Według mnie wizja podboju ZSRR przez marszałka Piłswudskiego była realna. Samo pokonanie Armii Czerwonej nie byłoby trudne. Problemem stałoby się utrzymanie tego ogromnego terytorium. Społeczeństwo rosyjskie było w tym czasie niewykształcone, biedne i zastraszone. Przewodziła mu, jak zawsze w Rosji, wąska grupa ludzi. Otuż Piłsudski musiałby zlikwidować tą grupę. Likwidacja musiałaby dotyczyć tak elitę Białych, jak i Czerwonych. Reszta rosjan bez przywództwa biernie poddałaby się rządom Polaków. Po wygranej wojnie Piłsudski powinien przedstawić mieszkańcom podbitych terenów korzyści płynące z naszego panowania. Należałoby stworzyć coś na wzór póżniejszego NEP-u i doprowadzić do intensywnego rozwoju gospodarczego. Gdyby prosty rosyjski chłop nie był głodny, miał narzędzia i zagwarantowany zbyt płodów rolnych z pewnością nie interesował by się polityką.