Albinos
Przyjaciel-
Zawartość
13,574 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Albinos
-
Akurat Monty to tak specyficzny przypadek, że nic dziwnego, że tak się zachowywał. Co do pytania Tofika o negatywne opinie, to bez wahania można wskazać na Kanadyjczyków, którzy zarzucali im gwiazdorstwo, wymuszanie zaopatrzenia od niemalże każdego, nie meldowanie się nikomu a także nieumiejętność podejmowania współpracy z kimkolwiek poza sobą.
-
Z innego, postać o którą pytam jest dość znana.
-
Gdzie walczyli wasi krewni?
Albinos odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polacy na wojennych frontach
Proponowałbym Ci Tofiku zajrzeć na dws, tam najszybciej znajdziesz ludzi, którzy będą potrafili Ci pomóc rozpocząć poszukiwania. -
I to można uznać za jedną z głównych przyczyn ich porażki. Byli zbyt pewni siebie. Raz że byli liczniejsi, a dwa, byli lepiej ustawieni (wojska polsko-litewskie miały za sobą rzekę, co w przypadku niepowodzenia mogło doprowadzić do katastrofy). Do tego dochodzi jeszcze kwestia załamania się ataku Bułhakowa-Golicy, co było ponoć spowodowane tym, iż Czeladnin nie posłał mu posiłków, jako że za nim niezbyt przepadał. I o to najpewniej Tofikowi chodziło. Chociaż z drugiej strony można się zastanowić, na ile było to działanie zaplanowane jeszcze przed bitwą (chociaż umieścił za wzgórzem kilka rot lancknechtów i trochę artylerii), a na ile Ostrogski wpadł na to już po tym, jak Czeladnin posłał Oboleńskiemu część swojego pułku, oraz siły Temki Rostowskiego. Niemniej było to zagranie, które pozwoliło mu rozbić te siły, co w efekcie doprowadziło do ostatniej fazy bitwy.
-
Cytat z Kopańskiego: Australijczyków cechował serdeczny stosunek do dawnych karpatczyków. Później sporo polskich żołnierzy, którzy mieli za sobą walki w Afryce wyemigrowało do Australii korzystając z zaproszeń australijskich towarzyszy broni. A oto co o Polakach mówili Węgrzy, cyt. za M. Młudzik "Wojenne losy": Polaka w worek zawiązać, postawić wartownika - to worek będzie związany, a Polak ucieknie...
-
Kto był najlepszym polskim dowódcą II ws?
Albinos odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polacy na wojennych frontach
A to są zupełnie inne sprawy. Dobra, temat zamknięty (i proszę go nie kontynuować). -
Grupa Bojowa "Krybar" - ocena działań w Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Oddziały powstańcze
W takim razie czekam;) Co do whatfora. Można u niego znaleźć trochę nieścisłości, błędów etc. Jednak nie ulega wątpliwości, że wykonał świetną robotę tworząc swoją stronkę. Niemniej nic nie zastąpi wiedzy książkowej. Ale o whatforze może kiedy indziej pogadamy, teraz skupmy się na "Krybarze" i walkach o UW;) -
Kto był najlepszym polskim dowódcą II ws?
Albinos odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polacy na wojennych frontach
Nadal nie rozumiesz podstawowej sprawy. Nie da się porównać dowódcy dywizji i dowódcy grupy armii. Zupełnie inna skala odpowiedzialności, zupełnie inne zadania i obowiązki. Maczek był zazwyczaj wykonawcą rozkazów, Monty zaś musiał te rozkazy wydawać, planować duże operacje. A to jest różnica i to niemała, porównujesz rzeczy, których porównać się nie da. -
Kto był najlepszym polskim dowódcą II ws?
Albinos odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polacy na wojennych frontach
Niemniej chciałbym w końcu dostać odpowiedź, w jaki sposób ustaliłeś to, że był lepszy? Jak porównałeś dowódcę dywizji z dowódcą grupy armii? -
Grupa Bojowa "Krybar" - ocena działań w Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Oddziały powstańcze
Niemniej teren utrzymali. To co podałem to tylko cytat wypowiedzi pracownika UW, sam whatfor zaznacza, że są to szacunki mocno przesadzone. Z resztą jaka by to ilość nie był, dla powstańców każda sztuka broni miała znaczenie, a na terenie UW Niemcy trochę jej musieli trzymać. Co do liczebności, mógłbyś podać jaką podaje von Kranhals? -
"Warsaw Concerto", "Frantic VII" - pomoc lotnicza dla PW
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
To jest oczywiste, z resztą już zwracałem na to uwagę. Pozwolenie Stalina na "Frantic VII" zbiegające się z pomocą Rosjan dla powstańców nie mogło być efektem przypadku ani rzeczywistej chęci pomocy. Tutaj trzeba się zgodzić. Zwłaszcza że broń zrzucana nie trafiała do powstańców w 100%. Jeśli chodzi Ci o sprawę "Frantic VI" (przyznam szczerze że nie bardzo wiem czy chodziło Ci o mnie czy o Jarpena) to pisałem o tym na podstawie Komorowskiego. I tam właśnie Stalin 9 września pozwolił lądować amerykańskim samolotom, które miały lecieć w "Frantic VII". -
Powstanie Warszawskie z drugiej strony barykady
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Niemcy a powstanie
W kontekście tego tematu warto zapoznać się z pozycją "Powstanie Warszawskie 1944 w dokumentach z archiwów służb specjalnych". Zawiera ona zeznania zarówno szeregowych żołnierzy jak i postaci takich jak Geibel, Stahel, Reinefarth czy też Frołow. -
Zrzuty zaopatrzeniowe dla powstańców warszawskich
Albinos odpowiedział Leuthen → temat → Powstanie Warszawskie
Podobny temat już istnieje, zapraszam : http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2703 . -
Określenie "zdobyto" nie bardzo tutaj pasuje. Został on podstawiony powstańcom przez Niemców jako pułapka. Warto tutaj zapoznać się z relacją Władysława Sroczyńskiego, opis wstrząsający. Komorowski podaje liczbę ok. 300 zabitych i 1000 rannych. Następnego dnia po kilku godzinach udało się starszemu ułanowi Tomaszowi Nowakowi "Śrubokrętowi" uruchomić go. Następnie wykonał on kilka objazdów na obszarze ograniczonym barykadami. W końcu zaczęło się do niego schodzić coraz więcej osób, robiono sobie pamiątkowe fotografie. Dalsze losy są trudne do ustalenia. Prawdopodobnie zdobyto go drugi raz 5 sierpnia przez plutony 1. kompanii, gdy teren Poselstwa zdobywano po wycofaniu się z niego 3 sierpnia. Co ciekawe tego 1 sierpnia zdobyto również ciężarówkę z przyczepą. Wypełnione były żywnością, bielizną, a także pewną ilością broni m.in. 20 pm-ów i 150 granatów. Znam dwie wersje z tym wozem. Jednak mówi o tym, jakoby został on skradziony firmie "Lilpop, Rau, i Loevenstein" jeszcze przed powstaniem, drug zaś że zdobyto go 1 sierpnia. Jesteś w stanie to zweryfikować? Co do tego ciągnika to jest jeszcze wersja z Unic P 107 Kennummer U 304 (f). Jeśli zaś chodzi o PAK 38. Działko zdobyto na Stawkach 11 sierpnia. To się zgadza. Z tym że to żołnierze "Czaty 49" je zdobyli. Jednak w pogoni za uciekającymi Niemcami działko zostawili. Oddział "Leśnika" zaś zabrał go dla siebie. Później "C49" miała (ponoć) do nich o to spore pretensje. Wiesz może coś jeszcze na ten temat?
-
Kolejny temat dot. waszych ulubionych zagadnień. Co Was w tematyce Polski podziemnej i Polski pod okupacją interesuje najbardziej? Może są to losy Waszego miasta, może losy jednej konkretnej organizacji, oddziału, a może nie ma dla Was znaczenia czy czytacie nt. operacji "Strumwind" czy też o tym, dlaczego Kolegium "A" było i jest tak wysoko cenione?
-
Ulubione zagadnienie Polski podziemnej i okupacji
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Polska podziemna i okupacja
Powoli się do zbieram. Co ciekawe Szarota w swojej pracy dość często korzysta z zapisków Landaua. -
Ulubione zagadnienie Polski podziemnej i okupacji
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Polska podziemna i okupacja
Skoro tak to polecam "Okupowanej Warszawy dzień powszedni" autorstwa prof. Szaroty, najlepsze studium na temat życia w Warszawie pod okupacją. Do tego jeszcze warto przeczytać "Państwo Hitlera" Gotza Aly, jest tam co nieco na temat tego, jak Niemcy "gospodarowali" na obszarze Polski. Ja natomiast w pierwszej kolejności zbieram wszelkie informacje na temat historii Warszawy pod okupacją. Zarówno życie codzienne jak i sprawy dot. gospodarki a zwłaszcza działalność podziemia ze szczególnym uwzględnieniem działalności KeDywu OW AK. Oddziały specjalne, akcje bojowe, kluczowe postaci. Staram się jednak nie zaniedbywać także kwestii działalności KG AK i tematyki cichociemnych, zwłaszcza tych którzy walczyli w Powstaniu Warszawskim. Od jakiegoś czasu zacząłem czytać nt. 27. DP AK, co jest związane z kwestią "kompanii warszawskiej", która później należała do "C49". -
Grupa Bojowa "Krybar" - ocena działań w Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Oddziały powstańcze
Oddział WSOP "Cubryny" wszedł później w skład GB "Krybar", więc jej zdobycie wliczane jest także w dokonania "Krybara", przynajmniej z czymś takim dotąd się spotykałem. Istotnie był to bardzo ważny element, jednak nie jedyny. Już sama obrona obszaru, który zajmowali, jest powodem do uznania. Przecież otoczeni byli przez niemieckie oddziały na przyczółkach mostów (średnicowego, Poniatowskiego i Kierbedzia), na linii średnicowej (pociąg pancerny), w Muzeum Narodowym i w Banku Gospodarstwa Krajowego, na brzegu Wisły (kanonierka, czołgi, działa pancerne), na terenie Uniwersytetu Warszawskiego, hotelu Bristol i Pałacu Namiestnikowskiego, w Muzeum Narodowym i w Banku Gospodarstwa Krajowego i w w zespole budynków Schichta. Na wstępie trzeba tutaj zaznaczyć, że teren UW jak i obszar dookoła niego był bardzo silnie broniony przez Niemców. Samo wejście na teren campusu było chronione przez bunkier wybudowany na krótko przed powstaniem. Był to obszar bardzo ważny dla Niemców. Przed wszystkim znajdowało się tam bardzo dużo najróżniejszej broni, o czym świadczy wypowiedź jednego z pracowników UW, dr Bohdana Korzeniowskiego z '65: Głównym ich zadaniem była obrona arsenału niemieckiego, który tu został pomieszczony. W gmachu pomuzealnym ulokowane zostały koszary i podręczny magazyn broni, zawierający 4500 karabinów zwyczajnych i 150 karabinów maszynowych. Była to błahostka wobec tego, co znajdowało się w innych gmachach. Same skrzynie z granatami wypełniały dwie sale w gmachu audytoryjnym. Wszystkie inne były od góry do dołu zapchane bronią... Na dziedzińcu uniwersyteckim od porannych godzin 1 sierpnia stały trzy działa z mnóstwem amunicji [średniego kalibru], a nadto 4 połówki i około 10 granatników. Cyt. za whatfor Ten brak reakcji spowodowany był akurat tym, iż nie dano im sygnału do ataku, którym miała być czerwona raca wystrzelona w powietrze. Niepowodzenie ataku można w dużej mierze zrzucić na brak odpowiedniej komunikacji między oddziałami. Po początkowym sukcesie, za jaki należy uznać opanowanie bramy wjazdowej na teren UW, dalszy atak załamał się wobec silnego ognia Niemców. Sytuację pogorszyły jeszcze zbliżające się niemieckie działa pancerne. I tak dobrze, że udało się wycofać, bo kto wie czy gdyby nie zwlekali z odwrotem jeszcze trochę, to czy nie zostaliby odcięci. -
Kto był najlepszym polskim dowódcą II ws?
Albinos odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polacy na wojennych frontach
Napisałeś, że w Normandii przewyższał Monty'ego. Poza tym skoro piszesz, że każdy na "swoim" (swoją drogą jestem ciekaw co to znaczy "na swoim", to oni mieli swoje prywatne fronty?) był lepszy, to znaczy że też dokonałeś porównania, bo inaczej skąd wiesz, który był lepszy? Dlatego też napisałem, że przez ludzi znających się na tym temacie;) -
Kto był najlepszym polskim dowódcą II ws?
Albinos odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polacy na wojennych frontach
Akurat ta książka jest przez ludzi znających się na temacie oceniana dość nisko. A w takim razie co miało znaczyć to zdanie: A na pewno w Normandi przewyższał Mont'ego . Jak na moje oko jest to wyraźne porównanie, bo skoro piszesz, że przewyższał go, to znaczy że jakoś ich porównałeś. -
Kto był najlepszym polskim dowódcą II ws?
Albinos odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polacy na wojennych frontach
Cieszę się, że mi to wyjaśniłeś, sam na pewno bym na to nie wpadł. Niemniej nadal nie rozumiem, w jaki sposób dokonujesz porównania dwóch tak diametralnie różnych stanowisk. -
Kto był najlepszym polskim dowódcą II ws?
Albinos odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polacy na wojennych frontach
Nie wiem czy przewyższał, ale ciekaw jestem jak Ty dokonałeś tego porównania. Z jednej strony porównujesz Monty'ego z Afryki i Maczka z Normandii, gdzie obowiązują nie do końca takie same zasady prowadzenia działań wojennych. Z drugiej dowódcę dywizji i dowódcę grupy armii. To może od razu porównamy np. majora Cooka i jego batalion z Bradleyem, jak szaleć to po całości, co nie;) A rozróżniasz pojęcia "taktyka" i "strategia"? Czyli dla Ciebie nie ma różnicy, czy piszesz o dowódcy całej armii czy o dowódcy dywizji/pułk/batalionu? -
Teoretycznie pasuje do opisu, ale to nie o niego chodzi. Tej samej nocy kiedy on miała skakać, zginął jeden z cichociemnych. Było to już w '43.
-
Czytając wywiady ze "Spiętym" i "Denatem" można dojść do wniosku, że raczej nie czują się z tym źle, akurat taki mieli pomysł na płytę. Chyba już napisałem, że nie? Przed jednym z koncertów "Denat" mówił, że chodzi o Niemców jako takich.
-
Ulubione zagadnienie Powstania Warszawskiego
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Powstanie Warszawskie
Jeśli byłbyś zainteresowany dokładniejszym poznaniem losów "Zośki" to polecam dwie pozycje Barbary Wachowicz: "To "Zośki" wiara! Gawęda o Harcerskim Batalionie AK "Zośka" cz. 1" i "To "Zośki" wiara! Gawęda o Harcerskim Batalionie AK "Zośka" cz. 2", bądź też "Batalion "Zośka"" Anny Borkiewicz Celińskiej. Swoją drogą zawsze mnie zastanawiało, czemu to właśnie "Zośka" i "Parasol" są dla wielu ludzi jednym z niewielu haseł, które kojarzą z powstaniem praktycznie z miejsca.