lester
Użytkownicy-
Zawartość
176 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez lester
-
Jak ja grałem Polską to starałem się zdobyć kilka wschodnich prowincji (Ukraina to podstawa), bo jak pojawią się Mongołowie, to lepiej bronić się jak najdalej od stolicy. Dodatkowo na wschodzie jest kilka prowincji z mostami, na których można bronić się słabszymi siłami. Choć w przypadku Mongołów bazujących na łucznikach ten atut trochę blednie. Na Niemców rzeczywiście trzeba się porządnie przyszykować, ale jeżeli z drugiej strony pomogą Francuzi to dysponując kilkoma równocześnie atakującymi armiami można ich rozbić stosunkowo szybko.
-
Takie a nie inne wyniki to po części wina terminu i miejsca rozgrywania tegorocznego finału. Ma się on odbyć w Brazylii tuż przed igrzyskami w Pekinie, a wiadomo, że każdy formę buduje na te drugie zawody. Dalekie podróże w ostatniej chwili połączone ze zmianą stref czasowych też mogą wpłyną niekorzystnie na formę siatkarzy. W magazynie siatkarskim Super Volley zasugerowano nawet, że nie każda drużyna będzie miała ochotę na to, aby w finałowym turnieju Ligi Światowej wystąpić... Choć nasi fatalnie grali już wcześniej, więc niewykluczone, że są bez formy.
-
Polska w 1 koszyku? Chyba w piłce siatkowej. O ile się nie mylę, to w eliminacjach do ostatnich ME i MŚ byliśmy losowani z tego samego 2 koszyka. A więc te dodatkowe drużyny to zespoły niżej klasyfikowane od nas. Różnica polega na tym, że na ME awansują dwa najlepsze zespoły z grupy, a MŚ awansuje tylko zwycięzca, a drugi zespół gra baraż z drużyną z drugiego miejsca w innej grupie. W ostatnich latach obowiązywał przepis premiujący awansem także 2 zespoły z 2 miejsc legitymizujące się największą zdobyczą punktową (tak właśnie awansowaliśmy na MŚ 2006).
-
Mylisz się. Na Euro występuje 16 europejskich drużyn. Natomiast pula miejsc dla Europy w finałach MŚ liczy tylko 13 drużyn. Poza tym na MŚ awansuje bezpośrednio tylko zwycięzca grupy eliminacyjnej, a nie jak na ME dwa pierwsze zespoły.System ten szerzej wyjaśniłem w tym temacie (post z 11 grudnia ubiegłego roku)http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=3373. Była, przecież Boniek tez swoje oberwał po porażce z Łotwą, a sam mecz nazwano jedną z największych kompromitacji w historii naszej piłki. Boniek odszedł w sytuacji gdy nasza sytuacja była już zła, a Janas wygrał wyjazdowe mecze z głównymi rywalami do zajęcia drugiego miejsca, więc trudno aby go krytykowac skoro eliminacje przegrane zostały jeszcze za Bońka. Poza tym Boniek kiedy obejmował kadrę ostrożnie wypowiadał się w sprawie naszego ewentualnego awansu, a teraz poszczególni gracze (Leo też obiecywał więcej niż zobaczyliśmy)wręcz prześcigali się w zapowiedziach czego my tam nie zrobimy. To zrozumiałe, że taka postawa trenera i zawodników znacznie zwiększa rozmiary krytyki.
-
Krytyka w stosunku do Leo to nic w porównaniu z tym co spotkało Pawła Janasa często wyszydzanego w prasie brukowej.
-
Gdyby za kryterium uznać kaliber dział artylerii głównej i opancerzenie, to równych nie miałyby niemieckie pancerniki kieszonkowe. Wiem, nazwa trochę myląca, ale te okręty naprawdę były ciężkimi krążownikami, a określenie "pancerniki kieszonkowe " to wymysł brytyjskich dziennikarzy ( choc początkowo i Niemcy określali te okręty mianem Panzerschiffe). Oczywiście Admiral Graff Spee u ujścia La Platy nie potrafił wykazać wyższości nad 3 słabszymi krążownikami aliantów, ale skala zniszczeń na tych ostatnich była znacznie większa. Dodatkowo nie wszystkie pociski które trafiły w brytyjskie okręty eksplodowały. Zresztą całą masę błędów popełnił dowódca Admirala Graf Spee i to on ponosi odpowiedzialność za utratę okrętu. Wadą okrętów typu Deutschland była na pewno prędkość . Na tym polu te jednostki odstawały od ówczesnych standardów przyjętych dla krążowników.
-
Jednym z najbardziej znanych pociągów pancernych był bez wątpienia "Smok Kaszubski". Pociąg został opancerzony naprędce już po rozpoczęciu działań wojennych, a użyto do tego blach pierwotnie przeznaczonych do budowy kolejnych niszczycieli typu Grom .Załoga zebrana została z ochotników marynarzy, co nie powinno dziwić, gdyż pociąg walczył w obronie naszego wybrzeża.
-
To czy był to strzał czy podanie nie ma znaczenia. Zdarza się, że anulowane są bramki zdobyte po silnych strzałach ( a więc nie można ich interpretować jako próba podania) tylko dlatego, ze zawodnik atakującej drużyny był na pozycji spalonej. I to pomimo tego, że nie dotkną piłki. Niewykluczone, że fakt dotknięcia piłki przez Austriaków też niewiele zmienia. Często widuję spalone odgwizdywane w sytuacji gdy piłka trafia do napastnika po bardziej widocznym odbiciu się od obrońcy. Zresztą wiekszość rodzimych sędziów oceniąjcych tę sytuację mówi o spalonym. Wczoraj w telewizji jakiś były sędzia mówił co prawda, że Roger prawidłowo zdobył tę bramkę. Jednak jego argumentem było to, że nasz zawodnik wycofała się w odpowiednim momencie. Moim zdanie taka opinia to wynik mało dokładnej analizy sytuacji, bo wyraźnie widać, że Roger wycofuje się ze spalonego już po podaniu Saganowskiego.Edit. Znalezione na wikipedii :
-
Ech, emocje. Wolny po którym wrzucano tą ostanią piłkę w pole karne moim zdaniem był -jeden z naszych zawodników wszedł nakładką. Czy sędzia jest złodziejem? Podsumujmy : gol dla nas w 100 % nie powinien być uznany, przecież był spalony. Rzut karny dla Austrii choć kontrowersyjny, to jednak podyktowany pod wpływem działań które Lewandowski jednak podjął. I dzisiaj, gdy już opadły emocje słyszę głosy od dziennikarzy, że jednak pewne podstawy do jego podyktowania były. Czyli procentowo to Austriacy i tak są bardziej skrzywdzeni. Niestety na tych mistrzostwach nie ma na razie drugiej drużyny w której obrona popełniałaby tak dużą ilość katastrofalnych błędów. Te pierwsze 30 minut przyniosły wstyd naszej piłce i to wobec setek milionów widzów przed telewizorami. Później było znacznie lepiej (przynajmniej wizualnie), ale nie podobała mi się duża liczba fauli z naszej strony w odległościach umożliwiających dośrodkowanie piłki w pole karne. Niestety to właśnie skończyło się tragicznie.
-
Zderzenie przypadkowe to jednak nie to samo co zamierzone taranowanie. W tym drugim przypadku przynajmniej jedna załoga wie czego się spodziewać co umożliwia jej zajęcie bezpieczniejszej pozycji.
-
Czy istaniały jednak obozy, w których eksterminacji dokonywano głównie na Polakach?
lester odpowiedział jankowalski28 → temat → Holocaust
Swego czasu pewne kręgi polityczne rozpowszechniały tezę, ze obozem przeznaczonym głównie dla Polaków był KL Warschau. -
Wszyscy rozpaczamy nad kontuzja Błaszczykowskiego wymieniając przy okazji jego liczne zalety, ale pamiętajmy, że ten piłkarz przez kilka miesięcy leczył ciężką kontuzję. Dlatego nie jest pewne, że Kuba (gdyby jednak wystąpił), błyszczałby na boisku jak w swoich najlepszych meczach. Niewykluczone więc, że to osłabienie jest większe na papierze niż w rzeczywistości.Choć oczywiście lepiej byłoby Błaszczykowskiego na tym turnieju mieć do dyspozycji.
-
Powiem szczerze, że pokazanie zdjęć martwego Milewicza nie oburzyło mnie ani krztynę bardziej niż zdjęć ofiar zamachów w madryckim metrze (a zdjęcia były o wiele bardziej brutalne). Raczej potępiłbym pokazywanie śmierci z bliska jako takiej, a nie tylko osób które znamy z telewizji. Widziałem w fakcie zdjecia anonimowych ofiar wypadków czy samobójstw i jakoś specjalnie listów protestacyjnych nie pisze (a przynajmniej nie są to protesty na skalę tych po sprawie Milewicza). A przecież ci zmarli też mieli rodziny, które na nowo musiały przeżyć śmierć swoich bliskich. Z drugiej strony zauważcie jedną rzecz, skoro takie zdjęcia są publikowane to widocznie jest na nie popyt. Jak widać nasza natura ma swoje mroczne strony.
-
Zauważyłem, że sporo miejsca zajmuja tam teksty typu "patrzcie ile oni zarabiają, a zwykłemu człowiekowi tylko ochłapy".I to niezależnie jaka ekipa jest u władzy. Nic dziwnego, ze szary człowiek się identyfikuje z tytułem, który przynajmniej na pierwszy rzut oka jest po jego stronie. Osobiście razi mnie też potoczny język niektórych artykułów (a przynajmniej niektórych fragmentów). Następna sprawa: w fakcie nie lubią niektórych polityków i im nawet z błahej sprawy potrafią wysmażyć nieprzychylny tekst. Na podstawie okładek i rzadkiego przeglądania środka zaryzykuję stwierdzenie, że oba tytuły są bardzo podobne.
-
Nadspodziewanie łatwo przyszło to zwycięstwo w meczu z Portugalią. Wiadomo, że po porażkach ze słabymi drużynami z przed zaledwie kilku dni wszystko się mogło znaczyć. Trochę szkoda mi Portugalczyków, bo to znowu Polacy zamykają im drogę na igrzyska. Przypomina mi sie nawet ten mecz kwalifikacyjny z przed 4 lat, gdy komentator telewizyjny po zepsutej akcji Dawida Murka wykrzyczał na antenie pół niecenzuralnego słowa. Ale wtedy mecz rozstrzygnął się dopiero po horrorze w piątym secie.
-
Tu małe rozwinięcie, bo ktoś może sobie pomyśleć, że działo przekalibrowano ot tak sobie.Kaliber 210 mm to punkt wyjścia przed rozpoczęciem strzelania. Tarcie powstałe w wyniku poruszania się pocisku wewnątrz lufy z bardzo dużą prędkością powodowało szybkie zwiększanie się średnicy działa. Aby z działa nadal można było korzystać konieczne stało się stosowanie pocisków o zwiększającej się odpowiednio średnicy. Po oddaniu około 70 strzałów kaliber działa paryskiego wynosił owe 232 mm. Czy wie ktoś jaka była szybkostrzelność tego wynalazku? Kiedyś gdzieś wyczytałem, że ładowanie następowało w pozycji poziomej, a to na pewno zmniejszało ten wskaźnik.
-
Niestety to nie jest możliwe. I nie chodzi o małe szanse którejś z wymienionych reprezentacji. Po prostu drabinka rozgrywek jest tak skonstruowana, że zespoły z jednej grupy nie mogą spotkać się w finale. Jedyna możliwość zagrania z Niemcami po raz drugi na tych mistrzostwach to półfinał.
-
Przyznam się szczerze, że nawet się nie zastanawiałem na tym. Pozostaje zaufać urzędowi skarbowemu, chyba nie jest jeszcze aż tak tragicznie, aby te pieniądze gdzieś wsiąkły po drodze, a przynajmniej w całości. A skoro już o tym odliczeniu mowa, to być może niedługo będziemy mówić o 2 procentowym odpisie. Wczoraj wicepremier Pawlak zaproponował zwiększenie tej stawki właśnie do 2% http://wiadomosci.onet.pl/1739808,10,item.html.
-
We Francji spory na temat kandydata reprezentującego ten kraj sięgają parlamentu, a głos w tej sprawie zabrał nawet minister kulturyhttp://www.tvn24.pl/-1,1546303,wiadomosc.html. Bekający "indyk" o którym była już tutaj mowa jednak wystąpi w Eurowizji http://www.tvn24.pl/24467,1540181,wiadomosc.html .
-
Głowacki zawalił już tyle bramek w reprezentacji, że musiałby być w naprawdę świetnej formie aby dostać szansę. Jeleń przestał grać w klubie, a nie mając wyrobionej w reprezentacji takiej marki jak Krzynówek stracił szansę aby znaleźć się w kadrze na Euro. Chociaż nawet gdy Jeleń był w formie to Benhaker chyba go specjalnie nie sprawdzał. Sikorę to jednak "przetestować" należało. Chociażby dla świętego spokoju, tak jak to zrobiono z Piechną przed MŚ w Niemczech.
-
Przeglądam czasem fora dotyczące tej gry i jest to niestety powszechne zjawisko. Gracze walcząc z tym problemem przeinstalowują windowsy, samą grę, sterowniki do karty graficznej i różne inne działania, które i tak nie zawsze przynoszą skutek.
-
Grywałem w tę grę już kilkakrotnie i często takie przygody też mi się niestety przydarzały. Niedawno znów kupiłem sobie Medievala wraz z Vikingiem w złotej edycji (cena 9,90, ale musiałem szukać po sklepach internetowych, ponieważ prawdzie wszędzie nakład już się wyczerpał) i od tygodnia gram i gra wyłączyła mi się tylko ze trzy razy. To jednak wielkim problemem nie jest, ponieważ zawsze dzieje się to w przerwie między turami lub podczas wczytywania bitwy. Ja często zapisuję, a w tej wersji Medievala można użyć opcji szybkiego save tuż przed samą bitwą. Oprócz tego na mapie można też wcisnąć ctrl+s i gra zapisuje się w sekundę w przeciwieństwie do normalnego trybu zapisu, który może dłużyć się co bardziej niecierpliwym graczom.A problem samoczynnego wyłączania się aplikacji dotyczy niestety wszystkich produktów z Seri Total War, jednak w obecnej sesji z grą te kłopoty są jak na razie nieszkodliwe.
-
Niewykluczone, że czasami ci tybetańscy terroryści nie zawsze są tymi za kogo ich uważamy http://www.tvn24.pl/12691,1545654,0,1,wiadomosc.html .Nie będę pisał nowego posta, ale jak dał znać Tofik link nie działa. Stało się tak dlatego, że news został usunięty przez telewizję tvn. Być może nie udało się zweryfikować prawdziwości zdjęcia przemyconego z Tybetu na którym milicjanci chińscy trzymają szaty tybetańskich mnichów. Mogło to sugerować chęć podszycia się pod nich w czasie zamieszek. Ale newsa nie ma, więc sprawa nie jest pewna.
-
Dzisiaj dotarły do mnie szokujące podejrzenia wobec Albańczyków, którzy mięli wycinać i sprzedawać organy setek młodych Serbów w latach 1998- 99http://wiadomosci.onet.pl/1728015,12,alban...encow,item.html. Miała o tym wiedzieć Wyzwoleńcza Armia Kosowa czyli UCK. Jeżeli fakty te potwierdzą się to mogą one zmienić postrzeganie uznania niepodległości Kosowa. Po raz kolejny mit o biednych Albańczykach prześladowanych przez Serbów został zachwiany. Żadna ze stron nie jest bez winy, jednak niepodległe Kosowo wyraźnie faworyzuje jedną z nich. A o budowaniu przyjaźni Serbsko Kosowskiej mozna zapomnieć na co najmniej kilka dziesięcioleci.