Albinos
Przyjaciel-
Zawartość
13,574 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Albinos
-
Niemcy czy Rosjanie?
Albinos odpowiedział Albinos → temat → II wojna światowa - Polska (1939 r. - 1945 r.)
Tak się domyślałem, ale wolałem się upewnić żeby nie pisać na daremno. Osobiście nie uważam, aby Niemcom robiło to jakąś wyjątkową różnicę. Chociaż spotkałem się kiedyś w artykule pana Wołoszańskiego z tezą, iż Hitler zdawał sobie sprawę, że Polska bez wachania uderzy na Niemcy jeśli te zaatakują Francję. Wiedział też, że Zachód raczej nie będzie się zbytnio angażował w obronę Polski. Trzeba przyznać, ze miał tutaj facet świetne wyczucie. -
Największy dowódca biorący udział w walkach w Afryce?
Albinos odpowiedział +Immune+ → temat → Walki w Afryce i Włoszech
Czyli krótko mówiąc wojna bogatego człowieka. Jakoś nie potrafię się przekonać do takiego rodzaju walki jako tego szczególnie genialnego. Alianci dysponowali znacznie lepszym sprzętem, mieli przewagę w powietrzu, więcej ludzi, benzyny i amunicji a dzięki systemowi Ultra Secret mogli przechwytywać wszystkie informacje jakie przekazywali pomiędzy sobą Niemcy i Włosi (chociażby zatapianie statków z zaopatrzeniem które płynęły z Włoch). Monty nie mógł przegra c tej bitwy, musiałby się naprawdę bardzo postarać aby ulec Rommlowi. Mial świetnie dobrany teren co było w dużej mierze zasługą Auchinlecka. Rommel nie mógł zastosować swojego ulubionego manewru oskrzydlenia przeciwnika. Nawet as atutowy Rommla, czyli "diabelskie ogródki", został zniszczony przez Montgomery'ego poprzez... ostrzał owego pola. Na coś takiego pozwolić może sobie tylko człowiek bogaty. -
Niemcy czy Rosjanie?
Albinos odpowiedział Albinos → temat → II wojna światowa - Polska (1939 r. - 1945 r.)
To drugie panstwo to miała być Polska, czy tak? -
Czy Europa bez pomocy USA przegrała by II wś?
Albinos odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Nie wydaje mi się, aby Wlk. Brytania była jakoś specjalnie zagrożona przez Niemcy. Na zachodzie doszło by po prostu do impasu. Ani III Rzesza ani Wlk. Brytania nie miały by na tyle dużo sił aby móc zagrozić rywalowi. Poza tym trzeba tutaj zwrócić uwagę na to jak duży procent całego sprzętu oraz ludzi na zachodzie należał do Amerykanów. To oni stanowili o sile aliantów na zachodzie, bez nich Wlk. Brytania była za słaba aby zaatakować Kontynent, ale jednocześnie na tyle mocna aby nie dopuścić do inwazji na Wyspy. -
Oj zdecydowane Browning. Przedewszystkim już sam fakt zastąpienia Chauchat-ów przez Browningi o czymś świadczy. Poza tym Browninigi miały krótszy czas rokładania na części i czyszczenia. Chauchaty były pod tym względem znacznie bardziej skomplikowane.
-
Największy dowódca biorący udział w walkach w Afryce?
Albinos odpowiedział +Immune+ → temat → Walki w Afryce i Włoszech
A mógłbyś to rozwinąć. Ja osobiście jakoś nie uważam, żeby Montgomery'emu za bitwę pod El-Alamein należały się szczególne brawa. -
Postać niewątpliwie wielka, jedna z najbardziej kluczowych dla losów Polski w ciągu ostatnich 100 a może i więcej lat. Obok postaci wymienionych przez S.P.Q.R. na pewno najbardziej zasłużona postać jeśłi chodzi o odzyskanie niepodległości przez nasz kraj. Co do kwestii tego co powienien zrobić w momencie gdy było raczej wiadomo, że nikt już nam nie zagraża. Osobiście uważam, że nie potrafił znaleźć sobie miejsca. Był człowiekiem, który potrzebował możliwości wykazania się, dlatego usilnie szukał okazji do pokazania swoich możliwości. Widoczne to był zwłaszcza pod koniec jego życia, gdy nie liczył się ze słowami w stosunku do posłów.
-
Możesz mi uwierzyć, że nie . Źle się wyraziłem.
-
Niby tego fajnie, ale świadomość, że od jutra znowu szkoła odrobinę mnie dobija. Po raz kolejny stwierdzam, że Sylwester dobry jest do momentu kiedy zasnę, potem jest coraz gorzej.
-
Z tego co wiem to z wymienionych przez Ciebie powodów porzucono 39 maszyn. Wliczając w to 20 czołgów internowanych wychodzi mniej więcej po równo jeśli chodzi o straty spowodowane walką lub innymi przyczynami.
-
Jaki kryptonim nosiła operacja powietrznodesantowa, na podstawie której powstała operacja Market-Garden?
-
Osobiście to najbardziej podpasował mi wybór redakcji "Wprostu"- Zbigniew Ziobro. Najpopularniejszy polityk rządu Kaczyńskiego. Facet widać, ze robi coś wokół tego prawa. I co najważniejsze nie boi się.
-
Grossadmiral Karl Doenitz.
-
Masz dobrą pamięć. Co ważne, płk. Polak był chory właśnie na angina pectoris. Wedle licznych przypuszczeń pomagał on w mistyfikacji mającej na celu pozwolić żyć marszałkowi. A był on łudząco podobny do Śmigłego. Istnieje takze teza, jakoby Śmigłego rozkazał "sprzątnąć" sam Sikorski. I aby dać jednak marszałkowi dożyć ostatnich dni w spokoju upozorowano jego śmierć. Chodziło o to, ażeby Londyn stracił zainteresowanie jego osobą. Zarówno płk. Polak jak i Jadwiga Maxymowicz-Raczyńska już nie żyją. Są jednak pewne relacje: córki lekarza który leczył marszałka w Otwocku, Bogdana Moszczyńskiego (syna kpt. AK Edwarda Moszczyńskiego ps. Ignacy) który od ojca dowiedział się, że na cmentarzu w Otwocku leży obok jego matki Śmigły (był to prosty grób z drewnianym krzyżem i nazwiskiem Niewiadomski, zniknął w latach 60-tych). W maju 1955 roku na otwockim cmenatzru instalację elektryczną zakładał Zygmunt Osuch. Od opiakuna cmenatzrza dowidział się, że leży na nim Śmigły. Po zakończeniu wojny władze polskie starały się złamać tą tajemnicę. Powołano kilka kolejnych komisji Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, potem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, wreszcie Wojskowego Instytutu Historycznego. Doszły one do wniosków, iż został on otruty. Gdy w '47 roku przeprowadzono na Powązkach ekshumację zwłok stwierdzono, iż człowiek z kwatery nr. 139 nie jest Marszałkiem Rydzem-Śmigłym. Ja osobiście podchodzę dość sceptycznie do takich informacji. Jednak sprawa jest na tyle poważna, że należałoby ją zbadać dogłębniej. Czy naszym historykom będzie dane kiedykolwiek ostatecznie rozstrzygnąć ową sprawę, mam taką nadzieję.
-
Oj ciężko mi się zdecydować. Na razie powstrzymam się od ostatecznej decyzji. Co do Buzka to może i rzeczywiście nie bali się przeprowadzić reform, ale pytanie jak one zostały przygotowane. Jakoś nie poprawiły one sytuacji w kraju a patrząc na to co się dzieje można powiedzieć, ze nawet zagmatwały kilka spraw. No, ale to tylko moja opinia.
-
Chociaż osobiście nie przepadam za naszym byłym prezydentem to jednak muszę przyznać, że z tej czwórki najlepiej sprawował swój urząd. Jaruzelski w żadnym wypadku nie wchodzi w rachubę. Kaczyński rządzi za krótko i jak trafnie zauważył Admin jego decyzje raczej nie do końca są samodzielne. Pozostają Wałęsa i Kwaśniewski. Jednak ten pierwszy moim zdaniem nie sprawdził się. Natomiast Kwaśniewski co by o nim nie mówić miał swoje sukcesy z NATO, UE i Pomarańczową Rewolucją na czele.
-
Wydarzenie polityczne 2006 roku
Albinos odpowiedział Tomek91 → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Chyba Marcinkiewicza . //JKM tak Marcinkiewicza, to był skrót myślowy ; ) -
Czytałeś artykuł podany w pierwszym poście? Sprawa dotyczy tego, iż w 1940 roku marszałek przechodzi z Rumunii do Węgier. Tam prowadzi rozmowy z przedstawicielami III Rzeszy i Horthym. Chodzi o utworzenie w Polsce proniemieckiego rządu. Czyli inaczej mówiąc kolaborację z Niemcami. Tomek już napisał, że nic z tego nie wyszło bo szybko zajęto się marszałkiem. Urządzono mu fikcyjny pogrzeb. W rzeczywistości marszałek żył jeszcze prawie rok. Gdy umierał na gruźlicę w Otwocku, zapisywał w swoim dzienniku wydarzenia z ostatnich lat. Co do śmierci to pozwole sobie przytoczyć fragment wypowiedzi Mariusza z forum DWS: Powracając do zapisu ostatnich lat życia marszałka. Dziennik w którym zapisywał te informacje trafił do jego żony, Marty. Została ona zamordowana w roku 1951 we Francji. Zginęły wówczas wszystkie dokumenty związane z jej mężem. A teraz zadam Ci pytanie S.P.Q.R. Kim był płk. Polak?
-
Tak jest, Twoja kolej . PS. Łukasz mógłbyś "przykleić" Quiz, bo się nam zgubi .
-
Znalezienie odpowiedz istotnie mogło sprawić spore problemy, jeśli ktoś nie dysponował odpowiednimi opracowaniami dot. Rommla. Odpowiedź jest dość zaskakująca. Otóż gdy podczas jednego z nalotów na Berlin w sierpniu '43 roku zniszczeniu uległo mieszkanie Gausego Rommel zaproponował mu aby jego rodzina przeniosła się na razie do jego domu w Herrlingen. Małżonki obu panów rozumiały się znakomicie na samym początku. Jednak z czasem doszło między nimi do zgrzytów spowodowanych tym, iż na pewnym przyjęciu weselnym Lucie Rommel otrzymała mniej zaszczytne miejsce niż pani Gause. Rommel pod naciskiem żony poprosił Naczelne Dowództwo aby przeniesiono Gausego na inne stanowisko. Historyjka z pozoru błącha jednak jej konsekwencje miały duży oddźwięk w przyszłości. Kolejne pytanie? Jak nazwano 7 Dywizję Pancerną Rommla, podczas walk we Francji w 1940 roku. Prostszego nie da się już wymyślić.
-
Tak dla rozruszania. Wszystkie operacje powietrznodesantowe były zaplanowane z ogromną dokładnością. Jednak los nie pozwolił na przeprowadzenie akcji tak jak tego sobie życzyli żołnierze. Zostali rozrzuceni po swoich obszarach bez ładu i składu. Żołnierze z 82 DPD byli dowodzeni przez oficerów ze 101 DPD i na odwrót. Ogień artylerii przeciwlotniczej, silny wiatr, gruba warstwa chmur oraz brak doświadczeia u pilotów spowodowały, że siły spadochroniarzy zostały rozrzucone. I tutaj pojawia się moje pytanie. Jak sądzicie, w jak dużym stopniu na sukces operacji "Detroit", "Chicago", "Tonga" i "Elmira" wpłynęło to rozproszenie sił spadochroniarzy.
-
Temat, co mnie zaniepokoiło, stanął w miejscu. Czas go rozruszać. Zaczniemy od łatwego pytania. Co Waszym zdaniem spowodowało, że alianci mimo posiadania dokładnych danych odnośnie miejsc desnatu Niemców i ich celów, ponieśli porażkę.
-
Ogromną rolę miał w tym wszystkim Bormann, który nie przepadał za Rommlem. Po rozmowie Rommla ze starostą Ulm Kronmullerem, wyjątkowo nadgorliwym członkiem partii nazistowskiej, Bormann dostał od tegoż właśnie człowieka 19 września raport w którym zawarty był zapis rozmowy obu panów. Trafił on niemalze natychmaist do samego Hitlera. Rommel bardzo niepochlebnie wypowiadał się o postawie Hitlera i sytuacji w kraju. Ciekawe w ogóle jest samo podłoże nienawiści Bormanna do Rommla. Otóż we wrześniu '39 roku, Bormann podróżował z Sopotu do Gdyni. Rommel ze względów bezpieczeństwa przepuścił zaledwie dwa pierwsze samochody. Bormann miał nieszczęście podróżować w trzecim więc został zatrzymany. Rommel w odowiedzi na żadania Bormanna aby go przepuścił odpowiedział : "Proszę zostać. Rozkazuję jako komendant Kwatery Głównej Fuhrera. To nie jest wycieczka dla przedszkolaków." Doszło wtedy pomiędzy nimi do ostrej wymiany zdań. Bormann w późniejszym okresie czekał na najdrobniejsze potknięcia "Lisa Pustynii" aby go skrytykować. W przeciwieństwie do Goebbelsa nie uważał go za człowieka wyjątkowego. Rommel był zbyt popularny aby można go było postawić przed sądem. Za dużo pracy włożono w wykreowanie jego postaci wspaniałego Niemca i dowódcy. Dla narodu niemieckiego był kimś w rodzaju wzoru do naśladowania.
-
1. Co Rommel miał zrobić mając takie siły pod El-Alamein? Przecież w końcu podjął decyzję o wycofaniu się, co prawda mógł ją podjąć wcześniej, ale i tak był jednym z niewielu którzy odważyli się postąpić wbrew rozkazom Hitlera. 2. Jeśli chodzi o lądowanie aliantów w Normandii to pokaż mi chociaż jednego dowódcę (poza Marcksem) który przewidział iż lądowanie aliantów nastąpi w Normandii w nie w rejonie Pas de Calais. 3. Co on nie tak zrobił 20 lipca? No tak, opierali by się Armii Czerwonej jakieś trzy-cztery dni dłużej. Zginęło by więcej cywilów, żołnierzy a Rosjanie i tak zdobyli by Berlin. Nie był na tyle odważny aby się zdecydować i tyle.
-
A ty byś czekał na Rosjan wiedząc co może cię spotkać z ich strony? Ślepa odwaga to raczej nic dobrego. Zresztą przeciwstawić się takiemu psycholowi jakim był fuhrer to w mojej opinii raczej coś dobrego. A zdajesz sobie sprawę co spotkałoby Bradleya i Eisenhowera po takiej rzezi ich wojsk w bitwie o Berlin? Straty w wysokości 100 tys ludzi, to jest około 8-9 dywizji. Osoba odpowiedzialna za taką masakrę była by skończona w USA. Tam człowiek był znacznie więcej wart niż w Rosji. Berlin nie był tego wart. Masz rację, jednak mało który dowódca był na tyle odważny aby powiedzieć Hitlerowi co myśli i jeszcze na dodatek postąpić inaczej niż mu kazano. Paulus zastanawiał się nawet jakiś czas czy aby nie wycofać się, ale nie potrafił podjąć ostatecznej decyzji. Konkretnie- gdzie i kiedy zawalił?