Co do samego słowa asasyn to rzeczywiście wywodzi się od Hashishiyuna czyli "ludzie zażywajacy haszysz". Wśród niektórych zachodnich historyków można znaleźć wzmianki, że odurzeni haszyszem zabójcy dokonywali samobójczych zamachów, co świadczy tylko o ignorancji i braku wiedzy autorów o tym jak na człowieka wpływają konopie indyjskie:)
A już na poważnie: powyżej ktoś zamieścił sąd, że asasyni nikogo ważnego nie zabili. Pierwszą i chyba najważniejszą ofiarą tego swoistego terroryzmu był wezyr seldżucki Nizam al-Mulk. Postać może niezbyt znana dla historyków zajmujących się średniowieczem europejskim, jednak wypada zaznaczyć, że zarządzał on imperium, któremu żadne z europejskich królest nie mogłoby stawić czoła.. Wśród ofiar asasynów wypada też wymienić Konrada z Montferrat.
Założycielem sekty był niejaki Hassan ibn Sabbah (wersja perska - bardziej poprawna (w końcu nie był arabem) brzmi - Hasan-e Sabbah (wymawiane "hasani sabboh).
Rzeczywiście byli sektą religijną. Należeli do radykalnego odłamu islamu szyickiego ismailitów. Nie jest natomiast prawdą, że wyznawali prawo Alego, a nie prawo Mahometa. Powód jest prosty: nie ma w islamie czegoś takiego jak prawo Alego!! Dla muzułmanów prawem był (często dalej jest) Koran i tylko Koran. rozłam na szyitów i sunnitów (głowny, ale nie jedyny podział religii muzułmańskiej) nastapił właśnie po śmierci Alego. Nie miał jednak tła religijnego, lecz chodziło o sukcesję na tronie kalifa i przywództwo gminy muzułmańskiej. Nie miejsce tu jednak by wdawać się w niuanse wyjątkowow licznych podziałów w islamie. Wracając do ismailitów to asasyni byli ich odłamem, a dla historyków średniowiecza warto dodać, że ismailitami byli także egipscy Fatymidzi (asasynami jednak nie byli).
Co do nazewnictwa to dość zastanawiający jest fakt, że w żródłach arabskich bardzo rzadko występuje nazwa Hashashin. Ibn al-Athir, Abu Shama i inni używają raczej nazwy nizaryci lub batynici (podobnie Usama ibn Munkiz, jedyny niestety ważniejszy tekst arabski z okresu krucjat przetłumaczony na arabski).
Tyle może na poczatek, jeśli ktoś miałby pytania co do asasynów czy szerzej Bliskiego wschodu w czasie krucjat chętnie odpowiem.