uczeń23

Dziękuje Tobie Jarpenie za błyskawiczną odpowiedź Moje pytania wynikały z faktu, iż jestem bardzo zaskoczony sytuacją na WPIA UW gdzie problem jest podobny(400 dziennych i aż 700 zaocznych dzięki czemu podobno ścisk na wykładach jest ogromny). Mam jeszcze jedno pytanie- mówiąc iż poziom i trudność egzaminu czasem się różnią miałeś na uwadze że inne egzaminy są układane dla stacjonarnych zaś inne dla zaocznych czy to iż w poziom egzaminu jest zależny od tego do jakiego wykładowcy się zarejestrujesz???

Witam wszystkich! Będąc od nowego roku akademickiego studentem WPIA UW, chciałbym się zapytać studentów WPIA UJ, czy na ich wydziale także mają miejsce tak.. specyficzne rzeczy jak: a)Rejestracja internetowa na wyk spec, wf-y, lek, wyk ogólnouniwer., a na przedmioty obowiązkowe przez system zwany USOSWEB... Czy także poprzez ten system można zmienić swoje wykłady i ćwiczenia na giełdzie gdyż plan układa komputer i dzięki czemu jest w nim wiele kolizji przedmiotów i okienek??? Jednakże najważniejsze- czy na UJ można zarejestrować się do wybranego wykładowcy na egzamin??(nie będę tego komentował :wink: ) B) czy studenci stacjonarni i niestacjonarni mają razem zajęcia, ćwiczenia, egzaminy...??? c)czy na UJ program studiów stacjonarnych i niestacjonarnych jest taki sam?? d)Podsumowując czy o sukcesie na WPIA UJ także decyduje szybkość internetowego łącza??? e)Przeczytałem na stronie głównej prawa UJ iż na pierwszym roku student ma 4 przedmioty obowiązkowe i 2 podstawowe- cóż się za nimi kryje f) czyż lektorat z łaciny jest obowiązkowym?? Zdaje sobie sprawę z faktu, iż zadałem wiele pytań, lecz na żadne z powyższych nie mogłem doszukać się odpowiedzi na oficjalnych stronach. Pozdrawiam

Zapewne Uniwersytet Warszawski, głównie ze względu na bliższą odległość od mojego rodzinnego miasta.

Ku swemu ogromnemu zaskoczeniu po 2 rekrutacji zostałem zakwalifikowany zarówno na prawo na UW jak i UJ(oba kierunki w trybie dziennym). Przekonałem się dobitnie, iż swoje szanse na dostanie się na wybrany kierunek, należy oceniać jedynie w kontekście osiągnięć innych :wink:

Informacji o spoosobie przeliczania punktów nie ma w ERK. Jeżeli zaś 88% z rozsz. z języka obcego= 88% z podstawowego to jest to jawna niesprawiedliwość

ang.rozszerzony-88% hist.rozszerzona-82% wos rozszerzony- 64% Czy ktoś mógłby mi podać sposób przeliczania punktów na wydział prawa na UJ. Bowiem w przeciwieństwie do UW na oficialniej stronie wydziału niczego takiego nie ma(albo ja za słabo szukałem)

Witam... Troche czasu upłynęło, jednakże suma sumarum doczekaliśmy się tych rezultatów. Moje są następujące: -ang.rozsz.- 88% -hist.rozsz.-82% -wos rozsz.-64%(tutaj największe rozczarowanie;( W związku z powyższym me szanse na dostatnie się na wybrane przeze mnie kierunki upatruje jako marne. Nie przypuszczałem, iż moje wypracowanie z wos-u zostanie ocenione tak nisko(byłem przekonany, iż napisałem je całkiem nieźle). Patrząc na porównanwcze statystyki na terenie woj. niezwykle mało osób osiągnęło dobry wynik z wos-u. Ponadto słyszałem, iż jakaś pani. egzaminator wypowiadała sią na temat złego-jej zdaniem-klucza do wyp. z wos-u. Aczkolwiek w tym momencie prawdopodobnie nie ma to dla mnie żadnego znaczenia.

Witam wszystkich doświadczonych fofumowiczów. Mam jedno nieśmiałe pytanie. Otóż zauważyłem, iż w przypadku Wos-u prócz zwykłych standardów wymagań egzaminacyjnych do matury istnieje jeszcze ich opis. Różnica jest dość zasadnicza, gdyż opis tych standrardów jest o wiele dokładniejszy niż ten który możemy przeczytać choćby na www.cke.edu.pl(przykład p.r.-procesy społeczne, ruchy społeczne- w zwykłych standardach, a w opisach- opisuje ilustrując przykładami pozytywne i negatywne zjawiska życia społecznego.) Jednak z historii nie mogłem znaleźć tych opisów. Czy ktoś z Was wie może gdzie i czy ewentualnie mógłbym takowe odnaleźć??

Witam. Co sądzicie o utworzeniu takiej listy, wraz z krótkim przytoczeniem poglądów danego profesora na najbardziej charakterystyczne kwestie???? Jeżeli usłyszę pozytywną odpowiedź z chęcią zacznę od podania swoich propozycji.

W żaden sposób nie chciałbym podważać racji p. Jargena dotyczących sposobów przygotowywania się do matury. Jednakże uważam, iż przeczytanie 100 stron literatury historyczno-naukowej każdego dnia jest rzeczą niemalże niwykonalną. Tempo czytania powieści przez przeciętnego człowieka sięga maks. 30-50 stron na godzinę. Takowe tempo spada do maksimum 30 stron na minutę w przypadku literatury naukowej. Jeżeli zaś chcemy cokolwiek zapamiętać z dość szczegółowych treści jakie próbują przekazać czytelnikowi Pajewski, Roszkowski, Żywczyński, Wolski, Mantauffel czy Samsonowicz, tedy nasze tempo czytania spada do 15 stron na minutę. Pragnąc przeczytać 100 stron dziennie przeciętny człowiek musi poświęcić na to 6 godz. W przypadku ucznia L.O. jest to równoznaczne z otrzymaniem nie zbyt ciekawych ocen z przedmiotów innych niż historia. Zatem jesteśmy w punkcie wyjścia. Nie ma bowiem możliwości przygotowania się do matury, jeżeli nie jest się pasjonatem historii i nie czyta się książek związanych z tą tematyką od wielu lat.

Mych predyspozycji ani upodobań nie można jasno sprecyzować. Nie miałem nigdy kłopotów z przedmiotami ścisłymi(poza geometrią płaską ostatnio w liceum) i spokojnie mógłbym być uczniem np. mat-fizu. Jednakże uczucie jakim zapałałem do historii antycznej, poezji oraz łatwość zdobywania najwyższych ocen z przed. humanistycznych w gimnazjum spowodowały, iż wybrałem taki profil. Jedynym przedmiotem którego nie lubię jest biologia. Czas pokazał, iż moja wizja przedmiotów humanistycznych dalece odbiegała od mych wcześniejszych wyobrażeń(co nie oznacz, iż przestałem dażyć ich sympatią).

Moim zdaniem dobrym rozwiązaniem jest połączenie wiedzy z serii "Poznać przeszłość zrozumieć dziś"- wydawnictwo Stentor(klasa 1,2,3) oraz proponowanego już Mariana Toporka. Jednakże jest to jedynie zalążek wiadomości jakie powienien posiadać maturzysta. Dobrym uzupełnieniem są książki naukowe wydawnictwa PWN(o czym powstał już temat na tej stronie)

Prawdopodobnie ażeby dostać się na UJ trzeba być geniuszem historyczny który wielokrotnie przeczytał dziesiątki publikacji ujmujących dane tematy pod różnym kątem. Jestem przekonany, iż jeżeli pan Jargen został wpisany na listę rezerwową z wynkiem(jak przeczytałem na jednym z postów) 96% to stanowi to odpowiedni komentarz odnośnie trudności dostania się na taki wydział. Nie mam pojęcia w jaki sposób zapamiętać treści dużej ilości naukowych książek w przeciągu niecałych 8 miesięcy czasu do matury. A nawet i to nie jest gwarantem sukcesu.

Moim zdaniem nie istnieje idealny sposób na naukę do matury. Przyczyną tego niefortunnego zjawiska jest fakt, iż nie istnieje żadna publikacja naukowa np. wydawnictwa PWN, która w jednym bądź dwóch tomach zbierałaby materiał z historii powszechnej. Bazowanie na obszernych publikacjach takich autorów jak Wolski-starożytność, Mantauffel-średniowiecze, Wojcik-XVIw... itd. aż do Pajewskiego 1871-1914 może zakończyć się przesytem informacji. Niestety większość podręczników nie zawiera wszystkich istotnych informacji. Pocieszeniem jest fakt, iż jest bardzo dobra publikacja 2-tomowa Historia Polski.