Chyba nie ma takiego bombowca, który byłby w stanie przelecieć z usa do niemiec. Bombowiec musiałby startować z lotniskowca i liczyć że lotniskowiec nie pójdzie na dno, myśliwce go nie zestrzelą, nie trafi go obrona przeciwlotnicza, musiałby też znaleźć cel.
Zgadzam się poza tym z Markosem że wcale nie jest pewne że ti Usa pierwsze zrobiłoby bombę atomową.
Samolotu który przelciałby w tamtych czasach z usa do niemiec prawdopodbnie nie było. Ale z niemiec do usa