-
Zawartość
1,892 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Don Pedrosso
-
Moja nauczycielka od historii poleca ssać jakiegoś cukierka(bez podtekstów ) albo żuć gumę. Ze swojego doświadczenia wiem, że mi pomaga mocny wysiłek fizyczny, mocne uderzenie muzyki (Behemoth, Children of Bodom) albo po prostu wyjście i spędzenie dużej ilości czasu z dziewczyną :wink: Co do alkoholu to tak średnio z tym u mnie
-
Ostatnio muzyka z filmów: Władca Pierścieni, Braveheart i Ostatni Mohikanin.
-
Gratuluję Vissegerd! Pytanie Twoje.
-
Może paść 1-szy raz w historii polskich Milionerów główna wygrana. Szanse tą ma Paulina Kowalczyk, ma już 500,000 i zostało jej jeszcze 2 koła ratunkowe. Program skończył się tuż przed pytaniem o milion. Co o tym sądzicie? Czy wygra? Są głosy, że system pytań się popsuł lub, że wszystko zostało ukartowane, gdyż wielu uważa, że miała za łatwe pytania. http://youtube.com/watch?v=2AOgwajnFlU&feature=related http://youtube.com/watch?v=zW5T1QHfjKY
-
I jeszcze najpierw wzięła pytanie do publiczności a dopiero potem 50:50...
-
Ulubione zagadnienie Powstania Warszawskiego
Don Pedrosso odpowiedział Albinos → temat → Powstanie Warszawskie
-
Jeśli tylko dotrzymam Ci kroku to bardzo chętnie Żeby nie było off'a to dopisze, że równolegle z "Powstaniem Warszawskim" Kirchmayera będe kończył czytać "O jeden most za daleko".
-
Wiem Albinosie, sam rok wydania książki mówi o tym, że wiele informacji może być nieaktualnych. Przedmowa też dementuje pare informacji z książki. Co do "Bitwy o Warszawę 44"- jak tylko dostanę wypłate z klubu zapewne kupie tą książke.
-
Dziś odebrałem z poczty Jerzy Kirchmayer "Powstanie Warszawskie". Od razu się za nie biore
-
Zgadza się, pytanie jest Twoje
-
Stanowiska wśród Złotej Lipy na linii Potutory-Bożyków oraz okopy pomiędzy Bożykowem a Łysą oficjalnie przejęto 22 sierpnia 1916 roku. Zajęli je Turcy. Była to luka opuszczona przez którą austriacką dywizję?
-
Powiem szczerze, że osobiście na własnej skórze przekonałem się, że jeśli się wybijasz ponad innych to oni chcą Cię spowrotem ściągnąć do swego poziomu. Dlaczego? Nie potrafię tego wytłumaczyć i naprawdę dziwie się temu. Mam nadzieje, że Paulina wygra ten milion
-
Cebat Pasza?
-
Od 9 lat trenuję piłkę nożną w klubie 3 ligowym. Zacząłem od trampkarzy młodszych potem trampkarze starsi, pare meczów w juniorach(jakoś 5-6 zagrałem) i od razu wzięli mnie do II-giej drużyny na treningi w wieku 15 lat. Po pół roku gry i trenowaniu w rezerwach trafiłem do I-szej kadry która gra obecnie w III lidze. Występów 3-cio ligowych jeszcze zaliczyłem, ale wszystko przede mną, mam 16 lat Mogę się pochwalić parominutowymi występami w meczach sparingowych z II ligowymi drużynami takimi jak GKS Jastrzębie, Piast Gliwice(aktualny lider), czy Odra Opole
-
Z tego co ja mam napisane to nie. Jeszcze odnośnie 1-szej części uznałem odpowiedź Rosja, bo pytanie ma aż 3 części. Dokładnie stało się to podczas odwrotu spod Moskwy.
-
Na pierwszą część pytania odpowiedziałaś
-
Kiedy Eugeniusz Beauharnais stracił swój szabeltas, w czyje ręce on wpadł i gdzie aktualnie się znajduje?
-
Grenandierzy konni gwardii?
-
Zacytuję odnośnie owego planu przebicia do Śródmieścia co sądził o tym Andrzej "Morro": "Andrzej słuchał i- być może pod wpływem wczorajszej rozmowy z Jeremim- nie mógł zdusić natarczywej myśli, iż wszystkie dotychczasowe koncepcje ofensywne sztabów powstańczych kończyły się źle. Czyż jest w ludzkiej mocy wyłamanie się z otaczającego ich kotła przy pomocy broni ręcznej: pistoletów, karabinów, granatów? Myśli tych jednak Andrzej nie wypowiedział. Bo po co?" Akcja miała początkowo zaczać się o 23:00 jednoczesnym atakiem z dwóch stron. Oddziały Grupy "Północ" płk. "Wachnowskiego" z podstaw na ul. Długiej i Bielańskiej przez plac Bankowy ku Halom Mirowskim i Żelaznej Bramie a oddziały Śródmieścia-Północ mjr "Zagończyka" w tym samym kierunku lecz z przeciwnej strony: z podstaw na ul. Grzybowskiej i Królewskiej. Odległość wynosiła około 800 metrów w linii prostej, korytarz, który mieli "wyrąbać" miał mieć szerokość 400m. Uderzenie to miało być wsparte jednoczesnym desantem kanałowym na tyły pozycji wroga na placu Bankowym. Pierwszą zadaniem owego desantu było złamanie oporu Niemców przy ul. Bielańskiej i zajęcie Placu Bankowego. Dowodzić miał tym kpt. "Motyl" z wydzielonym oddziałem "Czaty 49" i wzmocniony: plutonem "Torpedy" z baonu "Miotła" i plutonem Oddziału Specjalnego "Juliusz" - razem około 110-150 żołnierzy. Z Placu Bankowego miała zostać wystrzelona zielona rakieta- sygnał dla Starówki i Śródmieścia by rozpocząć szturm. Siły Starego Miasta miały wynosić 760 dobrze uzbrojonych ludzi, w rzeczywistości było ich 660 zmęczonych i kontuzjowanych ludzi. W ślad za II rzutem głównej kolumny szturmowej miały postępować, pod dowództwem zastępcy d-cy Grupy "Północ" płk. "Jesiona", kolumny rannych (w nich ciężko ranni na noszach, żołnierze bez broni oraz ludność cywilna), kierowane przez ppłk "Pawła", pod osłoną straży tylnych. Strażą tylną dowodzić miał mjr. Stanisław Błaszczak, jego zadaniem było utrzymanie pozycji obronnych resztą sił wydzielonych ze wszystkich zgrupowań- było ich około 1000, które miał ściągnąć po sygnale wystrzelonej rakiety ku Miodowej i Bielańskiej. W mojej opinii przebicie mogło się zakończyć się powodzeniem, gdyby była dobra komunikacja. Plan był dobry, lecz wykonanie- fatalne.
-
Lubisz organizować sobie do pracy coś na wzór hermetycznej grupy- po części tak. Masz dusze artysty (muzyka, grafika itp.) - artystom to nie jestem, ale piłkarzem od 9 lat tak ; ) Umiesz mówić NIE- Zgadza się. Masz mały krąg zaufanych przyjaciół- Zgadza się. Jesteś osobą silną psychicznie, odporną na wpływy innych- Zgadza się. Nie zawsze mówisz innym prawdę- Również się zgadza. Mając taki nick jesteś troche dziwny
-
Scott i Johnson z AcDc, ale zdecydowanie moim ulubionym wokalistą jest nieżyjący już Layne Staley z Alice in Chains.
-
Na początku zaznacze, że ja opieram się tylko i wyłącznie na książce "Zośka i Parasol". A dlaczego neguję opinie pułkownika Radosława? Po przebiciu przez Wole stan moralny był fatalny jak już nadmieniła poprzedniczka. W ostatnich dniach drugiej dekady sierpnia nie było różnic na linii ani na tyłach. Niemcy ostrzeliwali od rana do nocy całą Starówkę: działo kolejowe, samoloty, "szafy". A cóż oni mogli na to poradzić? Skryć się w piwnicach i czekać. Czekać? Tylko na co? Na to, że ich w końcu wykończą? Przypomnę, że przez to "czekanie" zginęła m.in. kompania Rafała, pluton Sadu oraz kompania Giewonta. Naprawdę Albinosie nie mogę zrozumieć opinii Radosława. Może chodziło o Rosjan...
-
Albinosie wiem jak brzmi temat :wink: Skoro napisałem, że trzeba było od razu ewakuować Starówkę miałem jednocześnie na myśli to, że dla mnie nie dało się jej już obronić.
-
Pewnie można było uratować Starówkę, ale to jest takie gdybanie, a gdyby mieli lepsze uzbrojenie, a gdyby to... Moim zdaniem jedynym ratunkiem gdy ich już odcięto było zaczęcie ewakuowania wszystkich kanałami, dalsza walka w mojej opinii nie miała sensu. Ciągłe bombardowania, stukasy, "szafy", widać było od razu, że nie utrzymają się. Powinni od razu zacząć odchodzić do Śródmieścia.
-
Zabawne epizody Powstania Warszawskiego
Don Pedrosso odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
"Walka o pokój trwała już około godziny. Parę razy udało się wypłoszyć z dziury lufę lkm-u i wówczas wrzucano przez nią granaty do pokoju "niemieckiego". Raz w czasie takiego chwilowego powodzenia zabłysnął szubieniczny humor Wieśka. - Paweł, krzyknij po niemiecku Szkopom, żeby się poddali. Powiedz, że będziemy jeńców dobrze traktować. I Paweł powtórzył! Powtórzył poważnie, donośnym głosem przymrużywszy kpiąco w kierunku Wieśka jedno oko." Obrona jednego z budynków na ulicy Okrąg po zrzutach amerykańskich zasobników 18 września.