-
Zawartość
1,892 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Don Pedrosso
-
A można poznać powód tejże oceny?
-
Głównym argumentem było to, że niczego konstruktywnego na tych studiach nie uczą poza suchymi regułkami. To znaczy? I w tej kwestii p. Romanowski wypowiedział się, że te całe praktyki dziennikarskie w głośnych tytułach to pic na wodę fotomontaż, bo zanim się przebijesz przez ochłapy tematów typu: na tym i na tym osiedlu nie ma prądu i dojdziesz do tych, które Cię interesują to ta praktyka się po prostu skończy.
-
Przed chwilą skończyłem pisać maturę (bez wypracowania) i oceniam ją na względnie łatwą. Setnie się z siebie uśmiałem, kiedy za nic nie mogłem rozbić pierwszego zadnia podpunktu a. Napisałem sobie defilada zwycięstwa Kolejne zadanie, które sprawiło mi problem to rozpoznać style (moja pięta achillesowa). Dostałbym za to 1 punkt. Dalej zadanie 10 dla mnie, przyznam szczerze, kompletne novum (też mieliście problem?), ale tutaj uratowała mnie znajomość zespołu Dropkick Murphys pochodzących z Bostonu, a grający irlandzki folk - stwierdziłem, że jedną z przyczyn spadku ludności są wyjazdy ludności irlandzkiej do kolonii (USA etc.). Tak pi razy oko w najlepszym wypadku miałbym 27 pkt, w najgorszym 25. PS jak jest z tymi ramami czasowym w wypracowaniu - one muszą zostać określone?
-
Miałem okazję ostatnio być na spotkaniu z dziennikarzem pracującym w GW Rafałem Romaszewskim i stanowczo odradzał dziennikarstwo, a preferował socjologię. PS Pomyliłem nazwisko, owy dziennikarz GW nazywa się Romanowski, a nie Romaszewski.
-
Koledze, który pisząc pracę o ziemiach wschodnich podczas II WŚ, w recenzji zostało mu wytknięte, że używał terminu "Rosjanie" a nie "Sowieci".
-
Uzupełnię troszkę fakty dotyczące jej działalności wywiadowczej w Oddziale II KG ZWZ-AK. Była niezwykle atrakcyjną i piękną kobietą, świetnie władającą językiem niemieckim. W Berlinie mieszkała jej ciotka, co ułatwiało jej zakwaterowanie. Co ciekawe syn tejże ciotki był porucznikiem hitlerowskiej Marynarki Wojennej i służył na pancerniku "Tirpitz". Od niego to dowiedziała się, że jest on ukryty w jednym z norweskich fiordów. Otrzymała także zdjęcie statku oraz informacje o uzbrojeniu oraz o liczebności załogi. Zwerbowała również do pracy na rzecz wywiadu swoją koleżankę szkolną Wilhelminę Guntger, Polkę z pochodzenia. Do Hamburga jeździła głównie po to, by wymieniać fałszywe kartki żywnościowe na prawdziwe. Utrzymywano tam kontakt z jednym z tamtejszych czarnorynkowych handlarzy. Za 2 fałszywe kartki otrzymywano jedną autentyczną. Zdobyła nie o tyle plany Hanoweru (Albinosie jesteś pewien, że to był Hanower a nie Hamburg?), co plan fabryki akumulatorów dla łodzi podwodnych, która wkrótce została zbombardowana. Zofia Rapp trzymana była w izolatce. W ucieczce pomogło jej przeniesienie do szpitala, kiedy zaczęła symulować bóle porodwe.
-
Co jednocześnie nie oznacza, że każdy kto uznaje konstytucję marcową a nie kwietniową może uważać się za jedyny, legalny rząd. Jakieś wyjście z tej patowej sytuacji należało znaleźć i tę role miały pełnić wybory. Dostatecznie tę sprawę wytłumaczyli Ci secesjonista oraz Bruno Wątpliwy. A mógłbym znać powody protestu? Tylko merytorycznie proszę. Dla mnie nie jesteś złośliwy tylko strzelasz sobie samobója, sam przecież napisałeś: Na co zwracał Ci już uwagę secesjonista. To Stalin w 55' jeszcze żył? Ciekawe...
-
Miesięcznik pornograficzny "Fala"
Don Pedrosso odpowiedział Don Pedrosso → temat → Społeczeństwo i gospodarka
Owszem. Natomiast informacje o wydawcy jak i redaktorze naczelnym zaczerpnąłem z książki W. Bartoszewskiego 1859 dni Warszawy, Kraków 2008. Szukając informacji o tym czasopiśmie natrafiłem na tekst Rafała Ziemkiewicza, w którym podaje kompletne inne nazwisko redaktora naczelnego: "Tak trochę nie a propos, a trochę może tak: w filmie z cyklu "errata do biografii" o Alfredzie Szklarskim cytowany jest dokument wywiadu AK z wyliczeniem kolaborantów w polskojęzycznej prasie okupacyjnej, potocznie zwanej "gadzinową". Wynika z niego, że redaktorem prowadzącym pierwsze w dziejach polskojęzyczne pismo pornograficzne "Fala", założone przez Niemców celem demoralizowania miejscowej ludności, był niejaki Ziemkiewicz - zresztą, jak się w dokumencie stwierdza, także redaktor gadzinowego "Nowego Kuriera Warszawskiego"." Za: http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiew...ekniesz,1260223 -
Szkolnictwo podstawowe w GG
Don Pedrosso odpowiedział secesjonista → temat → Społeczeństwo i gospodarka
Z postów dotyczących "Fali" postanowiłem wydzielić nowy temat, by tego nie zaśmiecać. Do dyskusji nt. miesięcznika zapraszam tutaj: https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=11545 -
Wypowiem się jako przyszłoroczny maturzysta. Uważam, że egzamin z WOS-u był względnie łatwy, co stało się powodem tego, iż coraz poważniej zastanawiam się nad zdawaniem tego przedmiotu Tak dla siebie, czy potrzebny Ci lepszy wynik do czegoś?
-
Matura z historii 2010 - giełda pytań
Don Pedrosso odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Matura z historii i WOS-u
Matura już jutro i przekonamy się, czy ktoś z nas strzelił w 10 z tematem -
Kolejną apoteozę? A Listy z Iwo Jimy? Ja jestem odmiennego zdania. Dotychczas nigdy żaden serial lub film tak nie obrzydził mi wojny. Druga sprawa to humor, który wg mnie jest ogromnym plusem tej produkcji - sceny, kiedy jednego z bohaterów pułkownik mówi, że zostanie odznaczony Medal of Honor, a ten wówczas zaczyna wymiotować (impreza poprzedniej nocy) nie zapomnę I wreszcie, mnie osobiście, obejrzenie jak na razie 8 odcinków tego serialu zachęciło do poczytania czegoś o wojnie na Pacyfiku. O Okinawie trochę rzeczy zdarzało mi się słyszeć, a jakoś szczególnie tym terenem działań podczas II WŚ się nie interesuję. Dla mnie kompletnym novum było Peleliu.
-
Miesięcznik pornograficzny "Fala"
Don Pedrosso odpowiedział Don Pedrosso → temat → Społeczeństwo i gospodarka
Redaktor naczelny "Fali" podpisywał się jako "dr Teodor Piekarski", który tak naprawdę był dziennikarzem niemieckim znającym język polski i nazywał się Gustaw Becker-Endermann. Miesięcznik był wydawany przez Zeitungsverlag Krakau-Warschau. I na tym kończy się moja wiedza. Wydaje mi się, że więcej informacji mógłbyś znaleźć w książce Krzysztofa Woźniakowskiego pt. W kręgu jawnego piśmiennictwa literackiego Generalnego Gubernatorstwa (1939-1945), Kraków 1997. Jednak nie jestem w stanie Ci tego zagwarantować w 100%, gdyż nie miałem okazji przewertować tej pozycji. -
A jakież to względy prawne miał rząd lubelski, a nie warszawski? To jest Twoja hipoteza, która nie ma oparcia na faktach. Jakie było jedno z postanowień podjętych w Jałcie? W Polsce mają się odbyć wolne, demokratyczne wybory. Ja już odpowiadałem na to pytanie. "Ogień" był przeciw komunistom to trzeba było go oczernić w oczach ludzi, wspominałem w tym kontekście o książce Koźniewskiego Biała plebania w Wolbromiu. W sprawie Rabki i rannego jednego dziecka powoływałem się na źródło: http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_683.html Naprawdę tak napisał? A mógłbyś zacytować? Idąc tym tropem to równie dobrze, gdybym ja dzisiaj się nie zgadzał z rządem to karabin w dłoń i do lasu, a tutaj to już chyba ocieramy się o absurd, o co ciężko mi posądzać Korkucia. Dajesz wymijające odpowiedzi. Sikorski postawił się w sprawie Katynia, czy nie? Wydaje mi się to zdecydowanie za wąskie pojęcie tego problemu. Dodałbym jeszcze jaka władza (w domyśle komuniści). A u mnie w rodzinie znam przypadek, że ciocia mojej mamy stwierdziła, że Niemcy to byli lepsi od Sowietów, bo Ci jak przyszli to wszystko rozkradli, a z Germańcami można było się dogadać. Zaiste świetna kazuistyka FSO.
-
Biała plebania w Wolbromiu - proces ks. Oborskiego
Don Pedrosso odpowiedział Don Pedrosso → temat → Opozycja i protesty w PRL
Nie do końca rozumiem, i czego to dowodzi? Wcześniej przecież napisałem, że dopiero pewne metody UB zmusiły ją do zmiany swoich zeznań na niekorzyść księdza. Zazwyczaj łamanie nagminne prawa powoduje odruch obronny wobec takiego postępowania. Skoro było tak dobrze to czemu było tak źle, że musieli fałszować? Ciężko mówić o AK w roku 1945... -
Jak jest w III klasie liceum (chodzi o przedmioty maturalne) ?
Don Pedrosso odpowiedział Anonimowy → temat → Szkoła
Także kończę drugą klasę. Nie miałem żadnych dodatkowych lekcji ani powtórek materiału (najpierw trzeba wszystko zrealizować żeby potem powtarzać). W trzeciej klasie poza czterema godzinami historii będę mieć dodatkowe dwie godziny fakultetów z tego przedmiotu. -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Don Pedrosso odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Za: http://raslaska.aremedia.net/index.php Co o tym myślicie? -
Matura z historii 2010 - giełda pytań
Don Pedrosso odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Matura z historii i WOS-u
Wątpię by była gospodarka, stawiałbym bardziej na kulturę. Od siebie zaproponuję: Polska Piastów lub rozbicie dzielnicowe. -
Wypracowanie maturalne Historia 2010
Don Pedrosso odpowiedział abm → temat → Matura z historii i WOS-u
Mamy już temat traktujący o wypracowaniach: https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=11411 Ten zamykam. -
Strzelał do dzieci, czy do UB-eków? A Ty dalej opierasz się na sfałszowanych danych przez Wałacha - ranne zostało jedno dziecko. Nie rok, czy dwa lata wcześniej a przez okres 1945-1989, jeśli mamy już być dokładni, ze szczególnym uwzględnieniem stalinizmu 45'-53'. Korkuć dokonuje troszkę innej interpretacji - uważa, że podziemie walczyło wówczas nie przeciwko Polsce a przeciw aparatowi państwowemu, który był represyjny wobec jakichkolwiek odstępstw od ideologii. A czym był aparat państwowy wówczas? UB-ekiem, milicjantem, wojskowym. Jeśli dla Ciebie to, mówiąc kolokwialnie, "normalka" nie mam zamiaru Cię od tego odwodzić. Jak widać jesteś legalistą aż do bólu i w 39' powinno wszystko runąć jak klocki lego. Ja mam jednak odmienne zdanie, które wyraziłem we wcześniejszym poście: okres 39'-45' nie był czasem odpowiednim na zmianę konstytucji. Co do pierwszego - zgoda. W kwestii drugiej - rząd londyński nie był w 100% suwerenny, co pokazały nam sytuacje z Wieniawą, czy też przesilenie lipcowe, ale ciężko też o tą suwerenność, kiedy jest się na garnuszku innych państw, bez skrawka własnej ziemi. Jednakże w przeciwieństwie do komunistów byli tam ludzie, którzy potrafili się postawić vide sprawa Katynia, czy też krytyka Anglosasów przez Sosnkowskiego w czasie powstania. Czerwoni natomiast tańczyli tak jak im Stalin zagrał.
-
Biała plebania w Wolbromiu - proces ks. Oborskiego
Don Pedrosso odpowiedział Don Pedrosso → temat → Opozycja i protesty w PRL
Nie rozumiem? Przecież sam zacytowałeś: Czy stwierdzenie "chce zmyć krew mego dziecka ze swoich rąk" nie jest oskarżeniem o to, że ks. Oborski stoi za jego zabójstwem? Jak dla mnie wystarczające jest jej świadectwo po wyjściu z więzienia, co Tobie chyba nie wystarcza. Prawo to implikowało także godne warunki i ludzkie przesłuchania, do których jak widać z moich wcześniejszych postów UB się nie stosowało. W takim razie AK była bandycką organizacją. Zabijała na podstawie, jak Ty to określiłeś, komisji szybkowykonawczych"? Zabijała. Patrząc na wyniki sfałszowanego referendum z 46' i wyborów z 47' to zapewne tak. Jednak jak spojrzyjmy na wyniki badań prof. Paczkowskiego dot. referendum to już tak różowo nie jest - wyliczył on, że co najmniej 73% głosowało przeciwko komunistom. -
Masz fakt, ale kompletnie nie bierzesz pod uwagę motywów - "Ogniowcy" szli rozbić posterunek UB, strzały w ich stronę posypały się także ze strony sierocińca, więc i oni zaczęli strzelać w tamtą stronę. Gdy UB-owcy wycofali się do siebie przerwano ostrzał w stronę sierocińca. Gdyby Kuraś chciał pozabijać te dzieci to by to zrobił. A czym kierowali się komuniści aresztując w okresie od lata 44' do maja 45' ok. 50 tys. AK-owców? Odmiennością poglądów jak mniemam. Czy normalnym jest to, że 1 sierpnia 1945 r. wśród wojskowego wymiaru sprawiedliwości w Ludowym Wojsku Polski znajdowało się aż 30 Sowietów (ok. 10%)? Wraz z następnymi latami liczba ta się zmniejszała, W okresie 1943-1955 służyło tam 45 oficerów różnych narodowości. Do roku 1955 r. oficerowie sowieccy wydali 80 tys. wyroków w sprawach politycznych, w tym 5858 wyroków śmierci. Swoją drogą - kogo masz na myśli pisząc "ten słabszy"? Nie mówimy o danej władzy, tylko władzy, którą narzucono nam ze wschodu, która likwidowała opozycję i fałszowała wybory, by móc rządzić. Uogólnienie w tym wypadku jest wypaczające to o czym dyskutujemy. To powiedz mi dlaczego aresztowali i zabili "Nila", wszak się ujawnił? Dlaczego ponownie w więzieniu umieszczono Pużaka, Mierzwę, Bagińskiego, Kobylański, Stemler, mimo wyroków, które wydano w procesie szesnastu? Uparła się, uparła, było to widać najlepiej w 47'. W sprawie Sikorskiego i konstytucji kwietniowej, czy uważasz, że okres 39-45 był najlepszym czasem, by ją zmieniać? Bo wg mnie nie, były ważniejsze sprawy na głowie i najważniejszym było to, żeby pokazać to, że jesteśmy razem - Wieniawa mógł narobić problemów, ale nie nalegał na swoją prezydenturę. Wszyscy wiemy, że NW był przeciwnikiem konstytucji kwietniowej - już na początku formowania rządu emigracyjnego ograniczono prerogatywy prezydenta Raczyńskiego - jednak ciągłość władzy należało w takiej chwili utrzymać za wszelką cenę.
-
Biała plebania w Wolbromiu - proces ks. Oborskiego
Don Pedrosso odpowiedział Don Pedrosso → temat → Opozycja i protesty w PRL
FSO - chcesz to wierz Wałachowi ówczesnemu Naczelnikowi Wydziału III WUBP w Krakowie. Ja już powoli zaczynam tracić siły, bo moje argumenty są jak rzucanie grochem o ścianę. Nie od dzisiaj wiadomo, że komuniści poza opozycją w stylu AK, czy PSL zwalczali także kościół. Pokazowy proces ks. Gadomskiego i ks. Oborskiego miał być szerszą akcją, której celem było uderzenie w biskupa Czesława Kaczmarka ordynariusza diecezji kieleckiej (w trakcie procesu mającego początek 14 września 1953 r. oskarżono go m.in. o to, że wśród podległych księży wytwarza atmosferę przestępstw i zbrodni). UB zaczęło się bardziej interesować proboszczem Oborskim, kiedy podczas procesji w uroczystość Wszystkich Świętych, do której dołączyli przy ul. Miechowskiej ludzie ze sztandarami PPR i PPS, zatrzymał pochód i powiedział, żeby z racji wyznawanych poglądów poszli oddzielnie z racji wyznawanych poglądów. Zgodnie z prawem UB nie miało prawa katować Marii Grabińskiej i zmuszać jej siłą do tego, by niesłusznie oskarżała ks. Oborskiego Mamy świadectwo jej koleżanki, która mówi o tym, iż Grabińska była bita, pokrwawione nogi, pośladki. Ponadto - jak wspomina jej córka - po wyjściu z więzienia w 1957 r. matka Waldka powiedziała jednemu lekarzowi, że zdecydowała się zmienić zeznania dopiero po tym jak wsadzono ją do klatki a stopy umieszczono w pudle ze szczurami. Tak właśnie działało to "prawo", o którym mówisz. Tą dużo niższą karą było dożywocie. Jak wcześniej napisałem ks. Oborski był stałym bywalcem karcu w Rawiczu. Jak wyglądał? Odwołajmy się do słów jednego z więźniów: "pomieszczenie przy stolarni pod rampą załadowczą. Stało się w nim na przeciągu, niezależnie od pory roku, po kolana w wodzie i ekskrementach. Jeśli był "dobry" strażnik to dodatkowo polewał więźnia wodą i kierował na niego wiatrak. Ks. Piotr otrzymywał tak często karce, że czasami wracał do celi tylko na godzinę, dwie, po czym brali go z powrotem pod rampę".* Ks. Piotr w wyniku tej "terapii" zaczął tracić słuch. Zmarł 18 czerwca 1952 r. w wyniku zapalenia otrzewnej - wedle oficjalnych dokumentów. Nieoficjalnie, wedle świadków do których dotarł Marek Skupin, przyczyną zgonu było ciężkie pobicie w wyniku którego uszkodzone zostały narządy wewnętrzne. Trafił do miejskiego szpitala, gdzie na nieprzytomnym pacjencie dokonano operacji. Za: Wieści Wolbromskie, wydanie specjalne z dnia 19 kwietnia 2010 r., s. 7. Podstawowa rozbieżność w naszych ocenach jest taka, że Ty FSO ludzi, którzy walczyli zbrojnie z ówczesnym ustrojem uznajesz za złodziei, bandytów i zabijaków. Dla mnie natomiast są to osoby, które chciały wolności, normalnego państwa i w tym celu używali różnych środków broni albo słowa. -
A ile bramek strzelił Owen w całym sezonie?
-
To dla mnie oczywiste, że Wałach wykorzystał sytuację i nie wspomniał o posterunku UB znajdującym się tuż obok. Sierociniec? I to jeszcze z żydowskimi dziećmi? Toć to przecie woda na młyn. Kogo rabował i na kogo tą kontrybucje nałożył? Zabijał komunistów i tych co siłą zaprowadzali "nowy ład". A masz kodeks karny i paragrafy na to co robili komuniści? Z czystej ciekawości zapytam jeszcze jaki wówczas kodeks karny obowiązywał? A Ci milicjanci, żołnierze to nie zabijali tych co byli ideologicznie niepoprawni? W kwestii rabunków powiem tak - oddział "Ognia" liczył w najlepszym okresie ok. 500-600 partyzantów i bynajmniej nie sadzili oni zboża, czy też wyprowadzali owce w góry. Coś Ci partyzanci musieli jeść i stąd te akcje ekspropriacyjne. Specyfika każdej walki w lesie. Do tych Spółdzielni Rolnych to też się pchali... Ja bym miał gorącą prośbę - jeśli komentujesz czyjąś pracę (w tym wypadku Korkucia) to omów to na konkretnych przykładach, a nie "zwykłych ludzi, którzy nie chcieli walczyć". Czy uważasz, że ówczesna władza miała legitymację i była prawowita? Bo jeśli tak to zakończmy tą dyskusję. Z tą rozsądnością i amnestiami to też pojechałeś po bandzie. Przypomnij sobie jak urządzili chociażby "Nila" po tym jak się ujawnił. A ja po raz wtóry powtórzę, że teraz każdy może tak powiedzieć, bo zna wszystkie fakty. Ale skąd miał to wiedzieć "Ogień", czy "Zapora"? Z gwiazd wyczytać? Od samego zakończenia wojny dochodziło do niesnasek między Zachodem i ZSRR, chociażby spięcie o Cieśniny Dardanele i Bosfor. To sporą grupę komunistów wrzuciłbyś do więzienia. Ale co to ma do rzeczy? Ja przepraszam, ale ta dyskusja zaczyna się dla mnie robić komiczna. Doskonale sobie zdaję sprawę, że przemysł ciężki ma ogromny wpływ na gospodarkę, ale to jest któryś tam szczebel rozwoju. Nakarmisz człowieka surówką żelaza? Nie, a przez przemysł ciężki w Polsce zaniedbano rolnictwo, bo może wojna... (zerknij na mój artykuł: http://www.historia.org.pl/index.php?optio...amp;Itemid=627).