machon
Użytkownicy-
Zawartość
7 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O machon
-
Tytuł
Ranga: Uczeń
-
Ok zgadzam się. Zbyt mocno uprościłem moją wypowiedź. Chodziło mi raczej o nazwijmy to "nową falę terroryzmu". Większość zamachów terrorystycznych na przestrzeni powiedzmy 10 lat zostało przeprowadzonych przez terrorystów muzułmańskich.
-
Większych bzdur dawno nie słyszałem. Czy ty naprawdę uważasz, że muzułmanie szanują pracę ? Człowieku przejrzyj na oczy ! Sam znam naprawdę sporo muzułmanów (większość z nich mieszka we Francji, mają też obywatelstwo FR). I prawda jest taka, że żaden z nich nie pracuje od 3,4 lat. Cały czas żyją z zasiłków. Mało tego, nie dość, że mają zasiłki to jeszcze otrzymują dopłaty na wynajem mieszkania. Przyjmując pracę za tzw. "smic" (Salaire minimum interprofessionnel de croissance - płaca minimalna we FR)tracą oni a) zasiłek b) dopłaty do wynajmu c) darmowe korzystanie np. z różnych obiektów sportowych takich jak. np. basen czy tenis które jako bezrobotni również mają za darmo. Jaki procent Arabskich immigrantów (specjalnie uogólniłem) posiada wyższe wykształcenie ? duża część z nich nawet nie umie pisać, więc raczej nie mają co liczyć na pensję powyżej tego minimum Efekt jest taki, że podejmując pracę, obcina im się wszystkie/większość świadczeń więc na życie zostaje im taka sama kwota. To z której strony oni szanują pracę ? Fakt, że jest to wina, zbyt rozbudowanych świadczeń socjalnych we FR mi natomiast byłoby wstyd na dłuższą metę z czegoś takiego korzystać. I uwierz, nie są to żadne wyjątki. Próbowałeś przejść się po niektórych dzielnicach np. w Paryżu w godzinach wieczornych, albo wsiąść do metra? Kuzynka mojego kolegi została zamordowana (wielokrotnie ugodzona nożem) po tym jak zwróciła uwagę jednemu z "szanujących pracę" który bez powodu kopnął jej psa. Takich przypadków można mnożyć i mnożyć. Co do stwierdzenia, że nie każdy muzułmanin to terrorysta, OK zgodzę się. Każdy natomiast terrorysta jest muzułmaninem. Co do stwierdzenia, że muzułmanie mają swoją kulturę, z którą się utożsamiają i my, Europejczycy powinniśmy to uszanować to okej niech sobie w domu swoją kulturę uskuteczniają ale np. takie akcje jak ta w poniższym filmiku (nielegalne zresztą) są moim zdaniem niedopuszczalne. A najgorsze jest to, że nie jest to wcale wyjątek. Pzdr.
-
Tak jak mówię, są tą wszystko słowa zaczerpnięte z książki traktującej o gwarze więc myślę, że coś jednak w tym jest. Fonetycznie, goliat i goliath brzmią identycznie. Podejrzewam, że chodzi tu po prostu o "upolszczenie" pisowni bowiem prawidłowa nazwa to Goliath. Pzdr.
-
Paskarz - spekulant Dźwiękowiec, glina, koks był to tzw. kartkowiec - Chleb na kartki Pluj - Kasza Polski Kawior - Kaszanka Gwoździe - Papierosy Swojaki - Papierosy samoróbki Młynarki - Pieniądze z podpisem prof. Młynarskiego (prezydent Krakowskiego Banku Emisyjnego) Kurwar, śćierwoniak - Nowy Kurier Warszawski który po wprowadzonym zakazie wydawania polskich książek oraz prasy był w całości kontrolowany przez władze niemieckie. Ciocia Ania - Anglia (Wiadomości telefoniczne/listowne były zazwyczaj zaszyfrowane). Ciocia Frania - Francja (jw.) Wanna - Wozy żandarmerii Wanna z klarnetem - jw z syreną alarmową Jaskiniowcy - Ludność Warszawy ukrywająca się podczas powstania w piwnicach. Skoro padły krowy i parabelki to napiszę też trochę o Broni. Goliat - Goliath (swoją drogą niedługo jeden z odrestaurowanych Goliatów trafi do Muzeum Powstania Warszawskiego. Gruba Berta - Niemieckie ciężki działo kolejowe (kaliber 600 mm) Siekacz - Granat produkcji powstańczej. Do jego produkcji używane były: woreczki z płótna, zapalnik, materiał wybuchowy oraz wszelkiego rodzaju gwoździe, odpadki z żelaza, itp. O Gwarze okupacyjnej sporo można znaleźć w książce Bronisława Wieczorkiewicza Gwara Warszawska dawniej i dziś Pzdr.
-
Jeżeli chodzi o miejsce zaślubin, znalazłem sprzeczne informacje. Koledzy cytowali Kamińskiego jakoby uroczystość miała się odbyć w Pałacu Bruhla. http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/palac-prezydencki--zakazana-historia,63319,1 Tutaj natomiast widnieje informacja o Pałacu Prezydenckim/Namiestnikowskim. Jak to w końcu było ? Czy w tamtych czasach polskie/niemieckie ustawodawstwa przewidywały związek małżeński z osobą zmarłą ? Pozdrawiam
-
Witajcie, Jak w tytule. Można znaleźć sporo informacji w różnych książkach jak i w necie, jestem natomiast ciekawy co wy na ten temat wiecie Dodatkowo interesuję mnie wydarzenie które było bezpośrednio związane ze śmiercią "warszawskiego kata" a mianowicie zagadnienie ślubu junkierskiego. Podobno żołnierz AK Andrzej Englert stworzył dosyć obszerną fotorelację z tego zdarzenia. Czy to prawda ? Jeżeli tak to czy można gdzieś ją obejrzeć ? Pozdrawiam serdecznie. EDIT: Nie zauważyłem, że podobno temat już istniał za co serdecznie przepraszam. Drugie pytanie nt. ślubu junkierskiego jest aktualne
-
witam wszystkich mialbym do was takie pytanie, a mianowicie czy moglibyscie powiedziec mi jak najdokladniej jaki zakres obowiazkow, jak i jakie prawa miał faraon w starozytnym egipcie ?? dziekuje pozdrawiam //JKM Regulamin Rozdział II 2 d)