Skocz do zawartości

Durin

Użytkownicy
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Durin

  1. Z więc tak Anders. Bitwa w której Napoleon się wzorował to bitwa pod Austerlitz. Jeżeli jesteś taki pewny że Aleksander nteż przegrywał to podaj mi przykład. A mógłbys powiedzieć od kogo to Aleks dostał w prezencie te słonie? Ciekawe jakby się zachował Napoleon gdyby pierszy raz w życiu zobaczył takie stworzenie i to w bitwie. Mówisz że Aleks z trudem reagował na wydarzenia w bitwie. To twoja głupota czy brak wiedzy? Powiedziałeś że to samo można powiedzieć o Napoleonie, ale czy ktoś coś takiego o nim powiedział? A co do tych armat to mówimy o uczciwej walce, czyli Aleks wiedziałby wszystko o broni z XVIII wieku a Napoleon ze starożytności. A co do ich spotkania, to obstawiam, że nie byłaby to rozróba typu spotkanie kibiców Legii i Poloni. Oboje byli dobrze wychowani więc myślę że mogła być to spokojna rozmowa.
  2. Tak się przypatruję tej dyskusji i przypatruję i śmiać mi się chce. Gdyby ci dwaj wodzowie istnieli w jednej epoce i oboje miali swoje państwa i armie, to jest jasne, że nie doszło by do "pokojowego rozwiązania" oboje byli (jak to już ktoś zauważył na tym forum) zbyt wielkimi indywidualistami, aby móc zdzierzyć, że jest ktoś kto mu dorównuje. A z samej potyczki, biorąc pod uwagę, że dysponowali by taką samą liczbą wojsk i mieli podobne ułożenie terenu to bez wątpienia Aleksander b wygrał. No może nie bez problemu, ale wystarcz porównać obydwoje wodzów i ich osiągnięcia. Aleksander zwykł walczyć z armią która jest o wiele mniej liczna od armii przeciwnika, a mimo to wygrywał, warte jest zauważenia że Aleksander w całym swoim życiu nie przegrał ani jednej bitwy, natomiast jak to było z małym generałem to wszyscy wiemy ( Waterloo i te sprawy ). Po zatym Napoleon w jakiejś biywie ( nie pamiętam nazwy ) wykorzystał taktykę Aleksandra. Po za tym armie Aleksnadra walczyły w czasie pór monsumowych ze Słoniami, które pierwszy raz widzieli na oczy. Nie myślcie że nie doceniam Napoleona, jest moim drugim w kolejności ulubionym wodzem, ale w staciu z Aleksandrem Wielkim nie miał by szans. Zresztą sam kiedyś powiedział: Żaden szanujący, się dowódca, generał czy król nie może prowadzić wojen nie studiując dzieł o Aleksandrze Wielkim. Ps. Pozdrawiam wszystkich forumiaków, to mój pierwszy post na tym forum.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.