Skocz do zawartości

Albinos

Przyjaciel
  • Zawartość

    13,574
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Albinos

  1. Literatura - Wrzesień 1939 r.

    Niedawno pojawiło się w księgarniach: http://historyton.pl/catalog/product_info.php?products_id=14276
  2. Bruno idealnie zrozumiał moje intencje przy zakładaniu tego tematu Ewentualne relacje osób, które trafiły w ręce UB, opisy metod stosowanych podczas śledztw wolałbym widzieć w wątku, który Bruno zalinkował. Tutaj natomiast bardziej zależy mi na tym, jak samo UB podchodziło do tej sprawy. Tak "góra", która jak widać na podstawie tych kilku dokumentów, o których pisałem, raz na jakiś czas zajmowała się tym, jak i szeregowi funkcjonariusze. Czy te pisma chociażby Radkiewicza robiły na nich jakiekolwiek wrażenie, czy też kompletnie je ignorowano. A może działania kończące się karaniem przez sądy sprawców tych nadużyć były jedynie swego rodzaju pokazem ze strony UB, które czasem poświęcało swoich funkcjonariuszy dla uspokojenia kogoś postawionego jeszcze wyżej (zakładam czysto teoretycznie, nikogo konkretnego nie mam na myśli). Tak więc jeśli można, to prosiłbym, aby jednak trzymać się tej problematyki.
  3. Czym piszecie/robicie notatki?

    Jeśli już robię jakieś notatki, to zazwyczaj do jakiegoś większego tekstu (czy to na studia, na forum, czy na portal), kiedy zwyczajnie muszę je zrobić. Ale wtedy staram się wszystko wklepać do komputera. Jeśli natomiast nie mam takiej możliwości, to wystarczy kawałek kartki, jakiś długopis, ołówek. Nie raz nie dwa zdarza się, że muszę potem szukać tej kartki, bo zwyczajnie zapomniałem, gdzie ją schowałem. A żeby było śmieszniej, to co na niej napisałem (łącznie z treścią zdań, które sobie na szybko przepisałem z jakiejś książki, oraz numerami stron, na których się znajdywały) pamiętam doskonale. Kartkę znajduję tydzień-dwa później gdzieś w kieszeni marynarki czy kurtki. Ale tak to staram się te informacje dla uporządkowania materiału zbierać w komputerze. Poza tym jednak rzadko robię notatki. Nigdy nie przepadałem za robieniem ich. Wybijały mnie z rytmu czytania. Na razie (na szczęście) jeszcze jestem w stanie spamiętać, gdzie jakie informacje mogę znaleźć tudzież po przeczytaniu czegoś spisać to z pamięci po paru godzinach. Czasem gorzej bywa ze znalezieniem książki, w której są zawarte informacje, których w danej chwili potrzebuję
  4. Źródła energii w Powstaniu Warszawskim

    Temat wydzielony, ale nie spodziewaj się widiowy jakiejś większej aktywności z mojej strony, sprawy techniczne średnio mnie pociągają Czasem co najwyżej uzupełnię co nieco, ale tak to nastawiam się raczej na czytanie niż pisanie...
  5. Źródła energii w Powstaniu Warszawskim

    We wrześniu to jednak starano się znaleźć jakieś osobne źródła prądu. Ot chociażby radiostacja ppor. "Żbika" w domu przy Marszałkowskiej 81, która przeszła na zasilanie z przetwornic i wibratorów. Ale poza Śródmieściem ponoć nie było już tak łatwo o zasilanie do radiostacji.
  6. Źródła energii w Powstaniu Warszawskim

    To jak już o zasilaniu mowa... Batalion "Gurt" po upadku Elektrowni mieli prąd zapewniony dzięki... Niemcom. Jeszcze na początku sierpnia do plut. pchor. Zdzisława Szczepańskiego "Żuka", dowódcy I plutonu 2. Harcerskiej Baterii Plot. (sic!), zgłosili się pracownicy Elektrowni, którzy mieszkali w pobliżu terenu zajętego przez "Gurta" (m.in. Chmielna). Poinformowali go, że Niemcy zasilają Dworzec Główny z Elektrowni w Pruszkowie. Jednocześnie zaproponowali, aby podłączyć się do kabla znajdującego się w pobliżu wykopu dojazdowego do dworca. I tak też zrobiono. Udało się w ten sposób zasilić drukarnię Braci Wierzbickich, placówki zajmowane przez żołnierzy "Gurta" (łącznie ze szpitalami) oraz schrony ludności cywilnej. I tak to funkcjonowało aż do upadku Powstania.
  7. Edward Molenda "Talizman"

    Na początek sprawdziłbym tutaj: Niżyński L., Batalion Miotła, Warszawa 1992. Jeśli nie będzie, to może spróbować przez MPW jakoś to załatwić, bądź też środowisko "Miotły" w Związku Powstańców Warszawskich. No i sugerowałbym też napisać do kol. xyxy (pisał kilka postów wyżej) na Prywatną Wiadomość. Zagląda tu bardzo rzadko, ale wiedzę jak i kontakty w kwestii "Miotły" ma bardzo szerokie.
  8. Pierwsze słyszę o czymś takim... Ale oczywiście nie da się wykluczyć, że pojedyncze przypadki mogły się zdarzyć.
  9. Po wyjściu z więzienie w latach 50. Jan Mazurkiewicz początkowo zajął się rzemiosłem, produkował kapturki przeciwdeszczowe. Po pewnym czasie jednak narodził się pomysł otworzenia kawiarni [s. Mazurkiewicz, Jan Mazurkiewicz. "Radosław"-"Sęp"-"Zagłoba", Warszawa 1994, s. 403]: Kariera rzemieślnicza ojca nie mogła trwać wiecznie, niemniej udało się stosunkowo szybko pospłacać długi i zebrać pewien kapitał wystarczający na otwarcie prywatnej kawiarni. Był to pomysł przyjaciół, którzy chcieli zabezpieczyć "pułkownika" przed przyjęciem innych rozwiązań, skwapliwie podsuwanych przez władze. Potrzebną koncesję przyznano w budującym się gmachu przy Marszałkowskiej, niedaleko ulicy Świętokrzyskiej. Moment oddania do eksploatacji trochę się przeciągnął, ale wreszcie bar kawowy "Wiklina" otwarto w 1958 r. Nie był to już tak dochodowy interes jak poprzedni, jednak takie rozwiązanie zapewniało niezależność. Oczywiście, tzw. prywatna inicjatywa, jak i wszystkie wolne zawody, nie gwarantowały pełnego spokoju. Władzie, jeśli tylko chciały, mogły każdemu sprawić wiele kłopotów, cofając np. koncesję, karząc domiarami itp. W każdym razie dawało to lepszą pozycję w stosunkach z władzami, zwłaszcza we wszelkiego rodzaju pracach społecznych. Sam "Radosław" kawiarnią kierował do lat 70. (choć zapisana była ona formalnie na "Irmę"). Wówczas to przekazał ją Handlowej Spółdzielni Inwalidów, a konkretnie jej prezesowi Mieczysławowi Kiełbasińskiemu. Zmieniła się nazwa z "Wiklina" (ta pochodziła od jednego z oddziałów konspiracji) na "Urszulka". Kawiarnia stanowiła punkt kontaktowy z "Radosławem". Jeśli ktoś miał jakiś problem, nie mógł czegoś załatwić szedł tam (zawsze stał jeden specjalnie przeznaczony do spraw urzędowych stoliczek) i przedstawiał swoją sprawę. Niektórzy przychodzili tylko po to, aby zobaczyć "Radosława", uścisnąć mu rękę, albo spotkać się z ze znajomymi z konspiracji (wśród odwiedzających byli m.in. Adam Borys "Pług"- d-ca "Parasola"- i Józef Rybicki "Andrzej"- szef KeDywu OW AK). Czemu takich rzeczy nie załatwiano w mieszkaniu byłego szefa KeDywu KG AK? Czesław Zaborowski "Lalka" pracujący w kawiarni, w Powstaniu żołnierz Zgrupowania "Radosław", tłumaczył to tym, iż "Radosław" wolał załatwiać takie rzeczy w lokalu publicznym a do tego była większa szansa, że ktoś dowie się o takiej jego działalności. I teraz pytanie, jak dokładnie podchodziła władza do takiej a nie innej działalności "Radosława"? Spotkał się ktoś kiedyś z raportami odpowiednich służb na ten temat?
  10. Czego teraz słuchasz?

    Najnowszy album Toma Waitsa "Bad as Me"... co prawda do sprzedaży trafia dopiero za tydzień, ale na oficjalnej stronie Waitsa już teraz można odsłuchać całości. Na tę chwilę słucham tego po raz trzeci - za każdym razem coraz lepsze.
  11. O sposobach zachowania tajemnicy

    Dla każdego konspiratora szczególnie istotne było to, aby podczas poruszania się po mieście unikać kontaktów z Niemcami. Tak z patrolami, jak i krążącymi po mieście tajniakami. Jednak nie zawsze udawało się unikać takich kontaktów. Dlatego też niezwykle ważna była umiejętność gubienia "ogona". Znajomość miasta, układu ulic, podwórek, klatek, przejść najróżniejszych, pozwalała w razie zauważenia takiego śledzącego, czy też podczas pościgu (chociażby w trakcie odskoku z akcji) zniknąć gdzieś między domami. Wchodziło się jedną klatką na ulicy A, wychodziło przez furtkę na ulicy B. Żeby ułatwić to swoim żołnierzom KeDyw OW AK miał do dyspozycji wykaz takich właśnie przejść, domów przechodnich. Wszystko po to, aby konspiratorzy byli bezpieczniejsi na ulicy. Tutaj (niepełny) wykaz tych przejść. Jak znajdę trochę wolnego czasu wybiorę się do archiwum po pozostałe karty z wykazem tych przejść, na razie udało mi się spisać tyle (6,5 na 9 stron). Parę razy adresy, przejścia powtarzają się. Wynika to z dwóch przyczyn. Korzystałem tutaj z wykazów przejść oraz domów przechodnich. Część pokrywała się na obu. Druga sprawa, to moje lenistwo. Z czasem wyrzucę to co powtarza się, i posprawdzam na mapie, czy wszystko się zgadza, bo do paru miejsc mam wątpliwości (głównie do tego, czy prawidłowo odczytałem nazwy niektórych ulic). Na razie jednak prezentuję w takiej wersji. Może komuś przyda się do czegoś. I od razu pytanie. Czy ktoś orientuje się może, czy poza Warszawą także robiono takie wykazy? A może ktoś dysponuje podobnymi listami czy to dla Warszawy, czy to innych miast? 1. Bugaj 1a na Wybrzeże Gdańskie 2. Bugaj 16 na Boleść 3. Bugaj 21 na Brzozową /zamknięta furtka/ 4. Długa 15 do kościoła garnizonu na Długiej 5. Brzozowa na Kamienne Schodki 6. Miodowa 23 na Długą 23 /zamknięta/ 7. Miodowa 15 na Kapucyńską /bez numeru/ 8. Długa 25 na Hipoteczną 8 9. Hipoteczna 4 na Kapucyńską – przez furtkę i drewnianą bramę 10. Długa 51 na Bielańską 21 – przy Długiej zamknięta 11. Senatorska 10 na Daniłowiczowską 2 /zamknięta/ 12. Krakowskie Przedmieście 35 na Kozią /bez numeru/ 13. Senatorska 15 na 13 14. Senatorska 29 na Alberta 6 /kino Sfinks/ 15. Krakowskie Przedmieście 15 na 17 16. Ossolońskich 6 – w domu niemieckim 17. Dobra 79 na Furmańską 8 18. Dobra 77 na Furmańską 6 19. Leszno 25 i 23 na Orlą 9 /przejście przez płot/ 20. Elektoralna 20 na Leszno 29 21. Elektoralna 5 na 7 22. Przechodnia 8 na Żabią 7 23. Przechodnia 2 na Żabią 1 24. Leszno 81/79 na Żelazną 93 /zamknięte od Leszna/ 25. Chłodna 14 na Ogrodową – zamknięte w środku 26. Chłodna 22 na Ogrodową – zamknięte przejście w środku 27. Elektoralna 23 na Plac Mirowski 4 – zamknięte 28. Elektoralna 33 na Plac Mirowski 10 – zamknięte 29. Plac Mirowski 3 na 1 /bazar Janasza/ 30. Rynkowa 11 na Plac Mirowski 1 31. Graniczna 11 na Skórzaną 8 32. Krochmalna 15 na 17 33. Krochmalna 2/4 na Plac Mirowski 34. Krochmalna 22 na Ciepłą 15/17 35. Okopowa 9 na Leszno 115 36. Marszałkowska 152 na Kredytową 18 37. Plac Dąbrowskiego 2/4 na Mazowiecką 11 38. Leszno 1 na Rymarską 7 /zamknięte obydwie bramy/ 39. Krakowskie Przedmieście 4 na Oboźną /nie ma numeru/ 40. Oboźna 11 – dwie bramy do jednego domu 41. Browarna 2 na Leszczyńską /brak numeru/ 42. Oboźna 2 na Browarną 43. Oboźna 4 na Oboźną /przejście drugą ?/ 44. Młynarska 27a na Szlenkierowską 14 45. Wolska 64 na 64a 46. Płocka 21 na 23 47. Młynarska 21 na 23 48. Krochmalna 88 na Wolską 9 49. Krochmalna 86 na Wolską 7 50. Chłodna 54 na Ogrodową 59 51. Chłodna 52 na Wronią /bez numeru, zamknięte od Wroniej/ 52. Chłodna 29 na Krochmalną 52 53. Grzybowska 53 na 55 54. Szkolna 2 na Jasną 11 55. Marszałkowska 130 na Moniuszki 12 56. Marszałkowska 127 na Zielną 22 57. Moniuszki 11 – Moniuszki 9 – Sienkiewicza 14 – Sienkiewicza 12 58. Moniuszki 7 na Sienkiewicza 10 59. Marszałkowska 122 na Zgoda 15 60. Boduena 2 na Sienkiewicza 1 i plac Napoleona /warta do 17 godz./ 61. Nowy Świat 64 na Kopernika /bazar między nr 23 a 25/ 62. Warecka 8 na Warecką 6 na Nowy Świat 53 63. Warecka 1 na Nowy Świat 59 64. Górskiego 2 na Nowy Świat 49 /ruiny/ 65. Nowy Świat 54 na 56 – ruiny 66. Kopernika 14 na 16 67. Marszałkowska 71 na Poznańską 6 68. Piusa 39 na Koszykową 54 69. 6-go Sierpnia 4 na Koszykową 3 /zamknięta/ 70. 6-go Sierpnia 6 na Koszykową 5 /zamknięta/ 71. Wilcza 2 na Aleje Ujazdowskie 43 72. Aleja Przyjaciół na Św. Teresy 73. Nowogrodzka 4 na 6 74. Wspólna 8 /zamknięta/ 75. Mokotowska 62 na Aleje Ujazdowskie 49 76. Wilcza 14 na 16 77. Plac Trzech Krzyży 3 na Mokotowska 64 78. Plac Trzech Krzyży 13 na 13 /brama obok nienumerowana/ 79. Nowogrodzka 3 na 5 80. Nowogrodzka 33 na Marszałkowska /drzwi zamknięte/ 81. Polna 32 na Mokotowską 1 /żelazne drzwi w murze zamknięte/ 82. Polna 36 na 34 (drzwi w murze otwarte/ 83. Polna 24 na Ulsandrów /dom narożny/ 84. Fabryczna 13 na 11 i 9 oraz Przemysłową 85. Fabryczna 3 na Przemysłową /pusty plac/ 86. Przemysłowa 8 na Fabryczną i Przemysłową 6 87. Czerniakowska 152 na Solec (bez numeru) 88. Czerniakowska 144 na Solec (nienumerowana) 89. Czerniakowska 138 na Solec 1 i 1a 90. Górnośląska 25 na 27 91. Asnyka 6 na Niemcewicza 9 92. Grójecka 2 na Raszyńską 93. Raszyńska 32/34 na 32/34 /dwie bramy/ 94. Kaliska 18 na 20 i na Andrzejowską 95. Barska 4 na plac Narutowicza 96. Aleje Niepodległości 217 na Sędziowską 97. Langiewicza 3 na Sędziowską /róg Aplikarskiego/ 98. Aleje Niepodległości 227/223 na Sędziowską 99. Mochnackiego 15 na Mianowskiego 22 100. Mochackiego 1 na Mianowskiego 2 101. Uniwersytecka 4 na Raszyńską 56 102. Aplikackiego 5 na Raszyńską 50 i 52 oraz Rapackiego 1 103. Marszałkowska 152 na Kredytową 18 104. Mazowiecka 11 na plac Dąbrowskiego 2/4 105. Marszałkowska 136 na Moniuszki 12 106. Marszałkowska 127 na Zielną 22 107. Marszałkowska 122 na Zgoda 15 108. Marszałkowska 113 na Zielną 14 /stale zamknięta/ 109. Marszałkowska 125 na Zielną 18 /przez ustęp/ 110. Pańska 86 na 88 111. Pańska 161 na Prosta 51 112. Marszałkowska 116 na Złotą 8 /zamknięta/ 113. Podwale na Szeroki Dunaj – mury ochronne 114. Długa 33 na 35 i 37 na 39 115. Długa 49 na 47 – przez płot 116. Długa 59 na 53 – ruiny 117. Tłomackie 10 na 6 – ruiny 118. Tłomackie 6/8 na Długą 55 119. Kapucyńska 8/10 na Hipoteczną 4 120. Daniłowiczowską 4 na 6 – przez płot 121. Miodowa 8 na Podwale 3/5 – ruiny 122. Krakowskie 45 na Miodową 3 – ruiny 123. Senatorska 13 do Koziej – ruiny 124. Krakowskie 33 na Kozią 6 – ruiny 125. Bielańska 5 na 10 – ruiny 126. Senatorska 22 na Bielańską 3 127. Senatorska 33 na 31 – przez kościół 128. Rymarsk 5 do Elektoralnej – przejście ruinami 129. Króla Alberta 2 na Wierzbową – przez klatkę schodową na prawo od podwórza 130. Króla Alberta 11 na 9 – ruiny w podwórzu 131. Trębacka od 10 do Focha 5/7 – ruiny 132. Krakowskie Przedmieście 5 – w głębi bramu ruiny 133. Królewska na Graniczną 8 – przejście przez okno w gruzach 134. Róg Marszałkowskiej i Królewskiej – ruiny aż do 16 numeru 135. Kredytowa 8 – w głębi bramy ruiny 136. Czackiego 12 – w głębi bramy ruiny 137. Topiel 12 i 14 – ruiny 138. Młynarska 21 na Leszno – przez sklep szewca 139. Towarowa 62 na 64 140. Krochmalna 55 na Żelazną 69a – przez mur łatwe przejście 141. Krochmalna 45 na Grzybowską – drut kolczasty 142. Krochmalna 43 na Waliców – ruiny 143. Grzybowska 13 na 15 – ruiny 144. Grzybowska 17 na 19 – ruiny 145. Plac Grzybowski 4 na 6 – płot 146. Twarda 1 i 3 na Pańską 26 i 24 – ruiny 147. Twarda róg Ciepłej – ruiny 148. Twarda 14 – ruiny 149. Świętokrzyska 28 do Mazowieckiej 5 – ruiny 150. Mazowiecka od rogu Świętokrzyskiej do nr. 4 – ruiny 151. Świętokrzyska od nr. 13 do rogu Czackiego – ruiny 152. Świętokrzyska od rogu Nowego Światu do nr. 12 – ruiny 153. Nowy Świat od nr. 53 do rogu Świętokrzyskiej – ruiny 154. Warecka od 10 do Świętokrzyskiej 17 – ruiny 155. Jasna od Moniuszki do Sienkiewicza – ruiny 156. Obok Sienkiewicza 9 brak domu 157. Warecka 1 i 3 – ruiny 158. Nowy Świat 43 i 49 – brak domów wewnątrz 159. Nowy Świat od 64 do Ordynackiej – ruiny 160. Ordynacka do nr. 10 ruiny 161. Pierackiego 8 – ruiny 162. Solec 74 163. Wybrzeże Kościuszkowskie 37 – spalona Akademia Sztuk Pięknych 164. Wybrzeże Kościuszkowskie za nr. 17 wolny plac 165. Al. 3 Maja 9/11 na Solec 166. Syreny 11 na 12 – płot 167. Wolska 88 przez podwórze na Wolską 168. Płocka na Ludwiki 169. Wolska 59 przez plac i na Wolską 170. Krzyżanowskiego 44 na 42 171. Kolejowa 49 na 51 – przez siatkę 172. Pańska 44 173. Pańska 40 na Twardą – obecnie zamknięte przejście przez ruiny 174. Twarda 34 na 36 – płot 175. Żelazna 35 na Sienną 81 – płotek 176. Chmielna 134 na Twardą 57 177. Zgoda 5 – ruiny 178. Zgoda 1 – ruiny 179. Piusa 52 na 54 180. Hoża 51 na 53 181. Piusa 64A na 64 182. Wilcza 47 na Poznańska 5 183. Hoża 45 na 47 184. Emilia Plater 19 na Hożą 185. Wilcza 69 i 71 na Piusa 186. Al. Róż 3 i 5 na Koszykową 187. Szopena 19 na Al. Róż /murek/ 188. Mokotowska 57 na 58 /siatka/ 189. Mokotowska 36 na 34 /siatka/ 190. Mokotowska 42 na ogrody przy Al. Ujazdowskich 191. Marszałkowska na Mokotowską /za kościołem Zbawiciela/ 192. Mokotowska 6 na 8 /drut kolczasty/ 193. Mokotowska 6 na Marszałkowską 31 /drzwi zamknięte drewniane/ 194. Mokotowska 8 na Marszałkowską 33 /dziura w murze/ 195. Jaworzyńska 11/13 na Polną /płotek/ 196. Al. Szucha 9/11/13 przez płotek 197. Polna 46 na 6-go Sierpnia 19 /przejście w murze zamknięte/ 198. 6-go Sierpnia 15 na 17 /ruiny/ 199. Marszałkowska 3 na Polną /zamurowana brama/ 200. Polna 50 na teren ruin domu na 6-go Sierpnia 201. Koszykowa 36 na Lwowską 202. Poznańska 5 na Wilczą 49 203. Wilcza 49 na 47 204. Noakowskiego 3 na 5 205. Śniadeckich 18 na 20 206. Filtrowa 48, 46, 44, 42, 40, 38, 36, 34, 32 /płotki/ 207. Wawelska 58 na 60 /siatka/ 208. Raszyńska 10 na 12 /ruiny/ 209. Twarda róg Ciepłej /ruiny/ 210. Twarda 1[...] /ruiny/ 211. Twarda 46 na 48 /zamknięte przejście/ 212. Twarda 48 na Sienną 75 /płot w zaniku/ 213. Twarda 1 i 3 na Pańską 26 i 24 /ruiny/ 214. Sienna 40 na Twardą /obecnie przejście zamknięte, ruiny/ 215. Sienna 44 /ruiny/ 216. [...] 35 na Sienną 81 /płotek/ 217. [...]4 na 36 /płot/ 218. pl. Grzybowski 4 na 6 /płot/ 219. [...] na 60 /płot/ 220. [...] 84 na Emilii Plater 23 221. [...] 8 na Tarczyńską 1 222. [...] 134 na Twardą 57 223. Św. Jerska 12 – Ciasna 2 224. Św. Jerska 11a – Św. Jerska 31 /przez [...]/ 225. Św. Jerska 13 – Nowiniarska [6? 8?] 226. Św. Jerska 14 – Ciasna 2 227. Św. Jerska 20 – Nowiniarska 10 /przez sklep/ 228. Św. Jerska 22 – Nowiniarska 7 229. Nowe Miasto 1 – Freta 10 /przez parkan/ 230. Nowe Miasto 2 – Nowe Miasto 3 231. Przyrynek 2 – Rybaki 29-31 /ogród/ 232. Przyrynek [6? 8?] – Samborska 4/6 233. Wójtowska 1 – Przyrynek 8, 10, 11a 234. Rybaki 26, 28, 30 – Wybrzeże Gdańskie. 235. Rybaki 27, 29, 31, 33 – Przyrynek 2, 4 236. Zakątna 1 – Rybaki. 237. Nowiniarka 9 – Nowiniarska 11. 238. Sapieżyńska 10 – Sapieżyńska 10a. 239. Mławska 4/6 – Sapieżyńska 11. 240. Bonifraterska 4 – Franciszkańska 14. 241. Bonifraterska 8 – Bonifraterska 10. 242. Zakroczymska 1 – Franciszkańska 2. 243. Zakroczymska 5 – Ślepa /przez parkan/ 244. Zakroczymska 7 – Ślepa /przez parkan/ 245. Zakroczymska 9 – Zakroczymska 11. 246. Konwiktorska 1 – Konwiktorska 247. Muranowska 16 – Pokorna 2/4 248. Pokorna 12 – Inflancka /Ogrody/ 249. Pl. Mirowski 4 – Elektoralna 23. 250. Rynkowa 11 – pl. Mirowski 1/3 – Krochmalna 4. 251. Krochmalna [25? 26?] - Ciepła 28. 252. pl. Mirowski 7 – Krochmalna 8. 253. pl. Mirowski 13 – Krochmalna 16/18 254. Chłodna 29 – Krochmalna 52. 255. Ciepła 15/17 – Krochmalna 22. 256. Wolska 7 – Krochmalna 84. 257. Wolska 9 – Krochmalna 86. 258. Leszno 115 – Okopowa 9. 259. Wolska 20 – Leszno 133. 260. Wolska 22 – Leszno 135. 261. Wolska 18 – Leszno 127. 262. Wolska 44 – Górczewska 7/9 – Staszyca 13. 263. Wolska 54 – Płocka 22. 264. Górczewska 4 – Młynarska 25. 265. Żytnia 36 – Długosza 3 - […] 77 266. Zegarmistrzowska 11 – Kacza 10/14 267. Żytnia 20 – Kacza 17 268. Wolska 4 – Okopowa 1 269. Gibalskiego 1/3, 5, 7, 9, 11 – Karolkowa 78a, 78b, 80, 80a, 82 270. Gibalskiego 2, 4, 6, 8, 12 – Okopowa 25, 25a, 27, 29, 29a 271. Długa 5 – Podwale 25 272. Długa 7 – Podwale 23 273. Długa 9 – Kilińskiego 2, 5 274. Długa 11 – Długa 9 275. Długa 13 – Długa 15 i Miodowa 24 276. Miodowa 14 – Kapitulna 8 277. Podwale 22 – Rycerska 7 278. Podwale 23, 25, 27 – Długa 5-8 279. Podwale 30, 34, 38, 40, 44 - [...] 280. Piekarska 14 – Piekarska 12 281. Piekarska 8 – Piekarska 6 282. Piwna 29 – Piwna 31 283. Rycerska 4 – Wąski Dunaj 9 284. Wąski Dunaj 4/6 – Nowomiejska 3 285. Stare Miasto 28 – Brzozowa [...] 286. Stare Miasto 26 – Brzozowa [...] 287. Stare Miasto 19 – Piwna [...] 288. Stare Miasto 21 – Piwna [...] 289. Stare Miasto 23 – ul. Piwna 290. Stare Miasto 25 – ul. Piwna 291. Stare Miasto 29 – Konarska [...] 292. Stare Miasto 31 – Nalepa /restauracja/ 293. Krzywe Koło 12 – Brzozowa /klatka/ 294. Brzozowa 12 – Bugaj 295. Brzozowa 18 – Kamienne Schodki 296. Brzozowa 20 – Kamienne Schodki 297. Brzozowa 26 – zamknięta brama 298. Bugaj 21 – Brzozowa 299. Bugaj […] – Wybrzeże Gdańskie 300. Bugaj 14 – Wybrzeże Gdańskie 301. Bugaj 16 – Boleść 302. Bugaj 18 – zapasowa brama 303. Rybaki 8/10 – Wybrzeże Gdańskie 304. Rybaki 14/16 – Wybrzeże Gdańskie 305. Rybaki 12 – Wybrzeże Gdańskie 306. Rybaki 18 – Wybrzeże Gdańskie 307. Ciasna 5 – Franciszkańska 308. Długa 2 – Freta 309. Długa 8a – Świętojerska 5 310. Długa 10 – Długa 12 i [...] 311. Długa 18 – Świętojerska [...] 312. Długa 22 – pl. Krasińskich 2 313. Freta 1 – Długa 2 314. Freta 7 – Freta 9 315. Freta 10 – Freta 12 i Stare Miasto 316. Freta […] – Świętojerska 3 317. Freta 15 – Świętojerska 1 318. Freta 17 – Freta 19 319. Freta 21 – Freta 19 320. Freta 22 – Freta 24 i 10 321. Freta 26 – Freta 24 322. Freta 28 – Freta 26 323. Freta 29 – Koźla 2 324. Freta 32 – Nowe Miasto 5 325. Freta 37 – Koźla 10 326. Freta 41 – Koźla 14 327. Freta 45 – Koźla 18 328. Freta 47 – Koźla 20 329. Freta 49 – Koźla 22 330. Freta 51 – Koźla 24 331. Świętojerska 4/6 – Koźla 5 332. Sienna 94 – Wronia 5 333. Twarda 56 – Żelazna 35 334. Kolejowa 57 – Karolkowa 6-14 /zakład Ostro[...]/ 335. Karolkowa 32/34 – Przyokopowa 35-39 /Philips/ 336. Przyokopowa 7 – Zwrotnicza /plac/ 337. Przyokopowa 9 – Zwrotnica 16 /plac/ 338. Pańska 86 – Prosta 33 339. Pańska 88 – Prosta 35 340. Przyokopowa 11 – Zwrotnicza [16?] 341. Pańska 90 – Prosta 37 342. Pańska 96 – Prosta 43 343. Pańska 98 – Prosta 45 344. Pańska 100 – Prosta 47 345. Pańska 102 – Prosta 49 346. Pańska 104 – Prosta 51 347. Pańska 106 – Prosta 53 348. Pańska 112 – Prosta 61 349. Pańska 114 – Prosta 63 350. Chmielna 48 – Zielna 3 351. Chmielna 50 – Wielka 2 352. Chmielna 74 – Sosnowa 4 353. Zielna 7 – Wielka 6 354. Zielna 15 – Sienna 5-7 355. Zielna 21 – Wielka 22 356. Zielna 33 – Bagno 6-10 357. Marszałkowska 113 – Zielna 8 358. Marszałkowska 119 – Zielna 14 359. Marszałkowska 125 – Zielna 20 360. Marszałkowska 127 – Zielna 22 361. Marszałkowska 141 – Zielna 36 362. Marszałkowska 145 – Zielna 40 363. Marszałkowska 147 – Próżna 1 364. Próżna 14 – Marszałkowska […] – pl. Grzybowski 6 365. Bagno 3-5 – pl. Grzybowski 1 366. [...] 41 – Zielna 26 367. Królewska 43 – Zielna 51 368. Królewska 51 – pl. Grzybowski 8 369. Śliska 7 – Sienna 14 370. Śliska 9 – Sienna 16 371. Śliska 11 – Sienna 18 372. Śliska 13 – Sienna 20 373. Poznańska 6 – Marszałkowska 69 374. Piusa 39 – Koszykowa 54 375. Piusa 43 – Koszykowa 58 376. Piusa 45 – Koszykowa 60 377. Piusa 47 – Koszykowa 64 378. Piusa 47a – Koszykowa 66 379. Marszałkowska 95 – Sulińskiego 2 /zamknięta/ 380. Barbary 1 – Poznańska 27 381. Marszałkowska 17 – Polna 16 /stoi wojsko/ 382. Świętojerska 12 – Ciasna 2 383. Świętojerska 11a – Świętojerska 31 /przez parkan/ 384. Świętojerska 13 – Nowiniarska 8 385. Świętojerska 14 – Ciasna 2 386. Świętojerska 20 – Nowiniarska 10 /przez sklep/ 387. Świętojerska 22 – Nowiniarska 7 388. Nowe Miasto 1 – Freta 10 /przez parkan/ 389. Nowe Miasto 3 – Nowe Miasto 390. Przyrynek 2 – Rybaki 29-31 /ogród/ 391. Przyrynek 3 – Samborska 4/6 392. Wójtowska 1 – Przyrynek 8, 10, 11 393. Rybaki 26, 28, 30 – Wybrzeże Gdańskie 394. Rybaki 27, 29, 31, 33 – Przyrynek 2, 4 395. Zakątna 1 – Rybaki 396. Nowiniarska 9 – Nowiniarska 11 397. Sapieżyńska 10 – Sapieżyńska 10a 398. Mławska 4/6 – Sapieżyńska 11 399. Bonifraterska 4 – Franciszkańska 14 400. Bonifraterska 8 – Bonifraterska 10 401. Zakroczymska 1 – Franciszkańska 2 402. Zakroczymska 5 – Ślepa /przez parkan/ 403. Zakroczymska 7 – Ślepa /przez parkan/ 404. Zakroczymska 9 – Zakroczymska 11 405. Konwiktorska 1 – Konwiktorska 406. Muranowska 16 – Pokorna 2/4 407. Pokorna 12 – Inflancka /ogrody/
  12. Jeden z ostatnich oddziałów "Radosława", który nie ma swojego tematu na forum. Batalion sformowany został w połowie lipca '44 na bazie oddziału 993/W, ostrzelanego w akcjach bojowych i stosunkowo dobrze uzbrojonego. W Powstaniu miał stanowić kompanię "Zemsta". Pozostałe oddziały baonu mjra "Okonia" to m.in. 993/P, 998/W, "65" i "68", czyli oddział legalizacji, w Powstaniu znany jako pluton "Agatona" (Stanisława Jankowskiego). Na zbiórce w dniu 1 sierpni stawiła się zaledwie część baonu (w tym cała "Zemsta" i 17 ludzi "Agatona"). Oddział przeszedł cały szlak bojowy "Radosława" od Woli, przez Stare Miasto po Czerniaków i Śródmieście. Dodatkowo po walkach na Starówce część "Zemsty" wraz z d-cą, por. Stefanem Matuszczykiem "Porawą", przeszła na Żoliborz, po czym skierowała się do Kampinosu. Tam powstała kompania "Zemsta II" w sile 120 ludzi. Wzięli oni udział w bitwie pod Jaktorowem. Po Powstaniu por. Stanisław Jankowski "Agaton", na prośbę płka Kazimierza Iranka-Osmeckiego, poszedł do niewoli jako adiutant generała "Bora" (sam "Heller" został oficerem do zleceń generała). Ordre de Bataille Batalionu "Pięść" Dowódca- mjr Alfons Kotowski "Okoń" zastępca dowódcy- kpt. Zbigniew Szarawa "Herse" szef wywiadu wew.- kpt. Felicjan Zawadzki "Fez" szef batalionu- st. sierż. Jan Matuszczyk "Góra" kwatermistrz- pchor. Janusz Radke "Gozdawa" (poległ 10.08.1944) adiutant- ppor. Edward Ślusarczyk "Włodek" lekarz- ppor Marian Zbierski "Marian" (poległ 27.08.1944) dowódca pocztu- plut. pchor. Rudolf Kloss "Oksza" I Kompania "Zemsta"- por. Stefan Matuszczyk "Porawa" szef kampanii- sierż. Ludwik Buczyński "Nieśmiały" I pluton- ppor. Józef Budzyński "Prawy" II pluton- por. Tadeusz Towarnicki "Naprawa", ppor. Kazimierz Barszczewicz "Henryk" III pluton- sierż. pchor. Andrzej Zawadzki "Andrzejewski", por Jan Kowalczyk "Kieł" II kompania- "Ryś" I pluton "policyjny"- ppor. Marian Kamiński "Pionek" III kompania- por. cc Stanisław Jankowski "Agaton" OdB Kompanii "Zemsta II" w Kampinosie dowódca- por. Stefan Matuszczyk "Porawa" szef kompanii- st. sierż Władysław Nowakowski "Długi" (poległ 29.09.1944) kwatermistrz- st. sierż. Jan Matuszczyk "Góra" (poległ 29.09.1944) I pluton- ppor. Józef Budzyński "Prawy" II pluton- ppor. Władysława Ludwik "Kamil" (poległ 29.09.1944) III pluton- ppor. Jan Makowiecki "Platon" Za: http://www.pw44.pl/index.php [dostęp na: 10.08.2009 r.] I standardowe pytanie: jak należy ocenić postawę baonu w Powstaniu?
  13. Batalion "Pięść"

    Co do wskazówek, nie ma za co To samo mówię w zasadzie każdemu, kto szuka informacji o losach powstańczych swoich bliskich (nawet, jeśli sam jestem w stanie podać jakoś więcej szczegółów). Co do "Wikliny", to faktycznie od 1958 r. "Radosław" kierował tą kawiarnią, choć formalnym właścicielem była jego żona. Pod jego okiem wszystko to funkcjonowało do lat 70. No ale to temat na inną dyskusję: https://forum.historia.org.pl/topic/11513-kawiarnia-wiklina/ Jeśli zaś chodzi o opinię nt. samego gen. Mazurkiewicza... Faktycznie, jego współpraca z nową władzą została przez wielu źle odebrana. Sam jak rozmawiałem z byłymi żołnierzami Zgrupowania "Radosław", to stykałem się z różnymi opiniami na temat tego, co robił po '45. No ale to znowu wątek zasługujący na osobną rozmowę: https://forum.historia.org.pl/topic/2667-jan-mazurkiewicz-radoslaw/page__st__75 Jakby co zapraszam do tych tematów, a tymczasem życzę powodzenia w poszukiwaniach
  14. Batalion "Pięść"

    Nic nie zaginęło, zostało tylko przeniesione do odpowiedniego działu Jednak żeby nie było już żadnych wątpliwości, oba tematy połączyłem. Sugestie co do tego, gdzie można szukać materiałów dt. Pańskiego ojca znajdują się wyżej. Na pewno warto zgłosić się do MPW, może poprosić, aby podali Panu kontakt do Pana Marka Stroka. Jeśli bowiem samo Muzeum Powstania Warszawskiego nie będzie miało nic nt. Pańskiego ojca, to Pan Marek Strok jest pierwszą osobą, u której ewentualnie szukałbym pomocy. Co do IPNu, to najlepiej będzie zgłosić się do nich bezpośrednio. W miarę możliwości prosiłbym również o rozwinięcie wątku "Radosława"...
  15. Wanda Wasilewska

    Rozumiem, że szukałeś tutaj?: http://www.archiwum.uj.edu.pl/
  16. Wanda Wasilewska

    A jakiegoś archiwum z papierami byłych studentów i pracowników na UJ nie ma? Ja bym tam zaczął poszukiwania...
  17. George Best - człowiek, który zmienił futbol

    Bestie, jak mało który sportowiec, stał się bohaterem popkultury. Film, murale, musical, a także kilka piosenek. Na początek nasz rodzimy Myslovitz: Trzy bardzo przyjemne kawałki, dwa pierwsze to w zasadzie ballady: I jeszcze coś nie z YT. Piosenka powstała krótko po śmierci Besta: http://www.myspace.com/paulbowenmusic/music/songs/beautiful-feet-4656020 Love like you've never seen Brighter than our brighter dreams Has come to our city streets Thanks to your beautiful feet Warm love so brilliant Shines out of every window Through the night 'til grey dawn's peep Kisses your beautiful feet You were the boy to behold From Belfast streets to fields of gold You lived them all, every teenage dream You had the world at your beautiful feet Manchester United A city divided It's a small step but one giant leap Thanks to your beautiful feet The game's a more beautiful place All for the glory, the grace When you dified gravity With wings 'neath your beautiful feet You were the boy to behold From Belfast streets to fields of gold You lived them all, every teenage dream You had the world at your beautiful feet You were the boy to behold From Belfast streets to fields of gold But now it's time, time, time to sleep For the boy with the smile and the beautiful feet Sweet Georgie best You're home now, at rest Long may the angels keep Watch over your beautiful feet In awe of your beautiful feet Thank God for your beautiful feet Za: George Best will not be playing today, ed. M. Campbell, J. Hamill, B. McNarry, Ulster Historical Foundation 2011, ss. 14 [wersja zalinkowana różni się w paru miejscach od tego tekstu, być może wprowadzono jakieś zmiany]. Z utworów, których Best jest głównym bohaterem można jeszcze wspomnieć Where Did It All Go Wrong Mr Best? Autorem tego kawałka jest Rinaldi Sing. Piosenka znalazła się na albumie Bingo z 2008 roku. Sam tytuł Where Did... nawiązuje do pewnej konkretnej historii. Pewnego razu do pokoju hotelowego, w którym mieszkał wtedy Best, zamówiono szampana. Boy hotelowy poszedł z zamówioną butelką. Gdy wszedł do pokoju zobaczył Besta z ówczesną Miss Świata, oraz całą masę pieniędzy, które były gwiazdor United wygrał w hotelowym kasynie. Widząc to pracownik hotelu zadał właśnie pytanie "where did it all go wrong Mr Best?" Best po latach przyznał, że być może tamten chłopak dojrzał w nim wówczas coś, czego on sam nie był w stanie zobaczyć... A tutaj In the name of the father w wykonaniu (Bono i Gavin Friday). Bestie pojawia się tylko raz: In the name of United and the BBC In the name of Georgie Best and LSD http://www.youtube.com/watch?v=LP2-hfe6VnI Z kolei ten kawałek był ponoć zainspirowany pozaboiskowym życiem Besta: I Van Morrison: I've been too long in exile, like George Best, baby Colin Hay: Well I loved the Lone Ranger an' ah loved that Dennis Law Him an' George Best, sure knew how tae kick a ba' I jeszcze to: Bestie znalazł swoje miejsce również w twórczości The Streets: As I'm smacking glasses down at George Bests best session rate I tak na koniec. Brytyjska grupa The Wedding Present swój pierwszy album nazwała... George Best: http://en.wikipedia.org/wiki/George_Best_%28album%29
  18. George Best - człowiek, który zmienił futbol

    Co nieco do poczytania: Lovejoy J., Bestie. A portrait of a Legend, Pan Books 1999, ss. 388 - Lovejoy to wśród dziennikarzy zajmujących się piłką nożną na Wyspach postać szczególna. Od ponad 40 lat pisze o futbolu. Jest szefem działu sportowego (a przynajmniej nic mi nie wiadomo na temat tego, aby przestał nim być) w Sunday Times. To jego wybrał na swojego ghost-writera Ryan Giggs, żywa legenda brytyjskiego futbolu, najbardziej utytułowany piłkarz w dziejach Wysp, to on pisał biografię Svena Gorana-Erikssona, to on w końcu został wybrany przez Besta do napisania jego biografii. I uczynił to świetnie. Książkę czyta się bardzo dobrze, sprawnie połączono wspomnienia Besta i ludzi z jego otoczenia z całą opowieścią. Bez wątpienia pozycja, którą trzeba poznać, jeśli chce się przybliżyć sobie postać Geordiego. Burn G., Best and Edwards. Football, fame and oblivion, Faber and Faber 2006, ss. 240 - Gordon Burn kiedyś w artykule pisanym dla "Guardiana" przytoczył słowa Sir Matta Busby'ego, który miał powiedzieć, że każdy trener szuka w swojej karierze piłkarzy wybitnych, niepowtarzalnych, genialnych. Wręcz modli się o to, aby znaleźć choćby jednego. I Sir Matt Busby przyznał, że znalazł aż dwóch takich. Pierwszym był Duncan Edwards. Gwiazda drużyny, którą budował w połowie lat 50. Karierę w pierwszej drużynie United rozpoczął już w wieku 16 lat. W reprezentacji Anglii zadebiutował w wieku 18 lat. Aż do 1998 roku był najmłodszym graczem, który kiedykolwiek zagrał dla reprezentacji "Trzech Lwów". Jego wspaniale zapowiadającą się karierę przerwała katastrofa lotnicza w Monachium w 1958 roku, kiedy ekipa United wracała do kraju. Edwards nie zginął od razu. Zmarł po 15 dniach. Miał wtedy dopiero 21 lat, a już zdążył 18 razy zagrać dla Anglii i 177 razy dla United. Typowany był na przyszłego kapitana reprezentacji narodowej. A wracając do katastrofy... Lekarze, którzy opiekowali się Duncanem byli zaszokowani tym, jak ten młody chłopak długo wytrzymał mimo bardzo poważnych obrażeń. Mówili później, że jego wola walki była niesamowita. Co ciekawe, to samo mówili lekarze, którzy zajmowali się Bestem - drugim z tej dwójki, o której mówił Sir Matt Busby - w październiku i listopadzie 2005 roku. Kiedy przyszedł do szpitala, dawano mu zaledwie kilka dni życia. On wytrzymał miesiąc. Dwóch wielkich piłkarzy, obaj osiągnęli zastraszająco mało w stosunku do swojego talentu, obaj kariery kończyli bardzo wcześnie. Co prawda Bestie po odejściu z United grał jeszcze dość długo, ale to co było po United, trudno porównać z jego grą w barwach "Czerwonych Diabłów". Pracę Burna za najlepszą, jaką poświęcono "upadłemu geniuszowi", jakim był Best, uznał Jim White, autor fantastycznej syntezy historii Manchesteru United [Manchester United. The Biography, Sphere 2008]. Best G., Knight M., Scoring at half-time. Adventures on and off the pitch, Ebury Press 2004, ss. 330 - Zbiór opowieści, anegdot, historyjek wszelakich z życia Besta. Zarówno tych, w których uczestniczył sam Georgie, jak i tych, które ktoś mu opowiedział. Bestie wspominał tutaj zarówno piłkarzy ze swoich czasów, trenerów, menadżerów, kontakty z mediami... Całość napisana bardzo lekko, z dużą dawką humoru. Warto czytać jednak uważnie, bo można wyłapać parę ciekawych momentów pokazujących, jakim człowiekiem był sam Best. Best G., Collins R., Blessed. The Autobiography, Ebury Press 2002, ss. 472 - A to już typowa autobiografia. To co jest szczególnie warte uwagi to to, że Best nie bał się pisać o tym, co doprowadziło go ze szczytu, niemalże na dno. George Best will not be playing today, ed. M. Campbell, J. Hamill, B. McNarry, Ulster Historical Foundation 2011, ss. 176 - Niedawno wydana publikacja, przygotowana m.in. przez siostrę Besta, Barbarę McNarry. Tym razem jest to opowieść o Bestiem ustami tych, którzy go znali. Krótkie wspomnienia, listy fanów, teksty piosenek. Do tego kilka zdjęć, których nigdy wcześniej nie publikowano. Przedmowę napisał sam Pele: I am honored to be invited to give a statement about a great player who was my idol, George Best, without a doubt one of the best football-artists we have ever had. Unfortunately the new generations didn't have the pleasure and the opportunity to see him play personally as i did. At that time television technology and the media in general were not so advanced as today and for this reason football lovers around the world didn't have the opportunity to watch him play. The great football critics said that because of his technical skills he didn’t seem like a European athlete but rather like a Brazilian athlete who danced the samba with the ball at his feet. George Best until today is a footballer without comparison and his technical skills will never be forgotten. Oczywiście można do tych wyżej podanych publikacji dodać jeszcze chociażby wspomnienia Sir Bobby'ego Charltona [The autobiography. My Manchester United years, Headline Book Publishing 2008, ss. 438] czy też Denisa Lawa [My life in football, Non Basic Stock Line 2011, ss. 256], ale wydaje mi się, że te kilka wcześniej wspomnianych pozycji powinno wystarczyć. I tak na koniec. Chyba najlepszy tekst poświęcony Bestowi, jaki znalazłem w internecie: http://therepublikofmancunia.com/remembering-george-best/
  19. Kolejna postać z polskiej historii XIX wieku, przez wielu uważana za zbyt zachowawczą w swoim działaniu oraz sprzyjającą polityce rosyjskiej. Człowiek odpowiedzialny za odbudowę polskiej gospodarki w okresie Królestwa Polskiego, "Mały Książę", genialny samouk, gospodarczy geniusz. Nadzieje na odbudowę Polski wiązał z osobą Aleksandra I, był zwolennikiem ugody z caratem oraz przeciwnikiem powstania listopadowego. Mawiał, iż Polsce potrzeba bogactwa dla utrzymania niepodległości. Jak oceniacie jego postać z perspektywy tylu lat, czy zasługuje na miano wielkiego człowieka?
  20. Twórca Hotelu Lambert, przez długi czas zaufany przyjaciel cara, kurator okręgu wileńskiego, pomysłodawca planu puławskiego. Pierwszoplanowa postać polskiego ruchu emigracyjnego. Patriota, dla wielu wielki autorytet. Słowacki w "Kordianie" wyrażał się o nim dość nieprzychylnie, uważając że jest zbyt zachowawczy w swoim działaniu. Czy było tak istotnie? Jak oceniacie jego działalność?
  21. George Best - człowiek, który zmienił futbol

    To może dalej coś do oglądania. Na początek krótki program poświęcony Bestowi, przygotowany przez Sky Sports: Wywiad przeprowadzony z Bestem pod koniec jego kariery na Old Trafford:
  22. Stefan Matuszczyk "Porawa"

    Stefan Matuszczyk był wspominany jako bardzo dobry dowódca. W swoim stylu dowodzenia różnił się wyraźnie od pierwszego dowódcy 993/W, Leszka Kowalewskiego "Twardego". Tak jak "Twardy" chciał być jak najbliżej akcji, brać w niej udział (akcja "Europejska"), tak "Porawa" wolał dozorować całość z pewnej odległości (akcja "Za kotarą"). Ale także ponoć na akcje chodził "boso", czyli bez broni. Jednak jak podawał Juliusz Kulesza [J. Kulesza, R. Bielecki, Przeciw konfidentom i czołgom, Warszawa 1996, s. 167], nie jest do końca pewne, czy "Porawa" faktycznie na akcje chodził nieuzbrojony. Zawsze starał się podchodzić do spraw konspiracji na spokojnie, wszystko musiał uważnie przemyśleć. Nie chciał ryzykować życia podkomendnych. Wszelkie reguły pracy konspiracyjnej były dla niego czymś, na co trzeba nieustannie zwracać uwagę. Nie mogło być żadnych odstępstw od reguł. O akcjach mieli wiedzieć tylko i wyłącznie zaangażowani w nią. Dbał też o to, aby oddział stale był dozbrajany. Sam starał się o to u dowództwa, ale i nie miał nic przeciwko samodzielnemu dozbrajaniu się żołnierzy. A oto jak wspominał "Porawę" z okresu Powstania Warszawskiego Stanisław Jankowski "Agaton" [Z fałszywym ausweisem w prawdziwej Warszawie, t. II, Warszawa 1980, s. 178, 208]: Porucznik "Porawa" wzbudza zaufanie spokojem i opanowaniem. Jest surowy i wymagający, ale widać, że jest ogólnie lubiany przez żołnierzy, z którymi brał udział w niejednej akcji. (...) Rozstaliśmy się z kompanią "Zemsta". Wspominam ich jako dzielnych towarzyszy broni, niezawodnych kolegów - porucznika "Porawę" jako świetnego dowódcę. Swój autorytet "Porawa" wzmagał samym wyglądem. Dobrze zbudowany, przystojny, energiczny w swoich ruchach, o zdecydowanym głosie.
  23. Batalion "Pięść"

    Jaki tam żart A co do pytania, to też mogło chodzić o jakąś konkretną decyzję. Jakiś konkretny rozkaz... Dlatego też jestem ciekaw, o co mogło chodzić.
  24. Batalion "Pięść"

    Temat poświęcony "Pięści" już na forum mamy: https://forum.historia.org.pl/topic/9892-batalion-piesc/page__pid__203033__st__15#entry203033 Mnie natomiast interesuje tutaj, skąd brała się ta zła opinia o "Radosławie"? Ze wspomnień Powstańców, którzy walczyli w Zgrupowaniu "Radosław" wyłania się raczej pozytywny obraz. Co do relacji dt. Pańskiego ojca... Akurat "Pięścią" nie zajmuję się na co dzień, więc i materiałów mam raczej niewiele, ale czy szukał Pan chociażby w Archiwum Historii Mówionej MPW? Może tam coś jest. Albo ewentualnie spróbować skontaktować się z kołem "Pięści" w Związku Powstańców Warszawskich. Być może tam będą pamiętali Pańskiego ojca. PS No i Michał mnie ubiegł
  25. Tadeusz Wiwatowski "Olszyna"

    Parokrotnie już (m.in. tutaj) zastanawiałem się nad tym, jak potoczyłyby się losy Oddziału Dyspozycyjnego "A" w Powstaniu Warszawskim, gdyby nie pozostanie u boku "Radosława" na Woli. Od jakiegoś czasu zacząłem też myśleć nad tym, jak potoczyłyby się losy Tadeusza Wiwatowskiego, gdyby przeżył Powstanie i wojnę. Możliwości jest kilka. Od dostania się do niewoli i późniejszego wstąpienia do PSZ, przez wyjazd na Zachód, jak zrobiło kilku żołnierzy z jego oddziału (żeby wspomnieć tylko S. Likiernika i S. Aronsona), po... no właśnie, i tutaj dochodzimy do dwóch, moim zdaniem najbardziej prawdopodobnych, scenariuszy. Oba związane są z jego podziemną działalnością. Dywersja, konspiracja zbrojna. Czy poszedłby za drem Rybickim? Czy działałby w Częstochowie, potem u boku "Radosława"? A może poszedłby dalej, aż do WiN chociażby? Konspiracją żył od listopada 1939 r. Był świetnym organizatorem. Jego umiejętności bez wątpienia przydałyby się. Do tego dochodzi wpływ "Andrzeja", z którym pracował przecież jeszcze od czasów Tajnej Organizacji Wojskowej, który uważał go za swoją prawą rękę nawet wtedy, kiedy formalnym jego zastępcą na stanowisku szefa KeDywu OW AK był Ludwik Witkowski "Kosa". Gdyby poszedł za J. R. Rybickim najpewniej trafiłby w końcu w ręce UB. Co tam czekałoby na niego, trudno powiedzieć. Być może skończyłoby się podobnie jak z drem Rybickim, a może zdecydowanie gorzej, jak z Waldemarem Baczakiem, żeby trzymać się już ludzi związanych z KeDywem OW AK. Można jednak mieć wątpliwości, czy poszedłby ponownie do konspiracji. Już przed Powstaniem miał obawy co do intencji Stalina. Czy wiedząc, jak potoczyły się losy Powstania, jak Armia Krajowa jest rozbrajana przez ACz, chciałby iść do podziemia? Z drugiej strony, podobne obiekcje wobec intencji ZSRR miał przed 1 sierpnia również "Andrzej", a jednak... Druga możliwość? Zamiast Częstochowy Kraków, zamiast dra Rybickiego prof. Krzyżanowski, zamiast dalszego ciągu życia w konspiracji, kontynuacja nauczania na uniwersytecie. Profesor Krzyżanowski zapewne zrobiłby z niego swoją prawą rękę. Już przed wojną powierzał mu opiekę nad Korbutianum. A znając jego talent organizacyjny, umiejętność budowania, czy też raczej prowadzenia działalności w różnych trudnych warunkach, zdecydowanie, zamiłowanie do nauki, ze swojej roli najprawdopodobniej wywiązałby się świetnie. A może razem z prof. Krzyżanowskim zająłby się opieką nad studentami z Warszawy? W końcu z ramienia RGO studentami warszawskimi - z polonistyki - zajmował się prof. Krzyżanowski. W Krakowie zajęcia początkowo odbywały się w prywatnych mieszkaniach na zasadach podobnych jak podczas okupacji w Warszawie. Po styczniu '45, kiedy gmachy należące do UJ zaczęto przystosowywać do normalnego użytku, zaczęto przenosić się do gmachu Seminarium Języka Polskiego i Seminarium Historii Literatury Polskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego przy Gołębiej 20. Mieszkano z kolei w bursie akademickiej przy Garbarskiej 7a. Bursę tę prowadził prof. Pigoń, a mieszkali w niej zarówno studenci jak i wykładowcy. Jednak zanim przenieśli się tam, własnym wysiłkiem oszklili i przygotowali do zamieszkania cały budynek. Z czasem prof. Krzyżanowski zgłosił na asystentów Seminarium Historii Literatury Polskiej UW S. Frybesa, K. Koźniewskiego oraz J. Pelca. Latem 1945 r. Rada Wydziału Humanistycznego UW zatwierdziła etaty młodszych asystentów S. Frybesa, J. Pelca i S. Marczka-Oborskiego. Jeszcze na jesieni 1945 r. zajęcia prowadzono na UJ (mowa o profesorach i studentach warszawskich). Wykłady, egzaminy, potwierdzanie tego, co zdawano na tajnych kompletach... Jednak w listopadzie 1945 r. prof. Krzyżanowski razem ze swoimi asystentami i studentami zaczął przenosić się do Warszawy, aby rozpocząć odtwarzanie polonistyki na UW już w Warszawie. Dzięki pomocy dra E. Kuntzego udało się uzyskać z Biblioteki Jagiellońskiej kilka tysięcy dubletów, które uzupełniły braki w zbiorach warszawskich, przede wszystkim księgozbiory Seminarium Historii Literatury Polskiej UW oraz Korbutianum. Jeszcze przed wyjazdem z Krakowa odbyło się spotkanie, w którym wzięli udział wykładowcy, którzy nauczali na tajnych kompletach w Warszawie oraz ich studenci. Symboliczne spotkanie, które kończyło wojenny etap polonistyki warszawskiej. Spotkanie, na którym powinno być zdecydowanie więcej ludzi. Studentów, wykładowców. Tadeusz Wiwatowski mogąc uczestniczyć w odbudowie warszawskiej polonistyki czułby się zapewne bardzo dobrze. Jego zmysł organizatora przydałby się w tym bez dwóch zdań. No i mógłby zakończyć szczęśliwie sprawę swojego doktoratu. A przynajmniej miałby na to spore szanse. Jeśli miałbym obstawiać, który z kierunków, którą z opcji wybrałby sam "Olszyna", to postawiłbym na ostatnią. Jakoś tak najbardziej pasuje mi do jego charakterystyki człowieka, który zawsze starał się działać po głębokim namyśle, kochającego naukę... Niestety, to wszystko jedynie czysta gdybologia.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.