Skocz do zawartości

ciekawe25

Użytkownicy
  • Zawartość

    241
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ciekawe25

  1. Najwybitniejszy Grecki polityk

    Temistokles - polityk absolutny, zniszczony mechanizmem którego największy geniusz nie mógł kontrolować skoro jego celem była eliminacja wszystkiego co wybitne i nie wyłonione z losowania czy gorszego nawet od losowania demokratycznego wyboru - chociaż wybitne przypadkowo zaplątane i wylosowane czy co bardziej zdumiewające wybrane demokratycznie było równie zagrożone. Temistokles miał na tyle sprytu by przynajmniej ocalić życie. Wspaniała postać.
  2. Jaka filozofia ci pasuje?

    Właściwie czy można powiedzieć by istniało coś doskonalszego od Stoicyzmu? Czy boski ogień, zwęglenie świata w wiecznym powrocie, opatrzność i przeznaczenie manifestujące się we wspaniałym determiniźmie - Chętnych wszak ludzi za sobą los wiedzie, niechętnych zaś wlecze, szczęście i rozum, życie zgodne z naturą, w beznamiętności i samowystarczalności w drodze do cnoty, wartościowanie jedynie intencji i życia wewnętrznego, wspólnoty we współzależności i dążenia do zespolenia na drodze do szczęścia polegającego jedynie na wymaganiu czegokolwiek od samego siebie NIE JEST CUDOWNE? Któżby mógł równać się tej drodze? Coż mogłoby stanąć na drodze Mędrca? Harmonii? Prawdy i świadomości. Tych którzy dali światu Marka Aureliusza? no i pamiętajmy: Złapanego na kradzieży niewolnika Zenon wychłostał, a gdy ten broniąc się krzyczał: „jest mi przeznaczone kraść”, usłyszał w odpowiedzi do Zenona: „i dostawać baty"
  3. Ulubione polis

    Cóż za sceptyczny i z gruntu nowatorski sposób analizowania wszelkich źródeł, wszelkich okoliczności i literatury. Jakie cyniczne podejście do źródeł, warsztatu dziejopisarskiego i zdolności krytycznej ich analizy współczesnych badaczy. W Polsce zasadniczo poza Kuleszą i taką sobie pracą Cartledge'a (może to wina tłumaczenia, może braku aparatu naukowego, może przypominającej popularno naukową formę książki), stosunkowo dogłębną analizą Wipszyckiej nie spotyka się wiele szczegółowych informacji dotyczących Sparty. I zdaje się że nikt nie poddaje w wątpliwości procederu góry Tajget (zwłaszcza że do XIX wieku zachowania takie spotykało się choćby na Islandii). Można wątpić w obserwowanie nieba przez Eforów i wyczytywania z tego czy król przetrwa czy też nie, można opierając się na praktykach janczarów przestać analizować praktyki homoseksualne wśród spartiatów - nie homoseksualizm a jedynie formy zachowań typowe dla homoseksualizmu - przestając dziwić się im ewentualnie. W oparciu o brak źródeł i specyficzny mit Sparty niewątpliwie można wszystko podważać, wątplić - łatwiejsze są Ateny teoretycznie opisane na 10 stronę przez sceptycznych wobec niej arytkokratycznych defetystów porównujących wszystko do Lakonii. Ateny były demokracją referandalną, brutalnym tyranem wobec swoich sojuszników z których czyniły niewolników. Sparta była dość autokratycznym społeczeństwem kastowym, sformalizowanym i w surowości słynącej (stąd umiłowanie pożądajacych kastowości i surowych dobrych obyczajów zamierzchłej przeszłości konserwatywnych arystokratów z Aten) która łagodnie, koncyliacyjnie i kompromisowo traktowała sprzymierzeńców. Ateny były znienawidzone, Sparta nie. Teby rzuciły Spartę na kolana - po całym wieku rozkładu w wojnach, intrygach politycznych, pławieniu się w perskim korupcyjnym złocie całego świata greckiego. Ale ponieważ to jednak Ateny dały światu Portyk Pstry, Zenona, Chryzypa, Kleantesa - więc w tej konfiguracji muszę wybrać tylko Ateny- tam miser quisque quam credit.
  4. Powstanie Bizancjum

    Co najmniej do 1204 powinno się uznawać istnienie Cesartwa Wschodniorzymskiego ze stolicą w Konstantynopolu - drugim Rzymie. Legitymacja Wschodniorzymska była konsekwentnie podważana przez powstanie konkurującej idei uniwersalnej na zachodzi począwszy od Karolingów, utraty przez Imperatorów kontroli nad Rzymem no i schizmy Humberta Cerulariusza. Wszystko to jednak nie znajduje najmniejszego uzasadnienia - żadnej legitymacji - poza osłabieniem Cesarstwa. Podział, wszystkie inne wypadki były jedynie początkiem istnienia Cesarstwa Rzymskiego w dwóch częściach - co okazało się trwałe i co spowodowało w pewnym momencie samotność jednej z wschodniej części. Można mówić - Bizancjum ale należy pamiętać że to było Cesarstwo Wschodniorzymskie co najmniej do 1204.
  5. Kto był najlepszym władcą w X w.?

    Otton I i Bazyli Bułgarobójca - oczywiście z przewagą Bazylego. Odradza się uniwersalizm ukoronowany Cesarstwem Rzymskim Narodu Niemieckiego, czego Otton i jego następcy będą głównymi fundatorami. Cesarstwo jest prawdziwie potężna i wszechmocne, dzierży wyraźnie miecz władzy duchownej i świeckiej. Stosunkowo skutecznie przejął od Alberyka kontrolę nad Rzymem - Papiestwem. Bazyli - zawsze starałem sobie wyobrazić pochód tysięcy oślepionych jeńców z co setnym któremu zachowano jedno oko. Tylko Rzym zawsze wiedział co znaczy i jak powinno się skutecznie pokonać wroga. Wspaniały władca uosabiający w sobie władzę - Państwo.
  6. Który z Komnenów był najwybitniejszy?

    Z całą pewnością Aleksy - choć jakbym był upierdliwie złośliwy powiedziałbym że najwybitniejsza była Anna - tak w każdym razie wynika z najlepszego źródła epoki, pisanego klasyczną grekę.... Aleksy - wyjątkowa sprawność, zdolność improwizowania, charyzma, może zbytnia ustępliwość wobec matki, żony, córki - co doprowadziło do dziwacznego namaszczenia i objęcia tronu przez Jana. Gdyby lepiej się dogadał z Urbanem o co mu faktycznie chodziło, a Urban lepiej zrozumiał o co go proszą to wszsytko by się potoczyło wspaniale...
  7. Najgorszy z Piastów

    pierwszy niepomny doświadczeń węgierskich z Siedmiogrodu sprowadził, drugi jako pierwszy zrozumiał i próbował się przeciwstawić. Ciąg zdarzeń w czasie, uwarunkowanych określoną przyczyną to chyba zainteresowanie historii?
  8. Najlepszy dowódca średniowiecza

    Dość jednostronny punkt widzenia biorąc po uwagę że wyprawom Jana i Manuela towarzyszyła dość obfita s...a "książąt" rzekomych suwerenów Antiochii i panika pozostających z Cesarstwem w dużo lepszych stosunkach królów Jerozolimy. Spotkałem się już kilkakrotnie z takim widzeniem rzeczy i takim stosunkiem wobec sporu Komnenowie a normańscy uzurpatorzy - wygląda to jakby silnie zainspirowane Dziejami pierwszej krucjaty albo czynami Franków i pielgrzymów jerozolimskich, Anonima. Cóż mnie silnie inspirowała Anna i Runciman, więc nie ma cudów byśmy mogli dojść choćby do protokołu rozbieżności w kwestii powyższej. Może gdybym zdobył dostęp do amerykańskich publikacji w kwestiachg powyższych mógłbym zmienić punkt widzenia, lecz niestety nie mam nawet blkadego pojęcia o rozłożeniu sympatii amerykańskich pionierów badań nad krucjatami, więc pozostanę przy swoim. [ Dodano: 2007-07-23, 22:29 ] a to juz jest rekord świata, przybłędy bez żadnej legitymacji miałyby decydować o legitymacji Imperatora, Wikariusza Rzymu, Następcy Boga na ziemi. Uzurpatorzy bez ziemi i tradycji, bezpaństwowcy, piraci mieliby decydować o takim lub innym obsadzeniu Rzymskiego Tronu. Cóż ja mam nieograniczoną cierpliwość, absolutny brak empatii i romantycznie obiektywistyczne (w sensie metogologicznym a nie absolutnym) widzenie historii postrzeganej przez instytucje, mechanizmy, tradycję, prawo i procesy na tym tle. Zawsze wyżej postawię odwieczną tradycyjną legitymowaną intytucję nad zbieraniną "wybitnych" jednostek.
  9. Najprzystojniesza postać historyczna

    Wercyngetoryks - na tle podstarzałego łysiejącego Cezara 18-20 letni wysoki młodzieniec o bójnych blond włosach. Dziś prawdopodobnie nacisk milionów fanek uratowałby go przed uduszeniem w niewoli. Czy Kleopatra; Teodora; Matylda Toskańska; Cesarzowa Matylda; Eleonora Akwitańska były piękne? Czy samo sformułowanie tematu - najprzystojniejsza - przystojny nie eiliminuje kobiet z konkurencji? Kobieta jest piękna mężczyzna przystojny - kiedy mężczyzna staje się piękny sprawa staje się jakby skomplikowana (oczywiście w "patriarchalnie tradycyjnym dusznym i obskuranckim światopoglądzie konserwatywnego kołtuna"). Trudno powiedzieć - prawdopodobnie mąż Joanny Szalonej Filip Piękny musiał być przystojny skoro żona Joanna Szalona tak bardzo się do niego przywiązała że nie wypuszczała go z sypialni, a tenże według niektórych interpretacji zmarł w skutek wyczerpania pożyciem małżeńskim. Co nie przeszkodziło żonie pozostawiać jego ciało wciąż przy sobie.... Trudna sprawa, bo właściwie jakimi kierować się poza opiniami współczesnych kryteriami?
  10. Najgorszy władca Polski

    który był bardzo silny, nadzwyczaj skuteczny i poza szantażowaniem jogaiły koroną dla Witolda nie miał po Grunwaldzie żadnych argumentów o sile nie wspominając - no ale jak najważniejsza była sukcesja dla synów, utrzymanie związku z litwą... Miarą jego wielkości niech będzie to że ten człowiek który całe życie poświęcił sobie + swojej litwie osaczając takimi ramami interesów Polskę już na zawsze, na litwie uchodzi za zdrajcę i nawet nie przyznają mu roli tego który ich ochrzcił ponieważ na tej pozycji obsadzają Mendoga... Absurd goni absurd. [ Dodano: 2007-07-23, 21:29 ] przyłączył się do reform po czym od razu je zdradził powierzając bratu prymasowi kluczową dla przetrwania politykę zagraniczną - grał na wszystkie fronty licząc na więź z carycą - i zmarnował wysiłek twórców Konstytucji swoją żałosną osobą.
  11. Najlepszy dowódca średniowiecza

    tyle że Aleksy nie musiał się zrzekać tronu a Boemund musiał się zrzec Antiochii (szkoda że dopiero - za późno - Jan i Manuel wyegzekwawali swoją władzę nad miastem...)
  12. Najgorszy z Piastów

    Bolesław Rogatka - jeśli chodzi o całokształt, zebranie wszyskich cech, utraty Lubusza po prostu nie można mu darować i zapomnieć. Zwłaszcza że jego brat nie był takim kretynem. Konrad Mazowiecki - za Krzyżaków, za erupcję wszystkich najgorszych cech piastowskich - dlaczego przy wszystkich swoich wadach Konrad nie miał wyczucia, i zdolności przewidywania Świętopełka Pomorskiego.
  13. Najgorszy władca Polski

    odzyskanie katolickiego śląskla w dobie husytyzmu, słabości luksemburga, osłabionego zakonu. zamiast skupić się na zapewnieniu tronu synom i całej popapranej sukcesji dla swej polituj się Boże rodziny mógł aktywizować politykę zagraniczną i brać co leżało - na początek Śląsk. No ale jak się udawało pobożnego piśmiennego katolika i intrygowało żeby za wszelką cenę zachować i tron w Polsce i na dziedzictwo na Litwie na korzystną dla Polski politykę zagraniczną czasu zabrakło i skierowało się całe zainteresowanie wschodem. Fatalna postać. dobry władca który - całą swą energię poświęca absurdalnemu małżeństwu, w imię tego małżeństwa osłabił swoją pozycję - ustępując na innych polach szlachcie i możnym, zaprzepaścił kontatkty z matką co skutkowało utratą konkretnych dużych kwot pieniędzy na których nadmiar Polska raczej nie narzekała. Jego wybitne i pozytywne cechy charakteru - mogłyby uczynić z niego władcę wybitnego lecz zaprzepaścił to dążeniem do osobistego szczęścia. Oczywiście w ocenie giedyminowiczów jestem pod sugestywnym wpływem krakowskiej szkoły historycznej i jednoznacznie oceniam zwrot Polski na wschód, rozprężenie Państwa, prawa i skierowanie gospodarki na produkcję rolną - chciwość możnych zaspokojona przez jogaiłę - który miał o sobie mówić że w gnieździe żmij się urodził i wychował. Reforma Stanisława Poniatowskiego - cóż - on zreformował? czy też do reformy się przyłączył po latach stania w miejscu i liczenia na wdzięczność byłej kochanki? To on brata zdrację uczynił odpowiedzialnym za politykę zagraniczną w kluczowym momencie, to on nie miał woli, siły, charakteru, zdecydowania i konsekwencji. Władca kabaretowy, prawdopodobnie zdrajca i sprzedawczyk - oczywiście jestem pod wpływem Łojka i m.in. opisu misji Ogińskiego do Pitta Młodszego.
  14. Przyczyny sukcesów arabskich w VII i VIII wieku

    Przyczyną sukcesów arabskich było: wstępny sukces armii koczowniczej rzucenie na kolana Cesarstwa i zniszczenie Persji - co pozwoliło zdobyć Kalifatowi niebywałe zaplecze. Przyczyną dalszych sukcesów i dalszej ekspansji było nadzwyczajne powodzenie osiągnięte na początku dzięki któremu zdobyli zaplecze, ludzkie, materiałowe, technologiczne i finansowe. Czemu sprzyjała specyficzna sytuacja bliskiego wschodu w tamtym okresie (wspomnieni monofizyci, nestorianie) i Egiptu oraz osłabienie i rozkład Persji. Więc powtarzając 3 raz to samo - potwierdzę fakt że Arabowie rozpoczynając swoją ekspansę posługiwali się metodami nomadów, nomadami z pustyni wtedy jeszcze będąc stało u źródeł ich sukcesu - który gdyby się zatrzymał na tej fazie początkowej już byłby przytłaczający, a potem zarzuciwszy koczowniczą organizację Państwa absorbując osiągnięcia podbitych stworzyli Państwo czerpiące z potęgi której zdobycie zawdzięczali temu że początkowo nomadami będąc potrafili rzucić na kolana każdą armię - tak jak to zwykle czynili koczownicy którzy w początkoach sej ekspansji rzucali wszystkich na kolana. I to jest moja odpowiedź 3 już kolejny raz przedstawiona w podobnych słowach, formie i sensie - tzw. mój pogląd na genezę sukcesów arabskich.
  15. Przyczyny sukcesów arabskich w VII i VIII wieku

    Odniesli sukces - zdobyli perły ówczesnej azji i europy - syrię, egipt, persję, mezopotamię, palestynę - zapewnili niezliczonym pastuchom posady, ziemię, zaszczyty - w pierwszym zuci niszcząc niemal doszczętnie Cesarstwo i eliminując Persję - i to nie był sukces? To niczego ma nie tłumaczyć - to tłumaczy się samo. Co dzieje się potem to inna historia, sukcesem był przedewszystkim początek - zresztą przybycie Seldżuków a potem Mongołów jasno pokazuje klucz do sukcesu i ewentualnie przekucie go w dalsze powodzenie lub nie - koczownicy byli zawsze jak grom z nieba i Arabowie należeli do tej kategorii w chwili gdy zdobyli najważniejsze prowincje Cesarstwa i zajęli legendarną Persję. I to jest klucz do ich sukcesów, ewentualnie wytłumaczenie ich następnych powodzeń - zdobycie ludnych, lojalnych i bogatych prowincji. Umajadzi zbudowali flotę opierając się na Syrii, potem nie przedtem.
  16. Najlepszy dowódca średniowiecza

    Czy ja już spokojnie nie mogę obstawić dalszych miejsc w stawce - żebym chociaż dał Temu Umiłowanemu Aleksemu lokatę w pierwszej trójce. Ale nie - wymieniam go wśród według mnie najlepszych, gronie dość licznym z różnych okresów. Boemund i Robert z Żoną należeli do kategorii dowódców których można by określić - piraci, przywódcy watachy, zbójcy którym przyszło sprawować rządy w Państwach. Aleksy miał klasę, organizacje, zdolności logistyczne, profesjonalizm i potrafił być skuteczny pomimo wszystko. Geniuszem nie był ale czy poza Hunyadim, Zizkę ktokolwiek ocierał się w dość standaryzowanym militarnie średniowieczu o geniusz?
  17. Przyczyny sukcesów arabskich w VII i VIII wieku

    ........i Persji - ładne mi nic więcej....
  18. Przyczyny sukcesów arabskich w VII i VIII wieku

    Zdaje się że Madziarowie też PRZESTALI być nomadami gdy osiadli i się zadomowili. Ja upatruję sukcesu - eksplozji arabskiej w konnym, mobilnym, nomadów charakteryzującym - beduińskim początku Państwa - tym co zaskoczyło i rzuciło na kolana Herakliusza, czy Sasanidów. A potem gdy zagospodarowali terytoria zajęte w pierwszym rzucie - Persję, Syrię, Egipt - zbudowali imperium na tych kluczowych pod względem gospodarczym i demograficznym dla ówczesnego świata gruncie. A że ludność tych krajów z powodu monofizytyzmu, monoteletyzmu, nestorianizmu życzliwie witała nieskorych do prześladowań nomadów znoszących na tych terytoriach władzę Chalcedońskiego Credo, tudzież dominację kapłanów Zaratustry. Po tych nopmadach którzy twórczo i szybko zaadaptowali się do warunków po błyskotliwym podboju ślad pozostaje, po tych którzy żyli wyłącznie wciąż w przenośnych polach namiotowych nie.
  19. Najlepszy dowódca średniowiecza

    Będąc wiernym poddanym idei Imperium Romanum zawsze będę wybierał Imperatora, mając do wyboru Jego a jakiegoś chciwego przybłędę. Któż mógł się wtedy równać Normanom? Kto mógł ich pokonać? Cesarstwo nie posiadające jeszcze armii z prawdziwego zdarzenia? Alesky z armi ą składającą się ze wszystkich ludów które gotowe były zostać najemnikami Konstantynopola? Jak na ekstremalne warunki w jakich znalazł się Aleksy wykazał się doskonałym wyczuciem strategicznym, no i oczywiście sprzyjało mu szczęście (znaczy tak było przeznaczone by jednak przetrwał).
  20. Najgorszy władca Polski

    Jogaiła Olgierdowicz - Giedyminowicz narzucenie wschodniego kierunku polityki Polski, narzucenie interesów Litwy całości Państwa jako środka zaspokojenia chciwości możnowładztwa małopolskiego, wstrzymywanie i faktyczne uniemożliwienie inkorporacji Litwy do Polski. Niezgułowatość, pierdołowatość, bezwolność - wobec własnej rodziny, Zygmunta Luksemburskiego, Zygmunta Oleśnickiego. Rozpoczęcie szkodliwego mitu Polski od morza do morza, Polski imperium. Zafundowanie Polsce spolonizowanej w przyszłości arystokracji po ruskiej i litewskiej której rola w destrukcji Państwa porównywalna była jedynie z działaniami szlachty mazowieckiej. Przecież on de facto kupił tron obiecując chciwym Małopolczykom bogactwa wielkiego księstwa a potem tron zdobywszy nie wywiązał się ze swego zobowiązania (nie mógł? - nie chciał?). Jego udział w bitwie pod Grunwaldem - niegodny i sprzeczny z konwenansem - nie byłoby go też Byśmy wygrali a nie trzebaby się wstydzić. No i wreszcie jaki starzec idzie w nocy słuchać słowików, przeziębia się i umiera? Stanisław August Poniatowski - dogadzanie carycy to jeszcze żadna rekomendacja dla tronu. A dopuszczenie takiego brata do polityki zagranicznej to już zdrada. Jan Olbracht, Aleksander, Zygmunt August - same patologie jagiellońskiego podejścia do panowania, realizowania interesów Państwa i rozumienia instytucji króla.
  21. Największy tyran

    To pewnie będzie dyskusyjne, kontrowersyjne ale pierwowzór władcy absolutnego Ludwik XIV w sensie przenikania sobą społeczeństwa, Państwa był takim tyranem w ujęciu starożytnym - władcą nie liczącym się z niczym i z nikim - uosabiającym władzę. Oczywiście są liczne (liczniejsze) argumenty przeciwne ale wydaje się że można by się zastanowić czy tak wszechobecny władca był już tyranem a nie tylko opartym na charyźmie i tradycji pomazańcem?
  22. Najlepsze książki o Rzymie

    Kumanieckiego, Cyceron i jego współcześni Grimala, Marek Aureliusz
  23. Najlepszy dowódca średniowiecza

    nic z tych rzeczy Czytałem "wiarygodne" opinie napisane o nim przez córkę i muszę podporządkować się tym "bezstronnym" opisom "największego z Imperatorów". Poważnie - był doskonałym organizatorem, potrafił skupić ludzi i podporządkowywać swojej woli, nie tracił głowy zachowując zimną krew w najgorszych okolicznościach i realnie odbudował i wzmocnił Cesarstwo. Dla mnie zmysł strategiczny to także element wybitnego dowodzenia (dlaczego sztabowcy mielibybyć gorsi od dowódców polowych?).
  24. Przyczyny sukcesów arabskich w VII i VIII wieku

    Zasadniczo nie rozumiem pytania - jeśli pustynni handlarze wielbładów, beduini itp. z przeludnionego półwyspu, tradycyjnie pełniący funkcje najemne w innych armiach nie byli nomadami i to co powiedziałem nijak się do nich ma (a potrafili swobnie wysyłać ludzi z krańca na kraniec) to nie rozumiem pytania pozostając oczywiście przy swojej tezie.
  25. Najlepszy dowódca średniowiecza

    Przyjmuje sie także 313. Przyjjmuje się 395. Przyjmuje się 378. Przyjmuje się 410. Periodyzacja jest umowna i płynna - zależnie od wybranego kryterium. W granicach "około" powinno się zachowywać elastyczność i przyjmować że wódz przełomu był wodzem i jednej i drugiej epoki. Spotkałem się wreszcie z uznawaniem panowania Justyniana za faktyczny koniec starożytności - ukoronowanego Digestami, podbojami o fiaskiem...
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.