No właśnie...To by było kompletnie N-I-E M-O-Ż-L-I-W-E, prędziej czy później doszło by do największej wojny na świecie, w której wyginęły by miliony ludzi. Ale uważam, że dobrze się stało, iż doszło do podpisania traktatu pokojowego. Nawet jeżeli zależało to od upadku Rzeczpospolitej.
Nie wiem, czy mogę się pochwalić, ale mam na nazwisko: Sobieski.
Jeżeli nie wierzycie to zobaczcie mojego e-mila.
Pozdro Morferin