Skocz do zawartości

szpek_chomik

Przyjaciel
  • Zawartość

    1,379
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez szpek_chomik

  1. Świąteczna Szopka Polityczna

    Trochę oautocenzurowałem Schetyna wychodzi tutaj bardzo pozytywnie - to on jako jedyny zachowuje się racjonalnie. pozdrawiam:)
  2. Wyspy Normandzkie w czasie II wś

    Odpowiedź jest banalna i prosta - nie było takiej potrzeby, wyspy nie stanowiły wartości strategicznej, a "okupacja" przebiegała tam wyjątkowo łagodnie - Niemcy traktowali wyspy jako miejsce turystyczne. Nie bylo represji. Podobno podczas całej wojny zginęła tam jedna osoba.
  3. No właśnie panuje ogólna opinia że Unia lubelska była jednym z najlepszych posunięć w historii dyplomacji Polski. Ale czy jest tak na pewno? Wraz z unią realna z Litwą odeszliśmy całkowicie od sprawy rewindykacji Śląska, Pomorza Zachodniego, rozszerzenia panowania dynastii itd. Ciężar państwa przesunął sie na wschód- wplątaliśmy sie w długotrwałe i kosztowne wojny z Rosją i Turcją - które jakkolwiek bardzo kosztowne nie przyniosły nam wielu korzyści. Rzeczpospolita była właściwie przez cały czas w satnie wojny - najazdy tatarskie i moskiewskie powtarzały się właściwie co roku. A może lepiej byłoby powalczyć o scalenie ziem polskich i w zacisznym sercu Europy dojść do wielkiego dobrobytu i żyć w pokoju??
  4. Polska pod rządami Rosji w 2011?

    Tą publikacją "Focus on the Family" zdyskredytowała sie jako poważny think-tank, a samym Republikanom raczej nie przysporzy to popularności. Nie traktuję tej prognozy jako poważnej.
  5. Polska przesunięta na Wschód

    Pozostaje jeszcze kwestia tego, czy Hitler chciał przymierza z Polską. Polska nie pomogłaby Hitlerowi pokonać ZSRR, tak samo jak nie dokonały tego Finlandia, Rumunia czy inni Węgrzy. Zbyt dużo nierealnych założeń. No i wreszcie, to, co juz ktoś u góry podniósł: pytanie: po co? Przesunięcie na zachód dało nam znacznie znacznie więcej. Szkoda tylko, że wiązało się to z sowiecka okupacją...
  6. Wojna Rosji z Gruzją

    Witam wszystkich :wink: kopę lat Na samym początku zapraszam na strony EGO, gdzie prowadzę Raport o sytuacji na Kaukazie: http://ego.riki.pl/raport_wojna_na_kaukazie/index.php A co do wojny... Podobno rozpoczęła ją Gruzja (podobno, bo przez pierwszą fazę konfliktu informacje docierały do nas tylko z jednej strony - rosyjskiej, gdyż atak hakerski na gruzińskie strony internetowe uniemożliwił swobodną komunikację Tbilisi ze światem). Rodzi się więc pytanie: po co Saakaszwili zaczynał tą awanturę, skoro wiedział, że nie ma szans na militarne zwycięstwo? Ano moja teoria jest taka: W żadnym wypadku nie chodzi tu o maleńką Osetię, ani nawet o Abchazję. Prawdziwy cel Gruzinów to wymuszenie instalacji prawdziwych pokojowych wojsk międzynarodowych na Kaukazie. Świadczy otym ostatni apel Saakaszwilego do NATO i ONZ. W tym przypadku, potencjalne wejście Rosjan na terytorium Gruzji, oblężenie Gori, jest paradoksalnie na rękę Tbilisi, bo pomoże przedstawić Gruzinów światu jako ofiary rosyjskiej agresji. Zapraszam do lektury dwóch moich tekstów, gdzie rozwijam te myśli: http://ego.riki.pl/bartek_wasilewski/imperium.html http://ego.riki.pl/raport_wojna_na_kaukazi..._w_gruzji2.html
  7. Minusy roku 1569

    Nie wiem dlaczego panuje przekonanie, że Moskwa (Rosja) prędzej czy później weszłaby w konflikt z Polska. Celem Moskwy było "zebranie ziem ruskich" a to czyniło naturalnym konflikt litewsko-moskiewski a nie polsko-moskiewski. Dlaczego Moskwa miałaby atakować Polskę w granicach powiedzmy Piastowskich?
  8. Ratyfikacja Traktatu Lizbonskiego

    Tak samo stwierdzili Irlandczycy i dzis Traktat powinien zostać wyrzucony do kosza. http://ego.riki.pl/swiat/qou_vadis.html pozdrawiam
  9. Reggae

    Reggae jst fajne. Szczególnie Vavamuffin i East West Rockers
  10. Czy Rosja to kraj azjatycki?

    Najwalniejszą kwestią w tej dyskusji jest wyraźne stwierdzenie: określenie Rosji jako kraju azjatyckiego nie niesie ze sobą żadnej pogardy, żadnego wywyższania się, żadnego pejoratywnego określenia. Chodzi o to, aby zaakcentować odmienność Rosji od Europy - innego stylu polityki (abstrahując od kultury. która rzeczywiście od zawsze ku Europie ciążyła). Rosja w polityce jest zawsze twarda, buńczuczna (mimo, że dziś supermocarstwem już nie jest, a jej regionalna mocarstwowość w dużej mierze jest wynikiem doskonałej koniunktury na surowce naturalne). Zadziwiająca jest jej szczerość: przykład: Siergiej Karaganow, doradca administracji prezydenta Putina: "My, Rosjanie za Katyń oficjalnie nie przeprosimy, bo wtedy wy Polacy poprosilibyście o odszkodowania. Na co to nam, panowie?" Czy na taką szczerość pozwoliłby sobie polityk europejski? Rosyjska polityka nie znosi sentymentów, a sami Rosjanie się tego nie wstydzą. Nie wstydzą się dlatego, że taki sposób prowadzenia polityki, najtwardszy z możliwych Realpolitik świadczy o jej lekceważącym stosunku do europejskich idei jedności i współpracy. Podstawą polityki rosyjskiej jest obsesyjna wręcz suwerenność, i to suwerenność postrzegana specyficznie, bo wykraczająca poza granice Rosji a zawierająca się w tzw. rosyjskiej strefie wpływów (dziedzictwo mongolskie? kiedy np. Polacy próbowali ekspansji na mongolską wówczas Ruś, spotykały ją karne ekspedycje ze strony tatarskiej...). Obserwowany obecnie w Rosji nawrót do autorytaryzmu był obecny już wcześniej w byłych republikach postsowieckich i państwach azjatyckich (Tadżykistan. Kirgistan, Kazachstan, Pakistan itd itd). Rosyjskie społeczeństwo nie jest przywiązane do demokracji i jej atrybutów takich jak np.: wolność słowa, o które społeczeństwa europejskie walczą od wieków. Myślę, że ważniejsze od określenia czy Rosja jest krajem azjatyckim, jej stwierdzenie czy Rosja jest krajem europejskim. Moim zdaniem, zdecydowanie nie. [ Dodano: 2008-05-22, 15:08 ] Zapraszam do lektury mojego artykułu na ten temat: http://ego.riki.pl/polityka/gdzie_lezy_rosja.html Zapraszam
  11. Mahmed II Zdobywca ten sam, który zdobył Konstantynopol, kładąc kres istnieniu Cesarstwa Wschodniorzymskiego, oprócz wojny miał jeszcze inne hobby: mianowicie uwielbiał własnoręcznie uprawiać warzywa w swoim ogrodzie. Pewnego razu wyhodował wielkiego ogórka, którym bardzo się szczycił. Pewnego dnia zauważł jednak, że ogórek zniknął! Zdenerwowany zwołał wszystkich niewolników pracujących w ogrodach,po czym kazał rzyznać się do winy okrutnemu ogórkożercy. Wszycy jednak milczeli. Wówczas sułtan wykazal się niemałą intuicją i dobwszy miecza rozpełtał bzuch jednemu z niewolników. Okazało sie że to wlaśnie ten zjał mu ogórka. I co wy na to? Jaki jest moral tej opowieści ??
  12. Czy Rosja to kraj azjatycki?

    Nie sądzisz, że należałoby to poprzeć jakimś argumentem ?
  13. Nieodwracalny kontakt kult. arabskiej i prekolumbijskiej

    Czy morska technologia X-wieczna pozwoliłaby na przemierzenie Oceanu Atlantyckiego? Wątpię. Odkrycie Ameryki nie wynikło tylko z przekonania że Ziemia jest okrągła, ale też z postępem w technologii i umiejętnosci żeglarskiej, nowym wynalazkom, lepszym mapom itd...
  14. Książka, którą właśnie czytam to...

    Lach71 chciałem dorwać tą książkę, ale ciężko było znaleźć w przystępnej cenie
  15. Atak na Iran?

    Nie chodzi mi o to, aby oddać Irak w ręce Iranu, ale aby współpracować z nim w celu zapewnienia bezpieczeństwa. Prakseologiczne Iran i USA mogłyby tak postąpić, przeszkodą jest ideologia i polityka emocji. Jeszcze raz powtarzam, że mój artykuł tylko stawia tezę, którą powinna zrewidować rzeczywistość i długotrwałe rozmowy bilateralne. Jest to jakiś pomysł na rozwiązanie węzła gordyjskiego. Czy alternatywą jest obecność w Iraku przez wieczność? Zgadzam się w 100 %. Jednak to właśnie bilans polityczny jest najwazniejszy. Nikt nie miał wątpliwości, że "overwhelming force" USA zapewni jej militarne zwycięstwo. ale to za mało... Dosłownie wszystko zależy od stopnia pragmatyzmu polityków irańskich i amerykańskich. Problem w tym, że my nie możemy go ocenić z całą pewnością. Oficjalne wypowiedzi polityków wcale nie muszą się pokrywać z ich prawdziwymi dążeniami, ambicjami itd. W dobie Realpolitik ideologia schodzi na dalszy plan i staje się "opium dla mas". To co jest naprawdę ważne, to rzeczywiste interesy obu państw.
  16. Bogomili

    Jak za każdą herezją średniowieczną, również za Bogomiłami kryły się problemy społeczne. Bunt przeciwko systemowi feudalnemu, którego ucieleśnieniem i pionierem na wschodzie był przecież Kościół to wystarczający powód, aby stworzyć sobie nową religię.
  17. Atak na Iran?

    Tutaj postarałem się wymienić argumenty: http://ego.riki.pl/polityka/bartosz_wasilewski.html A może było to tylko narzędzie do zdobycia wpływów na Bliskim Wschodzie. To właśnie mogą zaoferować im Amerykanie. Oczywiście, wszystko musi się odbywać po cichu.
  18. Atak na Iran?

    Kluczem do rozwiązania całej sprawy są Tehran i Waszyngton. Podkreślam, że "sojusz" może być zawarty tylko i wyłącznie przy dobrej woli obu stron. Zarówno Iran, jak i USA mają korzyści. Prawdziwym interesem Ameryki na Bliskim Wschodzie nie jest ropa czy wpływy polityczne, ale stabilność tego regionu (czego w Waszyngtonie/Pentagonie nie chcą zrozumieć) Iran z kolei może zyskać hegemonię w regionie. Pewnie że USA nie może uwierzyć Iranowi na słowo. I pewnie że to USA tracą na całym układzie. Ale tracą dlatego żę wojnę w Iraku przegrywają. Jeśli chcą ją zakończyć, muszą pójść na ustępstwa.
  19. Książka, którą właśnie czytam to...

    "Paragraf 22" Josepha Hellera.
  20. Iwan IV Groźny

    Tłmaczenie "groźny" nie jest zbyt fortunne. Rosjanie rozumieją go razcej jako "surowy", "silny" i nie ma to znaczenia perojatywnego, wręcz przeciwnie surowość była (i jest) w Rosji poczytywana jako cnotę władcy. Tak uważa Richard Pipes.
  21. "Gwiazdy" na lodzie, w cyrku, tańczą i śpiewają

    Błagam litości! Nie lubimy moherów, więc na pewno są głupi i oglądają gwiazdy tańczące w cyrku... Stereotyp zasłyszany chyba z kolejki do warzywniaka ;P
  22. Flota polska w dobie Jagiellońskiej

    Tylko czy można tą flotę nazwać polską? Została zorganizowana wyłącznie wysiłkiem Elbląga i Gdańska, zresztą jak finansowanie całej wojny trzynastoletniej. Dlatego nie przekształconą ją w stałą flotę, bo Gdańsk i Elbląg nie musiał z nikim wojować, a królestwa zwyczajnie nie było na nią stać.
  23. Jaka przyszłość polskiej lewicy?

    Ja? Nie Ale lewicowi wyborcy pewnie chętnie zagłosują na "powracającego" Cimoszewicza niż na nielubianego nigdzie Olejniczaka. Oczywiście, polityk powinien się spodziewać ataków personalnych. Nie musi się ich też aż tak bardzo bać, chyba że istotnie ma się coś za skórą. Skoro nie miał niczego do ukrycia, nie musiał się wycofywać...
  24. Flota polska w dobie Jagiellońskiej

    Wysiłki na rzecz stworzenia floty były za mało skoordynowane, zapał był słomiany. Ze Szwecją i tak nie mieliśmy szans rywalizować. Może więc budowa floty to strata czasu i pieniędzy, które można było zainwestować w armię lądową?
  25. Jaka przyszłość polskiej lewicy?

    Dziękuję za odpowiedzi Czy mogę je wykorzystać przy tworzeniu artykułu na ten temat? pozdrowienia P.S Mówiliście o braku autorytetów na lewicy. Czy Włodzimirz Cimoszewicz nie może kimś takim zostać? Bądź co bądź kilkuletnia ambsencja na scenie politycznej może mu przysporzyć zwolenników. A przecież jeszcze parę lat temu Cimoszewicz prowadził w sondażach wyborów prezydenckich...
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.