za najgorszego można uznac kogos kto stosował metody "odrobine zbyt brutalne" wszak symonia, czy nepotyzm o używaniu przemocy czy szantażu (ekskomunika, interdykt) nie wspominając w Średniowieczu na porządku dziennym były


  10. Moim typem będzie Jan XII.

    Aby potwierdzic swoją tezę oddam teraz głos biskupowi orleańskiemu Arnulfowi który w 991r. rzekł:

    (...)Widzieliśmy, jak JAN z przydomkiem OKTAWIAN, żył w bagnie rozpusty: on też uknuł spisek przeciwko temu OTTONOWI, którego przedtem koronował na cesarza. Gdy JAN został

    wypędzony, wybrano papieżem LEONA NEOFITĘ. Lecz kiedy cesarz Otto opuścił Rzym, OKTAWIAN wrócił do miasta, zmusił do ucieczki LEONA, JANOWI DIAKONOWI obciął nos, palce prawej ręki i język

    i dokonawszy w mieście rzezi wielu znakomitych ludzi, wkrótce zmarł.

    To mówi samo za siebie - mój zdecydowany faworyt


  11. Panie Rezz112 a muzułmanie uważają że do Mahometa przyszedl Archanioł Gabriel etc. etc. prezentujesz tu pogląd typu "Oto moja, Jedyna Słuszna i Święta racja"

    Jezus nie stał się z "czasem " Synem Bożym. On był Synem Bożym w niebie razem z Bogiem Ojcem i przeistoczył się w człowieka aby odkupić ludzkość!

    Toż to tylko teologia (nie wnikam czy prawdziwa czy nie), skupmy się na historii

    Jak dla mnie to prblem jest po prostu śmieszny. Jak ktoś ma problem z pokazywaniem wizerunku Mahometa to niech nie wchodzi na Wikipedię, cóż nikt nikogo nie zmusza, a tutaj mamy do czynienia z czystym fanatyzmem i głoszeniem jedynej słusznej prawdy która ma przyjmowac cały świat (podobnych fanatyków na pęczki jest także w chrześcijańskich wyznaniach ;))

    EDIT: Oczywiście że Mahometa, przepraszam za literówkę :-)


  12. Mam dwa typy:

    1) Władysław Warneńczyk - dał się zmanipulowac papiestwu do wojny z Turkami nie wiadomo co by się stało gdyby tak szybko nie padł

    2) Zygmunt I Stary:

    a) brak tolerancji (vide edykt toruński)

    b) przeciwny ruchowi egzekucyjnemu

    c) nie zatwierdził sojuszu polsko-tureckiego zawartego przez Hieronima Łaskiego

    d) pacyfikacja Gdańska

    e) 1518r. - Zygmunt reygnuje z jurysdykcji nad chłopami

    f) średniowieczna mentalnośc nie poparł niemieckich protestantów, ani nie sprzyierzył się z Turcją

    To chyba tyle (for now).


  13. Mieliśmy wpływy bodajże od wyprawy Jana Olbrachta w 1496 r. i po prawdzie IMHO to więcej z tego szkody niż pożytku. Mołdawia była lennem tureckim i ten najazd a także kolejne spowodowały punkt zapalny w kontaktach polsko-tureckich. kwestia Mołdawii spowodowała kontynuowanie bezsensownej polityki Władysława Warneńczyka przez kolejnych władców. Polscy władcy byli zawze nmiesłusznie i bezzasadnie ulegli kościołowi katolickiemu. Paweł Jasienica nazywa to m.in. zaprzeczeniem zasady wzajemności - "do ut des". Wyprawa Olbrachta na Mołdawię przyniosła nam kleskę pod Bukowiną ("Za króla Olbrachta wyginęła szlachta") A później cały czas uparcie współtworzylismy antytureckie koalicje sprzeczne z raison d'État.

    po co nam to było?

    Jak dla mnie to "po cholerę"


  14. Coż to takiego "imperium ZSRR" przetrwało raptem niecałe 70 lat 1922-91 toż to zaledwie mgnienie oka w historii cywilizacji poza tym

    Sam Lenin ostrzegał przed Stalinem i nie chciał, by ten zdobył władzę w państwie. Wykończył starych bolszewików i zostawił tylko siebie.

    Zdaje się że Lenin chciał by władzę po nim przejął Trocki - to Stalin nadał rewolucji taki kształt jaki ona przyjęła. Z punktu widzenia doniosłości historycznej to dzieło takiego Juliusza Cezara czy Ottona I było znacznie bardziej trwałe tak więc bardziej zasługują na ten tytuł. Swoją drogą odnoszę wrażenie że starożytnośc i średniowiecze są przez historyków deprecjonowane, toż to straszne że tyle samo czasu poświęca się na całą Starożytnośc i Średniowiecze co na XXw. (taka mała dygresja :-) )


  15. Ponieważ minęło już sporo czasu i nikt nie udzielił poprawnej odpowiedzi pozwole sobie zadac nowe pytanie aby "wskrzesic" quiz:

    "Jak nazywał się wielki mistrz (i z którego zakonu sie wywodził) który zmarł w 1239r. w Salerno i jest uważany za twórcę potęgi swojego zakonu?"


  16. Był kiedyś taki film na TV Puls pokazywany chyba "Lew w zimie " się nazywał traktował właśnie m.in. o Eleanorze Akwitańskeij. Trudno mi się ustosunkowac ile w nim jest prawdy historycznej, ale polecam. Eleanore ukazano jako silną kobiete która sterowała swoimi synami w celu uzyskania jak największych korzysci dla siebie. Zdaje sie ze faworyzowala Jana bez Ziemi a szczegolnie była skonfliktowana z Godfrydem ale teraz juz nie pomnu


  17. ale w mat-fizie z 2 czy 3 godzinami historii zrealizowanie programu jest właściwie niemożliwe

    Ot i Admin trafił w sedno - jako przedstawiciel mat-fizu mogę tylko powiedziec ze statystycznie na suma sumarum 5 godzin historii w trzyletnim (a wlasciwie 2,5-letnim) cyklu zrealizowac programu sie nie da chocby nauczyciel nie wiem jak sie staral. My jestesmy teraz w tym samym momencie dziejowym (IIWŚ) w ktorym jest klasa humanistyczna o rok młodsza notabene uczona przez tą samą nauczycielkę. Śmiem twierdzic iż taka ilośc historii ponadto pomniejszona o liczbę godzin które się nie odbyły (a takich zawsze jest dużo) skutecznie uniemożliwia naukę tego przedmiotu. Jakby na to nie patrzec ponad połowa osób z mojej klasy nie zna dziennej daty zakończenia IIWŚ trudno powiedziec iz jest to tylko wina nauczycielki. Historia jest powszechnie uwazana za przedmiot nudny i nieistotny (wsrod statystycznych uczniow a nie pasjonatow tak jak tu obecni na forum). Prawda jest taka ze raczej zadnych perspektyw na zmiane nie widac bo w Polsce przede wszystkim teraz inżynierów brakuje a nie historyków tak więc program historii zostanie jeszcze bardziej okrojony

    przy 3 godzinach w tygodniu.

    Albinosie, muszę cię rozczarowac, Jarpen (jak mniemam) mówił o 3-ch godzinach w cyklu 3-letnim bo tyle mniej wiecej dochodzi do skutku w mat-fizie a nie trzech godzinach w tygodniu.

    Wg niego kwestia realizacji materiału w 150 godzin na 3 lata jest możliwa

    Narya, dla mat-fizu 150 godzin w 3-letnim cyklu to jakis kosmos jest u nas sie wiecej niz 90-95 godzin na bank nie odbyło zwlaszcza ze od stycznia to juz tylko maturzysci na historie chodza


  18. Z czasem faktyczną władzę przejęła w Nowogrodzie tzw. Rada Panów (Господа). Liczyła ok. 300 członków (głównie bojarów, kupców i wyższych urzędników) na jej czele stał arcybiskup.

    Kompetencje:

    -decyzje co do kształtu polityki zewnętrznej i wewnętrznej

    - projekty ustaw przedstawiane potem wiecowi

    - proponowła kandydatów na urzędników których wybierał wiec

    - inicjatywa ustawodawcza

    - egzekucja postanowin wiecu


  19. Chciałbym poruszyc temat jednego z najpotężniejszych rodów magnackich XVIII w - Czartoryskich. Stronnictwo bardzo wpływowe pod koniec istnienia RON-u dzięki niemu (a także carycy Katarzynie II) na tronie polskim znalazł się Stanisław August Poniatowski. Jedakże po rozbiorach o Czartoryskich podręczniki nie wspominają (poza oczywiście ks. Adamem Jerzym przywódcą Hotelu Lambert). Przeglądając archiwa forum natknąłem się na wypowiedź Jarpena:

    Kazimierz Czartoryski - (1674-1741), podskarbi wielki litewski, podkanclerzy wielki litewski, kasztelan wileński.

    Fryderyk Michał Czartoryski - (1696-1775), kanclerz wielki litewski, kasztelan wileński.

    August Aleksander Czartoryski - (1697-1782), generał wojsk koronnych, wojewoda ruski, starosta generalny ziem podolskich.

    Teodor Kazimierz Czartoryski - (1704-1768), biskup poznański.

    Adam Kazimierz Czartoryski - (1734-1823), starosta generalny ziem podolskich.

    Adam Jerzy Czartoryski - (1770-1861), minister spraw zagranicznych Rosji, sentor Królestwa Polskiego.

    Konstanty Adam Czartoryski - (1773-1860), pułkownik wojsk Księstwa Warszawskiego, generał brygady Królestwa Polskiego.

    Władysław Czartoryski - (1828-1894), założyciel Muzeum Czartoryskich w Krakowie.

    Co sprawiło upadek znaczenia Czrtoryskich? (bo proste stwierdzenie iż przyczyną były zabory wydaje mi się nie do końca przekonywujące - vide Adam Jerzy czy wcześniej August Aleksander związani z Rosją)

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.